Reklama

Siły zbrojne

Więcej przeszkolonych załóg wyrzutni HOMAR-K

Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K na poligonie.
Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K na poligonie.
Autor. Sztab Generalny WP / X

Na terenie toruńskiego Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia żołnierze z 1. Mazurskiej Brygady Artylerii zakończyli szkolenie z obsługi wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet Homar-K.

Obecnie w Polsce znajduje się już 90 modułów wyrzutni do systemu Homar-K, z czego pełni skompletowanych zostało około 50 pojazdów. Szkolenie kolejnych obsług na terenie toruńskiego CSUiA stanowi jeden z kluczowych elementów wdrażania ich do Sił Zbrojnych RP, jako jednego z najważniejszych lądowych środków rażenia celów. Jednym z ostatnich kroków, jakie należy w tej kwestii wykonać, jest rozpoczęcie pełnej produkcji uzbrojenia do nich w polskim przemyśle, by mógł on stworzyć odpowiednie zapasy amunicji dla wojska oraz móc rozwijać własne zdolności.

Pierwotnie zakupionych zostało 212 sztuk tego spolonizowanego wariantu K239 Chunmoo, jednak liczba ta zwiększyła się do 290 z racji na podpisanie w kwietniu tego roku   drugiej umowy wykonawczej. Wraz z wyrzutniami w obu umowach zakupione zostały do nich pociski rakietowe CGR-080 kalibru 239 mm, które dysponują zasięgiem 80 km, a także balistyczne krótkiego zasięgu CTM-290 zdolne do trafienia w cel oddalony o 290 km. Oprócz tego pozyskany został pakiet logistyczny i szkoleniowy. Przewidywana jest także integracja Homara-K z polskimi pociskami niekierowanymi kalibru 122 mm w kontenerach transportowo-startowych opracowanych przez WZL-2.

Reklama

Możliwe, że część wyrzutni będzie w przyszłości montowana na podwoziu Jelcza 3 generacji, które zademonstrowano podczas ostatniej edycji MSPO. Druga umowa wykonawcza przewiduje utworzenie zaplecza serwisowego modułów wyrzutni oraz wytwarzanie doń części zamiennych w Polsce. Pierwszy tuzin modułów przyjedzie z fabryki Hanwha Aerospace w Changwon. Począwszy od 13-egzemplarza wszystkie kolejne wyrzutnie będą produkowane w Polsce, przypuszczalnie w Hucie Stalowa Wola.

    Trwają także rozmowy w sprawie licencji, transferu technologii oraz know-how niezbędnych do uruchomienia produkcji pocisków CGR-080 kalibru 239 mm, lecz stanowi to przedmiot osobnych negocjacji. Przekazanie tych kompetencji ma odbyć się po podpisaniu kolejnej umowy wykonawczej z Hanwha Aerospace. Co ciekawe, podczas MSPO 2024 Grupa WB podpisała porozumienie MOU z koreańskim koncernem Hanwha Aerospace dotyczące budowy w Polsce nowej fabryki amunicji rakietowej dla wyrzutni K239 Chunmoo. Warto wspomnieć, że 12 z 16 DMO Homar-K otrzyma też zestawy WB Force Protection, które posłużą do rozpoznania oraz osłony dywizjonów z powietrza.

    Załadunek kontenerów transportowo-startowych do wyrzutni Homar-K. Zasobnik z lewej przenosi 6 pocisków CGR-080, a ten z prawej 1 pocisk CTM-290.
    Załadunek kontenerów transportowo-startowych do wyrzutni Homar-K. Zasobnik z lewej przenosi 6 pocisków CGR-080, a ten z prawej 1 pocisk CTM-290.
    Autor. Sztab Generalny WP / X

    Homar-K to spolonizowany rakietowy system artyleryjski K239 Chunmoo, w którym podwozie bazowe w postaci samochodu ciężarowego Doosan 8x8 z opancerzoną kabiną uległo wymianie na rodzimej produkcji Jelcza w układzie 8x8. Za przedziałem załogi umieszczono dwa kontenery z pociskami rakietowymi, w każdym można przenosić m.in. sześć kierowanych rakiet kalibru 239 mm o donośności około 80 km lub jeden pocisk balistyczny o donośności około 290 km. Trwają też prace nad integracją z wyrzutnią rakiet kal. 122 mm używanych przez, chociażby systemy WR-40 Langusta czy BM-21 Grad. Poza tym z kontenerów transportowo-startowych można strzelać niekierowanymi pociskami kal. 131/227 mm. W trakcie opracowywania są kolejne efektory rakietowe o zasięgu rażenia 150-200 km.

    Reklama

    Homar-K otrzymał także Zautomatyzowany Zestaw Kierowania Ogniem Topaz pozwalający na wpięcie spolonizowanego Chunmoo w obecnie używany przez polskich artylerzystów system kierowania ogniem i zarządzania polem walki, który pod względem możliwości jest rozwiązaniem najwyższej klasy. Spolonizowaną wyrzutnię zintegrowano także z cyfrowym system komunikacji Fonet. W przyszłości Homar-K może otrzymać całkowicie nowe podwozie w postaci samochodu ciężarowego Jelcz 883.5 (obecnie jest to Jelcz 882.57).

    Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.
    Wieloprowadnicowa wyrzutnia rakiet Homar-K w Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu.
    Autor. Adam Świerkowski/Defence24

    WIDEO: Polska pancerna pięść na straży Łotwy [WYWIAD]

    Reklama

    Komentarze

      Reklama