Reklama

Siły zbrojne

Węgierscy generałowie skazani na więzienie. Za korupcję

Fot. Adam Csaba Szegvari/CC BY-SA 2.0
Fot. Adam Csaba Szegvari/CC BY-SA 2.0

Kary trzech i dwóch lat więzienia wymierzył dwóm generałom sąd apelacyjny w Budapeszcie za korupcję. Zgodnie z ogłoszonym w poniedziałek wyrokiem orzeczono też wobec nich konfiskatę mienia wartości 27 mln i 50 mln forintów, czyli odpowiednio 80 tys. i 150 tys. euro.

Sąd uznał, że generałowie, którzy m.in. pełnili kierownicze stanowiska w instytucjach obrony narodowej, w latach 2002-2010 żądali od firm wykonujących usługi dla wojska oddania części zapłaconych sum. Oprócz wspomnianej wyżej kary zostali też zdegradowani.

Sprawa dotyczyła w sumie 17 oskarżonych. W przypadku dwóch, skazanych wcześniej na kary więzienia w zawieszeniu, wyrok się uprawomocnił, a ponadto prawomocnie orzeczono kary więzienia w zawieszeniu dla kolejnych sześciu. Niektórych, w tym byłego wiceministra obrony Laszlo Fapala, uniewinniono.

W przypadku czterech oskarżonych poniedziałkowy wyrok drugiej instancji – uniewinnienie jednej osoby oraz umorzenie sprawy wobec trzech kolejnych — nie jest jeszcze prawomocny i sprawa będzie kontynuowana w sądzie najwyższym (Kurii). Łączna suma, której dotyczył proces, wynosiła 200 mln forintów (600 tys. euro). Większość oskarżonych zapewniała o swojej niewinności, ale kilku przyznało się do winy i złożyło zeznania obciążające kolegów.

Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (7)

  1. Łukasz

    "Oprócz wspomnianej wyżej kary zostali też zdegradowani." i tak trzymać

  2. wojtek

    Serce mi rośnie, że u nas oficerowie nie kradną

  3. kołalsky

    To tak w Armii można ?

  4. dim

    W sprawach o korupcję, przewód sądowy jawnia tzw. wierzchołek góry lodowej. Jedną transakcję na dziesiątki takich. Stąd i kary winny być odstraszająco wysokie. Pisałem już Państwu - nie mogąc udowodnić samej korupcji, greckie sądy czepiły się do wydawania pieniędzy. Paragraf o "praniu brudnych pieniędzy" i po sprawie - dziesiątki wyroków na urzędników MON, najniższy to 8 lat, najwyższe po 18 lat, przy czym skazać dało się także członków rodzin - to oni (one) te brudne pieniądze wydawali (wydawały). Co wykazać okazało się znacznie łatwiej, niż dowieść przyjęcia łapówki. Poza tym obowiązuje (w GR) przepis, że wszelkie transakcje (także ratalne, także prywatne), przekraczające łącznie 500 Euro, muszą odbywać się przez konto lub okienko bankowe. I kwota ta będzie obniżona, wkrótce na 300 lub 200 Euro. Czyli każdy inny wydatek staje się nielegalny, sąd może uznać go za "pranie brudnych pieniędzy". Ale wystarczy, że pan minister, dawniej już, przed przepisami ograniczającymi, nabył zupełnie małe mieszkanie, płacąc gotówką. Której nie wykazał jako podjęcie z konta, czy z kasy zakładu pracy...

  5. Sternik

    Chyba się przeprowadzę na Węgry. U nas kiedy generałowi G.C. skradziono milion USD z konta w Szwajcarii to nawet się nie zorientował. Dowiedział się od śledczych. To było bodaj z 8 lat temu. Do dzisiaj nikt mu nic nie zrobił.

  6. rydwan

    kiedy u nas takie rozliczenie?

  7. Bajka

    Co w pasiaki za takie drzazgi do czego to doszło żeby takich uczciwych ludzi wtrącać do lochow rozumiem gdyby to było 2 miliardy to co innego chociaż to tez przejdzie ale nie na wegrzech

Reklama