Reklama

Siły zbrojne

USA wstrzymują dostawy komponentów F-35 do Turcji

Pierwszy pokaz tureckiego F-35 / Fot. Twitter
Pierwszy pokaz tureckiego F-35 / Fot. Twitter

USA wstrzymały dostawy do Turcji części zamiennych i wyposażenia dodatkowego do myśliwców F-35 w odpowiedzi na decyzję rządu w Ankarze zakupu rosyjskiego systemu rakietowego S-400 - oświadczył w poniedziałek rzecznik Pentagonu.

AP zaznacza, że Waszyngton wielokrotnie groził wstrzymaniem dostaw myśliwców F-35 jeśli Turcja nie zrezygnuje z zakupu rosyjskiego systemu S-400 typu "ziemia - powietrze".

W oczekiwaniu na jednoznaczną decyzję Turcji rezygnacji z systemu S-400, dostawy związane ze zdolnością operacyjną samolotów F-35 zostały wstrzymane (...) nasz dialog z Turcją w tej ważnej sprawie jest kontynuowany.

Rzecznik Pentagonu, Charles Summers

 

Pentagon a także inne kraje NATO uważają, że system ten zagrozi bezpieczeństwu tych i innych amerykańskich maszyn oraz sprzętu wojskowego i jest niezgodny ze standardami NATO. Amerykanie obawiają się ponadto, że zakup przez Turcję zarówno amerykańskiego jak i rosyjskiego sprzętu mógłby dać Moskwie możliwość dostępu do najnowocześniejszej amerykańskiej technologii i opracować sposoby zwalczania myśliwców F-35.

Obecna decyzja wstrzymania dostaw części zamiennych, instrukcji obsługi itp. wyposażenia dodatkowego, grozi wstrzymaniem dostaw samych samolotów planowanych na lato br. Byłby to - jak uważają eksperci - pierwszy krok do odwołania całego zakupu.

Kilka dni wcześniej turecki minister obrony oświadczył, że jego kraj jest „zaangażowany na rzecz” zakupu rosyjskiego systemu rakietowego i obecnie prowadzone są rozmowy na temat daty rozpoczęcia dostaw. 

Źródło:PAP
Reklama

Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102

Komentarze (31)

  1. Coś w tym musi być.

    Davien, do ciebie to naprawdę nic nie dociera!!! Zacytuje twoje wynurzenia żebyś wiedział o co chodzi: " jakos Polska dostała F-16 w technologii sporo lepszej od Amerykańskich w tym czasie. F-35 powstawał od poczatku jako maszyna eksportowa wiec pewnych rozwiązań z F-22 dotyczących np stealth i TVC nie zastosowano, radar tez jest słabszy. F-15X powstaje wyłacznie w celu zastapienia F-15C/D w USAF i jest to okrojona wersja F-15QA z mozliwości uderzeniowych wiec reszte dopowiedz sobie sam:))". Chodzi o to że najnowszych technologii się nie sprzedaje. Nie porównuj F-16 klepanego od lat 70-tych i sprzedanego nam po 2000 roku do F-35 który jeszcze jest prototypem, dobrze sprzedającym się prototypem (mistrzostwo marketingu). A więc sam potwierdzasz, że "pewnych rozwiązań z F-22 dotyczących np stealth i TVC nie zastosowano, radar tez jest słabszy", czyli najnowszych i najnowocześniejszych technologii się nie sprzedaje. A F-15X jako czysty myśliwiec będzie pozbawiony zdolności atakowania celów naziemnych a nie "okrojony" i nie będzie tanią i ubogą wersją jak tu starasz się od jakiegoś czasu wmawiać. Wyrażaj się poprawnie, pozbawiony, celowo, a nie okrojony żeby było taniej!!! Rozumiesz różnicę? F-15X to będzie najnowocześniejsza wersja F-15, z najnowocześniejszym radarem zastosowanym w tej rodzinie samolotów, systemami WRE, nowym skrzydłem, zywotnością płatowca o ile pamiętam 24000 godzin. Przestań już zawracać głowę i wypisywać bzdury że F-15X to okrojony F-15QA byle by mieć ostatnie słowo.

    1. Davien

      Panie cos jak widże równie dobrze mógłbym pisac do kaloryfera:) Radar w F-35 panie cosjest nowoczesniejszy od AN/APG-77, wlasnie tehnologi a APG-81 uzyto do modernizacji Raptora, podobnie jak rozwiązań z EOTS DAS do ITST w F-22 wiec jak widąc nie wiedzieli o panu coś i jednak sprzedali:) Nie ma transferu najnowszych technologii ale gotowe wyroby jak najbardziej sie sprzedaje:). Czyli znowu panei coś wpadka na całego. A teraz co do F-15X/EX: jest to maszyna powstała na bazie F-15QA i nie ejst najnowocześniejsza, najnowsza tak. Poza nowym płatowcem reszta rozwiązań jest tez na F-15AE, z lepszym radarem, bo radar w F-15X zapewne pozbawiono funkcji pow-ziemia jako że są mu niepotrzebne. A co do tego czy pozbawiony czy okrojony- F-15QA miał te rozwiazania , F-15X nie więc tak został z nich okrojony żeby włąśnie było taniej czy ci się podoba czy nie. I to by było na tyle. Porównaj tylko sobie panie cos ceny za F-15X i F-15AE a potem porozmawiamy:) Oczywiście zakładając że F-15X w ogóle sie pojawi, ostatnio USAF nie dość ze chce zaledwie 144 maszyny to w wersji dwumiejscowej F-15EX z poważnie ograniczonymi mozliwościami uderzeniowymi:)

  2. ito

    To właściwie tyle w temacie wchodzenia w układy z USA i zakupy w nich czynione. Ucieczka od zależności energetycznej od Rosji? To żart- Turcja jest partnerem programu JSF poziomu bodajże trzeciego. Nie zagwarantowało im to kompletnie nic, tylko wyłożyli pieniądze i zaangażowali się w program. I gołym okiem widać, że są to represje za niekupienie patriotów- po pierwsze identyczny cyrk był z rakietami chińskimi, po drugie o ile Turcy nie zamierzają kupić systemów wraz z obsługami jest to dla NATO raczej okazja do dogłębnego poznania S-400, a nie okazja do czegokolwiek dla Rosjan. Czyli sojusznik USA ma wykonywać rozkazy USA, a jak nie to mu się odetnie możliwość robienia czegokolwiek. Innymi słowy zakupy amerykańskiego sprzętu kuszą, ale są ruchem samobójczym.

    1. Davien

      Pnaie Ito, Turcja jako partner JSF miała zagwarantowany udział w opracowaniu i pózniejszej produkcji F-35, nie oznacza to że USA musi im sprzedać F-35 albo że muszą je kupić. Co do twoich zmyslań z S-400 i HQ-9: W obu przypadkach sytuacja jest nieco inna, przy chińskich HQ-9 nie byłaby mozliwa jedynie integracja z systemem NATO i dlatego Turcy zrezygnowali. Z S-400 natomiast ... Tu mamy zakup sprzętu nieinteroperacyjnego z NATo od wrogiego NATO państwa, a ty sie ziwisz że USA nie sprzeda im F-35??? Natomist co do całej reszty: panie Ito jak kupowali S-400 to na Patriota mogli sobie popatrzeć na obrazku bo po wyczynach Erdogana nikt by im go nie sprzedał. Dopiero jak zobaczyli te S-400 to był płacz i polecieli do USA prosic o Patrioty . Aha powód zakupu S-400 wg Erdogana to wyłacznie cena:)

    2. bender

      Ale dlaczego jesteś odporny na argument, że NATO nie chce mieć potencjalnie niebezpiecznego cybernetycznie sprzętu wpiętego w sojuszniczy system OPL? Sojusz to też zobowiązania. Kupno pewnych technologii niesie za sobą ryzyko wykluczenia z innych. Nie da się ciągle siedzieć okrakiem na dwóch rowerach, chociaż Erdogan i komentatorzy jak Ty najwyraźniej tak by chcieli.

    3. Mieszkaniec przyczepy.

      A ty znowu z tymi bredniami że "jak zobaczyli te S-400 to był płacz i polecieli do USA prosic o Patrioty". Jak będziesz pisał dalej takie bzdury to ci prąd w przyczepie wyłączą. Przeczytaj sobie co ogłosił szef tureckiej dyplomacji, cytat z artykułu z portalu Defence24: "Sprawa jest zamknięta. Nie wycofamy się z tej transakcji (...) System S-400 nie musi być kompatybilny z systemami NATO. To system obronny do własnego użytku". A ty dalej bredzisz, ciekawe tylko po co? SPRAWA JEST ZAMKNIĘTA - dociera?

  3. Xd

    Co ci turcy nie czytali szwedzkiego raportu o s400 na d24 ani też analiz jego możliwości przeprowadzonych przez największych ekspertów

    1. Davien

      czytali i dlatego skończyło się tylko na dwóch bateriach i odskoczyli od dalszych zakupów jak od kaktusa:) W dwie baterie dali się wpuscic no i teraz są kłopoty:)

    2. Siara

      Ty pewnie sam nie wierzysz w te swoje wynurzenia. Bo to aż niemożliwe, żeby coś takiego świadomie wypisywać.

    3. Davien

      Siara jak zwykle musiałeś się skompromitowac na całego. To akurat słowa tureckiego ministra obrony:))

  4. Siara

    Davien, jeszcze nie tak dawno bredziłeś że Turcja zobaczyła te S-400 i stwierdziła że jest be. Dopiero będzie siara jak się okaże, że będą oni woleli S-400 niż F-35. Co ty wtedy wymyślisz :))))?

    1. abc

      19 lutego pre­zy­dent Donald Trump pod­pi­sał ustawę wpro­wa­dza­jącą embargo na dostawy do Turcji wie­lo­za­da­nio­wych samo­lo­tów bojo­wych Lockheed Martin F-35A Lightning II. W myśl powyż­szej ustawy, wstrzy­mana zostaje pro­ce­dura dostaw do Turcji. Departament Stanu wraz z Departamentem Obrony mają czas na przed­sta­wie­nie raportu Kongresowi do 1 listo­pada 2019 roku. Ma on sta­no­wić ocenę doty­czącą zakupu przez Ankarę sys­temu S-400 i wpływu na moż­li­wość wyklu­cze­nia Turcji na pro­gram F-35 Lightning II. Obok nich Amerykanie roz­wa­żają wpro­wa­dze­nie embarga na dostawy śmi­głow­ców CH-47F Chinook, S-70 Black Hawk oraz kom­po­nen­tów dla F-16C/D Fighting Falcon. Według dotych­cza­so­wych pla­nów Turcja zade­kla­ro­wała zakup do 116 F-35A Lightning II. Dzięki temu prze­mysł lokalny został włą­czony w pro­gram jako pod­do­stawca kom­po­nen­tów – m.in. kon­cern Turkish Aerospace Industries pro­wa­dzi pro­duk­cje cen­tral­nych część kadłu­bów. Dodatkowo prze­wi­duje się inte­gra­cję samo­lo­tów z uzbro­je­niem pro­duk­cji tego kraju. Pierwszy F-35A Lightning II został for­mal­nie prze­ka­zany Turkom w czerwcu 2018 roku i prze­ba­zo­wany z Fort Worth do bazy Luke, gdzie pro­wa­dzony jest pro­ces szko­le­nia. Według pla­nów dostawy pierw­szych maszyn do Turcji zapla­no­wano na listo­pad 2019 roku – embargo może prze­kre­ślić ten har­mo­no­gram. Wtedy Turcja znajdzie się tam gdzie jest jej miejsce - na peryferiach NATO.

    2. Davien

      Siara , własnie sie sam osmieszyłes:) Turcja bowiem po zakupie tych 2 baterii S-400 ustami ministra obrony stwierdziła że koniec i idą do EUROSAM i prosza USA o Patrioty:) A takie miały byc plany, budowa OPL w oparciu o rosje, a wyszedł...

    3. Siara

      Davien, nikt ciebie nie przebije w samoośmieszeniu. Jesteś w tym mistrzem!!!! Jak to tu leci "supertajny napęd opalany oparami benzyny". Hahahaha.

  5. tom

    Kwestia S-400 to raczej pretekst. Zwrócicie uwagę, że jak Grecja kupiła m.in. S-300 to nikt jej dostaw części do f-16 nie wstrzymał....

    1. Davien

      Panie tom, Grecja nie kupiła żadnych S-300, kupił je Cypr, w wyniku kłótni z Turcvja własnie o s-300 NATO sie zgodziło by przejęła je Grecja wiec czemu zmyslasz?

  6. Polak

    Zaraz się pokażą znawcy w komentarzach i bajkopisarze, że Tureckie F-35 przejmie Polska. Prima Aprilis był wczoraj przypominam.

    1. Rafal

      Krotko i na temat.

  7. robo

    Największym żartem jest że Rosja musiała wysłać do Wenezueli 100 specjalistów Iłem 62 gdyż zakupione systemy S-300VN w 2012r padły po katastrofie sieci energetycznej tego kraju?

    1. Rafal

      Hmm, nie no spadlem z krzesla a ktory sytem przeciwlotniczy czy tam przeciwrakietowy ma cokolwiek wspolnego z sieciami energetycznymi, na kablu sa podlaczone do elektrowni? Czlowieku co za glupoty wipisujesz.

    2. bender

      Maduro twierdzi, że awaria elektrowni to sprawka wrażego cyberataku. Jeśli tym razem nie mijałby się z prawdą, to taki cyberatak mógłby popsuć też S-300. Jeśli nie ogarniasz tematu jak, to popytaj chłopaków z Zegrza.

  8. Niuniu

    A po co Turcji części zamienne do F35 skoro nie ma tych samolotów? To raczej Turcja wstrzyma produkcję podzespołów do tego samolotu które produkuje w ramach międzynarodowego program budowy F35. Jak USA oficjalnie wstrzyma przekazywanie F35 Turcji to będzie musiało zwrócić jej pieniądze które Turcja zainwestowała w ten program I prawdopodobnie wysokie kary za jego zerwanie. A za tą kasę Turcy radośnie kupią 2x tyle Su 57 od Rosji. I USA obudzi się z ręką w nocniku. Wyobrażacie sobie kontrakt na 200 Su 57 dla Turcji? Może zacznijcie.

    1. 7plmb

      SU-57 powiadasz..200 sztuk to ten nitowany vintagowy płatowiec z starą awioniką ?? A potem sie obudziłeś ??

    2. GB

      Turcja nie jest jedynym producentem podzespołów do F-35. Gdyby tak było USA nie zdecydowały by się na embargo dostaw F-35. Po prostu. USA to nie Rosja, która nie ma technologii do produkcji nawet samolotów pasażerskich i musi do kilkudziesięciu % podzespołów importować z Zachodu żeby móc produkować SS100, czy MS-21... Co do Su-57 to przecież on nie osiągnął zakładanych parametrów prędkości (nie ma nawet docelowych silników) i nie jest stealth, tak więc po co Turcji taki niedopracowany samolot? I zauważ jeszcze że jak Turcja będzie dalej postępowała to za parę miesięcy będzie musiała kanibalizować swoje F-16 bo to do nich może zabraknąć części... I nie tylko do nich. Ale to Turcji sprawa...

    3. Davien

      Niuniu,jak Turcja wstrzyma produkcje do F-35 to uSA ja po prostu przeniesie do siebie, albo WB i tyle. Nie zwróca Turcji nawet centa, embargo to embargo i finał. . A co do zakupu Su-57: A niby jakim cudem i za ile dziesicioleci jak Rosja 12 dla siebie w okrojonej wersji bedzie budowac kilka lat:) A teraz sobie wyobraz blokadę na Chinooki, T-70, podzespoły do F-16, wycofanie sie z Incirlik i pełna pomoc dla Kurdów:)

  9. Davien

    No i Turcja się doigrała. Teraz zobaczymy czy zrezygnuja z dwóch baterii S-400 czy ponad 100 F-35 i zapewne też produkcji części di nich. Choc znając erdogana to znów odmrozi sobie nos na złość USA:)

    1. RAfal

      Nic obie nie odmrozi, odejdzie Trump to i odejdzie grozenie paluszkiem, ze nie damy wam F-35.

    2. Kaczan

      Trump funkcjonuje "na obejściu". Jego odejście niewiele zmieni w tej kwestii.

    3. prawieanonim

      Bzdura. Odchodzący prezydent nie wpłynie na politykę bezpieczeństwa państwa. Jeżeli interes narodowy jest zagrożony to embargo zostanie utrzymane bez względu na to kto siedzi na stołku.

  10. SoWIZDRZAŁ

    Reasumując co uzyskaliśmy z USA dwa falachronowce w marynarce wojennej 48 full nówka f16 pozyskanych po rewitalizacji z pustyni Newada ,wiwatówki Patriot 3*razy przepłacone(dlatego Turcja chce S-400 poznała efektywność Patriotów) utrzymywanie amerykańskich wojsk kosztem degradacji własnych i tak hurra optymizm dotknął prawdy "państwa nie mają przyjaciół tylko interesy" w ramach poprawy nastroju sojusznikowi należy kupić cuś co jest wspaniałe medialnie a w rzeczywistości. to. wielkie nic czyli. F35 latadełko zwane chichotem marketingu

    1. kblomkvist

      Ale wiesz, że polskie F-16 są naprawdę fabrycznie nowe?

    2. Stalker______

      Zgaszam się z tobą za wyjątkiem F-16. Był to dobry zakup (Wisła i Homar już nie) poza tym były to nówki maszyny.

    3. A ty wiesz że naprawdę nie są?

  11. Sebo

    Davien - Turcja nie po to anulowała T-LORAMIDS by teraz na nowo rozpoczynać projekt zakupu systemu opl. S-400 ma osłaniać jedynie granice z Syrią a Ankara sama stworzy własny system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy. Czemu wybrali s-400 nie wiem i Ty tez nie wiesz.. SoWIZDRZAŁ - poczytaj najpierw cokolwiek w temacie w którym sie wypowiadasz..

    1. Davien

      Sebo, tyle ze to co mówi Turcja niewiele obchodzi USA. Co do powodów zakupu S-400 to była to wyłacznie cena-wypowiedz Erdogana, Ankara sama nie stworzy żadnego systemu OPL/OPRAK bo nie ma technologii: najpierw chcieli z Rosją, zobaczyli S-400 i od razu zrezygnowali i poszli do EUROSAM-a tworzyc OPL na bazie SAMP/T, a także wystapili do USA z prośba o zakup Patriotów

    2. dim

      intencje Turcji są dość oczywiste. S-400 chcieliby mieć np. przeciw Grecji, skoro nie są pewni czy w planowanym konflikcie o Morze Egejskie będą chciały działać Patrioty. A Patrioty chcieliby przeciw Rosji i jej protegowanym, gdzie zapewne nie chciałyby działać S-400. Oczywiście obecnie sytuacja wyborcza prezydenta Erdogana i także ta kadrowa w armii nie sprzyjają agresjom. Ale same roszczenia wydają się już przesądzone. Tymczasem na F-35 długa kolejka czeka i bez Turków.

    3. im bardziej Puchatek zaglądał do środka tym bardziej nie było tam Prosiaczka

      Kiedy ty skończysz bredzić o "prośbach Turcji o zakup Patriotów" bo wypisujesz te bzdury kolejny raz. Prawda jest natomiast taka, że to USA na siłę oferuje Turcji ten system aby tylko nie kupowali S-400 ale Erdogan go olał bo Turcja to nie Polska aby przepłacać Amerykanom tylko za to, że to naród "wyjątkowy".

  12. Dfy

    Po co Turcji S400?Parę dni temu znów był bezradny w Syrii.

    1. Yfd

      Parę dni temu Iron Dome przepuściła rakiety robione w garażu z czego jedna spadła na TelAviw raniąc ludzi, więc bezradności szukaj gdzie indziej ...

  13. Śmieszny kraj

    I co z tymi szumnymi zapowiedziami ministra i prezydenta o natychmiastowym rozpoczęciu przetargu i kupnie myśliwca 5 generacji. Na potrzeby zatuszowania nie mocy działań Monu przez 4 lata i wypadķów mig-29, trzeba było na obiecywać f-35 przed kamerami. Już wszystko ucichło, więc temat zakończony. A tym czasem Słowacja, Rumunia, Bułgaria i Algieria kupuje f-16 w najnowszej wersji. 2 faza programu Wisła, nawet się nie ropoczeła bo pieniędzy brak. Decyzja o "Fort Trump", też miała zostać ogłoszona na przełomie marca i kwietnia, a teraz ponoć już we wrześniu. O AW101 też cicho, a w styczniu został tylko ten producent w przetargu. Pewnie nie długo i ten przetarg anulują tak jak z wieżą hitfist-30 czy następcą Honkera. Polska armia to skansen. Tylko się trzeba cieszyć, że żyjemy jeszcze w czasach w których nie musimy bronić kraju, bo było by gorzej niż za czasów 2 wojny światowej.

    1. Infernoav

      A jakim cudem ma się rozpocząć 2 faza Wisły jeśli pierwsza się dopiero rozpoczęła? Nie było żadnego przetargu na wierze hitfist-30. Dostarczono określoną ilość tych wierz i tyle. To że został jeden dostawca helikoptera nie oznacza automatycznego zawarcia umowy. Może bowiem domagać się jakiejś nierealnej ceny. Jeśli wojnaby wybuchła za dwa lata to żadne zamówienia czy zakupy nie uratowałby sytuacji.

  14. ktos

    SoWIZDRZAŁ - albo jestes wyjatkowo odporny na wiedze albo zza wschodniej granicy. W czasie gdy kupowano F-16 byly wizyty w fabryce gdzie pokazywano jak budowane sa nasze samoloty. Oczywiscie jako piewca teori spiskowych powiesz ze to nie prawda a pokazano jakies tam samoloty, tymczasem nasze sa z pustyni. NO coz idac tym tropem... to Polska nie ma wogole F-16 bo nikt ich nie widzial. To co stoi w Polsce na lotniskach to atrapy ktore udaja samoloty. <- i teraz udowodnij ze tak nie jest.

  15. Taka prawda !

    Prawda jest taka, że Turcja nigdy nie powinna należeć do NATO.

    1. chateaux

      Turcja jest kluczowa dla NATO, bo kontroluje Bosfor.

    2. Davien

      Turcja kontroluje Bosfor na podstawie traktatu z Montreux powstałego w 1936r, kiedy nie było NATo i dalej nic sie w tej mierze nie zmieniło

    3. dim

      Właśnie że z Grecji, a konkretnie z Evros lub wysp Mitilini, Limnos i Samothraki też bardzo ładnie kontrolować można Bosfor. I Amerykanie jednoznacznie interesowali się tym już, co najmniej od zeszłego roku.

  16. Hmm

    Może Turkom przeszkadza fakt, że amerykańskie uzbrojenie ma ponakładane ograniczenie pozwalające na podejmowania za oceanem decyzji kiedy i przeciw komu może zostać użyta? W sumie to trochę daje do myślenia...

    1. kblomkvist

      A masz jakieś wiarygodne źródło tych informacji, inne niż "gdzieś słyszałem jak ktoś mówił"?

    2. dim

      i to nie jest żadne "może?" tylko oczywistość.

  17. dim

    Amerykanie uzbrajają właśnie pogranicze grecko-tureckie. Za darmo. A Ambasador jeździł tam osobiście, wypytując miejscowych samorządowców czy aby na pewno chcą bazy wojsk USA, czy może to tylko grecki MON go tak czaruje ? - Chcą, chcą ! Bosfor, to byłoby od tej bazy "o rzut beretem. Wystarczy że samolot leci dość wysoko - nieraz widać znad Grecji i Konstantynopol. Sprawdzałem to sam :)

  18. jas

    Tak się kończą biznesy z USA, gdy się nie podporządkuje kupujący. Prawdziwy wolny rynek.

  19. Dalej patrzący

    ....i pewnie LM zechce nam wcisnąć te ex-tureckie F-35 po pełnej cenie, albo jeszcze z narzutem [jak to nader łatwo uzyskać z naszymi "negocjatorami" a raczej kompradorami], chociaż powinniśmy w TAKIEJ sytuacji mieć od razu 30% bonifikatę. Zamiast tych 32 F-35 plus wydatków na infrastrukturę, serwis, logistykę, uzbrojenie, wyposażenie - to jeżeli "musimy" kupować od LM - to kupmy ca 960 PAC-3MSE. Przeciwrakietowych i przeciwlotniczych zarazem. Bo te 208 sztuk PAC-3MSE I etapu Wisły - to ilość symboliczna. Antyrakiety [uniwersalne - także jako plot] - tego nam trzeba. Dopiero jak niebo jest szczelnie nakryte nasza A2/AD Tarcza Polski - dopiero wtedy na Polskim Teatrze Wojny ma sens lotnictwo w drugim rzucie. Inaczej to wywalanie pieniędzy. Za 5 lat Rosja stworzy na Białorusi kolejna strefę antydostępową A2/AD. Czyli wraz z A2/AD Kaliningradu powstanie jeden silny bastion - odcinający realnie całkowicie Przesmyk Suwalski i Bałtów. Z nowymi, sieciocentrycznymi S-350 i S-500, bez cieni radarowych, z kontrolą real-time całej Polski - i z projekcją siły na całą Polskę - w tym również nowymi Iskanderami, Kalibrami i Cyrkonami. W TAKICH warunkach miażdżącej przewagi kontroli sytuacyjnej i projekcji siły - polskie lotnictwo zostanie zniszczone czy w powietrzu czy na lotniskach w ciągu kwadransa max. Nawet gdybyśmy mieli 100 F-35B. No chyba, że SKONCENTRUJEMY PMT najpierw na budowie strategicznej, pełnoobszarowej, saturacyjnej - sieciocentrycznej A2/AD Tarczy Polski. SILNIEJSZEJ od rosyjskiego połaczonego bastionu Kaliningradu i Białorusi. A wtedy te 48 F-16 wyposażonych na bogato w JASSM-ER i inne środki precyzyjne - będzie bezpiecznie i efektywnie operowało pod bąblem naszej A2/AD - która oślepi i wymiecie - i w razie wojny zniszczy - wrogie A2/AD. To pojedynek A2/AD decyduje, kto kogo oślepia, a jednocześnie widzi i pozycjonuje i kontroluje w pełni przegranego - już w czasie pokoju. Najpierw WRE, potem antyrakiety i rakiety, a dopiero za nimi lotnictwo. Choć przy zasięgach np. rakiet manewrujących HM-3C o zasięgu 1500 km, które powinniśmy pozyskać dla PRAWDZIWEGO HOMARA na Polski Teatr Wojny [a nie te symboliczne 30 przestarzałych ATACMS z poprzedniej epoki technologicznej i o zasięgu aż...300 km] - to moim zdaniem lotnictwo - i to tylko te 48 F-16 - stanowi tylko uzupełniający dodatek. Pomijam, że F-35 bez utraty stealth to JASSM-ER nie przeniosą, więc zostańmy przy 48 F-16 - za to bogato wyposażonych w bronie precyzyjne dalekiego zasięgu.

  20. jak widać to tylko "wydmuszka"

    No i wystarczyło kilka miesięcy testowania przez tureckich pilotów tej "superhiper gwiazdy śmierci" aby Turcy olali tę wydmuszkę F-35 po tym jak zapoznali się z jej "rzeczywistymi" możliwościami. Oni mogą bo Erdogan nie musi płaszczyć się przed Trumpem jak reszta towarzystwa która została zmuszona do zakupu tego "badziewia" po niebotycznych cenach, bądź chcąc udowodnić swoją "wiernopoddańczość" usilnie się o niego "dopraszają".

    1. Coś w tym musi być.

      Coś w tym musi być. F-15X/EX tylko dla USAF, F-22 tylko dla USAF. F-35 praktycznie dla wszystkich. Ciekawe dlaczego?

    2. GB

      Ostatnio, 27-28 marca rosyjskie S-400 i S-300 przekonały się że nie mogą wykryć F-35. Dowodem nalot na wschodnie Aleppo. Syria nawet pokazała szczątki bomb SDB... I tyle na temat skuteczności rosyjskiej OPL.

    3. DSA

      tu nie o to chodzi. Erdogan wierzy/wie że to Amerykanie stali za próbą puczu i to jego osobista rozgrywka

  21. luksus

    Ja też byłem głupi i kupiłem amerykański noktowizor gen 3+ omni 7 i już nigdy nie kupię żadnego amerykańskiego badziewia.

  22. ikl

    Polska chętnie przejmie zaplanowane dla Turcji F35. Bardzo dobrze....

  23. Szept

    To jest bardzo fajna lekcja poglądowa co się stanie jeśli nie wykonamy kiedyś poleceń USA, po prostu nasze amerykańskie wyposażenie armii można będzie oddać na złom. Puki jeszcze jest czas trzeba zerwać kontrakty na Wisłę i artylerię rakietową, kupimy to wszystko na Zachodzie Europy i nikt nas nie będzie szantażował. Naprawdę nie spodziewałem się że z Ruskiej dominacji wpadniemy w objęcia następnego tyrana. Brak wizji naszych polityków jest przerażający :(

    1. Mono

      Zawsze będziemy zależni od dobrej woli państwa z którego mamy sprzęt (niedawny przykład Migów). Jedynym wyjściem byłaby produkcja w kraju a więc wlasna konstrukcja lub pełna licencja ale dobrze wiemy że nas na to nie stać. A więc jedynym wyborem jest kupowanie w kraju o zbieżnej polityce tak żeby uniknąć niespodzianek. Myślę że właśnie to robimy.

    2. Napoleon

      Za nie długo się przekonamy.

    3. Covax

      Mieliśmy już taki kontrakt z francuskimi "przyjaciółmi" Roxela. I tej pory trzymają za nabiał artylerie rakietową w Polsce.

  24. Sokora

    Coś mi się wydaję, że Turcja jednak porzuci system S400, jak nie pomogą apele to groźba sankcji skutecznie zmiękczy Turków. Nie zapominajcie, że Rosja i Turcja to kraje o sprzecznych interesach i na dłuższą metę ten sojusz nie przetrwa. Moskwa ma chrapkę na Bosfor od wielu lat, dlatego też Turcja wstąpiła kiedyś do NATO.

  25. Stary Grzyb

    Czyli od strony podażowej rośnie szansa szybkiego nabycia F-35 przez Polskę. Potrzebne są energiczne prace nad zapewnieniem finansowania w trybie jak dla F-16, czyli spoza budżetu MON.

    1. Nic nie ve

Reklama