- Wiadomości
USA dokupują kolejne F-15EX Eagle II
USA planują dokupić sześć dodatkowych F-15EX Eagle II w roku fiskalnym 2025, jeśli propozycja z komisji sił zbrojnych w Izbie Reprezentantów zostanie uchwalona – informuje Defense News.

Jak donosi Defense News, Siły Powietrzne miałby otrzymać sześć kolejnych samolotów F-15EX Eagle II w roku fiskalnym 2025, jeśli propozycja komisji siły zbrojnych w Izbie Reprezentantów zostanie uchwalona. Według opublikowanego 12 czerwca projektu ustawy NDAA (National Defense Authorization Act) USA ma na te dodatkowe samoloty przeznaczyć 92 miliony dolarów w ramach zaliczki w 2025 roku. Tym samym USA zakupi 30 samolotów 2025 roku. Na razie zgodnie z planami budżetowymi USA planuje zamówić 24 odrzutowce F-15EX wyprodukowane przez Boeinga w 2025 roku, tyle samo co w 2023 i 2024 roku.
Decyzja o zakupie dodatkowych samolotów jest podyktowana przyśpieszeniem tempa zastąpienia odchodzących na emeryturę samolotów. Według planów, Siły Powietrzne planują wycofać 801 samolotów w ciągu najbliższych pięciu lat, wprowadzając jednocześnie 345 nowych F-35 i F-15EX.
Co ważne, o czym również pisał portal na początku czerwca, firma Boeing ma problemy z jakością programu F-15EX Eagle II, co sprawiło, że producent ma opóźnienia w harmonogramie dostaw samolotów F-15EX, opóźnienia liczą sześć miesięcy. Pierwotnie firma zakładała, że uda się jej w grudniu 2022 roku dostarczyć partię F-15EX Eagle II.
Zobacz też
Obecnie w USAF znajdują się dwa F-15EX Eagle II. Boeing do końca 2023 roku ma dostarczyć kolejne sześć sztuk, które zostały zakontraktowane w lipcu 2020 rok. USA pierwotnie miały zakupić 144 takie maszyny, ostatecznie jednak, zdecydowano się do tej pory na zakup 80 sztuk.
Jak można się domyślać chodziło o koszty. F-15EX kosztuje około 87,7 mln dolarów, a F-35 to koszt 77,9 mln dolarów za samolot. Jednak maszyna ta wygrywa w innej kategorii. Zakładany resurs nowej wersji ma wynosić 20 000 godzin lotu przy koszcie 29 000 USD za godzinę spędzoną w powietrzu. W przypadku Lightninga II wskaźnik ten waha się obecnie nieco powyżej 35 tys. USD, a resurs wynosi około 8000 godzin. W połowie stycznia 2023 roku Fox News poinformowało, że F-15EX został przetestowany jeżeli chodzi o możliwość przenoszenia i odpalania do 12 pocisków powietrze-powietrze. Wcześniej podwieszano pod skrzydłami najczęściej sześć, a maksymalnie osiem pocisków. F-15EX może przenosić do 13,6 ton broni - to więcej niż jakikolwiek inny model F-15. Według Fox News wyniki testów pozytywnie zaskoczyły Departament Obrony Stanów Zjednoczonych. Można więc optymistycznie zakładać, że USA nadal będzie w te samoloty inwestować pieniądze, zwłaszcza że F-15EX może rywalizować z rosyjskimi czy chińskimi maszynami i może je przewyższać technologicznie. Dodatkowo na poważnie tymi maszynami jest zainteresowany Izrael, który chce odświeżyć flotę swoich starych F-15.
Zobacz też
Nowe F-15EX są konieczne dla USAF w celu zastępowania starzejących się F-15C/D Eagle przydzielonych do jednostek Air National Guard (Gwardii Narodowej - ANG). W chwili obecnej jednostki ANG z Kalifornii, Oregonie, Luizjanie i Massachusetts posiadają po jednej eskadrze operacyjnej wyposażonej w te samoloty. Jak przypomina portal, Gwardia Narodowa Florydy przechodzi z F-15C/D na F-35A. Na wyposażeniu US Air Force jest 266 - F-15C/D oraz 218 - F-15E. Te pierwsze planuje się wycofać w 2024 roku aż 57, o ile zgodę na to wyrazi Kongres.
Jednak luki nowymi F-15EX nie da się łatwo załatać. Już teraz USAF planuje, że wycofywanie F-15C/D Eagle zostanie uzupełnione poprzez zakup F-35A Joint Strike Fighter. USA już wycofały część F-15 z Japonii czy Wielkiej Brytanii. Są ona zastępowane przez przysyłane w ich miejsce F-22A, F-16 oraz F-35A. Ogólnie w planach USAF jest wycofanie 310 statków powietrznych, co jest znacznie większą rewolucją niż rok temu, kiedy proponowano 150, ale ostatecznie Kongres zatwierdził tylko 115 z nich. W planach jest wycofanie: 32 - F-22A Raptor; 57 - F-15C/D Eagle (w planach wszystkich do 2026 r.) oraz 42 - A-10C Thunderbolt II (planuje się wycofanie wszystkich do 2029 r.) Kongres w zeszłym roku zablokował pierwszą próbę Sił Powietrznych wycofania 33 F-22A.
Zobacz też
F-15EX
Pentagon, związany z tymi samolotami program, wycenia łącznie nawet na 23 mld USD. F-15EX pomimo zastosowanych rozwiązań nadal pozostaną jednak samolotem generacji 4+. Ulepszenia wersji EX umożliwiają jednomiejscowemu F-15EX wykonywanie tych samych zadań, co dwumiejscowemu F-15E. Zakładany resurs nowej wersji ma wynosić 20 000 godzin lotu przy koszcie 29 000 USD za godzinę. F-15EX w maju 2021 roku wzięły udział w grze wojennej Northern Edge na Alasce, gdzie działały w różnych scenariuszach przeciwko zaawansowanemu technicznie przeciwnikowi, w tym systemom antydostępowym i maszynom 5. generacji.
F-15EX dysponuje nowoczesnymi sensorami, w tym radarem AESA, a zawarte w nim rozwiązania dają możliwość połączenia danych i zobrazowania ich w sposób charakterystyczny dla samolotów najnowszej generacji. Posiada też zintegrowany system walki elektronicznej. Jego architektura ma też zapewniać większe możliwości integracji nowoczesnych systemów uzbrojenia. Pentagon dąży do pozostawienia w służbie tylko czterech samolotów z możliwością tymczasowego wykorzystania samolotów bliskiego wsparcia powietrznego A-10. Oznacza to, że w Siłach Powietrznych Stanów Zjednoczonych będą operowały tylko F-16, F-15EX, F-35 i projektowany obecnie NGAD (Next Generation Air Dominance), zaś inne maszyny, w tym stosunkowo młody F-22 Raptor zostaną wycofane.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]