Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości
  • Polecane

U.S. Army zmienia struktury [ANALIZA]

Na bazie wniosków z ćwiczeń oraz obserwacji walk toczących się na Ukrainie Wojska Lądowe Stanów Zjednoczonych po raz kolejny planują zmianę struktur. Proponowane są również poważne modyfikacje głównej siły uderzeniowej amerykańskich wojsk lądowych, czyli brygad pancernych (ang. Armored Brigade Combat Team, ABCT). Te mogą stać się jeszcze silniejsze.

Bojowy wóz piechoty M2A4 Bradley i czołg M1A2SEPv3.
Bojowy wóz piechoty M2A4 Bradley i czołg M1A2SEPv3.
Autor. US Army

Po pierwsze, U.S. Army odchodzi od modelu lżejszych sił ekspedycyjnych optymalizowanych pod kątem prowadzenia konfliktów asymetrycznych ze słabszymi przeciwnikami. Obecnie główne wyzwanie stanowi prowadzenie pełnowymiarowych wojen z państwami o porównywalnym potencjale. Wszystko jest elementem wielkiej reformy U.S. Army pod nazwą Army 2030.

Reklama

Ponadto, jak wszystkie armie zawodowe także U.S. Army boryka się z problemem znalezienia odpowiedniej liczby chętnych do służby. Zgodnie z obecnymi planami Wojska Lądowe zredukują liczbę etatów do około 470 tys., przy czym skasowane zostaną te struktury, które są niepotrzebne i nieprzydatne w konflikcie wielkoskalowym. Nim przejdziemy do dalszych rozważań, należy zaznaczyć, że nie jest wykluczony powrót do dyskusji na temat przywrócenia Obowiązkowej Zasadniczej Służby Wojskowej. W państwach zachodnich problem z pozyskiwaniem rekruta jest coraz częściej sygnalizowany. Siły specjalne czekają redukcje o ok. 3 tys. etatów. Odchudzone zostaną też siły średnie i lekkie. W brygadach SBCT (Stryker Brigade Combat Team) oraz IBCT (Infantry Brigade Combat Team) znikną szwadrony kawalerii. Ponadto, w IBCT znikną kompanie uzbrojone w broń zespołową, w ich miejsce pojawią się plutony.

Zobacz też

Budowane będą MDTF (ang. Multi Domain Task Forces), a więc wielodomenowe grupy zadaniowe, które będą zajmowały się ochroną sił własnych i sojuszniczych, rozpoznaniem, a także uderzeniami niekinetycznymi i cybernetycznymi, jak również wsparciem ogniowym dalekiego zasięgu. Przewidziane są także poważne inwestycje w obronę przeciwlotniczą i przeciwdronową, w ramach których wdrożone zostaną cztery dodatkowe bataliony IFPC (ang. Indirect Fire Protection Capability), dziewięć baterii mających zwalczać małe systemy bezzałogowe, a także cztery dodatkowe bataliony z mobilnymi systemami przeciwlotniczymi M-SHORAD (Mobile Short Range Air Defense). Zmniejszona zostanie liczba brygad wsparcia bezpieczeństwa SFAB (Security Force Assistance Brigade), które powstały jako odpowiedź na wyzwania operacji w Iraku i Afganistanie.

Reklama

W zamian wzmacniane będą siły ciężkie. Na bazie doświadczeń zbieranych w trakcie ćwiczeń prowadzonych w 2023 r. w Finlandii oraz w innych państwach Europy, a także danych zbieranych z Ukrainy, proponowane są zmiany w strukturach brygad pancernych ABCT (Armored Brigade Combat Team). Nacisk jest kładziony na modyfikacje batalionów CAB (Combined Arms Battalion). Na chwilę obecną każda ABCT ma trzy CAB. Dwa są o profilu pancernym, a więc mają po dwie kompanie czołgów i jedną kompanię piechoty zmechanizowanej z bojowymi wozami piechoty. Natomiast trzeci CAB ma jedną kompanię czołgów i dwie kompanie piechoty zmechanizowanej.

Zobacz też

Proponowana zmiana to niejako powrót do korzeni, gdzie wszystkie trzy CAB w brygadzie będą mieć dokładnie taką samą strukturę. Każdy batalion będzie składał się z dwóch kompanii czołgów i dwóch kompanii piechoty zmechanizowanej. Przy zachowaniu dotychczasowych struktur w brygadzie wzrosłaby liczba czołgów. Oznacza to że z dotychczasowych 70 czołgów w trzech CAB i kolejnych 14 w szwadronie kawalerii (co łącznie daje 84 czołgi w brygadzie), teraz ich liczba wzrosłaby do 84 maszyn w trzech CAB oraz 14 wozów w szwadronie kawalerii (symarycznie 98 pojazdów). Ponadto, należy doliczyć także po jednym czołgu dla dowódcy każdego z batalionów, co łącznie daje na brygadę 87 czołgów wedle obecnej struktury lub 101 czołgów zgodnie z nowym wzorem. Oznacza to że przy zachowaniu 16 brygad pancernych w całej U.S. Army liczba czołgów w aktywnej służbie wzrosłaby z 1392 do 1616. Liczby te nie obejmują wozów znajdujących się w rezerwie strategicznej USA.

Reklama

Oczywiście po drodze mogą nastąpić kolejne zmiany. U.S. Army wraca do systemu dywizyjnego. Ma posiadać 4 dywizje pancerne oraz 3 dywizje pancerne (wzmocnione). Każda dywizja pancerna otrzyma dwie brygady pancerne, natomiast struktury wzmocnione będą posiadały trzy brygady pancerne. Łącznie amerykańskie wojska lądowe będą posiadały 17 aktywnych brygad pancernych. Każda z nich otrzyma pododdział kawalerii ACT (Armored Cavalry Troop) z 14 czołgami, a w dywizji wzmocnionej znajdzie się jeszcze szwadron kawalerii posiadający trzy pododdziały ACT, każdy z 14 wozami.

Zobacz też

Przy zachowaniu obecnych struktur w U.S. Army będzie łącznie 696 czołgów w dywizjach pancernych i 909 w dywizjach pancernych wzmocnionych. Łącznie da to 1605 wozów w służbie. Jeśli jednak zostanie wdrożona nowa struktura z większą liczbą czołgów w batalionach bojowych, wtedy w dywizjach pancernych znajdowałoby się 808 czołgów, zaś do dywizji wzmocnionych trafiłoby 1035 maszyn. W tym wariancie flota czołgów w aktywnej służbie obejmowałaby 1843 wozy.

Reklama

Na podobnej zasadzie zwiększona zostałaby liczba bojowych wozów piechoty. Obecnie w w brygadzie pancernej w trzech CAB znajdują się 42 BWP. Kolejne 23 bojowe wozy piechoty oraz bojowe wozy rozpoznawcze znajdują pododdziale kawalerii ACT. Dodatkowe BWP i BWR znajdują się jeszcze w dowództwie brygady, dowództwie batalionu artylerii oraz dowództwach batalionów (łącznie 20 sztuk). Wedle obecnie obowiązującej struktury w brygadzie pancernej znajduje się 85 BWP i BWR, co obecnie przekłada się na 1360 pojazdów tego typu na stanie Sił Zbrojnych.

Zobacz też

Jednak po zmianach organizacyjnych ich liczba by wzrosła. Zgodnie z obecnie obowiązującą strukturą w dywizji pancernej znalazłoby się 170 BWP i BWR, a łącznie w czterech takich dywizjach byłoby to 680 pojazdów tego typu. Natomiast w dywizji pancernej wzmocnionej znalazłoby się 297 wozów, co przy trzech takich dywizjach dałoby 891 pojazdów. Łącznie zatem byłoby 1571 BWP/BWR. Według nowego wzoru w brygadzie pancernej byłoby 127 bojowych wozów piechoty i bojowych wozów rozpoznawczych. W dywizji pancernej byłyby 254 takie maszyny. Zatem we wszystkich czterech dywizjach pancernych znalazłoby się 1016 wozów tego typu. Natomiast w dywizji pancernej wzmocnionej byłyby 423 egzemplarze, co przy trzech tego typu dywizjach dałoby liczbę 1269 egzemplarzy. Po wprowadzeniu nowych struktur liczba bojowych wozów piechoty oraz rozpoznawczych wzrosłaby do 2285 egzemplarzy.

Reklama

Oczywiście to nie oznacza końca zmian, albowiem podnoszone są głosy co do przyszłości dywizji pancernych. W ramach wielkich jednostek oprócz dwóch brygad pancernych znajdować się mają również brygady SBCT wykorzystujące kołowe transportery opancerzone Stryker. Nie ma pewności, że U.S. Army w przyszłości zdecyduje się na dalsze wykorzystywanie kołowych transporterów opancerzonych, a już z pewnością nie w takiej liczbie jak dotychczas. Oznacza to, że wraz z wycofaniem KTO Stryker SBCT mogą zostać przeformowane w brygady pancerne ABCT. Oznaczałoby to kolejny wzrost liczby czołgów w aktywnej służbie w U.S. Army.

Zobacz też

Oczywiście tego typu zmiany to długotrwały proces, który z biegiem czasu podlega modyfikacjom. Niemniej nie ulega wątpliwości, że amerykańscy planiści przygotowują wojska lądowe do działań w warunkach konfliktu wielkoskalowego. Siły lekkie, dostosowane do działań w warunkach konfliktów asymetrycznych i operacji stabilizacyjnych tudzież pokojowych, tracą na znaczeniu. Prym będą wiodły siły ciężkie, których głównym uzbrojeniem są czołgi podstawowe, bojowe wozy piechoty, armatohaubice samobieżne i inne ciężkie pojazdy opancerzone o trakcji gąsienicowej.

WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama