Siły zbrojne
Ukraińska Obrona Terytorialna [ANALIZA]
Siły Obrony Terytorialnej Ukrainy stanowią jeden z zasadniczych elementów systemu obronnego tego państwa. Ich znaczenie w ramach funkcjonującego potencjału militarnego miało z założenia być duże i co pokazują obecne walki jest tak w rzeczywistości. Ukraińcy wstępujący do SOT są zdeterminowani do walki z rosyjskim agresorem, czym często motywują do zwiększonego wysiłku żołnierzy wojsk operacyjnych i do „wytrwania” ludność cywilną.
Jeszcze przed rozpoczęciem przez Rosjan pełnoskalowego konfliktu z Ukrainą nastąpiło oficjalne wprowadzenie dwóch bardzo ważnych z punktu widzenia obronn tego kraju ustaw – a mianowicie O podstawach narodowego oporu oraz O wzroście liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy. Na ich realizację przeznaczono wówczas 2.5 mld hrywien. Miało to na celu podjęcie jeszcze bardziej energicznych działań mających na celu wzrost zaangażowania Ukraińców w wzmocnienie bezpieczeństwa militarnego i suwerenności własnego kraju. Ponadto zwiększono o 11 tys. żołnierzy stan SZ Ukrainy z czego 10 tys. weszło w skład nowo powstałych Sił Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy (Сил Tериторіальної oборони Збройних Cил України) a 1 tys. w razie potrzebh ma brać udział w organizowaniu ruchu oporu na terenach okupowanych. Wcześniejszym zamiarem było docelowo utworzenie 25 brygad (po jednej na obwód), w skład których wchodziłoby 150 batalionów zlokalizowanych w każdym regionie tego kraju (szacowany stan to nawet ponad 200 tys. żołnierzy).
Czytaj też
Natomiast na początku tego roku Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy wydała zarządzenie o zwiększenia liczebności całych sił obrony tego państwa do 2 mln osób. Początków planów i podstaw utworzenia obrony terytorialnej na Ukrainie należy szukać dużo wcześniej, jeszcze przed początkiem rozpoczętej w 2014 roku wojny.
"Wymuszone" wojną działania
Pomysł powstania na Ukrainie obrony terytorialnej narodził się już w 2011 roku, przy czym brak realnych funduszy a może i woli politycznej spowodował, że właściwą fazę realizacji rozpoczęto dopiero właśnie w wyniku wydarzeń na wschodzie Ukrainy w 2014 roku. Wówczas dopiero, tak naprawdę, zorganizowano ochotnicze bataliony samoobrony, ale doświadczenia z ich wykorzystania w walce i wsparciu działań sprawiły, że już jako bataliony piechoty zmotoryzowanej weszły one z czasem w skład regularnych brygad wojsk lądowych.
Na bazie dekretu prezydenckiego z 2016 roku powołano oficjalnie obronę terytorialną, ale jeszcze w 2018 roku rozwiązano wszystkie pododdziały tzw. samoobrony i na ich bazie utworzono brygady o stanie sześciu batalionów. Przy czym w samych batalionach było tylko po dwóch oficerów i kolejnych dziesięciu w dowództwie brygady. Kolejny etap tworzenia SOT, tym razem również z wykorzystaniem poborowych i rezerwistów (którzy dotychczas nie brali udziału w działaniach wojennych) oraz w oparciu o nowe założenia organizacyjne i szkoleniowe, rozpoczęto stosunkowo niedawno. W procesie organizacji, szkolenia i rozwoju wykorzystano m.in. emerytowanych oficerów czy organizacje pro-obronne funkcjonujące dotychczas na Ukrainie. Ponadto korzystano z doświadczeń i organizacji podobnych formacji Szwajcarii i państw bałtyckich.
Kierownictwo nad narodowym ruchem oporu na Ukrainie a więc i obroną terytorialna tego kraju sprawuje Prezydent, przy czym bezpośrednie dowodzenie jest w gestii Naczelnego Dowódcy SZ Ukrainy za pośrednictwem Dowódcy SOT. Zgodnie z przyjętą ustawą SOT są odrębnym rodzajem Sił Zbrojnych tworzącym brygady oraz jednostki ochotnicze do organizowania lokalnego ruchu oporu. Obrona terytorialna, wraz z ruchem oporu i przygotowaniem obywateli Ukrainy do narodowego oporu, jest częścią wspomnianego już wyżej systemu Narodowego Oporu na Ukrainie.
Oczywiście same SZ Ukrainy, Spraw Wewnętrznych, Państwowej Specjalnej Służby Transportowej, Państwowej Służby Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji oraz organy ścigania są również zaangażowane w wykonywanie odpowiednich zadań w granicach swoich uprawnień. Ponadto w ramach odpowiednich kompetencji i uprawnień włączone są też organy państwowe i samorządowe.
Do zasadniczych zadań w zakresie obrony terytorialnej zaliczono:
- obronę i ochronę ludności na wydzielonym obszarze odpowiedzialności do czasu rozmieszczenia tam wojsk operacyjnych (lub sojuszniczych) wykonujących stawiane im zadania;
- udział we wzmacnianiu i ochronie granicy państwowej;
- ochronę ludności, środowiska naturalnego i mienia w ramach sytuacji kryzysowych oraz eliminację skutków działań bojowych;
- przygotowanie obywateli Ukrainy do organizacji oporu narodowego;
- udział w zapewnieniu warunków bezpiecznego funkcjonowania organów władzy publicznej, samorządu terytorialnego oraz elementów dowodzenia wojsk;
- ochronę i obronę ważnych obiektów, w tym infrastruktury krytycznej, a także obiektów o znaczeniu lokalnym, których wyłączenie zagraża życiu ludzi;
- zapewnienie warunków do strategicznego (operacyjnego) rozmieszczenia sił wojskowych lub ich przegrupowania;
- wdrożenie środków w celu czasowego zakazu lub ograniczenia ruchu pojazdów i pieszych w pobliżu i w obrębie stref/regionów sytuacji awaryjnych i/lub działań bojowych;
- zapewnienie środków bezpieczeństwa i porządku publicznego w wyznaczonych obszarach odpowiedzialności;
- wdrożenie środków ustroju prawnego stanu wojennego w przypadku jego wprowadzenia na całym terytorium Ukrainy lub na poszczególnych jej obszarach;
- udział w walce z siłami dywersyjnymi i rozpoznawczymi oraz innymi formacjami zbrojnymi przeciwnika czy innymi formacjami zbrojnymi nieprzewidzianymi przez prawo Ukrainy;
- udział w wydarzeniach informacyjnych mających na celu podniesienie poziomu obronności państwa i przeciwdziałanie działaniom informacyjnym agresora.
Ukraińskie SOT
Dziś formacje obrony terytorialnej organizują i szkolą wojskowi w oparciu o podpisane kontrakty (w tym również nadal aktywni żołnierze rezerwy). Do SOT powoływani są obywatele Ukrainy w wieku od 18 do 60 lat. Ci którzy wcześniej nie służyli w SZ Ukrainy lub innych służbach mundurowych oraz nie mają żadnego doświadczenia militarnego/specjalnego przechodzą specjalne szkolenie wstępne i składają przysięgę. Raz do roku organizuje się dla nich większe ćwiczenia doskonalące (z wypłatą rekompensaty pieniężnej) oraz raz w tygodniu specjalną sesję szkoleniową.
Dziś pewnym elementem wsparcia procesu szkolenia SOT jest też obowiązek nauki w szkołach dla klas 10. i 11. Wprowadzono bowiem obowiązkową lekcję Ochrona Ukrainy, w ramach której uczniowie zarówno na poziomie teoretycznym, jak i praktycznym zdobywają wiedzę i umiejętności niezbędne do działania w sytuacjach kryzysowych, czasu pokoju i wojny.
Sama broń i wyposażenie SOT przechowywane jest na terenie wydzielonych jednostek wojskowych i wydawane na czas trwania treningów, ćwiczeń lub zaistnienia realnych zagrożeń. Rada Najwyższa Ukrainy zatwierdziła ustawę umożliwiającą żołnierzom obrony terytorialnej wykorzystywanie systemów rakiet przeciwpancernych, dział przeciwlotniczych i przenośnych rakietowych systemów obrony przeciwlotniczej w obozach szkoleniowych i podczas prowadzenia działań bojowych.
Również pod koniec 2021 roku wprowadzono ustawę o możliwości wykorzystania posiadanej broni indywidualnej przez żołnierzy formacji SOT w przypadku samoobrony indywidualnej i samoobrony podczas wykonywania przydzielonych zadań. Oczywiście każdy żołnierz musi mieć wówczas zezwolenie organu policji na prawo do przechowywania takiej broni oraz zaświadczenie funkcjonariusza obrony terytorialnej. Jednocześnie należy zaznaczyć, że to prawo było również przyczynną wstąpienia do SOT wielu ludzi, którzy po prostu chcieli mieć pozwolenie na posiadanie broni.
Żołnierze zawodowi i ochotnicy z SOT podlegają ustawie O ochronie socjalno-prawnej wojskowych i członków ich rodzin, w tym m.in. do bezpłatnej opieki medycznej, gwarancji miejsca zatrudnienia czy wynagrodzenia za czas odbywanych ćwiczeń i pełnionej służby.
Realne możliwości
Ukraina jest podzielona na strefy zorganizowanej obrony, powiązane z funkcjonującymi jednostkami administracyjno-terytorialnymi (tj. Kijów, obwody i rejony), podległe dowództwom SZ Ukrainy, w których obszarze odpowiedzialności znajdują się te jednostki administracyjne. Pododdziały SOT są w zasadzie przeznaczone do wykonywania zleconych im zadań w swoich strefach i rejonach w miejscu ich funkcjonowania. Jednak prezydent ma prawo do przeniesienia ich w inne obszary (w tym na terytoria opanowane przez przeciwnika) w celu przywrócenia ładu i porządku oraz jako organy obrony cywilnej bez angażowania się w operacje wojskowe. Na terytoriach okupowanych będą one wykonywały stawiane im zadania we współpracy z siłami specjalnymi (działania nieregularne, operacje z zakresu wojny psychologicznej i informacyjnej).
Czytaj też
Czytaj też
Według Ukraińców tylko w wypadku samego Charkowa, by zbudować efektywnie działający system punktów kontrolnych i oporu potrzebne są dwie lub trzy brygady obrony terytorialnej. Podobnie jest w w przypadku innych ważniejszych miast. Stąd opracowano z myślą o nich plany działania na wypadek zaistnienia klęsk żywiołowych, stanów nadzwyczajnych czy wojny. Organizowane są sztaby dowodzące całością sił a w każdym obwodzie formuje się batalion liczący do 600 osób (w tym 50 zawodowych wojskowych).
Czytaj też
W samym Kijowie kilkukrotnie przetestowano działanie systemu ostrzegania przed wrogim atakiem, sprawdzono system funkcjonowania schronów, informowano mieszkańców stolicy o zasadach postępowania w sytuacjach kryzysowych czy stanu wojny. Według planów w mieście tym ma być wykorzystywane ponad 500 magazynów i 4500 obiektów podwójnego zastosowania do zapewnienia ochrony dla obywateli, w tym 47 podziemnych obiektów metra, 272 przejścia podziemne, 409 podziemnych parkingów itp.
Czytaj też
Już w początkowej fazie obecnego etapu prowadzonej wojny do SOT zgłosiło się ponad 100 tys. Ukraińców. Już w drugim dniu walk tylko w Kijowie dla żołnierzy SOT wydano ponad 18 tys. egzemplarzy broni.
Formacja ta tworzy tzw. drugą linię systemu obrony, wspierającą pododdziały i oddziały operacyjne a ponadto stanowiącą dla nich silne wsparcie motywacyjne i rezerwę. Do ich podstawowych zadań należy obsada punktów kontrolnych, ochrona obiektów infrastruktury militarnej i krytycznej, wsparcie logistyczne itp. Ale zajmują się oni również „produkcją" koktajli Mołotowa, wykonują zapory inżynieryjne, wspierają proces rozminowania terenu czy wykonują kamuflaż ważnych obiektów. Ponadto ciągle trwa proces szkolenia nowych ochotników, zabezpieczenia ewakuacji ludności i mienia z zagrożonych obszarów czy wsparcie służb w naprawach i odbudowie infrastruktury krytycznej.
pomz
W relacjach z walk, z frontu, z miejsc tuz po wykonaniu zasadzek, uderzajacy jest JAKIKOLWIEK brak kobiet w strukturach miejscowych terytorialsow!!! Oto jak zycie weryfikuje feminizm. Gdzie kobietom sluzba w mundurze i wegetacja w okopach i zawilgoconych pustostanach lub ziemiankach...
Dudley
To widocznie słabo szukałeś. Spróbuj użyć angielskiego lub ukraińskiego, to zapewne wyskoczy tobie sporo wyników. Służą na pierwszej linii m. in. jako kierowcy, medycy strzelcy wyborowi i operatorzy ppk. A gdyby nawet nie służyły w okopach tylko na zapleczu, to też ich służby nie deprecjonuję, bo pozwala zwolnić innych z tych obowiązków. Co nie jest bez znaczenia, bo w dzisiejszych armiach na jednego żołnierza na pierwszej linii pracuje kilu/kilkunastu żołnierzy w formacjach tyłowych: logistyce, łączności wywiadzie dowództwie itp. A dzisiejszy feminizm tak dobrze sobie radzi, bo faceci są d..py , i kobiety przejmują te sfery które wcześniej kojarzone były z mężczyznami. Ale jak widzę pachnących jak drogeria fircyków, z gołymi kostkami i nie potrafiących użyć młotka ni wiertarki, to nie ma co się dziwić że dziewczyny biorą sprawy we własne ręce. I pełen szacun im za to.
Adam S.
Są kobiety, statystycznie to jakieś 15% składu osobowego całych SZU. Rzeczywiście najczęściej medyczki, ale to jest służba najwyższego ryzyka, bo orki strzelają do medyków w pierwszej kolejności. Ale są też w artylerii, piechocie. Co najmniej 3 bataliony ochotnicze były zorganizowane i dowodzone przez kobiety. I to nie jest tak, że kobiety są teraz z natury odważniejsze od facetów. Po prostu facetów biorą wszystkich - odważnych i tych mniej odważnych. A jak kobieta jak jest "mniej odważna" to do wojska nie idzie, w wojsku są tylko te najbardziej odporne.
MichalK
Co do facetow fircykow to pelna zgoda, coraz wiecej lalusi mamy...no wlasnie my mamy, Ukraina to nadal jednak kraj gdzie to zhawisko nie jest tak powszechne jak u nas a im dalej od Odry tym gorzej. Kto jednak najbardziej sie wyroznia na Ukrainie to kibole z Azova.