Reklama
  • Wiadomości

Ukraina: Polskie czołgi i holenderskie transportery razem

Wojska ukraińskie aktywnie szkolą się na sprzęcie nowo pozyskanym od państw sojuszniczych, w tym wypadku na nagraniu widać ćwiczenia ukraińskiej rezerwy z wykorzystaniem bylych polskich T-72 i gąsienicowych transporterów opancerzonych YPR-765 podarowanych przez Holandię.

Transporter YPR 765 na Ukrainie
Transporter YPR 765 na Ukrainie
Autor. Sztab Generalny Ukrainy
Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Ćwiczenia były organizowane w ramach 5. Samodzielnej Brygady Pancernej, która jest jednostką przeznaczoną do rozbudowy przez rezerwistów. Odtworzenie jej zdolności pozwoli na wycofanie najbardziej wyniszczonych jednostek walczących obecnie na wschodzie i południu Ukrainy. Oczywiście sprzęt użytkowany przez nią niekoniecznie odpowiada poziomem temu utraconemu, jednak pozwoli na podjęcie rękawicy przez stronę broniącą.

Sam widok jest zaskakujący, film pokazuje ukraińską jednostkę budującą swój potencjał na przestarzałych polskich T-72M/M1/M1R, dopancerzonych przez kostki pancerza reaktywnego Kontakt-1, które zostały zapełnione dzięki ładunkom wybuchowym podarowanym przez Czechy, wspieranych przez piechotę w amerykańskich transporterach opancerzonych użytkowanych do niedawna przez holenderskie wojsko. Jednak dzięki dostawom tego sprzętu Ukraińcy mogą walczyć o swoją niepodległość i próbować odeprzeć rosyjskie wojska inwazyjne. W przypadku wozów YPR-765 zapewniają one nawet większą ochronę niż typowe sowieckie bojowe wozy piechoty, choć ich uzbrojenie to jedynie karabiny maszynowe.

Reklama

Zobacz też

Reklama

Zmiany wprowadzone w czołgu T-72M1R obejmują przede wszystkim system kierowania ogniem oraz łączność. Najbardziej widoczny efekt modyfikacji, który łatwo pozwala odróżnić pojazdy T-72M1R, to zniknięcie reflektora podczerwieni umieszczonego na prawo od armaty. Jest to możliwe, ponieważ wymagające jego użycia aktywne systemu noktowizyjne o niewielkim zasięgu zastąpiono bardziej nowoczesnymi , krajowymi rozwiązaniami. Dowódca i kierowca otrzymali nowoczesne, polskie noktowizyjne przyrządy obserwacyjne, natomiast stanowisko działonowego wyposażane jest w kamerę termowizyjną III generacji KLW-1 Asteria. Znacząco zwiększyło to świadomość sytuacyjną załogi, poprawiając możliwość ostrzału przeciwnika w różnych warunkach.

Czołgi modyfikowane do wersji T-72M1R otrzymały też zmodernizowaną łączność, posowieckie radiostacje zastąpiono cyfrowymi środkami łączności wewnętrznej i zewnętrznej dostosowanymi do współpracy z systemem zarządzania polem walki BMS. Chodzi o system FONET produkcji Grupy WB wraz z radiostacjami produkcji zakładów RADMOR. W ramach prac odnawiane są też silniki wysokoprężne W-46-6, otrzymujące także dodatkowo cyfrowy system rozruchu. Instalowane są nowe systemy zasilania z akumulatorami buforowymi. W tylnej części pojazdu znalazł się kosz na wyposażenie załogi.

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama