Reklama
  • Wiadomości

Ukraina nie będzie interweniować zbrojnie na Krymie

Ukraina nie będzie interweniować zbrojnie na Krymie. Władze w Kijowie obawia się rosyjskiego ataku ze wschodu. 

fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy
fot. Ministerstwo Obrony Ukrainy

Nie możemy rozpoczynać operacji wojskowej na Krymie, ponieważ tym samym wystawilibyśmy się na uderzenie od strony wschodnich granic i Ukraina zostałaby bezbronna.

Oświadczył p.o. prezydenta Ukrainy Aleksander Turczynow.

Ta deklaracja ma dwojakie konsekwencje. Z jednej strony stanowi jasny komunikat dla sojuszników Ukrainy, iż nie rozważa ona zbrojnego rozwiązania konfliktu i de facto, władze pogodziły się niemożliwością rozwiązania tej sytuacji. Natomiast ćwiczenia wojskowe mają dowieść gotowości do obrony pozostałego terytorium kraju. 

Z drugiej strony jest to oficjalnie zabezpieczenie się przed ewentualnymi prowokacjami, mającymi usprawiedliwić ofensywne działania strony rosyjskiej pod pretekstem ukraińskiego ataku na Krym. 

Jednocześnie władze w Kijowe podkreślają, że referendum jakie maj się odbyć na Krymie 16 marca jest niezgodne z ukraińskim prawem. Będzie więc nielegalne, prawnie nie wiążące a przy tym od początku do końca sfałszowane. 

 

To, co oni nazywają referendum, będzie odbywać się nie w Krymie, ale w kremlowskich gabinetach.

mówi prezydent Turczynow

WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama