Reklama

Siły zbrojne

Zdjęcie ilustracyjne - PT-91 Twardy w ZM "Bumar-Łabędy". Fot. Mirosław Mróz/Defence24.pl

Twarde na Ukrainie. Polskie czołgi idą do boju [KOMENTARZ]

Na Ukrainie są już polskie czołgi PT-91 Twardy, przekazane w ramach pomocy wojskowej – poinformował szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

O dostawie czołgów Twardy na Ukrainę poinformował szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. W praktyce oznacza to rozpoczęcie kolejnego etapu pomocy wojskowej dla Kijowa. Wcześniej Polska przekazała Ukrainie ponad 200 czołgów T-72M/M1/M1R. Wozy te, z których część przeszła w Polsce modyfikację polegającą m.in. na integracji systemu obserwacji termowizyjnej oraz nowej łączności, zostały dodatkowo doposażone w pancerz reaktywny Kontakt-1 już na Ukrainie.

Czytaj też

Dostarczenie Twardych oznacza rozpoczęcie kolejnego etapu pomocy wojskowej dla Kijowa. Na razie nie wiadomo, ile z tych czołgów zostanie przekazanych ukraińskiej armii. Wojsko Polskie dysponowało łącznie 232 takimi wozami, używanymi głównie w 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej (trzy bataliony) oraz 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej (jeden niepełny batalion). W Twarde jest wyposażony także kontyngent wojskowy na Łotwie, od niedawna wystawiany przez 21 Brygadę Strzelców Podhalańskich, która standardowo ma na wyposażeniu T-72. Resort obrony, zgodnie z przyjętą polityką, nie komentuje szczegółów zaangażowania w pomoc Ukrainie.

Reklama

Czytaj też

Wiadomo jednak, że MON podejmuje intensywne działania w celu zapełnienia sprzętowych luk, związanych z pomocą Ukrainie. Ze Stanami Zjednoczonymi uzgodniono już dostawę 116 czołgów M1A1SA Abrams (oprócz 250 nowych Abramsów w wersji M1A2 SEPv3, zakupionych w kwietniu). Z kolei w tym tygodniu ma zostać podpisana umowa na dostawę 180 czołgów K2 w istniejącej wersji z Republiki Korei. W kolejnym kroku Siły Zbrojne RP otrzymają natomiast kilkaset maszyn w wersji K2PL, opracowanej w ramach współpracy przemysłowej, a istniejące K2 zostaną zmodernizowane. Jak mówił w wywiadzie dla „Sieci" szef MON Mariusz Błaszczak, wciąż zabiega on w Niemczech o dostawę dodatkowo batalionu co najmniej 44 Leopardów 2A4, choć Niemcy zaoferowali Polsce tylko 20 czołgów (taką samą liczbę, jako proponowaną Polsce, wymienił wcześniej niemiecki parlamentarzysta Roedrich Kiesewetter z partii CDU).

Warto jednak zauważyć, że tylko zakupy Abramsów i istniejących K2 obejmują łącznie 546 czołgów. To liczba zbliżona do łącznej liczby T-72 przewidzianych pierwotnie do modyfikacji z uwzględnieniem opcji oraz PT-91 (318 + 232 = 550). Stany czołgów mają więc zostać uzupełnione w ciągu najbliższych lat, a nowe wozy będą kierowane do jednostek nowo formowanych. Resort obrony zapewne chce, by w miarę możliwości jak najszybciej odtworzyć zdolności bojowe jednostek Wojsk Pancernych na nowym sprzęcie, a ich „ubytek" był ograniczony czasowo do okresu, w którym rosyjska armia jest zaangażowana w wojnę na Ukrainie i/lub odtwarza swoje zdolności po wojnie. Należy dodać, że zarówno Stany Zjednoczone jak i Wielka Brytania wzmocniły swoje jednostki pancerne w Europie po wybuchu wojny na Ukrainie (od niedawna z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich współpracuje kompania brytyjskich Challengerów, z kolei USA utrzymują na kontynencie dodatkową brygadę pancerną).

Czytaj też

PT-91 Twardy to opracowana w latach 90. XX wieku polska modernizacja czołgu T-72M1 (liderem były zakłady Bumar-Łabędy). Część wozów (ok. 90-100) powstało w ramach nowej produkcji, większość – modernizacji czołgów T-72A/M1. Zostały one wyposażone m.in. w polski pancerz reaktywny ERAWA-1/2 (zapewniający pewien poziom ochrony przed tandemowymi głowicami kumulacyjnymi w wersji ERAWA-2), system ostrzegania o opromieniowaniu laserem Obra oraz system kierowania ogniem Drawa/Drawa-T. Większość Twardych ma kamery termowizyjne, początkowo były to systemy izraelskie, a od 2014 roku stopniowo wymieniano je na polskie KLW-1 Asteria. Czołg został też wyposażony we wzmocniony silnik S-12U.

Polski czołg PT-91 Twardy na Łotwie, wóz pochodzi z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Polski czołg PT-91 Twardy na Łotwie, wóz pochodzi z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej.
Autor. Rafał Lesiecki/Defence24.pl

Jego główną wadą było natomiast pozostawienie istniejącej armaty 2A46 i przestarzałej stabilizacji, co wpływa na zdolności prowadzenia ognia w ruchu. Nową armatę 2A46MS, a także inne usprawnienia, w tym 1000-konny silnik, nową przekładnię i francuski SKO Savan-15 otrzymała wersja PT-91M Malaj, którą eksportowano do Malezji. Kilka lat temu Bumar proponował głębszą modernizację T-72M1/PT-91, ale skończyło się na zawartej w lipcu 2019 roku umowie na remonty oraz modyfikacje T-72 do standardu T-72M1R.

Czytaj też

Przekazanie Ukrainie nawet części czołgów Twardy powinno znacząco wzmocnić jej zdolności bojowe, a tego rodzaju wozy będą łatwiejsze do opanowania (i co nawet ważniejsze obsługi) od pojazdów zachodnich. Pozostaje mieć nadzieję, że resortowi obrony uda się odpowiednio szybko wprowadzić na wyposażenie Wojsk Pancernych ich następców.

Jedna z propozycji głębszej modernizacji PT-91 Twardy
Jedna z propozycji głębszej modernizacji PT-91 Twardy
Autor. FOT. MARTA RACHWALSKA/DEFENCE24.PL
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (31)

  1. AndK

    Nowe wozy do jednostek nowo formowanych stare jednostki zostaną bez sprzętu i tak przez najbliższe 10 lat nasza armia biedzie tylko na papierze bo zanim nowi czegoś się nauczą to starzy zapomną.

  2. ANDY

    to naprawdę źle wygląda ... pozbywanie się sprawdzonego, znanego dopracowanego sytemu do którego mamy pełny serwis, części ... wyszkolone załogi za przyszłe albo obiecane dostawy sprzętu do którego potrzeba kilka lat aby przedstawiał realną wartość bojową to jakiś matrix ... o co chodzi czy mamy być podani wschodowi i zachodowi na tacy ...

    1. wert

      to naprawdę źle wygląda! Dla kacapopodobnych

    2. Wania

      No nie. T-72 już nie produkujemy. To stara konstrukcja. Serwis do zachodnich mamy na skinienie ręki, a k2 będziemy produkować w jakieś części w Polsce. To źle wygląda dla Rosji. Twarde są lepsze od t-62, które intensywnie remontują. Od sowieckich bez francuskiej optyki też. Kilkaset przekazanych czołgów to znaczne wzmocnienie Ukrainy. Już mają więcej niż przed wojną, a mam nadzieję, że zaczną się przesiadać na zachodnie, co będzie już tragedią. Dla Rosji.

    3. Obiektywny

      Dokładnie tak ! Brawo za głos rozsądku tak rzadko tutaj widoczny , nic dodać nic ująć pozbywamy się sprzętu który od lat wpisany był w nasz proces szkolenia , serwisu itp sprzętu przestarzałego ok ale posiadanego w liczbie kilkuset egzemplarzy , a autorzy takich artykułów opisują Abramsy , K2 których na razie nie ma jeszcze na taśmach montażowych fabryk a co dopiero planowanie wprowadzania ich do jednostek liniowych , lata dzielą nas od nowego sprzętu i jego gotowości bojowej

  3. Obiektywny

    Pozostaje mieć nadzieję ?? Nadzieję można mieć w kwestii pogody na najbliższy weekend co to za określenia w profesjonalnym artykule branżowym ... To jest prosta matematyka ubyło ponad 200 T72 , ubyła nieokreślona liczba PT91 choć możemy zakładać że nie chodzi o 10 egzemplarzy , planuje się przekazanie leopardów 2 nieważne w jakiej liczbie pytanie ile lat potrzeba na uzupełnienie zapasów , przeszkolenie załóg wypracowanie pewnych schematów logistycznych . Czy Abrams bądź K2 w jakiejkolwiek wersji jest lepszy od T72, PT91 ? Oczywiście że tak pod każdym względem , różnica tylko jest taka że T72 PT91 mieliśmy fizycznie w liczbie kilkuset sztuk :) a Abramsy to melodia odległej przeszłości :) tego się wogole nie dostrzega w tych dyskusjach mamy styczeń 2023 pytanie co mamy teraz co za miesiąc czy dwa , prognozy 2025-2026 są jak wróżby z fusów .

  4. Tadeusz Żeleźny - analityk systemowy

    Dla Kremla to kolejny ból głowy. Plany zagarnięcia Ukrainy coraz trudniejsze do spełnienia. Im bardziej Moskwa się wykrwawia na Ukrainie - tym bardziej się odsuwa groźba ataku na Polskę. Ukraina kupuje nam czas na przygotowanie odstraszania - i rozstrzygnięcia sprawy na Ukrainie. Natomiast cała dyskusja z zastępowaniem T-72 i Twardych przez Abramsy i K2 bez sensu. Na czołgi Moskwy potrzebne są masowo pozahoryzontalne efektory precyzyjne - bo dopuszczanie wrogiego czołgu na odległość ognia bezpośredniego to już przegrana operacyjna, a na końcu taktyczna. Kpr NLOS, amunicja precyzyjna Bofors Bonus, amunicja krążąca itd - z dalekim sieciocentrycznie rozpiętym rozpoznaniem i pozycjonowaniem. Tym bardziej, że daleka precyzyjna projekcja siły jest bez porównania bardziej OFENSYWNA i wszechstronna, niż czołgi.

    1. wert

      znowu te banialuki bez pokrycia w realu. Dlaczego nie Gwiazda Śmierci? Znacznie lepsza od "pozahoryzontalnych" Dekle praktycznie NIE atakują bo prowadza rozpoznanie po nawale art. Jak napotykają opór cofają się i ponawiają nawałę. Niczego się nie uczysz. Jedna śpiewka na jedno kopyto. Żenada i szczęście że w MONie sa bardzie trzeźwi

    2. Powiślak

      Dokładnie jak piszesz! I TO możemy mieć. Czołgi rosyjskie byłyby wybite do ostatniego gdyby Ukry dysponowały odpowiednim sprzętem. Każdy atak można zatrzymać polem minowym, a nieruchomy cel to łatwa ofiara ognia artyleryjskiego (Bonus, SMARt, Strix, APR) , pocisków klasy NLOS czy Brimstone oraz dronów. Logistyka rosyjska legła w gruzach po użyciu dronów, śmigłowce pod ogniem MANPADS. I t a k to powinno być zorganiziwane!

    3. kaczkodan

      Czołg opakowany ASOP-ami różnego rodzaju z systemem niszczenia pocisków 155 mm może być lepszym środkiem wsparcia niż pozahoryzontalne marzenia. Pod warunkiem że efektory ASOP-ów są skuteczne i znacznie tańsze od środków zwalczania.

  5. kd12

    Mamy Leopardy w 3 wersjach, a więc negocjować z Niemcami, może dadzą więcej niż 20 Leo 2A4. Leopard 2A4 to ciągle bardzo dobry czołg, a w wersji 2PL raczej przerasta pierwsze wersje K2, Abramsa M1A1SA i nie jest gorszy od Challengera.

    1. SzaraEminencja

      Abrams M1A1SA jest technologicznie na poziomie Leoparda A5, przy czym ma dużo mocniejszy pancerz. Jest lepszy od każdego czołgu jakie obecnie posiadamy w wojsku polskim.

    2. kd12

      do SzaraEminencja: Przecież takie Abramsy w wersji M1A1 SA posiada Irak, sporo ich zostało już zniszczonych. Poza tym Leo 2PLM1 to praktycznie nowy czołg i jest lepszy od Leo2A5.

    3. Jj

      Może nawet Abrams jest dobrym czołgiem ale jest cięższy od leopardów o k2 już nie wspomnę kupiliśmy czołgi które przez wiele mostów w Polsce nie przejadą fakt wolałbym siedzieć w abramsie niż w niemieckim a szczególnie rosyjskim czołgu ale no polskie mosty czeka przebudowa/uleprzenie.

  6. easyrider

    Wojna jest zła z zasady ale czasami zdarzają się w jej wyniku pozytywne elementy. Takimi jest pozbycie się zasobów T-72 i PT-91 oraz pomysłów dalszej modyfikacji tych pierwszych. Dla nas to byłyby wyrzucone w błoto pieniądze ale Ukrainie te wozy się przydadzą bo kacapy już sztukują straty kompletnym szrotem. Nawet te 116 starszych Abramsów to lepsze rozwiązanie niż modyfikowanie tych posowieckich zabytków. A jeżeli min. Błaszczak zagląda na to forum, to niech wyzbędzie się też pomysłów brania od Niemiec starych Leopardów. Modyfikowanie ich to byłoby kolejne marnotrawstwo środków, które da się lepiej wykorzystać. Moskwa jest teraz w czarnej d... i mamy chwilę na uzupełnienie sprzętu. Amerykanie i Koreańczycy to jedyne rozwiązanie.

    1. bc

      Te Leo to się akurat nam należą. Tylko trzeba je wziąć kompletne w stanie jezdnym, Moderkę jakąkolwiek większą może poza radiem można odpuścić.

    2. mmiks

      Te 116 starszych Abramsów to super sprawa. To są czołgi produkowane od 2011 roku czyli stosunkowo nowe. Czołgi o zmodernizowanym opancerzeniu, które w wersji SA (a taką właśnie pozyskamy) mają pancerz równy Abramsom w wersji SepV2, które stanowią trzon armii USA! Są to czołgi dysponujące lepszym pancerzem niż nasze Leopardy 2PL i 2A5. Pozyskujemy więc naprawdę dobre czołgi na preferencyjnych warunkach. Taka wymiana za stare, przestarzałe PT-91 i T-72? Można tylko przyklasnąć, że się udało.

    3. easyrider

      @bc Należą nam się to i reparacje wojenne. Co z tego? Niemiec nie da nic za darmo. Większy zysk będzie nie biorąc niż biorąc i wydając środki na ich dostosowanie. 20 sztuk L2 w wersji A4 i to jeszcze rzucane jak ochłap, niczego nie zmieni. To tylko upokorzenie. Dlatego trzeba się od nich odseparować i nie kupować niczego, czego nie da się kupić gdzie indziej. Amerykańskie i koreańskie w zupełności wystarczą a te co mamy niezmodernizowane też warto puścić dalej. Rumunia powinna wziąć.

  7. DominikW

    Elegancko, ale nie dobrze by było wybudować trochę więcej tych PT-91 i dalej je rozwijać?

    1. mmiks

      Nie. To jest konstrukcyjnie stara maszyna, postsowiecka. My jesteśmy w NATO. Naszą przyszłością są nowocześniejsze, zachodnie konstrukcje. Koreański K2, który będziemy mieć za PT-91 ma nieporównywalnie większą wartość bojową. My do naszych PT-91 nie mamy nawet nowoczesnej amunicji.

    2. kskiba19

      W porównaniu z nowoczesnymi czołgami zachodnimi, zwłaszcza z Abramsem, to jednak jest jeżdżąca trumna. Szkoda wyszkolonych czołgistów, żeby razem z wieżami latali.

    3. Powiślak

      Beznadziejny komentarz. Bo jeśli szkoda czołgistów, to należy PIECHOCIE dać jakieś "namery". Nie szkoda ci marynarzy, artylerzystów , etc . Pisząc że "szkoda czołgistów" stosujesz płytkie , tunelowe myślenie I WYBIÓRCZE podejście. Ot takie chlapanie byle czego z użyciem potocznego języka , bez logiki i większego sensu.

  8. mmiks

    Warto dodać, że pierwsze K2 z tej puli 180 sztuk trafią do Polski już w tym roku.

    1. Powiślak

      Trzy czy pięć?

  9. stary Polak

    wszystkim, którzy chcieliby abyPolska zatrzymała T-72 i Twarde na potrzeby potencjalnej wojny za 10 lat - PROPOZYCJA: zgłoście akces do wojsk pancernych i podpiszcie zobowiązanie że będzieciwe walczyć w tych czołgach. Jeśli faktycznie przyjdzie na nas ta czarna godzina za 10 lat to te czołgi pójdą do boju jako ostatnia fala przed przejściem na maczugi i halabardy. Ale maczugi i halabardy was juz tyczyć nie będą, wy będziecie .... "światełka do nieba". Dziś, teraz to ostatni moment by te czołgi walczyły. I zmniejszyły siłę mongolskich hord

    1. MMir

      no, i widzisz- myślenie życzeniowe :) skąd wziąłeś te "10 lat " ??? Wyłącznie stąd, że chciałbyś, aby tyle było ? A jak czołgi będą potrzebne już za pół roku, to powiesz - "ale to nieuczciwe, powinni poczekać, aż będziemy gotowi, bo my chcieliśmy 10 lat na spokojne przygotowania. Niech ich zdyskwalifikują za niesportowe zachowanie !!!"

    2. SAS

      Ale te czołgi były w armii. Powiedz czołgistom, żeby zgłosili akces do wojsk pancernych.

    3. To nie takie proste

      @MMir przypominam że nie wysyłamy naszego sprzętu do Ukrainy na wystawę tylko aby młócić kacapów po głowach. Nawet jak założymy że Rosja zaatakuje Polskę bezpośrednio po wojnie z Ukrainą (która może trwać około 2 lat) to nie będzie miała tego samego potencjału jak w lutym 2022, wiele sprzętu i amunicji będzie straconego/zużytej a uzupełnienie ich zajmie jak kolega wyżej wsomniał ok 10 lat

  10. zumba

    Skoro wszystko wysyłamy na Ukrainę, do tego stopnia , że nie stać nas na samoloty bojowe i kupujemy szkolne fa50, to może jeszcze zaczniemy asfalt zwijać, bo drogi na Ukrainie pozostawiają wiele do życzenia ?

    1. mc.

      Fa-50 to nie TA-50. Jakie znasz szybko dostępne samoloty bojowe ? Uwaga w 2025 musimy zaprzestać "latania" na Su-22. Czechy zapytały Amerykanów o F-35 - odpowiedź 2029.

    2. mmiks

      To nie jest kwestia pieniędzy, bo FA-50 wcale bardzo tanie nie będą. Tu chodzi bardziej o ilość i czas dostawy. My chcemy dużo i szybko.

    3. sebaa

      @zumba tylko teoretycznie F16 możesz mieć ale najwcześniej w 2027 r a FA50 już w 2023 a Su22 0 Migi to złom i i tak FA50 będą miały o niebo lepsze zdolności od SU22. A jedyna przewaga migów nad FA50 to prędkość chociaz tez niewielka różnica radar pamięta czasy ZSRR pocisków średniego zasięgu nie ma ..... FA50 PL maja mieć radar AESA i później zintegrowane pociski AIM120 czyli już nawet bez AIM120 to będzie kosmos w porównaniu z migami. tak ze takie one szkolne jak ty kompetentny

  11. Macorr

    Nieformalna reaktywacja Unii Lubelskiej stała sie faktem.......

    1. Pawelek

      A może wreszcie sfinalizowanie Unii Hadziackiej po ok. 350 latach? Ludzie, nie przesadzajcie z tymi porównaniami. Już gdzieś nawet słyszałem, że są plany wspólnego państwa polsko-ukraińskiego! Ludzie to mają wyobraźnię. To zwyczajna pomoc państwu sojuszniczemu, który jest w stanie wojny z innym państwem, a nie żadne Unie.

    2. Marek

      Tylko że Unie Lubelską mieliśmy z Litwą, czyli w zasadzie dzisiejszą Białorusią.

    3. MMir

      Pawelek, nie chcę się czepiać, ale - na mocy jakiego traktatu my i Ukraina jesteśmy sojusznikami ??? O cymś nie wiemy ??

  12. mmiks

    Żegnaj T-72 i Pt-91. Witaj koreański K2 (180 sztuk) i amerykański Abrams M1A1 SA (116 sztuk). Dobry deal :)

  13. Mirass

    W kwestii długofalowej polityki obronnej pomysł z oddaniem sprzętu bardzo dobry i etyczny. Dręczy mnie natomiast kwestia ekonomiczna, w związku z brakiem podstawowej wiedzy o matematyce i ekonomi nasi włodarze okradają mnie z oszczędności ! (Rozumiem że w przyszłości przyszli by Ruscy i zabrali mi co mam,ale aktualna perspektywa mówi że nie będą mieli mi juz czego zabierać) P.s. Lepszą by była jakaś bomba atomowa z nośnikiem, to dobre zabezpieczenie co zresztą widać.

    1. kskiba19

      Czas po drugiej wojnie światowej pokazał, że Ruscy zawsze będą mieli co zabierać, więc argument słaby

  14. szczebelek

    180 K2 oraz 116 M1A1SA to pięć batalionów czołgów, które mają zostać dostarczone do końca 2024 roku. Pierwszy batalion K2 w tym roku natomiast używane Abramsy w przyszłym roku. Jeśli niecałe trzy lata uważacie, że jest długo to popatrzcie co przez 30 lat udało się zrobić w tym temacie twarde i leo2 czyli 480 sztuk razem.. Oprócz tego zaczną się dostawy naszych sep3.... 550 sztuk czołgów w kilka lat to jak na historię zakupów dla wojsk pancernych to istotna różnica. I nasze braki to pewnie 5 batalionów, 4xt72 232) plus 1xPT91 (58)

    1. Kiki

      szczebelek całkowicie się z tobą zgadzam.Do tego nowe K2 PL dla nowo tworzonych dywizji.

  15. mc.

    Widzę że pojawiają się "nowe osoby", albo te same osoby tylko z innymi "podpisami". A co do czołgów - niczego za darmo Ukraińcom nie oddaliśmy. NICZEGO. Ukraińcy płacą swoją krwią w boju i trupami "onuc". Przekazujemy PT-91, ale gdybyśmy tego nie zrobili to za dwa lata wszystkie te czołgi poszłyby na złom. Czy Amerykanie dają nam coś za darmo ? A czy pierwsze Leopardy w 2002 roku kosztowały nas tylko 1 Euro za sztukę, skoro obecnie na ich modernizację wydajemy ponad 3 mld PLN ?

    1. zumba

      Wydajemy 3 mld bo chcemy, czego nie ogarniasz? Abramsy będą nas kosztować kilka razy więcej, w cyklu życia, a ci to nie przeszkadza, dlaczego?

    2. mc.

      zumba - Leopardy modernizujemy bo w stanie obecnym mają niewielką wartość bojową a dodatkowo mechanicznie to już jest zwykła tragedia. Abramsy dostajemy już PO TAKICH REMONTACH i dodatkowo różnica między Abramsem a Leopardem to przeżywalność załogi (na korzyść Abramsa). A co do Leopardów to podstawowy problem przy remoncie to brak części, i właśnie dlatego ten remont trawa tak długo. I to właśnie plus polityka "sojusznicza" niemiecka spowodowało że Leopardy w ciągu 10 lat będą tylko na stanie magazynów - bo Niemcy na pewno nie zgodzą się na ich sprzedaż. A to ostatnie tylko pokazuje że nie są naszym sojusznikiem, tylko my mamy być ich klientem.

    3. mc.

      P.S. zumba - czy możesz podać różnice w kosztach eksploatacji Abramsa i Leoparda ? Bo według mnie koszty są podobne. Tylko nie używaj argumentu: diesel a turbina, bo koszty paliwa (ich zużycie) też są bardzo podobne. Kosztuje SERWIS, a MON "walczy" by serwis Abramsów był w Polsce (Łabędy). Przypominam że Leopardy 2 A5 dopiero od 2019 można serwisować w Poznaniu, a Leopardy 2PL dopiero teraz będzie można serwisować w Łabędach (po modernizacji). I właśnie fakt wysokich kosztów remontów i modernizacji Leopardów był przyczyną że prze 15 lat nikt nie chciał tego robić.

  16. OSTVegets

    Martwi mnie to zdanie: "W kolejnym kroku Siły Zbrojne RP otrzymają natomiast kilkaset maszyn w wersji K2PL, opracowanej w ramach współpracy przemysłowej, a istniejące K2 zostaną zmodernizowane." W jaki sposób K2 mają zostać zmodernizowane do standardu K2PL? Czy to nie oznacza, że owa moderka skończy się na polonizacji radia, optyki i tym podobnych elementów? Czy K2PL nie ma mieć dodatkowej osi, aby udźwignąć te dodatkowe opancerzenie?

    1. Gniewko

      Obejrzyj ostatni film na kanale Wolski o wojnie. Wywiad z przedstawicielem Inspektoratu Uzbrojenia.

    2. mc.

      Czy można zmodernizować K2 do wersji K2PL ? TAK. Jak ? Zdejmujesz wieżę i wszystkie systemy elektroniczne, wyjmujesz silnik, zdejmujesz wszystkie koła, odspawujesz ścianę boczną kadłuba, przecinasz kadłub przed osią wieży. Przed osią wieży dospawujesz odpowiedni fragment kadłuba, spawasz nowe ściany boczne kadłuba, zakładasz koła nośne (z tym dodatkowym) zakładasz gąsienice, zakładasz wieżę i wszystkie systemy elektroniczne, wkładasz silnik, wyjeżdżasz na tor testowy. Brzmi banalnie, ale podstawą jest obliczenie rozkładu ciężaru wozu ze względu na dodatkowe elementy. Silniki bez problemu wytrzymają dodatkowy ciężar. Być może (niekoniecznie) trzeba wymienić przekładnię. Najdroższe elementy czołgu, czyli BMS, elektronika, silnik i przekladnia i armata z systemami stabilizacji są te same.

    3. Greedo

      K2Pl, to ma być silniejszy pancerz niż dla norweskich K2. Bezpieczny magazyn amunicji, obrona hard kill i jeszcze kilka innych b. ważnych rzeczy.

  17. Esteban

    Doskonale. Już dawno należało się pozbyć tych czołgów, ile są warte pokazała wojna na Ukrainie.

  18. kaczkodan

    Oby przynajmniej w części tych Twardych zamontowano sprzęt przeznaczony do modernizacji T-72 (czyli np. Astorie)

  19. Prezes Polski

    Przekazanie pt91 jest ok. ale ja w dalszym ciągu nie rozumiem, co się dzieje na tej wojnie. Czołgi są używane do operacji taktycznych o niewielkim zasięgu terytorialnym, pełnią często rolę artylerii szturmowej. To chyba nie tak miało być? Ruskie czołgi są małe, niskie, nieźle opancerzone tylko z przodu, czyli nadają się do przełamywania obrony. Jako artyleria są bez sensu. Co Ukraińcy robią z tymi czołgami? Ich straty są tak duże, że dostawy tylko je uzupełniają, czy może gromadzą jakiś potężny taran pancerny, do przyszłej ofensywy? Kiedy przejdą do jakich zdecydowanych działań zaczepnych? Te ślamazarne ruchy wokół Chersonia to nie jest ofensywa.

  20. Hubert

    Uzupełnienia wehikułu ZSRR w najbliższym czasie nie widać więc rozbrajamy się aż niemiło. Polska jest krajem o populacji Kanady rozległym na 322 575 km2 a to sprawia, że stan posiadania Wojska Polskiego musi się stale zwiększać.

    1. piotr04

      Co to masz za obsesję z tą Kanadą? Przytaczasz ja i przytaczasz To zbyteczne jest

  21. Tomek72

    Pozbywamy się POSOWIECKIEJ TECHNIKI do której BRAKUJE CZĘŚCI i zaczyna brakować amunicji - rozliczamy to w ramach nowego Lend-Lease ... Ja wolę, że w w tych czołgach walczą Ukraińcy ODDAJĄC KREW na swojej ziemi - niż mieliby walczyć Polacy na polskiej ziemi

    1. Sigrid

      1. NIE BRAKUJE CZĘŚCI ani do T-72 ani do PT-91,. 2. Nie rozliczamy tego w ramach żadnego Lend-Lease. 3. Ja wolę, żeby nasi żołnierze mieli JAKIEKOLWIEK czołgi niż żadne jak jest teraz po oddaniu wszystkich z rodziny T. Tym bardziej, że do rodziny T możemy zrobić wszystko, cały serwis. 4. Nie ma żadnego powodu żeby w przewidywalnym czasie nasi żołnierze mieli z kimkolwiek walczyć. To, że rządowa propaganda wciska wam kit do głowy to nie znaczy, że tak jest w rzeczywistości. Proponuję wreszcie przejrzeć na oczy.

    2. Janka74

      Tomek72. W Punkt!

    3. Sky

      @sigrid wolisz by mieli jakiekolwiek czołgi? OK. czekam na tw zdjecie z kwitami do pancernej. tylko pros i błagaj bys trafił tam gdzie mają jakikolwiek czolg po za Leo. Mozemy zrobic wszystko? a kto to zrobi za ile i jaki jest sens reanimowac bezzebnego trupa? pomyslałeś o tym? zdrowia zyczę

  22. Sky

    Bądzmy szczerzy, utrzymanie wozów schodzących to olbrzymie koszty, oraz lawinowo rosnacy brak czesci zamiennych i podzespołów. Z amunicja wiecie,ze tez jest dobrze ;). Jezeli uda sie pozyskac w tym roku przynajmniej kompanię szkolną K2 oraz K9 z instruktorami z Korei, to wysyłając na szkolenia do Korei pancerniaków i artylerzystów, mamy dwa, równoległe procesy szkolenia, jezeli uda sie ( o ile jest to planowane) pozyskac "na wczoraj" trenażery i symulatory powinnismy przekazac UA co sie tylko da ze sprzetu postsowieckiego. Jezeli ru bedzie chciala wojny pełnoskalowaej to nie bedie bawilo sie w kalibry i iskandery , tylko uzyje, nie majac nic do stracenia taktycznych ladunków

    1. Sigrid

      Nie istnieje coś takiego jak "lawinowo rosnacy brak czesci zamiennych i podzespołów." do czołgów polskiej produkcji. To jest czysta propaganda czyli kłamstwo.

    2. R88

      Sigrid to ogarnij mi z 5 silników z PZL Wola ;)

    3. Sky

      @Sigrid Tak uwazasz? A pamietasz kiedy ostatni Twardy zszedł z lini produkcyjnej i kiedy zakończono produkcję T-72M1 ? Po za tym zapominasz lub celowo pomijasz fakt, iz od 5 miesiecy toczy sie wojna w Ukrainie i zarówno Ukraincy jak i ru potrzebuja częsci do maszyn co drenuje rynek. Prosze tylko bys nie zapewniał o pelnych magazych czesci w ru :). Troche powagi zachowaj.

  23. Wicher99

    Następuje recydywa czasów saskich, czyli stopniowa likwidacja wojska polskiego. Oddajemy wszystko do czego była logistyka, a kupujemy zabawki za oceanu, i logistyka do nich też będzie za wielką kałużą. Arabia Saudyjska wojuje sprzętem z USA, a nie ma logistyki i nie może pokonać partyzantów Hutti

  24. Oxi

    Bardzo dobrze, że przekazujemy Ukrainie T72 i PT91. Następuje modernizacja polskich wojsk pancernych, która i tak powinna mieć miejsce wcześniej. Na dodatek te czołgi niszczą Sowietów poza Polską, oby jak najwięcej. A onucom odpowiadam, że nie tak całkiem za darmo je oddajemy, bo od Amerykanów dostajemy prawie za free Abramsy. To genialna zamiana i jeszcze pół roku temu wszyscy by skakali z radości z tego powodu. A dzisiaj nagle znajdują się oszczędni. I mam nadzieję że przekażemy Ukrainie więcej tych czołgów zostawiając sobie tylko minimum na potrzeby bieżącego szkolenia. Niech tłuką kacapów ile się da

    1. Dudley

      Kolego ty się tak z tym free nie rozpędzaj, jeszcze nic nigdy od Jankesów za darmo nie dostaliśmy. Jeśli nawet same maszyny nie będą nas kosztowały, to już ich remont i modernizacja pochłonie majątek. To tak jak byśmy oddali Niemcom nasze Leo2A4 do modernizacji do A7V. A nawet gorzej, bo nie pojadą parę setek km za zachodnia granicę, a tysiące km za ocean. Zamiast 8 batalionów dostajemy 2, i to nie jest tak że automatycznie 1 Abrams zastępuję 4 T72. bo to tak wygląda tylko w grach. Rzeczywistość jest zupełnie inna, co łatwo zauważyć w obecnym konflikcie. Co nie znaczy że nie należy czołgów oddać Ukraińcom, jak najbardziej. Ale nie ma co liczyć na wuja Sama, oni zrobią na tej wojnie złoty interes, kosztem Ukraińców Polaków i każdej innej nacji Europy. No może zarobią jeszcze Turcy.

    2. Sigrid

      4,75 mld USD + trochę "drobnych" na te 116 to według ciebie prawie za free? No gratuluję.

    3. SAS

      Nikt się nawet nie zastanowi, że nie my o tym decydujemy. USA kazało, pro-US rząd zdumiewająco sprawnie wypełnia polecenia. W zamian dostaniemy 10% rabatu na używane Abramsy, albo coś w tym guście.

  25. Cyber Will

    Punkt 4.. to na jakiej podstawie ? czyjej deklaracji ? Memorandum Budapesztańskiego o nienaruszalnosci granic? Poza tym jesli wystąpi "luka czołgowa" w latach 2022- 2023 to zgodnie Twoim "PUNKTEM 4" ,- szanowny kolego - nic nam nie grozi.

Reklama