Reklama

Siły zbrojne

Tureckie Leopardy na granicy z Syrią. "Ryzyko eskalacji"

Turecki Leopard 2A4 podczas strzelania ćwiczebnego. Fot. www.kkk.tsk.tr
Turecki Leopard 2A4 podczas strzelania ćwiczebnego. Fot. www.kkk.tsk.tr

Tureckie czołgi podstawowe Leopard 2A4 miały trafić bezpośrednio na granicę z Syrią. Ankara chciała w ten sposób zademonstrować swoją twardą postawę wobec kryzysu wynikłego w związku z zestrzeleniem rosyjskiego samolotu bojowego Su-24.

Przerzut tureckich Leopardów 2A4, a także m.in. samobieżnych systemów artyleryjskich T-155 Firtina oraz wozów bojowych AIFV na granicę z Syrią to kolejny widoczny sygnał o zwiększaniu się potencjału wojskowego Turcji w konfliktogennym regionie. Pojazdy miały być dotychczas skoncentrowane w zachodniej części państwa, a teraz trafić do rejonu miasta Gaziantep. Włączono je, jako realne wzmocnienie siły 5 Brygady Zmechanizowanej. Na granicy z Syrią dotychczas znajdowały się głównie czołgi podstawowe M60T SABRA.

Szacuje się, że niemal 25 proc. całości sił należnych na co dzień do I Armii sił zbrojnych Turcji mogła zostać przesunięta w ostatnich dniach w sporny rejon. Przerzut niemal 1 tys. sztuk pojazdów począwszy od czołgów do systemów rakietowych miał się odbyć za pomocą transportu kołowego jak również koleją przede wszystkim z rejonu koncentracji w mieście Tekirdag. Wcześniej agencje informacyjne podawały, że do Gaziantep miało trafić 20 dodatkowych czołgów.

Przy czym, według pojawiających się jednocześnie fotografii, można było zauważyć przede wszystkim starsze M60T SABRA. W rejonie, wraz z nowymi pojazdami miały zostać skoncentrowane większe formacje piechoty, a także dodatkowe samoloty bojowe. Wszystko w sytuacji, gdy Rosja zdecydowała się na dyslokację nowych systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400 do Syrii (pełnią już służbę). Jednocześnie na wodach Morza Śródziemnego miały się pojawić rosyjskie okręty wojenne, a samoloty bombowe uderzające na cele na terytorium syryjskim mają być eskortowane przez rosyjskie myśliwce.

Czytaj więcej: Rosyjskie S-400 w Syrii. Turecka baza w zasięgu

W obecnej sytuacji można się spodziewać dalszej eskalacji napięcia na pograniczu turecko-syryjskim i wykonywania "pokazów siły" przez obie strony. Nie można wykluczyć niekontrolowanego rozwoju sytuacji.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (15)

  1. zLoad

    Swietny moment dla Ukraincow zeby zadbac o swoje interesy

  2. Mg

    Jeżeli nie mają polskiej amunicji ;))), to t-72 raczej nie mają szans.

    1. ka9q

      Jest taki filmik na YT, który pokazuje ... jak bardzo propaganda różniła się od rzeczywistości, dotyczy to porównania broni pancernej USA/Europy Zachodniej od sowieckiej, gdzie sami żołnierze amerykańscy przyznawali że T-64, T-72 są lepsze od ich czołgów. Co więcej odtajniony raport CIA też to samo pokazywał. Więc starcie tureckich M60 vs T-72 z załogami w miarę wyszkolonymi będzie mogło mieć bardzo kiepskie rezultaty i ile nie nastąpi wsparcie ze strony lotnictwa, bronik ppanc czy innych.. Na marginesie Syryjczycy dostali od Rosjan T-90.

  3. Nabucco

    Dla Turcji to okazja, by wykonać zwrot w kierunku Europy.

  4. Bolek i Lolek

    Scenariusz na polityczny węzeł nie do rozplątania to gdy Rosja dogada się z Kurdami, uzna ich kraj za suwerenny i zacznie ich wspierać , Asad odpuści Kurdom i skoncentruje się na walce z opozycją i ISIS. Turcja zaogni spór z Kurdami. Amerykanie w rozkroku będą analizować sytuacje i nim rozkminiom to US ARMY będzie wspierać Turcję a CIA Kurdów. Francja + wsparcie z Europy skupi się na ISIS . ISIS tracąc dominację w Afryce przejdzie do ofensywy w EU. Ukraińcy jednak stwierdzą że Krym chcą z powrotem a Japończycy że Kuryle. Rosja że biegun PN jest w ich juryzdykcji ..... PS to takie political fiction i scenariusza chyba jeszcze nikt nie jest w stanie przewidzieć ale do III WW niewiele brakuje. Kryzys Kubański nie skumulował tylu konfliktów i problemów które mamy obecnie, a wiadomo że było wtedy blisko PS 2 Uwaga do części komentujących. Ta rozgrywka to nie gra w WoT'a. Tu nie będzie drugiego życia.

    1. war is coming

      Tu nie ma scenariusza pozytywnego za dużo się nazbierało w momencie gdy Rosja, Turcja gromadzą siły iskra może spowodować atomowy pożar. Po drodze zapomniałeś o coraz bardziej wrogim nastawieniu Chin do USA wojnie religijnej pomiędzy sunnitami a szyitami na bliskim wschodzie. Kolejny zestrzelony samolot albo jakiś drobiazg może spowodować wybuch olbrzymiego i nieprawdopodobnie niszczącego, krwawego konfliktu. Co dzieciaków grających w wota to chyba nie myślę że przeżyją na kilku hp bez ręki nogi i zapewne z pięknym napromieniowaniem bo rejony koncentracji, baz zostaną zapewne potraktowane kilkoma taktycznymi w najlepszym wypadku...

    2. atomówki dla mas!

      Ale Rosja tak nie zrobi, bo niepodległość Kurdów jest nie na rękę nie tylko Turcji, ale też Syrii, Irakowi i Iranowi. Co oczywiście nie oznacza, że Rosja nie podeśle broni Kurdom jak Turcja zacznie się bardziej stawiać.

    3. vanPac

      Rosjanie uznając Kurdów wkurzyliby strategicznego partnera nie tylko w regionie ale w wymiarze globalnym czyli Iran. Nie oplacalne.

  5. potomac

    Jeśli dojdzie do wojny turecko- rosyjskiej w Syrii to NATO będzie wspierać Turcję ( w taki czy inny sposób).Bo większość państw sojuszu to jednocześnie państwa Unii ,które potrzebują Turcji jako zaworu do zatrzymania fali uchodżców.W sytuacji kiedy Rosja już wydaje na wojnę 200 mln $ na miesiąc ( Donbas,Syria) wydatki będzie musiała znacznie zwiększyć.I to wszystko w czasie kiedy sankcje gospodarcze dla Rosji zostaną utrzymane.Turkowie zdaje się zrobią wszystko żeby wciągnąć Zachód do tego konfliktu.Ale sytuacja Rosji będzie jeszcze gorsza.

    1. Maniek

      A ja myślę że Sojusz będzie się wić jak węgorz, byle tylko nie firmować swoim logo tego konfliktu. Zobaczymy pewnie znowu popisy oratorstwa politycznego zwalające winę za eskalację działań na ciśnienie atmosferyczne i grzebiuszkę ziemną. Nikt w UE nie chce konfrontacji NATO-Rosja.

    2. cynik

      przeciez to Turcja stoi za nielegalna emigracja, UE do niczego ich nie potrzebuje pertraktacja w tej sprawie z turkami poprzez usta "krula europy" to tylko objaw geniuszu lewactwa ktore opanowalo synekury w komisji europejskiej

  6. Boruta

    Ciekawe, czy w sklepikach przy stacjach Łukoilu w Rożawie pojawią się RPG 29. :-)

    1. atomówki dla mas!

      Nie wiem, ale niedawno pojawiły się RPG-26 wykryte przez celników w ilości 21 szt. w autokarze na granicy polsko-ukraińskiej. Oczywiście kierowca "nie miał pojęcia skąd się tam wzięły". Nie wiem dlaczego polskie media milczały na ten temat i trzeba o tym szukać w zagranicznych. :-)

  7. zen

    syria wciąga rosję, to cieszy

    1. Podpułkownik Wareda

      zen! Jeżeli rzeczywiście, Syria wciąga Rosję - czy dla nas, to naprawdę jest powód do radości? Spróbuj krótko uzasadnić.

  8. Putler

    To bylby ultimate test dla naszych czolgow.

    1. Boruta

      Nie, bo nasze są lepsze. A4 budowane od początku jako A4 i A5. Turcy mają starsze wozy, czyli wcześniejsze modele przebudowane do A4, ale z oryginalnym (słabszym) pancerzem.

  9. .

    Turcja ma na swoim terenie bazę wojsk amerykańskich z bronią atomową. Oficjalnie w bazie lotniczej İncirlik, znajduje się 70 sztuk bomb B61. Każda waży 320kg, ma 3.5m długości i 33cm szerokości. Użycie tej broni atomowej jest obwarowane umowami pomiędzy Turcją i USA. Broń ta może być przenoszona przez samoloty F-16, przy czym 70 sztuk z tych bomb atomowych jest niejako przechowywane w tej amerykańskiej bazie w Turcji, a pozostałe 20 sztuk B61 znajduje się pod opieką turecką. Oficjalnie Turcy nie mogą ich jednak użyć, jednakże dysponują samolotami F-16 przystosowanymi do jej przenoszenia. Można powiedzieć, że sytuacja ewentualnego użycia broni atomowej przez Turcję, wymaga niejako tylko zgody, bo wszystko inne jest przygotowane. Turcy sprowokowani adekwatnie zareagują i trzeba się z tym liczyć. Pod tym względem pozostałe państwa należące do NATO działają, jak dotychczas z o wiele większą ostrożnością.

    1. Instruktor

      Jest to niejako polisa ubezpieczeniowa dla Turcji. Putin musi udawać dżentelmena...

    2. Boruta

      Turcja ma tyle do tych bomb, co PRL do tych w sowieckich bazach.

    3. Paweł

      Turcy mogą sobie zrzucać, ale nieuzbrojone głowice. Mogą tym zburzyć jakąś chatę, kto wie.

  10. Steve

    Winter is coming...

  11. Gottard

    No ale Turcy zakupili rok temu kilkanaście tysięcy nabojów ppanc. APFSDS DM63 z Niemiec. Do tego modernizują w fajny sposób swoje Leosie, aż zazdrość bierze. Zdaje się w tureckim MON-ie nie pracują leśne dziadki na moskiewskim żołdzie a prawdziwi oficerowie-wojownicy, oddani swojemu krajowi. Stąd u nich się da szybko przeprowadzać takie proste programy modernizacyjne i zbrojeniowe.

    1. Militarysta

      1) Dostawy DM63 się ślimaczą, w zasadzie dostali może 1/20 tej liczby naboi do tej pory. 2) Nic nie modernizują. Znów nie wiesz o czym piszesz. Ubocznym skutkiem oszukania i (przepraszam za wulgarność) "wydymania" Niemców podczas prac nad Leopardem 2NG jest...potężny spadek ilości sprawnych tureckich Leopardów 2. Niemcy priorytetowo traktowali Nas, Finów i Norwegów (w tej kolejności) a nie innych biorców Leonów. SZ RP miały (i mają) absolutny priorytet dostaw części ze względu na…geostrategiczny interes i bezpieczeństwo RFNu, I ta sytuacja trwa od 2002 roku. Owszem – zapasy do niektórych podzespołów Leo-2A4 wyczerpują się lub już się wyczerpały, ale nadał SP RP i do niedawana FDF Pantssar miały priorytet :) A reszta musiała płacić rynkowe stawki, lub…modernizować. A Turcy stwierdzili, że mają ciastko i z jedzą ciastko. Na bazie podzespołów z Merkawy Mk.III czyli tego co władowali do M60T Sabra zaczęli dorabiać i przerabiać pod komponenty do Leoparda 2NG na zasadzie wymiany całych bloków (SKO+ stabilizacja i napędy wieży, etc) z olaniem Niemców. Można i tak, ale ponoć zaliczyli kilka wtop i ratować ich musieli (po oziębieniu stosunków z Izraelem) południowi Koreańczycy. Tak czy siak mają obsuwę (oficjalnie czekają na Altaya żeby nie robić mu konkurencji – -Boże że są ludzie którzy to łykają…) a Leony 2A4…stoją i mają ponoć bardzo, ale to bardzo niską sprawność. A to WBG-X się pokończyły, a to pompy WNA-H22 trafiły do Polski a nie Turcji, etc…Plotki głoszą o sprawności rzędu około 1/4, może 1/3 z posiadanych maszyn, i na szybką zmianę się nie zanosi. Z 350 Leopardów 2 w Turcji sprawnych jest ponoć zaledwie 70-100 maszyn. Nie mam jak tej informacji zweryfikować, ale pasuje ona do bardzo złych relacji na linii KMW&Rheinmettal vs turecki MON po całym programie Leoparda-2NG. No clou - uwierzę jak zobaczę zdjęcia czołgów L2A4 w ilości większej niż 100 sztuk na granicy. Bo prawdopodobnie max tyle sprawnych mają :)

    2. blabla

      Janusz poczytaj najpierw ile z tych leonów jest na chodzie, bo Niemcy im nawet śrubki do Leoparda nie sprzedadzą teraz.

    3. DeeS

      Ta ich "modernizacja Leopardów" to jedna wielka kicha i pic na wodę.

  12. lekarz

    To tylko podrygi kieszonkowego sultana, przyjaciela PI.

  13. rozgrzewka

    No to jutro można będzie przeczytać o przerzucie Smierczy, które zrobią z tych Leopardów "jesień średniowiecza" jak tylko pojawią się po syryjskiej stronie granicy. 3/4 ukraińskich czołgów zostało zniszczone przez artylerię zanim zdążyły przybyć w rejon walk. Nota bene czemu cisza na Defence24 o 7000 Rosjan ze sprzętem przerzuconych do Armenii, po tym jak Erdogan zaczął coś przebąkiwać o rozwiązaniu problemu Górskiego Karabachu "w bratnim Azerbejdżanie"? I czemu cisza o tym, że USA kazały Turcji uszczelnić syryjską granicę przeciw ISIS, zresztą na żądanie Rosji, która na G20 powiedziała USA, że albo Amerykanie przekonają Turcję do zamknięcia syryjskiej granicy albo Rosja ich do tego zmusi.

    1. Beuzebub

      Żeby ruskie się jeszcze nie zdziwili bo w gadce oni zawsze byli silni co do ukrainy pokazali że nawet z tak słabą armią mają problemy .. zresztą jest ciekaw co potrafi ten S-400 , nigdzie naprawdę nie sprawdzony itd. itp Dużo można tu pisać + i - każdego z krajów ... zobaczymy co będzie ale WOJNA to tylko zło...

    2. Balista

      6 do 8 eskadr tureckich f16 poradzi sobie z tym niebezpiecznym sprzętem, do tego 2 - 3 awacs-y i będzie dobrze, nie martw się ;o)

    3. ochłodzenie

      Jeśli będziemy chcieli zpoznać się z wiadomościami RT to skierujemy się tam. Nie musisz nam prezentować tych wiadomości na tym forum.

  14. ciekawe co dalej

    Ponieważ upadek IS jest oczywisty i zbliża się nieuchronnie, to Turcja przerażona faktem, że nie może mordować Kurdów jak jej się podoba, oraz że coraz bliżej jest do sytuacji gdzie zostaną połączone kurdyjskie kantony Afrin i Kobane w Rożawie, próbuje wciągnąć NATO w imię swoich interesów do działania (tj. zaatakuje Rosję tym razem w Syrii, Rosja odpowie, a Turcy polecą do NATO po pomoc). Podejrzewam że Turcja wkroczy, gdy IS rozpadnie się w północnej Syrii, pod pretekstem, a jakby inaczej walki z IS. Mam nadzieje że broń przeciwpancerna płynie już szerokim strumieniem, zarówno z Rosji, jak i USA czy Niemiec do Kurdów.

  15. blabla

    Turcja zawsze może przeprosić.

Reklama