Reklama

Siły zbrojne

Terenowa administracja wojskowa wraca z MON do SGWP. Po pięciu miesiącach

<p><span id="caption">Podpisanie przekazania TOAW w podporządkowanie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Fot. ppłk Sławomir Ratyński.</span></p>
<p><span id="caption">Podpisanie przekazania TOAW w podporządkowanie Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Fot. ppłk Sławomir Ratyński.</span></p>

Po zaledwie pięciu miesiącach terenowe organa administracji wojskowej, czyli 16 wojewódzkich sztabów wojskowych oraz 86 wojskowych komend uzupełnień wróciły w podporządkowanie szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Tym samym szef MON Mariusz Błaszczak cofnął decyzję swojego poprzednika Antoniego Macierewicza.

Przez ostatnie miesiące wojskowa administracja terenowa była podporządkowana Departamentowi Kadr MON. W czwartek oficjalnie wróciła do Sztabu Generalnego WP. W związanej z tym ceremonii podpisania dokumentów wziął udział szef SGWP gen. Leszek Surawski. – Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego przejął w bezpośrednie podporządkowanie wojewódzkie sztaby wojskowe wraz z podległymi im w ramach terytorialnego zasięgu działania wojskowymi komendami uzupełnień – głosi krótki komunikat Sztabu Generalnego WP.

Tym samym po niemal pięciu miesiącach WSzW i WKU wróciły w podporządkowanie SGWP. Oficjalne przekazanie wojewódzkich sztabów wojskowych w podporządkowanie Departamentu Kadr MON nastąpiło 28 listopada 2017 r. Decyzję w tej sprawie na początku tego miesiąca wydał ówczesny szef MON Antoni Macierewicz. Był to jeden z kroków podjętych na podstawie wniosków z ćwiczenia Dragon-17, które odbyło się we wrześniu 2017 r.

MON informowało wtedy, że minister podjął m.in. decyzję o "podporządkowaniu WSzW i WKU dyrektorowi Departamentu Kadr z jednoczesnym dostosowaniem ich działania do wniosków wynikających ze Strategicznego Przeglądu Obronnego". Komunikat MON poprzedziły publikacje w internecie, które wskazywały na braki w zaopatrzeniu rezerwistów i niedociągnięcia w funkcjonowaniu systemu mobilizacyjnego podczas Dragona.

Wojewódzkie sztaby wojskowe wraz podległymi im wojskowymi komendami uzupełnień były bezpośrednio podporządkowane szefowi SGWP od początku 2015 r. Wcześniej podlegały szefowi Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych, który z kolei od początku 2014 r. jest podporządkowany Dowództwu Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych.

WSzW i WKU wróciły w podporządkowanie SGWP w wyniku decyzji szefa MON z 13 kwietnia 2018 r. Reguluje ona, komu są podporządkowane jednostki organizacyjne podległe MON lub nadzorowane przez resort.

W decyzji można wyczytać szereg interesujących zmian w porównaniu z poprzednią strukturą MON. Przykładowo, Dowództwo Garnizonu Warszawa nadal podlega szefowi MON, ale "za pośrednictwem Szefa SGWP".

Ta sama formuła ("za pośrednictwem"), wcześniej przez MON nie stosowana, dotyczy teraz wielu jednostek organizacyjnych podległych MON lub przez resort nadzorowanych. Przykładowo spółki z Polskiej Grupy Zbrojeniowej poporządkowane są teraz wiceministrowi Sebastianowi Chwałkowi "za pośrednictwem Dyrektora Departamentu Polityki Zbrojeniowej". Wcześniej podlegały po prostu dyrektorowi tego departamentu (z wyjątkiem centrali PGZ oraz Polskiego Holdingu Obronnego – były podporządkowane bezpośrednio szefowi MON). Co to w praktyce zmienia w sytuacji, gdy każdy dyrektor departamentu podlega ministrowi lub określonemu wiceministrowi, trudno powiedzieć.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. PKP kargo

    A gdybyśmy tak iu, taw, sgwp Rosjanom podrzucili...ciekawe czy byliby tacy hardzi... Stawiam kolejkę, że w miesiąc Polska będzie mieć granice z Chinami... Jaką my mamy potężna broń... Dlaczego tego nie wykorzystać... Z pgz to już w ogóle Polska od Atlantyku po pacyfik

  2. Bulba1000

    Czy ktoś z czytelników posiada wiedzę ile ten cyrk kosztuje budżet Mon.

    1. Piotr

      Miliony

    2. aseres

      do Bulba1000__________tyle ze juz dawno powinien zajac sie tym prokurator - do tego ten cyrk wlasnie MON sam tworzy - lepiej poczytajacie jaki przekret sie szykuje z zakupami nowych mundurow polowych - to sie juz w glowie nie miesci co zrobiono z tą naszą Armią gdzie wiekszosc kadry ma juz tego serdecznie dosyc i masowo odchodzi do cywila!

  3. tryt

    Za pośrednictwem, czyli wydłużono drogę decyzyjną - super. Na pewno będzie sprawniej :(

  4. Gregory

    Czyli wniosek z tego, że kto zarządzał Armią Polski...

  5. JSM

    Ambicje i ambicyjki a modernizacja leży i kwiczy.

Reklama