Szwedzkie siły powietrze zdecydowały się na remont i wydłużenie eksploatacji (mid-life-update) sześciu posiadanych samolotów C-130H Hercules. Tym samym wydłużą ich okres eksploatacji o kolejnych kilkanaście lat, opóźniając planowany zakup nowych maszyn w którym bardzo mocna była pozycja brazylijskich KC-390 firmy Embraer.
Modernizacja szwedzkich C-130H zaplanowana została na lata 2020-2024 i wydłuży ich planowany czas eksploatacji poza rok 2030. Warto dodać, że są to obecnie najstarsze latające w Europie Herculesy. Brak jest informacji na temat tego, jakie firmy będą realizować kontrakt oraz jaki będzie zakres zmian. Pojawiła się sugestia możliwej modernizacji awioniki i systemów nawigacyjnych. Z pewnością w tym okresie możliwości transportowe sił powietrznych Szwecji zostaną zredukowane do nie więcej niż 3 samolotów gotowych do działań.
Czytaj też: Farnborough 2016: Brazylijska ofensywa lotnicza
W ten sposób opóźniony zostanie zakup nowych samolotów transportowych, którego realizacja w obecnym terminie jest niemożliwa z przyczyn ekonomicznych. W wyniku narastającego zagrożenia ze strony Rosji, Szwecja zdecydowała się na zmianę priorytetów. Co ciekawe, jest to decyzja która najbardziej zmartwi brazylijski koncern Embraer. Od kiedy Brazylia zdecydowała się na zakup szwedzkich myśliwców Saab Gripen współpraca przemysłów lotniczych obu krajów została znacznie zwiększona. Silnym kandydatem na następcę szwedzkich C-130H był nowy samolot transportowy Embraer KC-390, który w ten sposób zyskałby przyczółek w Europie. W obecnej sytuacji można się spodziewać opóźnienia tego procesu o około dekadę.
Podbipięta
Tak i z naszymi trzeba postąpić.
werter
Nie, nie trzeba. Nasze to ex brytyjskie maszyny, mają już ponad 40 lat i pilnie wymagają następcy a nie kosztownej modernizacji. Lepiej kupić coś nowego a nie nieustannie walić kasę na części zamienne. Policz sobie a nie walisz te bzdury o nieustannej modernizacji trupa.
Uśmiechnięty
Pierwsze KC-390 będą mieli Czesi [ to jest ten przyczółek ]...