Reklama

Siły zbrojne

Szef MON: w Łodzi powstanie Wojskowa Akademia Medyczna

Autor. MON/X

Szef MON i wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że zostanie odtworzona Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi.

„Wojskowa Akademia Medyczna będzie korzystała z najlepszych doświadczeń. Także tych płynących z wojny na Ukrainie, jak i tych wynikających ze współpracy sojuszniczej. Dziękuję za misje i służbę żołnierzy Wojskowego Centrum Kształcenia Medycznego. Dziś rozwijamy wojsko i będziemy potrzebować personel medyczny. Odtworzenie Akademii to nasz cel” - stwierdził szef MON.

„Budując komponent wojsk medycznych, budując najwyższy poziom bezpieczeństwa musimy pamiętać po tym, że kadry, które są potrzebne do realizacji tych działań, ich wyszkolenie i przygotowanie to rzecz najważniejsza. W tym celu, po kilkudziesięciu latach przerwy, w Łodzie znów będzie Wojskowa Akademia Medyczna” - kontynuował wicepremier.

Czytaj też

Wicepremier wraz z wojewodą łódzkim, prezydent Łodzi oraz rektorem Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, podpisał list intencyjny w sprawie powstania w Łodzi Wojskowej Akademii Medycznej. Jak podkreśla ministerstwo, to jeden z istotnych elementów dalszego budowania naszych sił zbrojnych.

Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi została założona w 1957 roku. W latach 90. XX w. przystępowano stopniowo do jej likwidacji. Ostatecznie została zamknięta w 2003 roku.

Reklama

Czytaj też

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (5)

  1. Ma_XX

    a życie będzie wyglądało tak: przychodzi podchorąży robi 6 lat studiów, przychodzi do jednostki/szpitala pół roku popracuje po czym pisze o specjalizację - robi jedną drugą, przepracuje jeszcze 3-4 lata i odchodzi na wcześniejszą emeryturę aby robić prywatny biznes - jaki pożytek z tego ma wojsko? 4 lata jego pracy w szpitalu czy misji a potem już tylko jako rezerwista

    1. RGB

      Nie wiem jak to teraz wygląda, ale kiedyś jak wojsko płaciło za studia to wymagało żeby po studiach minimum 10 lat przepracować w wojsku.

    2. Miguel

      Już widzę te tłumy, które idą na WojLek. Zamiast wzmacniać to co już funkcjonuje w ramach UM to wymyślają kolejny twór, który nic nie zmieni.

  2. szczebelek

    Ja mam proste pytanie czy osoby kształcące się za państwowe pieniądze będą zobligowani do pozostania w Polsce lub podjęcia służby po zakończeniu edukacji? Mamy już medyczne państwowe uczelnie, a potem dowiadujemy się, że młodzi lekarze po studiach pracują w Niemczech, a w Polsce nie ma kto leczyć i tu jest pytanie czy tu będzie inaczej.

    1. Chyżwar

      Tu właśnie powinno być inaczej niż w przypadku uczelni cywilnych. Mniemam, że znajdą się rozwiązania, dzięki którym będzie można to zapewnić.

    2. Miguel

      W Niemczech możesz robić specjalizację taką jaką chcesz. U nas są limity. Tam rynek sam się wyregulował. Poza tym mają asystentów medycznych.

  3. Miguel

    Już widzę tą rzeszę lekarzy i pielęgniarek, które idą się zaciągnąć do woja XD Przecież jak nie dostajesz się na cywilne to idziesz na WojLek. Wystarczyło stworzyć potężny Uniwersytet, dofinansować UM i wydział wojskowy, dodać cywilom obowiązkowe przeszkolenia wojskowe zamiast WF-u. Przede wszystkim należy podnieść progi bo ciągle je obniżają. Ułatwić dostęp do specjalizacji bo w WAT nie będzie tak, że chcesz iść na okulistykę bo potrzebni są chirurdzy. A pielęgniarka wojskowa to już odlot totalny. Jakość powinna się liczyć a oni idą na ilość do odstrzału. A może chodzi o nowe stanowiska? Wczoraj w TVN-nie hejtowali tworzenie Akademii Wymiaru Sprawiedliwości a sami lepszych pomysłów nie mają. W tym kraju nie ma stabilizacji. Co 20 lat będą dzielić i łączyć.

  4. Chyżwar

    Obecna koalicja to nie moja bajka, ale popieram ten pomysł.

  5. majorkom

    Bardzo dobrze. Popieram.

Reklama