Szef MON: każdy żołnierz musi umieć używać dronów

Autor. MON
Każdy żołnierz musi umieć posługiwać się dronami – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, który odwiedził 25. Brygadę Kawalerii Powietrznej w Nowym Glinniku koło Tomaszowa Mazowieckiego (woj. łódzkie).
Minister wziął udział w przedświątecznym spotkaniu z żołnierzami, uczestniczył też w odprawie z dowódcami brygady, zapoznając się ze stanem realizacji zadań jednostki w 2025 r. oraz kwestiami wprowadzania w jednostce nowego sprzętu, w tym śmigłowców AW149. Wśród rozmówców szefa MON byli członkowie działającej w tomaszowskiej brygadzie grupy budującej bezzałogowce. „Musimy zmienić mechanizmy i sposób myślenia. Każda jednostka w Polsce musi produkować drony, żeby się na nich szkolić. Każdy żołnierz musi mieć umiejętność posługiwania się dronami” – powiedział Kosiniak-Kamysz. Zaznaczył, że „nawet najlepszy sprzęt nie pomoże, jeżeli w obszarze rozpoznania, udzielania wsparcia, ale też działania dronów bojowych nie będziemy mieli zdolności na poziomie każdej jednostki”.
„Dziękuję dowódcy za rozwój jednostki i jej wysokie ukompletowanie. To jeden z najlepszych wyników w Polsce. Brygada liczy prawie 5 tysięcy żołnierzy. Dobrze przygotowanych, biorących udział we wszystkich operacjach, które miały miejsce w naszej historii. W najważniejszych operacjach w Iraku, w Afganistanie, w tej najważniejszej dzisiaj czyli na granicy” – mówił szef MON. Przypomniał, że żołnierze brygady brali też udział w akcji usuwania skutków powodzi w ubiegłym roku, pomagali też w uruchomieniu szpitala polowego w Nysie.
Jednostki 25. Brygady Kawalerii Powietrznej im. księcia Józefa Poniatowskiego stacjonują w Tomaszowie Mazowieckim, Nowym Glinniku i Leźnicy Wielkiej.
Zbyszek
Czemu jednostki (wojskowe?) mają produkować drony by się na nich szkolić? Albo to jakiś skrót myślowy albo jakiś absurd. Podobnie z życzeniem by każdy żołnierz umiał obsługiwać drony
Franek Dolas
Zbyszek Żadna pomyłk tylko sugestia. Jaśk sobie wyprodukują lub kupią to będą mogli się na fajrant wyszkolić w ich obsłudze.
Dudley
Chyba minister jest nieźle oderwany od rzeczywistości. Po pierwsze to drony muszą być wprowadzone do armii na każdym poziomie i każdej dziedzinie, dopiero w następnym kroku należy je upowszechniać w coraz większym stopniu, po wypracowaniu taktyki ich użycia, jeśli to możliwe wykorzystując praktyczne doświadczenia uczestników wojny w Ukrainie, zarówno w domenie lądowej powietrznej jak i morskiej. A tu ministerstwo bredzi o tym że każdy żołnierz powinien umieć korzystać z dronów. Przecież tych dronów jest jak na lekarstwo, i są wykorzystywane w bardzo wąskim zakresie.
radziomb
a jak myślisz czemu Ukraina już na poziomie podstawowego szkolenia uczy obsługi prostego Drona? Tak samo uczy się podstw strzelania, zakładania opatrunków itp? Później dla wybranych są szkolenia specjalistyczne. Wyobraż sobie że inny operator drona jest ranny musisz go zastapic, albo zdobyłes drona na wrogu- lepiej chyba umieć go obslużyc bo to może uratowac Ci lub koledze życie, dlatego specjalsi, uczy się strzelac z broni przeciwnika,a a nawet prowadzic pojazdy uzywane przez wroga.
radziomb
Obecnie 75% strat zadają drony 20% artyleria a 5% broń strzelecka. Kiedyś Wojownicy walczyli na maczugi, potem miecze, włócznie, łuki, kopia husarska, strzelby, teraz drony i zapewniam was- kazda z tych broni to był Game Changer, rewolucja i taka nowość że hoho. Zmartwie was- czekają nas drony ze sztuczną inteligencją które same wyszukują cele na podstawie wgranej bazy danych. No i będą tanie anty drony i broń laserowa do obrony przed dronami.
szczebelek
Każdy żołnierz jak rozumiem pilot F16, F35 czy tam FA50 ma nosić drona w kieszeni?
Zam Bruder
Tak, nauczą się nimi posługiwać puszczając chyba latawce... "Każda jednostka musi produkować drony"? Co autor ma tu na myśli wie chyba tylko on sam. Każdy żołnierz? Niby po co? SZU szkoli specjalistów w tym zakresie a Wy nawet nie zainicjowaliście jakiś szkółek dla operatorów, że o koncepcji d/t taktyki ich użycia w tym zakresie o którym mówi tu nasz naczelny szef MONu nawet nie wspomnę. Ciekawe, czy sam wie ile rodzajów tych aparatôw jest w użyciu bojowym na Ukrainie? Tragedia niekompetencji.
Tubylec
Może warto by było nie ograniczać cywilom używania dronów bo teraz to starch latać takie drakońskie kary wprowadzili . Duża część ludzi posrzedawała latadła .
AdSumus
To się nazywa, budowa rezerw.
user_1050711
A czy nie prościej, zamiast wydawać góry pieniędzy na utrzymanie żołnierzy i uczenie ich takich d*perel, wprowadzdzić stałe zajęcia z dronami JAKO NAGRODĘ do szkół, dla uczniów z nieprzeciętnymi wynikamy w nauce. Myślę, że wyjedzie tak kilkadziesiąt razy taniej, a młodzież uczy się bardzo szybko. A przy okazji także nauka podstaw zachowań maskujących, w pobliżu frontu.