- Wiadomości
Systemy przeciwlotnicze w gotowości na wschodzie Polski [DEFENCE24 NEWS]
We wschodnich regionach Polski od pewnego czasu rozmieszczane są jednostki obrony przeciwlotniczej, dysponujące zestawami rakietowymi – dowiaduje się nieoficjalnie Defence24.pl. Ma to zapobiec zdarzeniom podobnym do tych, jakie miały miejsce w Przewodowie.

Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Jak dowiedział się nieoficjalnie Defence24.pl, od pewnego czasu we wschodniej Polsce rozmieszczane są zestawy przeciwlotnicze, mające wzmocnić obronę powietrzną tej części RP. Prawdopodobnie chodzi między innymi o zestawy Osa-P i Poprad. Oznacza to, że w procesie wzmocnienia biorą udział nie tylko jednostki Sił Powietrznych (te mają na wyposażeniu przede wszystkim zestawy Newa-SC), ale także Wojsk Lądowych.
Zestawy przeciwlotnicze rozmieszczane są na odpowiednio przygotowywanych stanowiskach i przeznaczane do dyżuru bojowego. W takiej sytuacji muszą być wspierane przez odpowiednie systemy wykrywania celów i dowodzenia, tak aby decyzje o ewentualnym zwalczaniu obiektów powietrznych były podejmowane na podstawie rozpoznanego obrazu sytuacji powietrznej. Ich rozlokowanie ma na celu zapobieżenie incydentom podobnym do tych, jakie miały miejsce w Przewodowie, gdzie dwie osoby zginęły w wyniku przypadkowego upadku ukraińskiego pocisku przeciwlotniczego.

Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
W tamtej sytuacji nawet w wypadku rozwiniętego systemu OPL przeciwdziałanie byłoby bardzo trudne, bo mieliśmy do czynienia z bardzo szybkim pociskiem przeciwlotniczym (prędkość maksymalna pocisków rodziny 5W55 używanych w zestawach S-300PS to nawet do 2 tys. m/s), który upadł zaledwie kilka kilometrów od granicy. Praktycznie nie dawało to czasu na reakcję, a dla polskich systemów OPL przechwycenie takiego obiektu byłoby bardzo trudne, zwłaszcza że na początku nie został on sklasyfikowany jako zagrożenie.
Zobacz też
Rozmieszczenie posiadanych przez Polskę zestawów przeciwlotniczych, zaliczanych przede wszystkim do klasy krótkiego lub bardzo krótkiego zasięgu, wiąże się też z zintensyfikowaniem przez Rosję uderzeń rakietowo-lotniczych na cele w głębi Ukrainy, prowadzonych z wykorzystaniem pocisków manewrujących oraz bezzałogowców. Posiadane przez Polskę systemy OPL mają pewne zdolności zwalczania poddźwiękowych rakiet cruise w rodzaju Ch-555 i Kalibrów lecących z prędkością rzędu 300 m/s, o ile oczywiście te znajdą się w zasięgu rażenia, a zestawy OPL będą w danym momencie w dyżurze bojowym. Przykładowo, maksymalny zasięg dla Poprada z pociskami Piorun to 6,5 km, Osy – około 10 km, a Newy-SC – około 20-25 km. Trzeba pamiętać, że możliwości oddziaływania na różne obiekty powietrzne zależą od tras dolotu, charakteru celu, momentu wykrycia, sposobu działania dowodzenia, ukształtowania terenu itd. i mogą być mniejsze, niż by to wynikało z maksymalnego zasięgu.
W Polsce od dłuższego czasu są już sojusznicze elementy obrony powietrznej, przede wszystkim zestawy średniego zasięgu Patriot działające pod Rzeszowem. Wkrótce mają do nich dołączyć niemieckie baterie Patriot, obecne na Lubelszczyźnie. Są to jedyne obecne w Polsce środki zdolne do zwalczania pocisków balistycznych w locie w służbie operacyjnej (pierwszy dywizjon polskich zestawów Patriot/IBCS pozyskiwany w programie Wisła jest obecnie w trakcie integracji i nie osiągnął jeszcze gotowości bojowej).
Zobacz też
Oczywiście bardzo ważnym uzupełnieniem obrony powietrznej Polski rozumianej całościowo są patrole myśliwców Sił Powietrznych RP i NATO. Dzięki wsparciu maszyn tankowania powietrznego i AWACS-ów mogą one skutecznie zwalczać różnego rodzaju zagrożenia, jakie mogą pojawić się w polskiej przestrzeni powietrznej (poza pociskami balistycznymi).
Zwiększenie gotowości systemów OPL w odpowiedzi na rosyjską agresję wobec Ukrainy praktykowane jest w różnych państwach NATO (podobne kroki swego czasu komunikowała np. Słowacja). Zapewnia to wyższy poziom bezpieczeństwa określonych obszarów i obiektów w wypadku zagrożenia, choć oczywiście nie oznacza ciągłego pokrycia całego terytorium kraju. Tego ostatniego nie zapewni nawet cały system nowej generacji Narew i Wisła, którego budowa dopiero się rozpoczyna.
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS