Reklama

- Niezmiernie cieszę się widząc wśród was wiele znajomych twarzy. To niezwykle budujące, że formuła turnieju zapoczątkowana przez płk. Drumowicza, obecnego dowódcę AGAT-u, jest z sukcesem rozwijana, znajdując uznanie wśród coraz liczniej przybywających tutaj osób - powiedział, otwierając zawody, płk Ryszard Pietras, zastępca Dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych.  

Udział w turnieju wymagał od uczestników szczególnych umiejętności strzeleckich - typowych dla żołnierzy i funkcjonariuszy jednostek specjalnych, stąd ograniczona liczba uczestników. Każda z instytucji mogła wystawić 2 drużyny. W sumie wystartowało 21 dwuosobowych zespołów, reprezentujących 12 różnych instytucji. Oprócz przedstawicieli większości jednostek Wojsk Specjalnych, obecni byli funkcjonariusze pododdziałów antyterrorystycznych (SPAP KWP) z Katowic i Krakowa, CBŚP z Katowic, Wydziału Zabezpieczenia Straży Granicznej Nadodrzańskiego Oddziału SG z Krosna Odrzańskiego i Zespołu Interwencji Specjalnych Placówki SG z lotniska Kraków-Balice oraz pracownicy Wydziału Realizacyjnego Departamentu Wywiadu Skarbowego Ministerstwa Finansów, Fundacja Byłych Żołnierzy i Funkcjonariuszy Sił Specjalnych „Szturman”.

Jednostki specjalne
Fot. Klub Wojsk Specjalnych i Marek Strzałkowski

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w tym roku wprowadzono do rywalizacji zespołowe strzelania nocne, co sprawiło, że znacząco zwiększyła się wymagalność i stopień trudności zawodów. Zawodnicy wykonywali nietypowe strzelania dynamiczne indywidualnie i w parach, z dwóch rodzajów broni: pistoletu maszynowego i pistoletu samopowtarzalnego w umundurowaniu i wyposażeniu typowym dla rzeczywistych działań tych formacji. Strzelano do różnych celów, w tym ruchomych, z różnych postaw, począwszy od papierowych tarcz po cele metalowe. Liczyły się zarówno celność jak i czas pokonania specjalnych torów. Dodatkowym utrudnieniem były wymuszone postawy strzeleckie. Strzelania odbywały się na torach zbudowanych na wzór typowych dla konkurencji strzelania dynamicznego ("praktycznego") IPSC, ale w odróżnieniu od strzelań sportowych obowiązywały wymogi zachowania taktycznego, np. konieczność przestrzegania wymogu, iż 75 procent powierzchni ciała musiało być ukryte za przeszkodą, a drużyna musiała działać jak para operatorów (odległości między sobą, komunikacja).

Uroczyste zakończenie turnieju, jak przystało na specjalsów, odbyło się grubo po północy. Wręczając nagrody, płk Pietras z humorem podkreślał, że wspólna rywalizacja daje dodatkowe możliwości do bezpośredniego kontaktu pomiędzy służbami, co z kolei przekłada się na budowanie wzajemnego zrozumienia.

Jednostki specjalne
Fot. Klub Wojsk Specjalnych i Marek Strzałkowski

Indywidualnie zwyciężył zawodnik drużyny wystawionej przez Jednostkę Wojskową FORMOZA, drugie miejsce zajął reprezentant Wydziału Realizacyjnego Departamentu Wywiadu Skarbowego Ministerstwa Finansów, a trzecie zawodnik Fundacji „Szturman”. Zespołowo triumfował zespół CWKS Legia, drugie miejsce zajął SPAP Katowice, trzecie żołnierze Jednostki Wojskowej NIL.

Warto przy tej okazji przypomnieć, że w ubiegłym roku w zawodach niepodzielnie triumfowali reprezentanci SPAP Katowice zwyciężając zarówno w klasyfikacji indywidualnej (dwa pierwsze miejsca), jak i zespołowej (również dwie pierwsze lokaty). O sukcesie mogą mówić reprezentanci Jednostki Wojskowej NIL, którzy od 2 lat utrzymują prymat wśród żołnierzy, a w 2015 zajęli czwarte miejsce.

Zawody strzeleckie w strzelaniu specjalnym o Puchar Dowódcy Komponentu Wojsk Specjalnych „SOF Delta Cup 2016” w Krakowie zorganizowało Dowództwo Komponentu Wojsk Specjalnych we współpracy z Jednostką Wojskową NIL, Kubem Wojsk Specjalnych i Związkiem Strzelectwa Dynamicznego w Krakowie. Organizację imprezy wsparło Wojskowe Stowarzyszenie „Kultura-Turystyka-Obronność” oraz Wojskowy Klub Biegacza „Meta” Lubliniec.

Jednostki specjalne
Fot. Klub Wojsk Specjalnych i Marek Strzałkowski
 

Uczestnicy turnieju podkreślają, iż tego typu zawody strzeleckie bardzo dobrze służą integracji środowiska służb mundurowych. Jako że impreza ciągle cieszy się rosnącym zainteresowaniem organizatorzy planują już kolejną edycję rywalizacji w tym elitarnym gronie. – Zawody stanowią doskonałą okazję do wymiany doświadczeń pomiędzy żołnierzami i funkcjonariuszami, a strzelecka rywalizacja integruje to specyficzne środowisko. To również forma promocji Wojsk Specjalnych, bo przecież jednym z głównych źródeł naboru do naszej formacji są właśnie funkcjonariusze różnych służb mundurowych – podkreśla płk Marian Paraniak,który z ramienia DKWS odpowiadał za organizację „SOF Delta Cup”. - Być może w przyszłości uda się również zaprosić do Krakowa ekipy z zagranicy - dodaje.

Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. Marek

    Serce rośnie jak się patrzy na starych wiarusów skutecznie rywalizujących w IPSC z młodymi :-))) Ps. Magu tak trzymać !! :-)

  2. Extern

    Nieźle zlewa się ich kamuflaż z ziemią, to chyba nie jest nasza tradycyjna "Pantera" ktoś wie co to?

    1. Jabko

      Multicam albo jego polska wersja - Suez