Reklama
  • Wiadomości

Śmigłowiec zestrzelony nad syryjską Hamą

W sieci pojawiło się nagranie z zestrzelenia śmigłowca, które miało nastąpić w rejonie obleganego syryjskiego miasta Hama. To pierwsza strata lotnicza w obronie tego miasta.

Fot. mil.ru
Fot. mil.ru
Reklama

Miasto Hama bronione przez lojalną wobec prezydenta Baszszara Al-Asada Armię Syrii, zostało osaczone przez rebeliantów od północy, a od popołudnia 4 grudnia br. także od wschodu i zachodu. Po upadku Aleppo i rozsypaniu się oporu Armii Syryjskiej na północy kraju, jej opór ukonstytuował się w 700-tysięcznej Hamie.

Walki wokół miasta, a obecnie także już na jego terenie nie przebiegają pomyślnie dla obrońców. 4 i 5 grudnia pojawiły się informacje o rzuceniu przeciwko nacierającym dostępnego syryjskiego i rosyjskiego lotnictwa wojskowego, zarówno samolotów jak i śmigłowców. Statki powietrzne uderzają w zgrupowania bojowników przy pomocy wszystkich dostępnych środków rażenia. Pojawiają się m.in. informacje o ostrzeliwaniu rebeliantów z karabinów maszynowych z pokładów śmigłowców a także zrzucania z ich pokładów bomb lub beczek z materiałami wybuchowymi z dużej wysokości.

Zobacz też

Do ataku na rebeliantów przystąpiły m.in. dwa śmigłowce, z których jeden został zestrzelony ręcznym pociskiem przeciwlotniczym klasy MANPADS, nieznanego typu. Na filmie dokumentującym to zdarzenie widać płonącą maszynę spadającą z dużej wysokości, co wkazywałoby że mogła być wykorzystywana do bombardowań. Od jej kadłuba odpadają w czasie opadania duże płonące fragmenty. Typ śmigłowca jest trudny do zidentyfikowania, jednak wydaje się, że był to transportowy Mi-8.

Do tej pory od czasu rozpoczęcia się ofensywy ugrupowań opozycyjnych 30 listopada br. nie było informacji o stratach lotniczych sił wspierających prezydenta Asada, pomimo że działały one aktywnie przeciwko nacierającym wojskom. Wyjątkiem była informacja o zestrzeleniu jednego samolotu w rejonie Aleppo, jednak strata ta nie została w żaden sposób udokumentowana i nie wiadomo jakiego typu był to samolot, chociaż chodzi zapewne o odrzutowiec bojowy.

Zobacz też

Największe straty w syryjskich statkach powietrznych w ostatnim tygodniu to jednak nie maszyny zestrzelone ale zdobyte w przejmowanych bazach lotniczych na północy Syrii. Na filmach widać tam było co najmniej kilkanaście szkolno-bojowych samolotów L-39 Albastros, śmigłowiec Mi-8 czy MiGi-23. Większość czy wręcz wszystkim maszyny były jednak w bardzo złym stanie technicznym i nie wiadomo czy kiedykolwiek wróciłyby do służby.

Reklama
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]
Reklama
Reklama