- Wiadomości
Słowackie S-300 już w Ukrainie
Słowacja oficjalnie przyznała się, że oddała swoją jedyną baterię S-300PMU do dyspozycji Sił Zbrojnych Ukrainy. W rękach ukraińskich żołnierzy ten system jest skuteczną tarczą ochronną przed rosyjskimi myśliwcami i pociskami rakietowymi. W miejsce poradzieckich zestawów na Słowacji są rozmieszczane baterie Patriot PAC-3, w tym dwie niemieckie, holenderską i amerykańską.
![Słowackie wyrzutnie S-300. Fot. EllsworthSK/Wikimedia Commons/CC BY SA 3.0/[https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/deed.en]](https://cdn.defence24.pl/2021/05/23/800x450px/Tblzg3Np3Z1NUn1PMJmYcCCMEZspf6GezmDWTXzP.ywno.png)
Słowackie media jako pierwsze doniosły o transferze baterii, który ich zdaniem trwał przez kilka ostatnich dni i był operacją tajną. Doniesienia na temat przekazania S-300 potwierdził na Twitterze premier kraju Eduard Heger. We wpisie polityk dopisał, że pomoc Ukrainie jest obowiązkiem dla każdego (członka NATO - przyp. red.), dodając także, że nie wolno być biernym w momencie, gdy wielu mieszkańców Ukrainy traci swoje życie w wyniku działań wojennych prowadzonych przez Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej".
Zobacz też
Dyskusja na temat możliwości przekazania systemów obrony powietrznej w postaci S-300 była prowadzona jeszcze w marcu, jednocześnie strona słowacka zastrzegła, że w ich miejsce ma znaleźć się NATO-wski ekwiwalent, który będzie na dobrą sprawę odgrywał pierwszorzędną rolę w obronie nieba. Postanowiono, że w miejsce S-300 pojawią się dwie niemieckie baterie Patriot i jedna holenderska (część z nich już rozlokowano). Słowacki resort obrony poinformował, że Patrioty będą na Słowacji "tak długo, jak będzie to potrzebne" (początkowo mówiono o sześciu miesiącach), a liczba baterii zwiększy się do czterech. Czwartą baterię wyślą USA. Ponadto słowacka obrona przeciwlotnicza ma do dyspozycji posowieckie rozwiązania: kilka baterii Kub oraz zestawy bardzo krótkiego zasięgu tj. Igła-1.
I would like to confirm that #Slovakia has provided #Ukraine with an air-defence system S-300. #Ukrainian nation is #bravely defending its sovereign country and us too. It is our duty to help, not to stay put and be ignorant to the loss of human lives under #Russia’s agression.
— Eduard Heger (@eduardheger) April 8, 2022
Mimo wcześniejszych zapewnień Sojuszu Północnoatlantyckiego o ochronie przestrzeni powietrznej (w miejsce oddanych S-300) to według polityków z partii Głos – Socjalna Demokracja, cytowanych przez portal TVnoviny, przekazanie baterii stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa państwowego, posiłkując się nawet argumentem, że amerykańskie Patrioty nie zdołają zastąpić w pełni S-300 i ten krok doprowadziłby do obniżenia zdolności obronnych.
Słowacy posiadali jedną baterię S-300PMU z 45 pociskami do niej (trzy z nich zostały przed kilkoma laty użyte podczas ćwiczeń). Wcześniej Rosjanie zagrozili Słowacji, że zostaną użyte „odpowiednie kroki", co ma stanowić formę stosowania presji wobec państw Sojuszu Północnoatlantyckiego i zaprzestania wysyłania uzbrojenia do Ukrainy. Jak widać, państwa NATO pozostają niewzruszone i w kolektywny sposób wspierają Ukrainę wzmacniając zarazem swoje zdolności defensywne.
Głównym uzbrojeniem baterii S-300PMU są kierowane pociski przeciwlotnicze 5W55R, mogące zwalczać cele na odległościach do 90 km i na pułapie 25-30 km. Istotną cechą systemu jest możliwość zwalczania wielu celów jednocześnie, przy czym muszą być one obserwowane przez radar kierowania ogniem. Ukraina wykorzystuje różne wersje systemów S-300P, odziedziczone po dawnym Związku Radzieckim. Były one modernizowane przez tamtejszy przemysł i są bardzo ważnym elementem obrony powietrznej.
WIDEO: Zmierzch ery czołgów? Czy zastąpią je drony? [Debata Defence24]