Reklama

Siły zbrojne

Samochody elektryczne w amerykańskich siłach powietrznych

  • Fot. MSW RP/flickr.
    Fot. MSW RP/flickr.

Amerykańskie siły powietrzne zaprezentowały kompletny system komunikacji oparty o samochody napędzane elektrycznie, który uruchomiono w bazie USAF Los Angeles w Kalifornii.

Nowy system składa się z 42 pojazdów kołowych oraz sieci elektrycznej pozwalających na ich bezproblemowe wykorzystanie na terenie bazy lotniczej i poza jej granicami. Pracownicy jednostki mają do dyspozycji hybrydowe i elektryczne samochody osobowe, półciężarówki, ciężarówki, a nawet osobowe vany dla 12 osób.

Elektryczny system komunikacji ma znacząco ograniczyć koszty użytkowania bazy lotniczej, a jednocześnie zmniejszyć zanieczyszczenie środowiska. Dla jego potrzeb zbudowano w bazie Los Angeles sieć specjalnych stacji ładowania, które pozwalają na naładowanie akumulatorów pojazdów, w momencie gdy nie są one wykorzystywane.

Zastosowano przy tym specjalny projekt sieci energetycznej, który zapewnia ciągłe działanie bez konieczności pozostawiania w zapasie generatorów rezerwowych. Amerykańskie siły powietrzne korzystały z pomocy kalifornijskich dostawców energii, którzy nadzorowali projekt i jego późniejsza realizację.

Przypomina się, że amerykańskie siły powietrzne pracują nie tylko nad wprowadzeniem samochodów elektrycznych, ale również napędzanych paliwami alternatywnymi. Oblicza się, że pojazdów przebudowanych w taki sposób jest już ponad 9000. Korzystają one z około 50 stacji oferujących biopaliwa.

Reklama

Komentarze (3)

  1. ja

    "Samochody elektryczne w amerykańskich siłach powietrznych" - to już zrezygnowali z samolotów?

  2. qwerty

    W USA już nad tym myślą, pojazdy z silnikami do napędania kół, silnik diesla jako generator, akumulatory pozwalające na jazdę przez kilkanaście kilometrów tylko na napędzie elektrycznym. Coś podobno się dzieje też na Białorusi, ale tam pewnie to raczej coś a la polski Concept-1 czyli makieta niż realna perspektywa.

  3. .

    Elektryczny czołg, ciekawe czy ktoś zastanawiał się nad takim rozwiązaniem?

    1. OMEN

      Tak. Czołg "MYSZKA" Miał pokonywać przeszkody wodne po dnie , dzięki napędowi elektrycznemu. Był za ciężki na mosty.

Reklama