Reklama

Siły zbrojne

Rumunia zainteresowana pogromcą Moskwy?

Start pocisku RK-360 Neptun. Fot. Ukroboronprom
Start pocisku RK-360 Neptun. Fot. Ukroboronprom

Rumunia ma wyrażać zainteresowanie wspólnym rozwojem z Ukrainą pocisków manewrujących R-360 Neptun. Wykorzystano je m.in. do zatopienia krążownika „Moskwa” oraz ataków na kilka wojskowych obiektów na terenie Federacji Rosyjskiej.

Informację o chęci współpracy Rumunii z Ukrainą przy rozwijaniu pocisków manewrujących R-360 Neptun podał serwis ArmyRecognition. Mowa tutaj zapewne nie tylko o samym ulepszaniu efektora, ale także jego przynajmniej częściowej produkcji w rumuńskim przemyśle zbrojeniowym. Proces ten miałby odbyć się w ramach większej współpracy mającej na celu zabezpieczenie obszaru Morza Czarnego przez oba kraje przed ewentualnymi zagrożeniami takimi jak jak rosyjska flota. Niestety, poza tym nie zostało podanych więcej informacji w tej kwestii. Zainteresowanie chęcią współpracy przez Rumunię przy pociskach przeciwokrętowych Neptun (mogących od pewnego czasu być używanych do rażenia celów lądowych) jest ciekawe z kilku powodów.

Reklama

Pierwszym jest fakt, że Bukareszt już zakupił tego typu system w postaci norweskiego NSM w liczbie czterech mobilnych wyrzutni, które zastąpią obecnie używany poradziecki zestaw 4K51 Rubież. Możliwe, że Rumuni chcieliby docelowo posiadać dwa rodzajeuzbrojenia pozwalające na u zwalczanie okrętów wroga, ale jeden z nich będzie miał dodatkowo możliwość niszczenia yakże celów naziemnych. Co ciekawe, NSM może również być wykorzystany w takiej roli, jednak tylko w najnowszej wersji. Rumuńsko-ukraińska współpraca pozwoliłaby pierwszej z wymienionych stron na pozyskanie rozwiązania o nawet większym zasięgu niż NSM, wzajemnie się z nim uzupełniając, zaś druga otrzymałaby niezbędne dla rozwoju fundusze. Co z tego wyjdzie? Czas pokaże.

Próby rakiet NSM na amerykańskim okręcie do działań przybrzeżnych USS „Coronado” (LCS-4).
Próby rakiet NSM na amerykańskim okręcie do działań przybrzeżnych USS „Coronado” (LCS-4).
Autor. US Navy

R-360 Neptun to ukraiński przeciwokrętowy pocisk manewrujący opracowany przez kijowskie biuro projektowe Łucz w 2018 roku. Masa samego efektora wynosi 870 kilogramów, natomiast głowicy 150 kg. Umożliwia on eliminację okrętów nawodnych na dystansie 280-300 km, chociaż w jego nowszej wersji możliwe jest także atakowanie celów naziemnych. Prędkość jaką może rozwinąć Neptun wynosi 900 km/h i może on się poruszać na wysokości od 10 do 300 metrów, przy czym na samym końcu jego pułap ulega obniżeniu do około 3 metrów, co znacznie utrudnia strącenie RK-360 przez systemy opl przeciwnika. Za pomocą dwóch tego typu rakiet, udało się Ukraińcom w kwietniu 2022 roku zatopić rosyjski krążownik rakietowy Moskwa. Nowszy wariant tego efektora został wykorzystany w sierpniu 2023 roku do zniszczenia elementów rosyjskiego systemu obrony powietrznej rodziny S-300PM/S-400 na okupowanym Krymie.

Czytaj też

W skład baterii systemu rakietowego RK-360 wchodzi sześć wyrzutni USPU-360 (każda wyposażona w cztery rakiety), sześć pojazdów transportowo-załadowczych TZM-360, sześć pojazdów transportowych TM-360 oraz mobilne stanowisko dowodzenia dywizjonem RKP-360. Tym samym dywizjon powinien posiadać 24 gotowe do wystrzału pociski przeciwokrętowe oraz 48 zapasowych na wozach amunicyjnych. Początkowo całość była osadzana na podwoziu samochodów ciężarowych KrAZ 7634NE, jednak docelowo wymieniono je na czeską Tatrą 815-7 8x8.

Pocisk przeciwokrętowy R-360 Neptun.
Pocisk przeciwokrętowy R-360 Neptun.
Autor. VoidWanderer/Wikipedia
Reklama

Abramsy i K2 w Polsce, ofensywa w Syrii - Defence24Week 101

Komentarze (1)

  1. radziomb

    to logicznie bo Ukraińskie Neptune zapewne jest dużo tańszy od rakiet :zachodnich" a Rumunia liczy kase

    1. MiP

      Rumunia liczy kasę i nowe zdolności dla własnego przemysłu w przeciwieństwie do nas.My tak nie musimy robić bo przecież produkujemy wszelkie możliwe rakiety a do tego śpimy na ropie jak Kuwejt

Reklama