Reklama

Siły zbrojne

Rumunia jak Polska w kwestii artylerii rakietowej? HIMARS i Chunmoo

Autor. Hanwha Defense via AU

Portal DefenseRomania poinformował, że państwowa firma zbrojeniowa Romarm S.A. podpisała porozumienie z południowokoreańskim koncernem Hanhwa Aerospace, dotyczące współpracy przemysłowej przy produkcji na terenie Rumunii m.in. systemów uzbrojenia oraz ładunków miotających.

Informacja ta łączona jest z potencjalnym zakupem przez Bukareszt większej liczby uzbrojenia z Korei Południowej. Dotychczas pojawiały się informacje, że najbliżej podpisania jest umowa na systemy artyleryjskie K9, które według wspomnianego portalu DefenseRomania miało wygrać postępowanie przetargowe. Obok tego jednak od miesięcy łączy się Rumunię z pozyskaniem dla swojej armii m.in. południowokoreańskich czołgów K2 Black Panther, wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet K239 Chunmoo czy bojowych wozów piechoty K21 lub AS-21 Redback. Podpisane porozumienie dotyczące możliwego zaangażowania rumuńskiego przemysłu zbrojeniowego w prace serwisowe i produkcyjne m.in. K9 Thunder o K239 tym samym zwiększa ich szansę w wyścigu o rumuńskie zamówienia. W uroczystości tej wziął udział m.in. rumuński minister gospodarki Florin Spătaru, przedstawiciele rodzimej firmy zbrojeniowej, prezes i dyrektor generalny Hanwha AerospaceJae-il Son oraz ambasador Republiki Korei w Rumunii Rim Kap-Soo.

Reklama

Według DefenseRomania obecnie mają trwać rozmowy co do pozyskania przez Bukareszt nie tylko uzbrojenia, ale także amunicji wielu typów oraz ładunków miotających. Niewykluczone, że podobnie jak Polska, Rumunia będzie dążyć do pozyskania licencji na wymienione wcześniej systemy uzbrojenia oraz amunicję i jej składowe. W artykule widzimy odniesienie się do polskich zakupów, jako przykładu dywersyfikacji zamówień w obszarze np. WWR gdzie obok amerykańskiego systemu M142 HIMARS pozyskiwane są także południowokoreańskie K239 Chunmoo. Obecnie rumuńska armia posiada 54 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet LAROM, około 130 starszego typu APR-40 (część przekazano Ukrainie) oraz 36 z zamówionych 54 systemów M142 HIMARS. W przypadku zatem kupienia konstrukcji z Korei Południowej w celu zastąpienia najstarszych APR-40 można mówić o konieczności kupna ponad 100 K239. Niewykluczone, że Bukareszt przygląda się procesowi dostosowania Chunmoo do strzelania pociskami kal. 122 dla Wojska Polskiego. W takim przypadku południowokoreańska konstrukcja mogłaby korzystać z dotychczasowych efektorów używanych w rumuńskiej armii, zwiększając swoją uniwersalność.

Czytaj też

K239 Chunmoo to wieloprowadnicowa wyrzutnia pocisków rakietowych opracowana, aby zastąpić przestarzałe już systemy K136 Kooryong i znacząco zwiększyć możliwości południowokoreańskich artylerzystów. Obecnie za jej produkcję odpowiada koncern Hanwha Aerospace. Zdwojona wyrzutnia pocisków rakietowych (podobnie jak w M270) została umieszczona na samochodzie ciężarowym Doosan 8x8 z opancerzoną kabiną. Masa bojowa określana jest w źródłach na 25-30 ton, zasięg pojazdu to 800 km, a maksymalna prędkość - 90 km/h. Każda wyrzutnia Chunmoo wspomagana jest przez wóz amunicyjny oparty o identyczne podwozie, w którym znajdują się cztery zasobniki z pociskami rakietowymi. System przeładunku kontenerów transportowo-startowych jest wysoce zautomatyzowany podobnie jak w wypadku systemów M270 MLRS/ M142 HIMARS.

Czytaj też

Używane w K239 pociski rakietowe mogą być wyposażone w głowice bojowe odłamkowo-burzące, zapalające, dymne, oświetleniowe, kasetowe z pociskami przeciwpancernymi lub pofragmentowanymi pociskami przeciwpiechotnymi. Obecnie trwają prace nad stworzeniem ulepszonych pocisków kal. 239 mm o zwiększonym zasięgu rażenia z 80-85 km do 160-200, co skokowo zwiększyłoby siłę ognia systemu K239. Rakiety kalibru 239 mm są naprowadzane przez GPS/INS, dysponują zapalnikami w dwóch trybach działania: uderzeniowego i z opóźnionym zapłonem. Z jednego kontenera transportowo-startowego K239 może korzystać z następujących typów pocisków rakietowych:

  • 20 niekierowanych rakiet K33 kalibru 130 mm o donośności 36 km (łącznie 40);
  • sześć niekierowanych rakiet KM26A2 kal. 227 mm, produkowanych na amerykańskiej licencji, na bazie niekierowanej rakiety dla M270A0 MLRS, które również są używane w Korei Południowej, donośność to 45 km;
  • sześć kierowanych rakiet kal. 239 mm o zasięgu 80-85 km (łącznie 12), trwają prace nad nową generacją tych rakiet o donośności zwiększonej do 160-200 km;
  • jeden lub dwa pociski balistyczne o zasięgu do kilkuset km, kalibru odpowiednio 600 mm i 400 mm.
Autor. Hanwha Defense
Reklama
Reklama

Komentarze (2)

  1. RGB

    Trzeba przyznać że mądrze to rozgrywają. Najpierw rzucili na stół dwie oferty z czołgami, wybrali dla siebie korzystniejszą, później rzucili oferty z AHSami, wybiorą jedną, najlepszą, a teraz podkręcają Koreańczyków i Amerykanów do licytowania ofert, żeby mogli wybrać najkorzystniejszą. Nie kupili dwóch typów czołgów jak Polska, nie kupią dwóch typów AHSów jak Polska i na pewno nie kupią dwóch typów artylerii rakietowej. Po co mieliby by to robić, żeby, sobie narobić kosztów i kłopotów logistycznych? Zbierają oferty z różnych stron, żeby najwięcej ugrać. Jeśli idą ta samą drogą co Polska, to idą środkiem drogi, my zasuwamy po chaszczach.

  2. guru888

    o kurcze blade to tak można? najpierw negocjować serwis sprzętu który chce się kupić i transfer technologii a potem dopiero kupować sprzęt? a ja myślałem, że najpierw trzeba kupić 108 czołgów, 218 wyrzutni rakiet i ponad 350 sztuk armatohaubic, 12 samolotów, aby otrzymać możliwość zakupu za kilkaset milionów dolarów licencji na ładunki miotające i możliwość osadzania na ciężarówkach 218 wyrzutni. dopiero potem można zapłacić za możliwośc serwisowania tego sprzętu sprzętu. aaa zapomniałem potem trzeba jeszcze kupić 300 czołgów z półki aby można było łaskawie zapłacić za możliwość składania 400 sztuk w Polsce, kupić nastepne 70 sztuk wyrzutni żeby móc zapłacic za licencję produkcji rakiet. czy o czymś zapomniałem? Panie ministrze Błaszczak naprawdę? ....

Reklama