Rosyjskie samoloty systematycznie powodują incydenty nad Morzem Bałtyckim. W przestrzeni międzynarodowej myśliwiec Su-27 agresywnie manewrował w odległości 10 metrów od szwedzkiej maszyny rozpoznania elektronicznego. Natomiast samoloty działające w ramach Baltic Air Policing oraz systemu obrony powietrznej Szwecji musiały kilkakrotnie interweniować.
W ostatnich dniach przeloty rosyjskich myśliwców Su-27 i transportowego samolotu An-26 kilkakrotnie powodowały starty portugalskich F-16 Falcon i kanadyjskich CF-18 Hornet działających w ramach misji NATO Baltic Air Policing. 7 października zostały również poderwane szwedzkie myśliwce JAS-39 Gripen, gdy w pobliżu Gotlandii pojawił się rosyjski Su-27.
Jednak najbardziej niebezpieczny incydent miał miejsce 3 października, a uczestniczył w nim szwedzki samolot rozpoznania elektronicznego, który operował w neutralnej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim. W pewnym momencie zbliżył się do niego rosyjski myśliwiec Su-27 uzbrojony w 6 pocisków powietrze-powietrze, co widać na zdjęciach udostępnionych przez szwedzkie służby wywiadowcze. Na fotografii można również zauważyć jak blisko siebie znalazły się obie maszyny.
Rosyjski pilot wykonywał niebezpieczne manewry w odległości poniżej 10 metrów od szwedzkiego Golfstreama, stwarzając poważne zagrożenie wypadku powietrznego.
Incydent ten bardzo przypomina swym przebiegiem sierpniowe spotkanie rosyjskiego myśliwca z amerykańskim samolotem rozpoznawczym RC-135U. W obu przypadkach myśliwce Su-27 nie próbowały nawiązać kontaktu radiowego, ale agresywnymi manewrami starały się wymusić zmianę kursu maszyny rozpoznawczej.
Liczne incydenty z udziałem rosyjskich samolotów bojowych stanowią stały temat skarg przesyłanych przez kraje takie jak Łotwa, Szwecja czy Finlandia do rosyjskich służb dyplomatycznych. Tradycyjnie pozostają one bez odpowiedzi.
ryszard56
Niech wszyscy wiedzą,że Rosjan nigdy nie należy lekceważyc i się śmiać z nich ,tylko idiota to robi i samobujca,Rosja jest ogromnym krajem i sobie poradzi ,my jakos od stanu wojennego nie radzimy sobie,przemysł zniszczony,fabryki przejęte przez zachod bo to konkurencja ,i tania sila robocza dla zachodu ,i niby jesteśmy w Unii ,przeciez to jaja,ludzie muszą wyjezdzać za chlebem to absurd,a Rząd nic najmniejsze wynagrodzenie za 8 godz pracy w tym 1 godz przerwy 2 razy po 15 minut i raz pol godziny powinna wynosić 4000 zł netto ,a jak jest wszyscy wiedzą,Armi nie mamy bo 50 00 wojsk operacyjnych to lipa,nie mówiąc o sprzęcie ,o ilości samolotów,czolgów OPL i antyrakietowej MW wogle nie mamy szkoda pisac dalej a lepiej nie będzie.
Tomasz
@ ryszard56, jest dokładnie tak jak napisałeś, brawo! Polacy to taki naród - tylko krytykować, szyderczo wyśmiewać, kpić w najbardziej prostacki sposób... A o braku poszanowania, respektu przed silniejszymi, inteligentniejszymi narodami nie wspominając... Nam polakom najlepiej wychodzi czapkowanie i poddaństwo/służalczość...
marcel
wyposażyć w urządzenia do strzału impulsu elektromagnetycznego.... jak takiemu padnie elektryka i elektronika to nie podleci na drugi raz... to jedyne rozwiązanie
ser
To jest piractwo...swołacz :(
bjs13
Szwecja jest państwem soc-opiekuńczym. Oni już stracili kontakt z rzeczywistością, spokojnie, nie ma się czym przejmować.
ito
W informacji jest mowa o JEDNYM incydencie (cała reszta to pieprzenie). Szwedzkie władze powinny wystosować ostrą notę żądając wykopania po tyłku głupka, który mógł doprowadzić do katastrofy- i tylko tyle. I Szwedzi i całe NATO mogą sobie startować do kogo chcą- to nic nie znaczy póki ten ktoś jest w przestrzeni międzynarodowej.
Wojmił
przestańcie się przejmować takimi działaniami.. robić swoje.. a cały ten szum itp tylko ruskich jeszcze nakręca... gadanie, że myśliwiec latając obok strasznie zagrażał bezpieczeństwu lotu jest przyznaniem się, że nie ma się jaj... to myśliwiec... jest do tego stworzony...
gosc123
Proponuję jeden zestrzelić jak przekroczy linię
realizm
Popieram.
Piotr
Kunszt i klasa rosyjskiego pilota - pozazdrościć - ostatnio amerykańscy piloci mieli pełne gacie i uciekli w panice w przestrzeń powietrzną Szwecji. Wiele lat temu byłem osobiście świadkiem jak rosyjscy piloci dostarczyli pierwszą partię Mig-29 na lotnisko k. Mińska Mazowieckiego - to jak lądowali jaki dali pokaz w powietrzu to polscy piloci siadali na ziemi ze zdziwienia i przerażenia. Podobno Rosjanie mają mały nalot roczny ale to co pokazują w realnym świecie bardzo się różni od tego o czym piszą polscy eksperci.
Patriota;)
W jakim świecie ty żyjesz, chyba w świecie bajek. Rosyjscy piloci są tak nieodpowiedzialni jak mali chłopcy i tyle. Poza tym tam jest reżim w armii. Inna sprawa, że kto jak nie oni będą najlepiej znali możliwości maszyn produkowanych przez rodzimy przemysł. Nie zachwycaj się tak nimi bo chyba mało widziałeś.
Kwinto
A dlaczego uciekli? Byli nie uzbrojeni? Skąd Piotrze te informacje - chętnie poznam źródło.
olo
Jakoś nie widze ich na podium samolotowych mistrzostw. Chyba sa cieńcy jak te dzieciaki w 20 letnim BMW gdy walą przy 120 w drzewo. Słuchaj jak beda normalne działania wojenne nawet nie podejda do NATO-wkich bo juz będą na glebie taką mają stratę technologiczną. w elektronice.
jang
przelecieć na dopalaczach takiemu chwatowi przed nosem to cały jego pułk straci ochotę na swawole..
Kitajec
Powietrzne awantury lotnictw wojskowych wysyłających swe statki powietrzne poza granice narodowych przestrzeni nie są niczym nowym. Znane są doskonale personelowi latającemu co zapuszcza się w międzynarodowe przestrzenie wolnej amerykanki. W praktyce są bez emocjonalną konfrontacją umiejętności i żelaznych nerwów tych co przy sterach. O ile na użycie spustu broni pilot może zdecydować się samodzielnie jako ostatni w kolejności do podjęcia decyzji o otwarciu ognia w czasie pokoju, (tu wojskowe bractwo trzymane jest na bardzo krótkiej smyczy politycznych decydentów), o tyle na akrobatyczne figle w przestrzeni bezpańskiej (jeśli wszystko kończy się co najwyżej zaplamioną bielizną ze strachu uczestników) zwykle przymyka się nieomal z urzędu decydenckie oko. Wiedzą o tym doskonale ci co do takich przelotów startują - a dyplomatyczne odzewy na incydenty traktuje się jako proceduralny szum informacyjny godny co najwyżej kosza na śmieci. No chyba, że splamiona bielizna najbliższa była personie z grona VIP, a ów był skłonny był się przyznać się mediom do awarii zwieraczy na pokładzie. Sami lotnicy rosyjscy mogą odczuwać medialny kompleks niższości przed chłopakami co to na sprzęcie zachodnim - dotychczasowe konfrontacje technik rosyjskiej i zachodniej pod najróżniejszymi znakami rozpoznawczymi kończyły tragiczniej dla tej pierwszej - i medialnym nokautem, więc gdy mogą pokazać co się ma do pokazania - chętnie to robią. Reasumując: wszystkim uczestnikom takiej powietrznej ustawki płaci się między innymi za to by nie przywozili z niej nic więcej poza symbolicznym guzem i wyżej wspomnianej konieczności zmiany bielizny.
dfg
Loty samolotów rozpoznawczych /czytaj - szpiegowskich/ nie stanowią oczywiście żadnej prowokacji. Zachodnie lotnictwo wojskowe także nigdy nie narusza przestrzeni powietrznej innych państw...
Dier
Nie nad wodami międzynarodowymi kacapku.
StudenToo925
Jak jeszcze raz podlecą to mam kilka propozycji: a) Poderwać wszystkie myśliwce z Baltic Air Policing i Szwecji oraz np. Malborka i "odeskortować" delikwenta (delikwentów) do granicy z Rosją b) Postraszyć ich dwiema lub trzema eskadrami bojowych drzwi od stodoły c) Zestrzelić albo chociaż namierzyć :) d) Zrobić coś takiego samego, tylko że z 3 lub 4 stron naraz :) (od strony Bałtyku, Japonii, Morza Czarnego i Arktyki)
ryba
hahaha jak by nie patrzec bylo to w "miedzynarodowej" przestrzeni. Obydwa mialy prawo ...jeden podgladal (to niby jest ok) a drugi jak dresiarz popychal podgladacza... Tylko po co ta moralnosc kalego wiekszosci forumowiczow
AS
Ewidentnie prowokują do wojny.
Kwinto
Zgadza się! Rosja w swojej obecnej sytuacji ekonomiczno-gospodarczo-politycznej jest na straconej pozycji. Bazuje wyłącznie na surowcach - głównie energetycznych, a one kiedyś sie skończą. Dzisiejsza Rosja jest krajem mocno zapóźnionym. Zarówno w wymiarze technologicznym, gospodarczym i społecznym. Rosjanie nie mają w zasadzie nic do zaoferowania poza surowcami energetycznymi. Pogoń za rozwinietymi technologicznie Państwami w sposób pokojowy jest niemożliwy. Pozostaje Rosji zburzyć wszystkie "klocki" (w tym swoje, mają mniej do stracenia) i zacząć od nowa. To jedyna droga aby móc w przyszłosci coś znaczyc na arenie międzynarodowej. Sytuacja jest bardzo podobna do Niemiec z okresu lat 20-30 ubiegłego wieku. Adolf Hitler również budował swoje poparcie na ambicjonalnym podejściu niemców do świata, po przegranej wojnie Niemcy mieli dwa wyjscia - albo ciągnąć sie w ogonie Europy albo postawić wszystko na jedną kartę. Rosjanie także czuja się upokorzeni i mają nostalgie za potęgą ZSRR. A w pokojowy sposób imperum nie da się wskrzesić.
snajper
Podobnie jak USAF przy granicy z Chinami. Myślisz że USA nie robi tego samego? Byś się zdziwił.
sru
A jakby laserem troche podpiec im te pociski pod skrzydłami ?
qwerty
Zestrzelić to się to w końcu skończy.
Boanerges
Wysłać silny, ukierunkowany strumień energii elektromagnetycznej na kacapski samolot, ruska elektronika tego nie przetrzyma :)
fan kałbojów
Rosyjskie oczywiście prowokują. Amerykańskie, np. okręty na Morzu Czarnym pływają tam dla zrelaksowania Rosjan. :)
szyszka
te ich su czy tam migi to ledwo lataja .Złom posowiecki
edi
Za chwilę nie będą ruskie miały na czym latać :) Rosja THE END a kolejki pod moskiewskimi kantorami za $$ ustawiaja się jak u nas za PRL-u.
Jacek
Jedyne rozwiązanie to zestrzelić któregoś. Oczywiście potem wszystkiemu zaprzeczyć i zwalić na kogo innego (Kongo, Haiti, itp) albo powiedzieć że zawadził o brzozę upss... maszt okrętu czy statku.
igi
Zainstalować "Armatki" z farbą, światła oślepiające.
Grit
Zestrzelić tą suszkę to kacapy będą miały nauczkę.
Hans Close
Kacapy są jak dresiarze w podstawówce, dokuczają i tłuką słabszych, starają się zastraszyć równych sobie a gdy dostają wpier... od silniejszego to robią z siebie ofiarę i idą na skargę do "pani". To agresywny, opóźniony w rozwoju naród, który nie mam moralnego prawa do administrowania 13% powierzani lądów na Ziemi i prędzej czy później doigrają się i zakończy się i "kozaczenie".
ktos
Ja bym wystrzelil nie uzbrojona rakieta z ziemi w goscia,niech sie postraszy troche
żbik
Na wypadek takich prowokacji NATO powinno posiadać specjalnie wzmocniony samolot udający samolot rozpoznawczy. W przypadku zbliżenia ruskich maszyn powinno się ich "pacnąć" skrzydłem o skrzydło i podziwiać miny pilotów. ;)