Reklama

Siły zbrojne

Rosyjski wojenny przemysł stoczniowy [RAPORT]

Podniesienie bandery na konwencjonalnym okręcie podwodnym B-608 Możajsk projektu 06363.
Podniesienie bandery na konwencjonalnym okręcie podwodnym B-608 Możajsk projektu 06363.
Autor. MO Rosji

Wojna na Ukrainie daje pole dla wielu przemyśleń dotyczących przyszłości sił morskich na świecie. Na razie Rosjanie utrzymują swój pogląd o konieczności utrzymywania własnej Floty Wojenno-Morskiej i systematycznej wymianie jej jednostek pływających.

W ZSRR, a później Rosji zbrojenia morskie nigdy nie miały priorytetu, ale szczególnie na przełomie lat 70. i 80. ubiegłego wieku bardzo wzrosły. ZSRR jako mocarstwo atomowe, o rozległej przestrzeni lądowej i otoczone oderwanymi od siebie akwenami wodnymi dbał o budowę okrętów wojennych. Ale priorytet miały rakiety, samoloty i czołgi. Wraz z rozpadem ZSRR i powstaniem Rosji ambitne plany doścignięcia na morzu USA legły oczywiście w gruzach. Szczególnie lata 90. zaowocowały wielkim demontażem rosyjskiej Floty Wojenno-Morskiej.

Wtedy udało się dokończyć budowę tylko niektórych rozpoczętych jeszcze w czasach ZSRR jednostek pływających. Reszta nie ujrzała nigdy mórz i oceanów. Najbardziej jednak boleśnie odczuto masowe wycofywanie, porzucanie i samolikwidację szeregu, nawet stosunkowo młodych, okrętów. Rosyjski przemysł stoczniowy prawie nie dostawał nowych zamówień.

Reklama

Dopiero dojście do władzy Władimira Putina zatrzymało ten okres „smuty” we flocie. Biura projektowe otrzymywały nowe zadania, a stocznie nowe kontrakty. Jednak wysokie jednostkowe koszty budowy poszczególnych klas okrętów spowodowały, iż współczesny wojenny przemysł stoczniowy jest obecnie tylko cieniem tego z czasów ZSRR. Co prawda dzięki nowym zamówieniom, może niewielkim, ale systematycznym udało się zachować w Rosji całkiem dużo stoczni. Niektóre z nich wręcz utrzymują się z zamówień wojskowych, a budów cywilnych prowadzą mało lub wcale.

Podniesienie bandery na strategicznym atomowym okręcie podwodnym Impierator Alieksandr III (845) projektu 09552.
Podniesienie bandery na strategicznym atomowym okręcie podwodnym Impierator Alieksandr III (845) projektu 09552.
Autor. MO Rosji

Rosyjska admiralicja nadal nie wyzbyła się imperialnych i oceanicznych marzeń. Dotyczą one budowy okrętów praktycznie wszystkich klas, łącznie z lotniskowcami. Te ostatnie są klasycznym przykładem rozjazdu planów od możliwości. Temat nowych lotniskowców poruszany jest systematycznie na wielu rodzajach wydarzeń publicznych, łącznie z prezentacją coraz to nowszych modeli lub grafik. Tymczasem Rosja nie może poradzić sobie z utrzymaniem w sprawności swojego jedynego lotniskowca Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Kuzniecow (063) projektu 11435. Więcej czasu stoi on w remontach niż jest w morzu. Do niekończących się z nim kłopotów dochodzi również problem dostępnej infrastruktury w rejonie stacjonowania Floty Północnej. Aby go wydokować, klika lat temu zdecydowano o połączeniu dwóch suchych doków w Murmańsku w jeden duży. Kuzniecow pojawił się w nim jeszcze w czasie prac budowlanych. Co prawda już go opuścił, ale lotniskowiec stoi przy nabrzeżu stoczniowych, a terminy jego powrotu do służby są tradycyjnie przesuwane.

Oprócz wielu problemów trapiących obecnie rosyjską flotę podstawowym jest brak wystarczających środków finansowych. O ile starcza ich na utrzymanie mocno zredukowanej Floty Wojenno-Morskiej, to brakuje ich na szybką budowę nowych jednostek pływających. Od czasu do czasu nawet publikowane są informacje lub wyroki spraw sądowych pomiędzy zamawiającym, a poszczególnymi stoczniami. Jasno z nich wynika, iż napływ środków finansowych do przedsiębiorstw jest niewystarczający i spóźniony. Tymczasem nowe plany rozwoju floty wojennej, państwowej floty i przemysłu są cały czas opracowywane i ogłaszane. Niedawno rząd rosyjski ogłosił zamiar budowy nawet zupełnie nowych stoczni.

Reklama

Opisane turbulencje powodują stałe przesuwanie terminów kluczowych dla zamawianych jednostek pływających czyli kładzenia stępek, wodowań i podpisywania protokołów zdawczo-odbiorczych. Przez ostatnie lata nie było chyba żadnego przypadku, aby duży okręt wojenny został zbudowany zgodnie z zakładanym terminem.

W ramach tych trudnych warunków w jakich odnawiana jest rosyjska flota, stosunkowo duże nakłady pochłaniają atomowe okręty podwodne, szczególnie strategiczne. Rosyjska, tak jak i amerykańska, strategiczna triada atomowa opiera się na rakietach z głowicami atomowymi wystrzeliwanymi z wyrzutni lądowych, bombowców dalekiego zasięgu i właśnie wspomnianych atomowych okrętów podwodnych zwanych boomerami. Wydaje się, że z państwem posiadającym obecnie broń atomową nie da się wygrać wojny. Dlatego Rosjanie wielką uwagę przykładają do stałego odnawianie swoich sił strategicznych w wielkościach dopuszczalnych przez wiążące ich porozumienia międzynarodowe. Rosyjskie boomery eksploatowane są we Flocie Północnej i we Flocie Oceanu Spokojnego. Do tych obu flot wcielane są atomowe i nieatomowe okręty podwodne, głównie stanowiące ich osłonę. Również największe okręty nawodne są budowane z myślą o tych dwóch flotach, co oczywiście wynika z ich zadań, ale również rozległych oceanicznych akwenów na których mają działać.

Dlatego warto dokonać krótkiego przeglądu dotyczącego odnawiania rosyjskiej Floty Wojenno-Morskiej w 2023 roku.

Okręty podwodne

11 grudnia 2023 roku podniesiono banderę na strategicznym atomowym okręcie podwodnym K-554 Impierator Alieksandr III (845) projektu 09552 Boriej-A. Jest to już siódmy rosyjski boomer tego typu. Przy czym pierwszy zbudowano jako projekt 09550, dwa następne jako projekt 09551, a od czwartej jednostki budowane są pod oznaczeniem projektu 09552. Każdy z nich uzbrojony jest w 16 wyrzutni rakiet Buława. Każda z takich rakiet jest zdolna do przenoszenia do sześciu głowic o mocy 100kT każda. Okręt Impierator Alieksandr III po przebazowaniu na Pacyfik trafi do 25. Dywizji Okrętów Podwodnych.

Już 3 lutego 2024 roku odbyło się wyprowadzenie z hali i wodowanie, kolejnego ósmego boomera tej rodziny. Otrzymał on nazwę K-555 Kniaź Pożarskij i w przyszłości trafi do 31. Dywizji Okrętów Podwodnych Floty Północnej. W budowie, ale jeszcze nie wodowane, znajdują się jeszcze dwa okręty projektu 09552.

Rosja użytkuje jeszcze pięć starszych boomerów projektu 667BDRM Dielfin, przy czym stale jeden lub dwa z nich są w dłuższych remontach. Aby je wszystkie zastąpić Rosja planuje budowę jeszcze dwóch kolejnych okrętów typu Boriej, ale nie zostały one jeszcze zamówione. Jeśli to się stanie to docelowa liczba tych okrętów wyniesie 12 sztuk, a starsze jednostki zostaną wycofane ze służby.

Podniesienie bandery na atomowym wielozadaniowym okręcie podwodnym K-571 Krasnojarsk (836) projektu 08851.
Podniesienie bandery na atomowym wielozadaniowym okręcie podwodnym K-571 Krasnojarsk (836) projektu 08851.
Autor. USC

Również 11 grudnia 2023 roku podniesiono banderę na atomowym wielozadaniowym okręcie podwodnym K-571 Krasnojarsk (836) projektu 08851 Jasień-M. Jest to czwarty okręt tego typu, przy czym prototyp został zbudowany jako projekt 08850. Po przejściu na Pacyfik trafi on do swojej macierzystej 10. Dywizji Okrętów Podwodnych.

Chwilę wcześniej bo 29 listopada 2023 roku został wyprowadzony z hali i wodowany kolejny okręt tego typu K-564 Archangielsk. Następne cztery takie jednostki znajdują się w budowie, ale żadna nie została jeszcze zwodowana. Rosjanie łącznie planują budowę 12 takich okrętów, ale trzy z nich nie są jeszcze zamówione. Oprócz uzbrojenia torpedowego są one przystosowane do strzelania rakietami Kalibr-PŁ i Oniks. Kolejne jednostki mają przenosić dodatkowo hipersoniczne rakiety Cirkon.

Reklama

Obecnie w Rosji budową atomowych okrętów podwodnych zajmuje się tylko stocznia Siewmasz w Siewierodwińsku. Natomiast konwencjonalne okręty podwodne budowane są w stoczni Admirałtiejskije Wierfi w Petersburgu.

W tej właśnie stoczni 27 kwietnia 2023 roku zwodowano okręt podwodny B-608 Możajsk projektu 06363. Do służby został natomiast wcielony 28 listopada tego samego roku. Organizacyjnie trafił on do 19. Brygady Okrętów Podwodnych Floty Oceanu Spokojnego. Do tej brygady ma trafić jeszcze budowany obecnie Jakutsk. Ma on zostać wodowany w 2024 roku i będzie to szósty i ostatni okręt dla tej brygady. Tym sposobem po budowie sześciu okrętów podwodnych tego projektu dla Floty Czarnomorskiej, powstanie druga szóstka dla Floty Oceanu Spokojnego.

W petersburskiej stoczni są już zamówione cztery kolejne okręty tego typu, ale docierają sprzeczne informacje dotyczące ich docelowej lokalizacji. Będzie to Flota Bałtycka lub Flota Północna. Tymczasem do tej ostatnie floty, a konkretnie jej 161. Brygady Okrętów Podwodnych wcielono 31 stycznia 2024 roku okręt B-586 Konstant projektu 677 Łada. Jest to druga jednostka tego typu, a właściwie pierwsza docelowa. Epopeja z prototypem B-585 Sankt-Pietierburg (477) trwa już od 1997 roku (położenie stępki) i wydaje się, że nie osiągnął on nigdy gotowości bojowej, pomimo rosyjskich informacji, iż tak się stało we wrześniu 2021 roku. Obecne informacje głoszą, iż prototyp nie zostanie zmodernizowany do stanu pierwszej jednostki seryjnej ze względu na wielki koszt takich prac, a wręcz może zostać on wycofany ze służby. Od dłuższego czasu w próbach morskich znajduje się kolejny okręt tego projektu B-587 Wielikie Łuki. Spodziewane jego wejście do służby to 2024 rok, ale i w tym przypadku dochodzą sprzeczne informacje dotyczące jego przyszłej przynależności organizacyjnej. Ostatnio głównodowodzący rosyjską flotą powiedział, iż wszystkie okręty projektu 667 Łada trafią do Floty Północnej. Natomiast wcześniej pojawiały się informacje, iż to okręt dla Floty Bałtyckiej. Coś w tych pogłoskach niewątpliwie było, ponieważ teraz oficjalnie zapowiedziano, iż baza morska w Bałtijsku zostanie przystosowana do stałego tam stacjonowania okrętów podwodnych. W stoczni w Petersburgu budowane są już kolejne dwa okręty projektu 667, a kolejny został zamówiony.

Czytaj też

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jeden budowany atomowy okręt podwodny w stoczni Siewmasz w Siewierodwińsku. Jest nim Chabarowsk projektu 09851, którego stępkę położono już w 2014 roku. Jako, iż w rosyjskiej flocie ma to być drugi okręt przenoszący atomowe torpedy Posejdon informacje o nim są bardzo skąpe. Nie wiadomo nawet jaki jest przewidywany dla niego terminarz budowy i gdzie trafi do służby jeśli kiedyś zostanie ukończony.

Okręty nawodne

25 grudnia 2023 roku została podniesiona bandera na trzeciej fregacie projektu 22350. Została zbudowana w stoczni Siewiernaja Wierf w Petersburgu i otrzymała nazwę Admirał Gołowko (456). Tak jak dwie wcześniej zbudowane fregaty, trafiła ona do 43.Dywizji Okrętów Rakietowych Floty Północnej. W stoczni tej budowanych jest 5 kolejnych fregat tego projektu, a zmówione są jeszcze 2 dodatkowe. Jednak żadna z budowanych tam fregat nie została jeszcze nawet wodowana. Możliwe, iż w 2024 roku stanie się to z czwartą fregatą Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Isakow. Fregata Admirał Gołowko jest pierwszą z jednostek tego projektu przystosowaną do wystrzeliwania hipersonicznych rakiet Cirkon.

Fregaty projektu 22350 są obecnie największymi jednostkami nawodnymi budowanymi dla rosyjskiej floty. Jednak stocznia w Petersburgu robi je bardzo wolno. Na przejęcie produkcji tych fregat ostrzy sobie zęby stocznia Amurskij Sudostroitiejnyj Zawod w Komsomolsku nad Amurem. Możliwe, że jej się to uda ponieważ admiralicja bardzo potrzebuje dużo tych fregat. A tymczasem od położenia stępki pod prototyp w 2006 roku minęło już 18 lat. Cykl budowy od stępki do zdania tych fregat wynosi kolejno 12, 11 i prawie 11 lat. Taki cykl budowy wynika ponoć ze skomplikowanych technicznie rozwiązań zastosowanych na nich, całkowitej zmiany siłowni z ukraińskiej na rosyjską, ale przede wszystkim z braku wystarczającego finansowania tego projektu.

Podniesienie bandery na korwecie Mierkurij (734) zmodernizowanego projektu 20380.
Podniesienie bandery na korwecie Mierkurij (734) zmodernizowanego projektu 20380.
Autor. MO Rosji

Flota Wojenno-Morska nie może liczyć na szybkie rozkręcenie budowy fregat, dlatego obecnie wielką uwagę poświęca seryjnej budowie korwet rodziny projektów 20380, 20385, 20386. Budowane są one zarówno w stoczni Siewiernaja Wierf w Petersburgu, jak i w stoczni Amurskij Sudostroitiejnyj Zawod w Komsomolsku nad Amurem. W Petersburgu przekazano zmodernizowaną korwetę projektu 20380, która została wcielona 13 maja 2023 roku i otrzymała nazwę Mierkurij (734). Podniesiono na niej banderę Świętego Jerzego Zwycięscy. Tylko 2 okręty noszą taką banderę w całej rosyjskiej marynarce wojennej. Została ona przydzielona do Floty Czarnomorskiej, ale do końca wojny nie będzie mogła wejść na Morze Czarne. Od sierpnia 2023 roku przebywa na Morzu Śródziemnym w składzie rosyjskiego zgrupowania okrętowego, bazującego w syryjskim porcie Tartus.

Natomiast w Komsomolsku nad Amurem zbudowano bliźniaczą korwetę Riezkij (343), która została przeznaczona dla 114.Brygady Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu Floty Oceanu Spokojnego.

W ten sposób Rosjanie mają już 9 korwet projektu 20380 (w tym 3 o głęboko zmodernizowanym wyposażeniu) oraz 1 korwetę projektu 20385. W obu stoczniach w różnych fazach budowy znajduje się kolejnym 5 korwet projektu 20380 i 7 projektu 20385. Pojedyncza budowana w Petersburgu korweta projektu 20386 została technicznie wodowana w marcu 2021 roku i odstawiona. Nie wiadomo nawet czy kiedykolwiek zostanie ukończona, a miał to być projekt o futurystycznym co najmniej kształcie. Na 2024 rok planowane jest natomiast wodowanie w Petersburgu korwety Prowornyj. Cykl jej budowy bardzo wydłużył się z powodu rozległego pożaru jakiemu uległa w nocy z 17 na 18 grudnia 2021 roku. Całkowitemu spaleniu uległa aluminiowa nadbudówka z całym wyposażenie. Nowa nadbudówka musiała zostać zrobiona od początku i umieszczona na naprawionym stalowym kadłubie. Prowornyj ma trafić do Floty Oceanu Spokojnego, ale przy tym ślamazarnym tempie rosyjskiego budownictwa wojennomorskiego raczej nie nastąpi to jeszcze w tym roku.

Podniesienie bandery na korwecie Riezkij (343) zmodernizowanego projektu 20380.
Podniesienie bandery na korwecie Riezkij (343) zmodernizowanego projektu 20380.
Autor. MO Rosji

Również 25 grudnia 2023 roku do służby został wcielony mały okręt rakietowy Naro-Fomińsk (595). Jest to jedenasty okręt projektu 21631 Bujan-M i został zbudowany w stoczni Zielenodoskij Zawod im. A. M. Gorkiego w Zielenodolsku. Okręt trafił do Floty Bałtyckiej, ale uroczystość nie miała miejsca w bazie w Bałtijsku gdzie w 36.Brygadzie Okrętów i Kutrów Rakietowych eksploatowane są 3 bliźniacze jednostki. Odbyła się natomiast w Kronsztadzie, gdzie obecnie nie ma żadnych okrętów rakietowych.

Rosjanie zapowiedzieli sformowanie dowództwa nowej flotylli, ale na razie nie podali żadnych szczegółów tego dotyczących. Rosyjska Marynarka Wojenna nie ma tak dużej liczby nowych okrętów, ani nowych baz by tworzyć zupełnie nową flotyllę. Dlatego prawdopodobnie powstanie ona z przeformowania obecnie istniejącej Leningradzkiej Bazy Wojenno-Morskiej. Nowa flotylla oprócz rosyjskich wybrzeży Zatoki Fińskiej prawdopodobnie obejmie Jezioro Ładoga. Pomiędzy tymi akwenami istnieje swobodne przejście dla mniejszych okrętów wojennych rzeką Newa. W 2023 roku rosyjskie małe okręty rakietowe zaprezentowały przejście na to jezioro i symulowane strzały rakietowe. Niewątpliwie był to pierwszy pokaz możliwości wykorzystania tego akwenu w szczególności dla Finlandii i Szwecji. Od dziesięcioleci główne nawodne siły rakietowe Floty Bałtyckiej stacjonowały w Bałtijskiej Bazie Wojenno-Morskiej. Podniesienie bandery w Kronsztadzie jest niewątpliwym sygnałem o przeniesieniu większej uwagi Floty Bałtyckiej z południowo-zachodniej części (kierunek Polska, Niemcy, Dania) na północno-wschodnią część (kierunek Finlandia, Szwecja) Bałtyku.

Podniesienie bandery na małym okręcie rakietowym Naro-Fomińsk (595) projektu 21631.
Podniesienie bandery na małym okręcie rakietowym Naro-Fomińsk (595) projektu 21631.
Autor. MO Rosji

Możliwe, iż w 2023 roku zostanie wodowany dwunasty i ostatni okręt projektu 21631 Bujan-M. Będzie on nosił nazwę Stawropol i możliwe, że trafi do Flotyll Kaspijskiej.

12 lipca 2023 roku do 41.Brygady Okrętów i Kutrów Rakietowych Floty Czarnomorskiej wcielono czwarty mały okręt rakietowy projektu 22800 Karakurt. Otrzymał on nazwę Cikłon (633). Został zbudowany w stoczni Zielenodoskij Zawod im. A. M. Gorkiego w Zielenodolsku, a ukończony stoczni Sudostroitielnyj Zawod Zaliw im. B. Je. Butomy w Kerczu.

W Kerczu kończone były dwa kolejne zbudowane w Zielenodolsku okręty projektu 22800 Askold i Amur. Jednak w wyniku ukraińskiego ataku rakietowego w dniu 4 listopada 2023 roku Askold odniósł poważne uszkodzenia. Na razie nie wiadomo jak to przedłuży jego budowę, a nawet czy zostanie ona w ogóle ukończona. W innych rosyjskich stoczniach powstaje jeszcze 10 innych okrętów typu Karakurt, a cała seria na razie ma liczyć 16 okrętów. Jednak budowa całej serii tradycyjnie przeciąga się. Najbliżej wejścia do służby jest Buria (578), Tucza, Rżiew i Udomlja, bo zostały one już wodowane kolejno 23 października 2018 roku, 30 czerwca 2023 roku i dwa ostatnie 27 września 2023 roku. Jednak inne ze względu na przedłużający się konflikt finansowy pomiędzy stocznią, a wojskiem mogą wejść do służby dopiero w latach 2028-2030 (dotyczy to okrętów Ochotsk i Wichr).

Podniesienie bandery na małym okręcie rakietowym Cikłon (633) projektu 22800.
Podniesienie bandery na małym okręcie rakietowym Cikłon (633) projektu 22800.
Autor. MO Rosji

Wspomnianego już dwa razy powyżej dnia 25 grudnia 2023 roku podniesiono również banderę na ósmym z kolei trałowcu morskim (niszczycielu min) projektu 12700 Aleksandrit. Otrzymał on nazwę Liew Czerniawin (660) i trafił do 64.Brygady Okrętów Ochrony Wodnego Rejonu Floty Bałtyckiej. W bieżącym roku planowane jest natomiast wodowanie i możliwe, że wcielenie dziewiątego niszczyciela min, który będzie się nazywał Afanasij Iwannikow. Budowa serii tych bardzo potrzebnych rosyjskiej flocie okrętów odbywa się w tempie jednego na rok. W stoczni Sriednie-Niewskij Sudostroitielnyj Zawod w okolicach Petersburga 19 czerwca 2023 roku położono stępkę pod jedenasty okręt Dmitrij Łysow, a 18 stycznia 2024 roku pod ostatni dwunasty z tej serii, który otrzyma nazwę Siemion Agafonow.

Podniesienie bandery na trałowcu morskim (niszczycielu min) Liew Czerniawin (660) projektu 12700.
Podniesienie bandery na trałowcu morskim (niszczycielu min) Liew Czerniawin (660) projektu 12700.
Autor. MO Rosji

Głównodowodzący Wojenno-Morską Flotą zapowiedział, kontynuowanie budowy tej klasy okrętów w oparciu o zmodernizowany projekt 12700. Dodatkowo w celu przyśpieszenia produkcji mowa jest o potrzebie uruchomienia seryjnej produkcji w drugiej stoczni. Nie jest to natomiast łatwe ponieważ stosunkowo duży kadłub i obszerna nadbudówka wykonywana jest z tworzyw sztucznych. Drugi ewentualny ich producent musi więc dysponować odpowiednim wyposażeniem i znajomością technologii budowy takich jednostek pływających.

W rosyjskich stoczniach kontynuowana jest dodatkowo rozwlekła budowa innych typów okrętów nawodnych. W Zielenodolsku trwa budowa 2 okrętów patrolowych projektu 22160, a w Peresburgu w stoczni Admirałtiejskije Wierfi 2 arktycznych patrolowców projektu 23550 Arktika. Jeden z tych ostatnich czyli Iwan Papanin (400) ma szanse zostać wcielony jeszcze w tym, 2024 roku. W stoczni Sudostroitielnyj Zawod Zaliw im. B. Je. Butomy w Kerczu trwa budowa 2 uniwersalnych okrętów desantowych projektu 23900 Priboj, a w stoczni Jantar w Kaliningradzie 2 dużych okrętów desantowych budowanych według zmodernizowanego projektu 11711. W stoczni Zielenodoskij Zawod im. A. M. Gorkiego w Zielenodolsku trwa również budowa, aż 4 okrętów rozpoznawczych projektu 03182R (na dwóch z nich stępki położono 19 października 2023 roku). W stoczni Wympeł w Rybińsku trwa budowa kutra przeciwdywersyjnego projektu 21980 Graczonok. Niestety ze względu na utajnienie niewiele wiadomo o budowie kolejnych specjalnych kutrów projektu 03160 Raptor i projektu 02510 BK-10. Większość z nich trafia do jednostek specjalnych i przeciwdywersyjnych floty, a duża część z nich nie nosi numerów taktycznych na burtach co powoduje istotne problemy w ich liczeniu. Dodatkowo oba te typy kutrów są przystosowane po transportowania drogami lądowymi na kołowych naczepach co powoduje, iż łatwo zmieniają one swoją dyslokację.

Wodowanie małego okrętu rakietowego Tucza projektu 22800.
Wodowanie małego okrętu rakietowego Tucza projektu 22800.
Autor. MO Rosji

Łącznie w 2023 roku banderę wojenną Rosji podniosło tylko 9 okrętów wojennych, w tym 3 podwodne.

Jednostki specjalne i pomocnicze

Według oficjalnych informacji Ministerstwa Obrony Rosji w 2023 roku wcielono do służby 33 wielozadaniowych i redowych kutrów oraz jednostek pływających zabezpieczenia. W większości są to bardzo niewielkie jednostki i stosunkowo trudno je zidentyfikować. Dodatkowo nie wiadomo czy w tej liczbie są tylko jednostki z napędem czy również bez napędu. Rosjanie według specjalnych projektów budują w swoich stoczniach nawet pomosty pływające, które stanowią istotną część dostępnych nabrzeży w bazach wojennomorskich.

Wśród tych 33 jednostek pływających są m. in.:

  • mały okręt hydrograficzny Jakow Łapuszkin projektu 19910, wcielony 19 sierpnia 2023 roku do Floty Bałtyckiej;
  • pogłębiarka DS-03 projektu RDB 66.42M, wcielona 17 października 2023 roku do Floty Północnej;
  • kotwiarka MZ-03 (MZ od мотозавозня) projektu 04040, wcielona 17 października 2023 roku do Floty Północnej.
Podniesienie bander na pogłębiarce DS-03 projektu RDB 66.42M i kotwiarce MZ-03 projektu 04040.
Podniesienie bander na pogłębiarce DS-03 projektu RDB 66.42M i kotwiarce MZ-03 projektu 04040.
Autor. MO Rosji

5 października 2023 roku zwodowano kadłub drugiego średniego zbiornikowca morskiego projektu 23130. Otrzymał on nazwę Wasilij Nikitin i jest budowany dla Floty Czarnomorskiej. Rosjanie nie zaniedbują również budowy żurawi pływających z własnym napędem. W maju 2023 roku wodowano kadłub żurawia SPK-61150, a 30 sierpnia 2023 roku kadłub bliźniaczego SPK-62150. W ubiegłym roku, po latach przerwy, wrócono do budowy jednostek przeciwpożarowych i wodowano 2 kutry przeciwpożarowe projektu 14157II. Prototyp otrzyma oznaczenie PŻK-1162.

Wodowanie średniego zbiornikowca morskiego Wasilij Nikitin projektu 23130.
Wodowanie średniego zbiornikowca morskiego Wasilij Nikitin projektu 23130.
Autor. USC

W 2023 roku w stoczniach położono stępki pod kolejne jednostki pomocnicze, w tym m. in.:

  • 16 marca pod średni zbiornikowiec morski Aleksiej Szein projektu 23130;
  • 1 września pod lodołamacz Swiatogor projektu 21180M;
  • 27 października pod duży kuter hydrograficzny Boris Dawydow projektu 19920;
  • w grudniu pod duży kuter hydrograficzny Aleksandr Motrochow projektu 19920.
Położenie stępki pod lodołamacz Swiatogor projektu 21180M.
Położenie stępki pod lodołamacz Swiatogor projektu 21180M.
Autor. MO Rosji

Modernizacje i remonty

W tej kategorii rosyjski przemysł stoczniowy pracujący dla wojska ma chyba najgorsze wyniki. W licznych stoczniach w trakcie prac modernizacyjnych i remontowych znajduje się całkiem sporo okrętów, które wycofane są z linii i przeniesione do rezerwy. W niektórych przypadkiem całkiem duże i ważne okręty stoją w remoncie lub modernizacji nawet ponad 10 lat. Najlepszymi przykładami są:

  • ciężki krążownik lotniczy (lotniskowiec) Admirał Fłota Sowietskowo Sojuza Kuzniecow projektu 11435 Kriecziet;
  • ciężki atomowy krążownik rakietowy Admirał Nachimow projektu 11442 Orłan;
  • duże okręty zwalczania okrętów podwodnych Admirał Winogradow, Admirał Czabanienko, Admirał Liewczienko projektów 1155 Friegat i 11551 Friegat-M;
  • niszczyciele Bystryj i Nastojcziwyj projektu 956 Sarycz.

Nie wspominając już o kilkunastu atomowych i konwencjonalnych okrętach podwodnych różnych klas i projektów, wyłączonych z eksploatacji i oczekujących na dokończenie prac stoczniowych lub skreślenie z listy rosyjskiej floty.

Czytaj też

W 2023 roku z większych prac udało się Rosjanom tylko zakończyć remont dozorowca Nieustraszimyj projektu 11540 należącego do Floty Bałtyckiej oraz przebudowę starego polskiego kadłuba na jednostkę oceanograficzno-badawczą Jewgienij Gorigledżan. Ta ostatnia została przebudowana w Stoczni Jantar w Kaliningradzie według projektu 02670 i została ponownie wcielona do służby 30 sierpnia 2023 roku. Trafiła do Głównego Zarządu Badań Głębokowodnych czyli głęboko utajnionej instytucji nie wchodzącej w skład floty, tylko podległej Sztabowi Generalnemu Sił Zbrojnych Rosji. Nowy okręt podniósł rosyjską banderę wojenną i przeszedł z Bałtyku w rejon bazowania Floty Północnej. Całość prac modernizacyjnych trwała ponad 7 lat. Jak na zakres przebudowy to i tak stosunkowo krótko. Dozorowiec Nieustraszimyj w „zwykłym” remoncie był w stoczni 10 lat.

Podsumowanie

Rosji potrzebna jest flota, ale bardziej potrzebne są strategiczne siły jądrowe, lotnictwo, czołgi, bojowe wozy piechoty, transportery opancerzone, artyleria itd. Dlatego na nowe okręty zdecydowanie brakuje pieniędzy. A z tych, które są przeznaczane na budownictwo okrętowe, gro środków pochłaniają okręty podwodne, szczególnie te o napędzie atomowym. Admiralicja chce wrócić do wielkiej floty, jak za czasów ZSRR, gdy dowodził nią admirał Gorszkow. Dlatego w wielu stoczniach trwa powolna budowa okrętów bojowych, specjalnych i pomocniczych prawie wszystkich klas. Ale efekty tych prac są dla Rosjan niezadowalające. Wcielenie w ubiegłym roku trzech okrętów podwodnych i sześciu bojowych okrętów nawodnych nie pozwala nawet na odnowienie strat na wojnie z Ukrainą, a przede wszystkim na zastąpienie przestarzałych i odstawionych do rezerwy okrętów.

Rosyjskie budownictwo wojennomorskie jest obecnie tylko cieniem tego z czasów ZSRR. Wtedy flota radziecka coraz bardziej goniła w swojej wielkości największą światową potęgę, czyli flotę amerykańską. Dzisiaj Rosja nie ma na to żadnych szans, a dodatkowo została już wyprzedzona przez Marynarkę Wojenną Chin.

Z naszego punktu widzenia ważne są zmiany okrętowo-organizacyjne we Flocie Bałtyckiej. Należy pilnie przyglądać się jak Rosja zareaguje na przyjęcie Finlandii do NATO i w przyszłości Szwecji (jeśli Węgrzy wreszcie wyrażą na to zgodę). Czy Flota Bałtycka stanie się jeszcze bardziej „peryferyjnym” związkiem operacyjnym czy wręcz przeciwnie, będzie otrzymywać nowe okręty bojowe i przeorganizuje się. Może część okrętów rakietowych z Bałtijska (czyli z ekslawy królewieckiej) przejdzie do Kronsztadu i na Jezioro Ładoga, a okręty podwodne (jeśli zostaną zbudowane dla tej floty) trafią do Bałtijska. Dzięki takiej zmianie niestety mogłyby one uniknąć zamknięcia w Zatoce Fińskiej. Dla sytuacji militarnej Polski jest to bardzo istotne pytanie.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (23)

  1. Tani2

    Z poprzedniego wykazu zgineła PŁAK K-317 Pantera n/b878 należy do 24 dpłPF aktywna K-152 Nerpa pr971 była hinduska Czakra s71 ma na wyposażeniu eksportowe wersjewyposażenia czeka na decyzję. I K-391 Bratskk ma być przekazany Indii w 2026r Teraz duże okręty czyli PŁAB 1/B-336 Pskòw pr945A n/b663 7 dpł PF chyba nieaktywna od 3,5 roku brak inf 2/B-534 Niżnyj Nowgorod pr 945A b/n602 7 dpł PF nieznany 3/B-448 Tambow pr 671RTMK n/b648 po remoncie w pròbach 4/B-138 Obninsk pr 671RTMK n/b618 11dpłPF aktywny ma być w służbie do konca lat 20 tych

  2. Tani2

    Teraz krążownicze i duże czyli PŁAK i PŁAB oczywiście atomowe 1 /K-335 Gepard b/n895 ,projekt 971.1 należydo 24 dywizjipodwodnych okrętòw Pòłnocnej Floty aktywny 2/K-157 Wiepr pr 971 n/b 885 24 dpł aktywna 3/K-419 Kuzbas pr 971 n/b951 10 dpł Floty Pacyfiku aktywny 4/K-328 Leopard pr 971M czyli nowy okręt w starym kadł n/b872 przekazanie 2024 5/K-461 Wołk b/n 867 pr 971M jw planowy odbiòr2024 6/K-154 Tigr pr 971 n/b853 w remoncie instalacja Kalibra odb 2024 24 dpł 7/K-295 Samara pr 971 n/b 970 w modernizacji do 971M lub tylko Kalibr? 8/K-331 były Magadan b/n 997 pr 971 w remoncie od2019r 9/K-391 Bratsk pr971.8 n/b990 w remoncie 10/K-152 Nerpa dla Indii Na koniec jakoPŁAK wykazany jest K-44 Riazań n/b 939 pr667BDP nieoficjalnie spisany 2023 Zostały jeszcze PŁAB cdn

  3. Tani2

    Jako przerywnik proponuję temat Tajfuna tego giganta głębin symbolu potęgi Sojuza. Nie jest na stanie floty ma być utylizowany. W tej chwili na necie propaguje się idee zachowania jednego jako okrętu pomnika. Flota na razie milczy...... następny będzie typ 971 czyli rasowy myśliwiec głębin w wydaniu Sojuza.

  4. Tani2

    Pierwszy będzie APKRRK to oficjalne oznaczenie ale częst używa się skròconej wersji APKR czyli atomowy krążownik uzbrojony w skrzydlate rakiety typ 949A i 949AM 1/K-410 Smoleńsk b/n 816 11dpl PF czyli 11 dywizja op Pòł Floty aktywny 2/K-266 Orzeł b/n847 jw stan niewiadomy 3/K-150 Tomsk b/n 932 10 dpł aktywny 4/K-186 Omsk b/n 947 aktywny? 5/K-456 Twer b/n 920 rezerwa materialna 6/K-132 Irkutsk b/n929 proj949AM nowy okręt w starym kadłubie w pròbach 7/ K-442 Czelabińsk b/n 904 w modernizacji do M w tej chwili w stoczni Zviezda

  5. Tani2

    Kto szuka znajdzie ,średni czas budowy okrętu w ròżnych Flotach w latach: USA/4,18,CHINY 3,53,ROSJA 7,21,JAPONIA3,09,UK 6,14,INDIE 8,39,FRANCJA6,18,POŁ KOREA3,82,ITALIA 4,42,TURCJA 4,61,AUSTRALIA 5,06,HISZPANIA 4,34 Naszego kraju niestety na liście nie ma

  6. Tani2

    Ponieważ artykuł dosyć dobrze wyjaśnia sprawę nowych ruskich okrętòw ja bym chciał go uzupełnić o okrętu sowieckiej budowy w dzisiejszej MW FR. I ch stan i perspektywy wg oczywiście ruskiego netu. I tutaj chciałbym zacząć od jednej rzeczy. Z uwagi że forsy na flotę zawsze było mało na przełomie wiekòw narodziła się koncepcja,, nowy okręt -stary kadłub. Jak sama nazwa mòwi demontowano całe wyposażenie okrętu i wyposażano go od nowa. Z uwagi na to że to zadanie to wyposażenie kadłuba mogła to tylko zrobić stocznia . A wiadomo że stocznie nie są z gumy więc te remonty oczywiście mają wpływ na szybkość budowy nowych okrętòw. Ale pozwalają flocie posiadać więcej nowocześnie wyposażonych okrętòw.

  7. Tani2

    Teraz o rangach. Najprawdopodobniej podział na rangi oparty jest o wyporność okrętu. 1 Ranga okręty pow 5000 ton wypornosci 2 Ranga1500-5000 tw 3 Ranga 500-1500 tw 4 Ranga do 500 tw Nomenklatura dzisiejsza jest łatwiejsza do śledzenia bo z przyczyn politycznych nagłaśnia się położenie stępki pod nowy okręt ,jego elementem jest metalowa tabliczka gdzie jest pełna nomenklatura nazwa nazwa projekanta stoczni i numer stoczniowy.

  8. Tani2

    Pierwsze o ruskiej flocie wykaz głòwnychokrętòw czyli ponad 1000ton przy atomowych i nieatomowych op i reszta klas ponad 2 tyś ton stan na 01/02/2024 Rosja ma 3 flotę światapo USA 3511550 ton,Chiny 1285900,Rosja812.400. Czwarta Japonia485100,UK 354400,Indie311800,Francja255400,Poł Korea 239800,Italia162200,Turcja 135500,Australia 123400,Hiszpania112600,Egipt 102 200 cd

    1. GB

      Wiadomo przy tym że ruska flota jest podzielona na Flotę Północną, Pacyfiku, Bałtycką i Czarnomorską oraz Flotyllę Kaspijską. Te 3 ostatnie są faktycznie odciętę od reszty flot w razie W. Już to powoduje że taka Japonia, czy Korea Południowa ma silniejszą flotę od ruskiej Floty Pacyfiku, a razem o wiele silniejszą. Podobnie floty państw europejskich są silniejsze od floty Północnej i do tego mogą swobodnie przemieszczać się na Bałtyk i M. Czarne (gdy także Turcja będzie walczyła po stronie NATO). Tak więc to że ruscy są trzeci nic nie znaczy bo nie mogą swobodnie manewrować swoimi flotami.

    2. Tani2

      Nie są odcięte bo mają sieć rzek i kanałòw i są w stanie nimi małe okręty przemieszczać. Karakurty muszą holować ale te nowe idą już o własnych siłach. Kilka m-cy temu Flota Bałtycka miała ćwiczenia na ....jeziorze Ładoga.

    3. Davien3

      Tani tyle ze te małe okreciki jak Bujany i karakurty to sa pływajace trumny w konflikcie z kazda jako taka flota czy nawet zwykłym śmigłowcem morskim.

  9. Tani2

    Teraz klasyfikacja okrętòw. Podstawa to paragraf 4 Ustawy o Flocie-Wojennej z działu okręty.rok 2001.Cyt,,Okręty i statki Marynarki Wojennej w zależności od ich głòwnego przeznaczenia i uzbrojenia dzielą się na klasy,a z powodu specjalizacji wyporności typu napędu i zasady poruszania na podklasy. Teraz Ranga okrętu: ,,W zależności od taktyczo-technicznych charakterystyk i przeznaczenia a także dla wyznaczenia starszeństwa dowòdcòw jak izabezpieczenia norm materialno-technicznych okręty dzieli się na rangi. W MW ustanawia się cztery rangi okrętòw. Najwyższa to pierwsza. Zobowiązuje się dowòdztwo floty do opracowania takiego podziału na klasy podklasy i rangi. Tyle ustawa Oficjalny podział nie jest dostępny bo jest tajny co nie znaczy że tego nie można zrobić cdn

  10. Tani2

    Goście to co piszę to nie moje tylko z ruskich stronek oni śledzą sytuację ja tylko przepisuję. Ponieważ nie ma żadnych oficjalnych danych oni opracowali taki system. Jeśli w ciągu ostatnich trzech lat nie było żadnej publicznej informacji o okręcie to uznają okręt za nieaktywny. Nie ma żadnej innej metody bo oficjalnej informacji nie ma. Jedyny okres kiedy publikowano taką informację to lata 2002-2010. Informacje są ale tak rozrzucone że trzeba przekopać cały net. I oni to robią bo to lubią. To jest ich hobby . Co najważniejsze to jest free. Klikasz i masz

  11. Tani2

    I dopiszę one są nieporòwnywalne z zachodnimi bo mają inne zadanie. To są okręty przybrzeżne ich zadanie to ochronapodejścia i wyjścia atomowych op.

    1. Davien3

      Tani a jak chcesz chronic SSBN-y okretem który co 48h musi sie wynurzac albo zostanie w głebinach na zawsze jak Moskwa?;)

    2. Tani2

      Co 7dni bo tyle jest w ofercie wersji eksportowej projektu 677E. Nie jest to dużo bo poł koreańczycy oferują+20 dni. Ale im wystarcza bez problemu bo one daleko od wybrzeża nie odpływają. A większość czasu leżąc na dnie czekają na ofiarę. Jeszcze raz ich zadanie jest inne to są okręty eskorty atomowych op.

    3. Davien3

      tani po 24-48h kończy sie zasilanie w akumulatorach i musisz sie wynurzyć A czy wystawisz tylko chrapy czy kiosk dla dzisiejszych systemów wykrywania róznicy nie robi Aha jak chcesz osłaniac SSBN płynacy 20w okretem ledwo robiacym 5? Aha lezenie na dnie oznacza ze albo masz martwa załoge albo musisz sie wynurzyc:))

  12. Tani2

    Każdy wie że dane techniczne okrętòw są tajne ale okrętòw na eksport to już nie. Oferta rosyjskiego przemysłu to tak od 30-50% oferty. zachodnich konstrukcji. W czym tylko wygrywają ,ceną bo dzisiaj 70% kosztu okrętu to elektronika. Oni mają tylko ofertę dla biednych i słabo technicznie wyposażonych Marynarek Wojennych. Czyli dla armii z poboru. A kalibr czy inny oniks w tym temacie niewiele zmieni. Ale to już pisałem na flotę nie ma forsy, nie miał Car nie miał Pierwszy Sekretarz więc tradycyjnie nie ma Prezydent.

    1. GB

      Ostatnio ruscy mało sprzedają okrętów lub jak już to za pół darmo - patrz dwie fregaty dla Indii, których nie mogli skończyć bo nie mieli maszynowni.

  13. bezreklam

    Kraj z PKB Włoch niezle. UK dużo większe PKB a jaka ma armię i jakie siły morskie? I lotniswiec tez w remoncie a miał być na cwiczeniach

    1. GB

      Jedni wydają na inwestycje i gospodarkę inni na zbrojenia. ZSRR upadł m.in. przez produkcję niepotrzebnej broni. A przeciętnemu Brytyjczykowi wtedy i dziś żyło/żyje się znacznie lepiej od ruska, którego żona marzy o białej Ładzie.

  14. DBA

    Zarówno flota carska, jak i sowiecka była pośmiewiskiem - skuteczność w walce żadna, straty ogromne. Jak widać obecnie na M. Czarnym flota rosyjska kontynuuje tę tradycję.

  15. Buczacza

    Jak w kalejdoskopie widać mosskowię. Z całym zapleczem i możliwościami. Średnio co 2 lata prezentowali nowe makiety lotniskowców. A jak bardzo zależało inna mistralach. Dziś na dobrą sprawę nie są w stanie zaprojektować a ci dopiero zwodować pełnomorskiego okrętu nawodnego. I są 1 państwem na świecie, które produkuje konwencjonalne op bez AIP. Dziś już nic nie są w stanie wyeksportować. Zostali wypchnięci z rynków. A ich nie mająca analoga flota. Została ośmieszona przez Ukraińców.

    1. R.E.M.

      Japonia i Tajwan też budują swoje OP bez AIP

    2. Davien3

      R.E.M Japonia ma albo silniki Stirlinga czyli AIP albo na nowszych jednostkach baterie litowe zastepujace całkowicie AIP. Tajwan tak jak Japonia postawił na baterie litowe.

  16. Tani2

    Б-586 «Кронштадт» (заводской номер 01571), являющейся второй подводной лодкой проекта 677 (шифр «Лада»). Po naszemu B-586 Kronsztadt nr stoczniowy 01571 drugi okręt podwodny typu Łada. Przyjęty do służby31 stycznia 2024.

    1. Davien3

      Tani nie drugi ale pierwszy bo prototypowy Sankt Petersburg okazał sie takim złomem ze własnie idzie na żyletki A Kronsztadt jest podobno głeboko zmodernizowanym typem 677 czyli tak na poziomie moze francuskiej Agosty:))

    2. Tani2

      Nie ma szans jest w rezerwie matriałowej wypatroszą go i będzie czekał. Przyjdzie czas to mu wpakują wyposażenie i wròci do służby. Swoje odrobił to był okręt doświadczalny. W końcu na czymś trzeba pròbować....

    3. Davien3

      Tani jest juz wycofany i oficjalnie idzie na żyletki A wycofali go z powodu takiej masy wad że żaden remont ani modernizacja nie były mozliwe.

  17. Tani2

    Dopiszę że wszystkie cztery są we flocie Pòłnocnej w 31 Dywizji okrętòw podwodnych. Dane na podst stan na 01/02/2024.

  18. Tani2

    Uzupełnienie do boomera projekt 667BRDM cztery w aktywnej służbie czyli K-51 Wierchoturie b/n800,K-114 Tuła b/n805,K-18 Karelia b/n839 i K-407 Nowomoskowsk b/n 849 trzeba dodać piąty K-117 Briańsk b/n820 jest w modernizacji technicznej ktòra ma się zakończyć w listopadzie 2024.

  19. Tani2

    Na temat floty rosyjskiej wiadomo bardzo wiele i bardzo niewiele. Niewiele jest informacji oficjalnej bo praktycznie po 2010r utajniono wszystkie dokumenty organizacyjne. Dla zainteresowanych postaram się wrzucić trochę informacji z ruskiego neta aby nie znający rosyjskiego mogli poznać ruską flotę oczami rosjan i nie ukrywam że wiele informacji będzie ciekawych dla naszego zachodniego świata. Ale dostaniecie w prezencie bryk czyli poròwnanie nomenklaturowe klasyfikacji okrętòw zachodu i sowiecko/rosyjskiego

  20. Tani2

    Czy by się komuś chciało? Krąży w przestrzeni medialnej taka opinia że ruscy budują bardzo długo. Na ruskim necie znalazłem kiedyś opiniè że brytowie swoje okręty atomowe czyli podwodne budują bardzo długo. Czyli od pomysłu do przemysłu. Czy by się.....

    1. bezreklam

      Nie do końca długo. Jeśli trwa 12 lat ale z tego budowa 3-4 a rezte stoi bo brak finanswania to nie znaczy że budowali wolno. To źle liczbie. Propagabdwe. Od stempki do przyjęcia 12 ale samej budowy 3.

  21. Prezes Polski

    Ruscy mają flotę do działania na wodach przybrzeżnych i morzach. Na ocean tylko okręty podwodne. I jest całkowicie zgodne z ich potrzebami. Bałtijsk jest w zasięgu nawet artylerii lufowej, nie mówiąc o NSM i Himars. Wobec tego jest mocno wątpliwa ich chęć do rozbudowy bazy. Jako miejsce stacjonowania op może być, ale zdają sobie przecież sprawę, że jeśli te okręty nawet wyjdą na morze, to będzie to ich ostatnia misja.

    1. Buczacza

      I dlatego chcieli pozyskać okręty desantowe z Francji...

    2. rED

      Z Pitra to samo. Na Bałtyku iruskie nie mają czego szukać.. Bazy floty północnej są odległe od granic NATO o 70-150 km. Co raczej źle im wróży w przypadku konfliktu. Z resztą jest to dowód na to że nawet za komuny ruskie nie myślały o obronie tylko o pójściu do przodu.

    3. Wania

      Zapomniałeś o ich bazach zamorskich. I tu brak lotniskowców i normalnych okrętów nawodnych aż piszczy. Kuzniecowa jak przez chwilę był bardziej sprawnych wysłali w ramach projekcji siły do Syrii. Co prawda był to największa żenada w historii. Utrata dwóch z kilkunastu samolotów i brak możliwości katowania na tej kupię złomu z powodu zerwania liny hamującej były żałosne. A najbardziej zameldowanie po tym wszystkim putinowi przez dowódcę okrętu wykonanie zadania.

  22. Ein

    Orka to raz. SeaGuardian (pakiet do naszych RQ-9B) to dwa, Mieczniki z śmigłami to trzy i wreszcie więcej AW101 to cztery. OP w Bałtyjsku to konieczność ich wytropienia i zniszczenia, na szczęście nie sami, tylko przy walnym udziale Svenska Marinen. Ile tych OP będzie tam? Planowano dla każdej z flot po 6, ale to obecnie raczej nierealne. Także 2-3, co oznacza, że ww. środki powinny zneutralizować to zagrożenie. OP kloaki będą dysponowały Kalibrami, ale za bardzo nie będą mogły ich użyć na południowo-zachodnim Bałtyku. Chyba, że będą na tyle głupi by strzelać z nawodnego z baz, to te okręty będą jednorazowe. No cóż, jak napisano, trzeba bacznie się przyglądać.

  23. Wania

    Z artykułu widać, że wszystkie konwencjonalne okręty podwodne, największe okręty nawodne I jeszcze parę typów okrętów jest budowanych w stoczniach zlokalizowanych nad Bałtykiem. Tym większe znaczenie ma przyjęcie do NATO Finlandii i Szwecji. Zarówno stocznie jak i okręty tam stacjonujące zostaną w razie konfliktu zniszczone w pierwszej kolejności. W drugiej wybite będą wszystkie okręty będące w morzu. Rosja już wie, że napaść na Ukrainę nie była dobrym pomysłem. Gryzą teraz łapy z bezsilności. Węgry mogą zwlekać z ratyfikacja przyjęcia Szwecji, bo ta i tak już tkwi w strukturach NATO. Z punktu widzenia bezpieczeństwa na Bałtyku napaść na Ukrainę rozpoczęła nowa erę, z której już nikt nie powróci do słodkiej neutralności.

Reklama