Siły zbrojne
Rosyjski pancerz na Paradzie Zwycięstwa [KOMENTARZ]
Jak co roku w Moskwie odbyła się uroczysta parada wojskowa z okazji Dnia Zwycięstwa z okazji 76. rocznicy zwycięstwa nad III Rzeszą i zakończenia II wojny światowej, czy też alternatywnie zwycięstwa nad faszyzmem i końca Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Tegoroczna jej część lądowa, a konkretnie defilada pojazdów wojskowych nie obfitowała jednak w żadne premiery.
Nie zmienia to jednak faktu, że zaprezentowany przegląd ciężkich wozów bojowych różnego typu stanowi dobry przekrój prowadzonych obecnie programów modernizacji technicznej rosyjskich wojsk lądowych. Działania rosyjskiego resortu obrony skupiają się zarówno na kompleksowej modernizacji obecnie eksploatowanych systemów uzbrojenia w celu maksymalnego zwiększenia ich zdolności bojowej jak i na wdrażaniu do służby ich nowych, zmodyfikowanych wersji. Równolegle prowadzone są także prace nad ukończeniem rozwoju i wprowadzeniem do służby liniowej ciężkiej techniki wojskowej nowej generacji, która docelowo ma zastąpić obecnie eksploatowaną.
Czytaj też: Morze Czarne zagrożone prowokacją Rosji?
Część pojazdową naziemnej defilady rozpoczął historyczny i symboliczny akcent w postaci kolumny pancernej złożonej z 10 czołgów średnich T-34-85. Czołgi te to jedne z 30 egzemplarzy w pełni sprawnych wozów tego typu, które zostały przekazane w 2018 roku Rosji przez Laos w "ramach współpracy wojskowo-technicznej" na prośbę Ministra Obrony Federacji Rosyjskiej Siergieja Szojgu. Po dotarciu do Rosji w 2019 wszystkie one miały przejść kapitalne remonty, a od tego czasu biorą one udział w paradach wojskowych, pokazach historycznych oraz produkcjach wojennych.
Pierwszym współczesnym zaprezentowanym wozem bojowym były dwie wersje opancerzonych pojazdów patrolowych typu MRAP Kamaz z rodziny Tajfun, a konkretnie trzy egzemplarze Kamaz-53949 Tajfun-K 4 × 4 i cztery egzemplarze Kamaz-4386 Tajfun-WDW 4 × 4. Pojazdy te są odpowiednio wyposażone w obrotową wieżyczkę z wielkokalibrowym karabinem maszynowym Kord kal. 12,7 mm oraz bezzałogowy system wieżowy BM-30-D z armatą automatyczną 2A42 kal. 30 mm i karabinem maszynowym PKT kal. 7,62 mm. Wozy te są sukcesywnie dostarczane odpowiednio do pododdziałów rozpoznawczych wojsk lądowych i wojsk powietrzno-desantowych. Obecnie trwają prace nad opracowaniem i wdrożeniem do służby ich wersji specjalnych.
Czytaj też: Rosja: projekt ustawy zakazującej negowania radzieckiego zwycięstwa podczas II wojny światowej
Następnie po Placu Czerwonym przejechały trzy typy najnowszych rosyjskich bojowych wozów piechoty. Jako pierwsze pojawiło się siedem zmodernizowanych BMP-2M, które otrzymały nowy system wieżowy Bierieżok z dotychczasowym uzbrojeniem głównym ale z aż czterema nowymi wyrzutniami ppk 9M133 Kornet i zmodernizowanym system stabilizacji uzbrojenia oraz nowym systemem kierowania ogniem. BMP-2 nadal stanowią podstawę rosyjskich wojsk zmechanizowanych, dlatego jak dotąd zakontraktowano modernizację do tego standardu 540 egzemplarzy wozów tego typu (wraz z desantowymi BMD-2).
Zaraz za BMP-2 poruszały się trzy najnowsze Kurganiec-25 wyposażone w bezzałogowy system wieżowy Epoch z armatą automatyczną 2A42 kal. 30 mm i karabinem maszynowym PTKM kal. 7,62 mm, a także czterema wyrzutniami ppk 9M113M-2 Kornet-M. Wozy te cały czas znajdują się na etapie prac badawczo-rozwojowych w związku z czym wątpliwym jest, aby w najbliższych latach masowo trafiły do produkcji seryjnej. Na końcu jechało z kolei 10 egzemplarzy BMP-3, które nadal stanowią najnowszy wprowadzony do służby typ rosyjskiego BWP, a ich dostawy są nadal kontynuowane.
Kolejnym, ciężkim elementem rzutu gąsienicowego były cztery typy rosyjskich czołgów podstawowych. Przez Plac Czerwony przejechały dwie formacje kolejno po 10 egzemplarzy zmodernizowanych T-72B3M i T-80BWM. Obie wersje to głębokie modernizacje, których głównym celem jest maksymalnie podniesienie zdolności bojowych w zakresie trzech podstawowych jej składników: siły ognia, ochrony i mobilności, a także maksymalne wydłużenie okresu ich służby liniowej. Wozy tych typów w ostatnich latach sukcesywnie dostarczane są do pododdziałów pancernych w całej Rosji.
Dalej posuwały się dwie kolejne formacje po 7 egzemplarzy T-90M oraz T-14 Armata. Pierwszy z nich stanowi modernizację najnowszego ze znajdujących się obecnie w służbie liniowej rosyjskich czołgów o charakterystykach zbliżonych do dwóch wyżej wymienionych modernizacji. Z kolei platforma Armata (na podstawie której oprócz samego czołgu podstawowego T-14, produkowany ma być także ciężki bojowy wóz piechoty T-15 i wóz zabezpieczenia technicznego T-16) zanotowała ostatnio kolejne opóźnienia. Według najnowszych informacji ich produkcja seryjna ma rozpocząć się dopiero najwcześniej za rok, co potwierdza tylko, że w najbliższych latach wozy tego typu nie zasilą masowo pododdziałów rosyjskiej armii.
Kolejnymi wozami bojowymi prezentowanymi na defiladzie w Moskwie była ciężka technika wojskowa rosyjskiego desantu. Wśród nich najnowszych powietrzno-desantowy duet w postaci bojowych wozów desantu BMD-4M i gąsienicowych transporterów opancerzonych desantu BTR-MDM Rakuszka. Wozy te systematycznie dostarczane są w ostatnich latach do kolejnych rosyjskich pododdziałów desantowo-szturmowych, gdzie zastępują dotychczas używane BMD-1/BMD-2 i BTR-D. W paradzie jako osłona i wóz pocztu sztandarowego specjalistycznych systemów uzbrojenia znajdowały się także kołowe bojowe wozy piechoty BTR-82A i opancerzone samochody patrolowe Tigr-M ze zdalnie sterowanym modułem uzbrojenia Arbaliet-DM.
W dalszej części naziemnej części defilady na wojskowych zestawach niskopodwoziowych przewożone były po dwa bojowe bezzałogowe pojazdy lądowe Uran-9. System ten został przetestowany w warunkach bojowych przez rosyjski kontyngent wojskowy w Syrii w 2019 roku, w wyniku czego wdrożono szereg poprawek eliminujących wykryte wady tej konstrukcji. Jego uzbrojenie składa się z armaty automatycznej 2A72 kal. 30 mm i karabinu maszynowego PKTM kal. 7,62 mm oraz czterech wyrzutni ppk 9M120-1 Atak oraz sześciu (lub 12) rakietowych miotaczy ognia RPO PDM-A Trzmiel-M. Pierwsze roboty bojowe tego typu mają trafić już wkrótce do służby w rosyjskiej armii.
Modele swoich najnowszych pojazdów przedstawiła także rosyjska żandarmeria wojskowa. Wśród nich wymienić można cztery opancerzone samochody patrolowe GAZ-2330/2331 Tigr-M, trzy opancerzone pojazdy minoodporne KamAZ-63968 Tajfun-K oraz cztery opancerzone pojazdy minoodporne Patrol-AW. Analogiczny zestaw w postaci jednego Tigr-SAW, sześciu Patrol-AW i 3 Ural-AW zaprezentowała także Rosgwardia. Pochód ciężkich wozów bojowych zamykało sześć kołowych bojowych wozów piechoty K-17 Bumierang z bezzałogowym modułem wieżowym Bumierang-BM z armatą automatyczną 2A42 kal. 30 mm sprzężoną z czołgowym karabinem maszynowym PKTM kal. 7,62 mm oraz dwoma wyrzutniami ppk 9M133 Kornet-EM. Wozy te również znajdują się na etapie prac badawczo-rozwojowych choć w ostatnim czasie zostały oficjalnie dopuszczone do potencjalnej sprzedaży eksportowej.
Mikrostan wojenny, Mad Max w Syrii - Defence24Week 102