Reklama

Siły zbrojne

Admirał Tribuc

Rosyjski niszczyciel na Morzu Japońskim

Rosyjski niszczyciel rakietowy Admirał Tribuc prowadzi na morzu Japońskim ćwiczenia ze zwalczania okrętów podwodnych- informuje agencja Reuters. Jak podała służba prasowa rosyjskiej Floty Pacyfiku, wszystko jest zgodne z planem szkolenia bojowego floty.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Jak podała rosyjska agencja TASS, okręty opuściły swoje bazy i dotarły do wyznaczonego obszaru szkoleniowego ma Morzu Japońskim, gdzie przeprowadziły manewry taktyczne w różnych formacjach. W ramach ćwiczeń załoga Admirała Tribuca we współpracy ze śmigłowcami marynarki wojennej będzie poszukiwać pozorowanego wrogiego okrętu podwodnego, a także wykonywać ćwiczenia bojowe z użyciem torped.

Czytaj też

Ostatnio wokół Floty Pacyfiku zrobiło się głośno przez decyzję Władimira Putina, który odwołał jej dowódcę, admirała Siergieja Awakianca. Według oficjalnych informacji Awakianc przechodzi w stan spoczynku, ale będzie kierował "centralną strukturą koordynującą pracę wojskowych ośrodków szkolenia sportowego i edukacji patriotycznej tworzonych na zlecenie głowy państwa" – jak podała rosyjska RIA Nowosti.

Reklama

    W połowie kwietnia Marynarka Wojenna Federacji Rosyjskiej rozpoczęła ćwiczenia, w której biorą udział siły morskie i powietrzne. Zmobilizowano do nich ponad 25 tys. marynarzy i 167 jednostek sprzętu. Minister Szojgu powiedział, że w ćwiczeniach wzięły również udział bombowce strategiczne zdolne do przenoszenia broni jądrowej, a także inne samoloty bojowe, w tym te należące do lotnictwa morskiego Floty Pacyfiku.

    Celem ćwiczeń było przygotowanie do odparcia potencjalnego ataku rakietowego i lotniczego. Manewry rozpoczęły się w południowej części Morza Ochockiego. Obejmowały również odpieranie symulowanego ataku nieprzyjaciela na Sachalinie i południowych Wyspach Kurylskich. Obszar ten stanowi przedmiot sporu terytorialnego między Rosją a Japonią. Z tej przyczyny oba kraje dotąd nie odpisały traktatu pokojowego po 1945 roku.

    Czytaj też

    Reklama

    "Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

    Komentarze (2)

    1. GB

      Ten niszczyciel i jeg śmigłowce to projekt z lat 70 XX wieku. W tym przypadku nie było żadnej istotnej modernizacji od wejścia do służby. To tylko cel dla jednostek okrętowych (także podwodnych) i lotnictwa Japonii i Korei Południowej. Coś mniej więcej jak rosyjski zatopiony krążownik Moskwa dla Ukraińców.

      1. ostatni

        Krazawnik mial wylaczne stanwska obrony bezspdesniej - wiec nie widamo.

      2. Davien3

        @ostatni Moskwa miała wyrzutnie S-300F miała wyrzutnie morskiejwersji Osy wiec daruj sobie te żałosne manipulacje orku

      3. Wania

        Do ostatni. Tak. Na ostatnim zdjęciu tego złomu widać, że nic nie było w położeniu bojowym. Nie działały systemy okrętowe, bo ostatni remont tego złomu polegał na ukradzeniu pieniędzy na ten cel. Tam nawet grodzie wodoszczelne były dziurawe. Wiązki kabli szły wzdłuż całego okrętu przez wycięte w grodziach wodoszczelnych duże nieuszczelnione otwory. Rosyjski okręt był w strefie działań wojennych i doskonale wiedzieli, że jest w zasięgu ukraińskich rakiet.

    2. ostatni

      Co do rosji- czytam wlasnie znajkomuta ksiazka Polaka - "Napoleon - Marsz na Moskwe" - blisko 900 stron doskananych analiz wilkiej armii (16 naraodow) postawy Rosjan (jedni chcieli sie poddac inni walczyc) spalenie moskwy (troche przadkowo- bo wiatr, + gwaty Francskich zolnierzt + miejsowa mafia Rosjska ktora razem z Franczami okradala Moswiczan) Duzo niesamwitej wiedzy. W sumie wygrana Rosji to troche jakibuy Przadek nad NApolenm, Ksiazka doskanala.

    Reklama