Siły zbrojne
Rosyjska broń chemiczna w Syrii?
Moskwa twierdzi, że Syria nie posiada broni chemicznej pochodzącej z Rosji.
"Syria nie podpisała konwencji o broni chemicznej... O ile mi wiadomo, żadna broń chemiczna rosyjskiej produkcji nie została dostarczona do Syrii"- powiedział dziennikarzom pułkownik Władimir Mandycz wiceszef federalnego zarządu ds. bezpiecznego przechowywania i niszczenia broni chemicznej.
Pod koniec lipca br. syryjski minister spraw zagranicznych poinformował, że jego kraj może użyć broni chemicznej w przypadku zewnętrznej agresji militarnej. Zdaniem ekspertów reżim al-Asada dysponuje dużymi ilościami Sarinu, Iperytu i Tabunu.
W poniedziałek 20 sierpnia br. prezydent USA Barack Obama zapowiedział, że jeżeli rząd syryjski użyje broni chemicznej lub biologicznej to ściągnie na siebie interwencję militarną z zewnątrz. Obama dał wyraźnie do zrozumienia prezydentowi Baszarowi al-Asadowi, że użycie, bądź nawet samo przygotowanie do użycia broni masowego rażenia przeciwko rebeliantom będzie oznaczać przekroczenie „czerwonej linii" – czyli casus belli.
Oświadczenie Mandycza z pewnością jest konsekwencją powyższych wydarzeń.
(PAM)
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie