Reklama

Siły zbrojne

Rośnie problem samobójstw w amerykańskiej armii

Autor. U.S. Army/Facebook

W Stanach Zjednoczonych w mijającym roku popełniło samobójstwo 519 żołnierzy. Ich liczba spadła w zestawieniu z 2020 rokiem, ale od dekady liczba żołnierzy, którzy odbierają sobie życie wykazuje tendencję wzrostową, poinformował w poniedziałek dziennik „USA Today” na podstawie raportu Pentagonu.

Reklama

Wojna na Ukrainie - raport specjalny Defence24.pl

Reklama

Wskaźnik samobójstw w 2021 roku wyniósł 24,3 na 100 tys. żołnierzy. Był niższy niż w 2020 roku, kiedy sięgał 29 na 100 tys. – podał w poniedziałek dziennik „USA Today". Wcześniej Departament Obrony odnotował wskaźniki 16,9 na 100 000 w 2008 r. i 17,52 w 2010 r.

Według ostatniego, październikowego raportu Pentagonu, odsetek samobójstw wśród żołnierzy służby czynnej w minionym roku spadł o 15 proc. w porównaniu do rekordowego poziomu odnotowanego w 2020 roku. Resort obrony ostrzegł jednak, że w ciągu ostatniej dekady, poczynając od roku 2011, liczba żołnierzy, którzy odbierają sobie życie wykazuje tendencję wzrostową. Według raportu Pentagonu, w przeważającej mierze są to biali mężczyźni, członkowie służby w stanie spoczynku w wieku poniżej 30 lat. W 2021 roku mniej więcej 94 procent wojskowych samobójców stanowili mężczyźni. I najczęściej używali oni broni - zwykle osobistej, a nie wojskowej broni palnej. Drugą najczęstszą metodą było powieszenie lub uduszenie.

Reklama

„Od 2020 do 2021 roku nastąpił spadek wskaźnika samobójstw we wszystkich rodzajach sił zbrojnych z wyjątkiem amerykańskiej armii. Pozostał tam na tym samym poziomie - około 36 zgonów na 100 tys. żołnierzy" - wykazał raport.

Czytaj też

Jak podaje PBS News Hour zmiana ta jest następstwem zwiększonej uwagi oficerów i szeregu nowych programów mających na celu rozwiązanie tego, co było stałym problemem we wszystkich służbach, chociaż nie jest jasne, jaki wpływ miał którykolwiek z tych programów lub czy ograniczenia związane z pandemią odegrały jakąkolwiek rolę w spadku. Departament Obrony nadal zmaga się z powszechnymi brakami personelu zajmującym się zdrowiem psychicznym i stara się zmniejszyć piętno związane z poszukiwaniem pomocy.

Z dokumentu wynika, że w siłach powietrznych wskaźnik samobójstwach obniżył się z prawie 25 do 15 zgonów na 100 tys. W korpusie piechoty morskiej spadł z prawie 35 do ok. 24 samobójstw na 100 tys. żołnierzy do, a w marynarce wojennej z 19 do około 17. Gwardia Narodowa, jak i Rezerwy odnotowały niewielki spadek liczby samobójstw, ze 121 w 2020 r. do 119 w 2021 r. W pierwszej połowie 2022 r. odnotowano również mniej zgonów w Gwardii Narodowej w porównaniu z rokiem ubiegłym. Samobójstwa w rezerwach wzrosły z 29 do 36. Raport mówi, że większość żołnierzy, którzy zginęli w wyniku samobójstwa, to młodzi szeregowi 

Jak przypomina CNN w zeszłym roku prezydent Joe Biden ogłosił strategię zapobiegania samobójstwom wojskowych i weteranów, która obejmuje promowanie bezpiecznego przechowywania broni palnej i przedstawianie najlepszych praktyk dla sprzedawców broni palnej. Wprowadzone zabezpieczenia mają na celu zmniejszenie ryzyka samobójstwa poprzez ograniczenie dostępu do przedmiotów, które mogą być użyte do spowodowania samookaleczenia, w tym leków, broni palnej lub ostrych narzędzi.

„W marcu sekretarz obrony Lloyd Austin nakazał utworzenie niezależnego panelu do przeglądu samobójstw w wojsku, skupiając się na dziewięciu bazach. Wnioski i zalecenia panelu mają być przedstawione Kongresowi do 18 lutego. Trzy z baz objętych przeglądem znajdują się na Alasce" – podał dziennik „USA Today".

Na Alasce wśród ogółu ludności zarejestrowano w 2019 roku najwyższy wskaźnik samobójstw w kraju. „W 2021 roku 17 żołnierzy zmarło przez samobójstwo, a pośród nich ośmiu w czterech ostatnich miesiącach, gdy nastała głęboka zima,a światło dzienne trwało krócej" – wyjaśniła gazeta. Siedmiu, ośmiu i trzech zmarło przez samobójstwo odpowiednio w 2020, 2019 i 2018 roku. Niedawno ogłoszona komisja Pentagonu została wyznaczona do zbadania wysokiej liczby samobójstw w dziewięciu bazach i jednostkach - trzy z nich znajdują się na Alasce. „USA Today" uznała za alarmujące, że mimo wzmożonych wysiłków dla poprawy zdrowia psychicznego w armii, skierowania ponad 40 doradców i kapelanów, w październiku popełniło w tym stanie samobójstwo czterech żołnierzy. Urzędnicy Pentagonu informowali niedawno, że pracują nad zatrudnieniem 2000 dodatkowych pracowników służby zdrowia psychicznego i mają nadzieję pozyskać pierwszych 400 w najbliższych miesiącach.

Czytaj też

Gazeta przywołała wypowiedź generała dywizji Briana Eiflera, dowódcy 11. Dywizji Powietrznodesantowej oraz zastępcy dowódcy Alasca Command (ALCOM), który podkreślił, że do września potwierdzono tam tylko jeden przypadek samobójstwa.

Samobójstwa od dawna stanowią problem w wojsku amerykańskim, a ich przyczyny są złożone i nie do końca poznane. Badania behawioralne powiązały samobójstwa wojskowych z szeregiem problemów osobistych, w tym finansami i stresem małżeńskim. Raport Pentagonu opublikowany w czwartek mówi, że "problemy w relacjach osobistych w ostatnim roku były najczęstszym stresorem interpersonalnym zidentyfikowanym" zarówno w samobójstwach jak i próbach samobójczych. Jak pisze PBS News Hour stres związany z relacjami nadal jest jednym z wiodących czynników ryzyka dla członków Gwardii Narodowej, podobnie jak stres w pracy, nadużywanie substancji i nadużycia seksualne. Złożoność przyczyn sprawia, że trudno jest się nimi zająć, ponieważ nie ma jednego uniwersalnego lekarstwa.

Jak wskazuje się w innych raportach czy badaniach jak "Costs of War Project" konflikty wojskowe od 11 września 2001 roku, ataki terrorystyczne są pod pewnymi względami bardzo różne od poprzednich wojen. Problemem jest zwiększona liczba improwizowanych urządzeń wybuchowych, które tworzą atmosferę strachu wśród żołnierzy czy możliwość urazów mózgu, w wyniku eksplozji. Wskazuje się także na zmniejszone poparcie społeczne dla prowadzonych wojen, zwiększoną liczbę napaści seksualnych o których mówi się coraz głośniej w szeregach wojskowych oraz "męską" kulturę wojskową.

Ujawniono także dane dotyczące wojskowych małżonków i osób pozostających na utrzymaniu ich w roku 2020. Samobójstwa małżonków były podzielone niemal po równo ze względu na płeć, a prawie 80 procent z nich dotyczyło osób poniżej 40 roku życia. Ponownie większość - 60 procent - użyła broni palnej. Próby samobójcze, najczęściej obejmowały zatrucie, co obejmuje narkotyki i alkohol. Raport mówi, że ponad 1200 osób próbowało popełnić samobójstwo, a 67 próbowało dwa lub więcej razy.

Problem samobójstw to nie tylko problem armii, według szacunków WHO każdego roku na całym świecie odbiera sobie życie około 703 000 osób. Na każde samobójstwo przypada prawdopodobnie 20 innych osób podejmujących próbę samobójczą, a znacznie więcej ma poważne myśli samobójcze. Globalny wskaźnik samobójstw jest ponad dwukrotnie wyższy wśród mężczyzn niż wśród kobiet. Według danych WHO na 2021 rok ponad połowa (58%) wszystkich zgonów samobójczych ma miejsce przed 50 rokiem życia. W badaniach wskazuje się, że osoba cierpiąca na depresję jest dwadzieścia razy bardziej narażona na samobójstwo niż osoba bez tej choroby.. Wśród statystyk niestety wysoki wskaźnik występuje w Polsce. Według danych  WHO z  2019 roku, Polacy odbierali sobie życie bardzo często na tle innych krajów europejskich. Wskaźnik wynosił 23,9 samobójstw na  100 tys. osób, co sprawia, że  zajmujemy 4. miejsce w  Unii Europejskiej.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (3)

  1. zLoad

    Należy w armii amerykańskiej utworzyć szpitale psychiatryczne i regularnie przesłuchiwać wszystkich żołnierzy przy użyciu środków farmakologicznych żeby wykryć tych z problemami a potem ich wysyłać do tych szpitali.

  2. zLoad

    W sumie rozumiem tych samobójców. Życie ma tak wiele negatywów że to bardzo wygodne rozwiązanie.

  3. bardzowkurzony

    Bardzo ciekawy temat. W czasie wojny w Wietnamie doszlo do blisko 700 tzw "fraggingu”- czyli strzal w plecy dowodcy lub wrzycenie granatu do namitu oficera (oskarzanego o zle dowodzenie) Ocenia sie tez ze blisko 300 tys zolnierzy uzaleznilo sie od narkotykow, W czasie wojny w Iraku liczba samobojstw wzrosla a nie zadkie byly przpadki przechdzenia na strone Talibow. Glownie gdy zolnierz jechal przekonany ze bedzie walczyl z terrrystami na miejscu okazwalo sie ze poprstu bierze udzial w okupacji. Wiele tez rozpraw sadowych dotczacych zdrady i naginania prawa przy przedluzaniu tury w Iraku.

Reklama