Reklama
  • Wiadomości
  • Komentarz

Rosną straty wśród Su-34

W sieci pojawiły się zdjęcia czwartego już wraku rosyjskiego bombowca frontowego typu Su-34. Maszyny te należą do najnowszych w rosyjskim arsenale i w obliczu niepowodzeń na frontach są rzucane w ostatnich dniach do coraz bardziej ryzykownych ataków.

Szczątki Su-34
Szczątki Su-34
Autor. SZ Ukrainy
Reklama

Wczoraj w Charkowie wykonano fotografie wraku samolotu o numerze RF-95070, który przebił dach magazynu w tym mieście, a także fragmentów porozrzucanych na ulicy. Prawdopodobnie jest to ta sama maszyna, "czerwona" 06, należąca do 47 pułku bombowego z Woroneża. Jej pilot został schwytany, a nawigatora nadal nie znaleziono. Jej zestrzelenia dokonano prawdopodobnie w nocy z 5 na 6 marca, co dokumentuje funkcjonujący w sieci film, na którym prawdopodobnie dwie rakiety ugodziły w jakiś cel powietrzny, który eksplodował po drugim trafieniu z dużą siłą.

Reklama

Wcześniej 5 marca podano inforamcje o zestrzeleniu dwóch maszyn. Jedna to „czerwone" 24 zestrzelony w rejonie Czernichowa w rejonie podmiejskim, a druga – niezidentyfikowana maszyna, której fragmenty rozsiane były na polu uprawnym nieopodal Wołnowachy. W pierwszy z tych przypadków do niewoli trafił ranny pilot – mjr. Krasnoruczew, weteran walk w Syrii. Jego nawigator poległ. Los drugiej załogi jest nieznany. Wcześniej, 1 marca, rozsypane szczątki jednego Su-34 znaleziono i sfotografowano także w Charkowie.

Zobacz też

Nie wiadomo czy ryzykowne użycie Su-34 wynika wyłącznie z trudnej sytuacji i czy nie ma czegoś wspólnego także z brakiem amunicji precyzyjnej do tych samolotów. Niewykluczone, że dwunastego dnia tej intensywnej wojny Rosjanom zaczyna najzwyczajniej jej brakować, albo nie są skłonni do jej nadmiernego zużycia, aby nie nadszarpnąć jej zapasów. Z drugiej strony Su-34 są używane prawdopodobnie nie tylko do ataków na cele wojskowe, ale także do terrorystycznych przeciwko celom cywilnym, które są celami powierzchniowymi, i Rosjanie być może nie chcą zużywać na nie kosztownej amunicji precyzyjnej.

Reklama

Łącznie Rosjanie wyprodukowali 134 samoloty Su-34 z czego trzy utracili jeszcze przed wojną w wypadkach. Maszyny te mają zastąpić Su-24, których Rosjanie niemalże w tym konflikcie nie używają, a przynajmniej nie ma udokumentowanych strat wśród maszyn tego typu. Mimo, że w służbie jest ich nominalnie niemal 300.

Su-34, bombowce oparte o udany kadłub myśliwca przewagi powietrznej Su-27 weszły do służby w Siłach Powietrznych Federacji Rosyjskiej w 2014 roku. To ostatni samolot tej klasy wprowadzony do służby na świecie i jego koncepcja może być dzisiaj przestarzała. Szczególnie jesli używa się go bez uzbrojenia precyzyjnego. Warto dodać, że cztery maszyny to jedynie straty udokumentowane. Niektóre media donoszą, że Rosjanie utracili 7-8 maszyn tego typu.

Reklama

Zobacz też

Reklama
WIDEO: Rakietowe strzelania w Ustce. Patriot, HOMAR, HIMARS
Reklama
Reklama