Siły zbrojne
Rosjanie wyślą więcej ciężkiej artylerii na front?
Obecnie prowadzone walki na terenie Ukrainy to ponownie dominacja różnego rodzaju systemów artyleryjskich, w tym najcięższej lufowej artylerii tzw. oblężniczej w postaci 2S7 Pion/Malka czy 2S4 Tulipan. W ostatnim czasie został uchwycony na filmie transport kolejowy z artylerią tego typu przewożoną w rejonie Petersburga.
Na materiale filmowym widzimy przynajmniej osiem sztuk ciężkich gąsienicowych armatohaubic 203 mm 2S7 Malka/Pion i dwa egzemplarze ciężkich moździerzy samobieżnych 2S4 Tulipan kal. 240 mm. Nie jest wiadome, czy te systemy artyleryjskie pochodzą z jednostek liniowych, czy zostały wyciągnięte z rezerwy sprzętowej. Rosja ma posiadać nawet ponad 200 2S7 w rezerwie i ponad 300 2S4. Oznacza to olbrzymie możliwości w zarówno odtwarzaniu strat poniesionych w walkach, jak i tworzeniu nowych jednostek wyposażonych w najpotężniejsze lufowe rosyjskie systemy artyleryjskie.
Russian 2S7 Pion/Malka and 2S4 Tyulpan heavy artillery/mortars on a train in St. Petersburg. https://t.co/XKtOofCbJa pic.twitter.com/8m88BY3s0j
— Rob Lee (@RALee85) July 2, 2022
240 mm moździerze samobieżne Tulipan zostały wprowadzone do wyposażenia armii byłego ZSRR w 1974 roku. Sam pojazd to połączenie podwozia „Obiekt 305" – znanego z innych systemów artyleryjskich 2S3/2S5 czy SA-4 z częścią artyleryjską 2B8 (powstałą w oparciu o 240 mm moździerz ciągniony M-240). Do strzelania z tego moździerza stosuje się amunicję z pociskami burzącymi, burzącymi z dodatkowym napędem rakietowym czy samonaprowadzającą się, sterowaną laserem typu 1K113 Smielczak (opracowano do nich również amunicję z ładunkami jądrowymi). Korzystają one z granatów moździerzowych o długości od 1,5 do 2,4 m i wadze od 130 do 228 kg, gdzie masa przenoszonej głowicy bojowej wynosi od 32 kg do 46 kg. Zasięg strzelania taką amunicją wynosi od 800 do ponad 19 700 m, a szybkostrzelność ok. 1 strz./min. Obecnie moździerz taki może współpracować z nowoczesnymi systemami rozpoznania i przekazywania danych, co w połączeniu z nowymi rodzajami amunicji sprawia, że jest to nadal broń bardzo przydatna do niszczenia wybranych celów (szczególnie w terenie zurbanizowanym, wyżynnym czy leśnym). Jej amunicja charakteryzuje się dużą zdolnością niszczenia/burzenia.
Czytaj też
Działo samobieżne 2S7 Pion zostało wprowadzone do Armii Radzieckiej w 1976 roku. Później trafiło do Czechosłowacji i Polski, jednak w niewielkiej ilości. W 1983 roku wprowadzono modyfikację Piona, zwiększono szybkostrzelność do 2,5 strz./min., dodano nowy mocniejszy silnik i zwiększono podstawową jednostkę ogniową z 4 do 8 pocisków. Był to jednak zapas amunicji nienaruszalny, działo ładowano pociskami dostarczanymi ciężarówkami. Po tej modernizacji systemowi nadano nazwę 2S7M/Małka. Największymi użytkownikami tego systemu artyleryjskiego pozostaje Ukraina (około 90 maszyn, z czego większość w rezerwie) oraz Rosja (60 sztuk w standardzie 2S7M Małka). W przypadku tych drugich przeszły one modernizację zakładającą ulepszenie układu jezdnego i elektroniki, zakończoną w grudniu 2021 roku. Donośność tego systemu określa się na 37,5-47,5/55 km, w zależności od użytej amunicji. Obecnie prowadzone są prace nad pociskiem 203 mm wyposażonym w tzw. ramjet, czyli silnik strumieniowy mający pozwolić na osiągnięcie zasięgu 150-200 km przez amunicję w takim kalibrze.
Janka74
Brakuje im tylko "Grubej Berty"
bubab1983
Dzisiaj pokazano światu zdjęcia galaktyk odległych od Ziemi o trzynaście miliardów lat świetlnych, (czyli de facto zdjęcia czegoś co istniało trzynaście miliardów lat temu, gdyż tyle czasu potrzebowało światło na dotarcie do teleskopu krążącego w odległości półtora miliona kilometrów od ziemi) zrobione przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webb'a, który powstał przy współpracy amerykańskiej, kanadyjskiej i europejskiej agencji kosmicznej, a ruskie onuce ciągną ciężką artylerię wagonami żeby zabijać kobiety i dzieci w Ukrainie. Jednym słowem kacapia to wstyd i hańba dla całej ludzkości.
Ma_XX
jeszcze trochę odkręcą działa z krążownika Aurora
szczebelek
Kolejny ciekawy fakt brzmiący jak kolejna bajka, jak ta AH, która wystrzeliwuje 10 pocisków w minutę. Długość tej lufy imponuje, więc może i ma podobny zasięg co natowski sprzęt, ale gdyby istniała możliwość stworzenia pocisku o zasięgu 200 km, który można sobie wystrzelić z samobieżnej artylerii lufowej to raczej nikt by się nie kłopotał z pociskiem, który ma zasięg 80 km. Z resztą do rażenia takich celów na odległym dystansie służy HIMARS i MLRS270.
Valdore
@szczebelek, ciekawe czy NAMMO o tym wie, skoro pracuja nad pociskeim o zasiegu ponad 100km odpalanym z działa 155mm:) A zwykłym Excaliburem z działą 155mm L58 stzrelaja na 70km.
OptySceptyk
Jeżeli można strzelać z 155mm na 70-80km, to w pocisk 203mm też można wpakować silnik i podejrzewam, że zasięg będzie znacznie większy.
DIM1
A że takich rozmiarów działo trudno jest zamaskować... wtopić między inny przemieszczający się czy transportowany sprzęt... Fajne pole do popisu dla dronów i satelitów.
QVX
Czyli bro, do burzenia bezbronnych miast wrażliwa na ogień kontrbateryjny - pod Siewierodonieckiem Tulipana upolowali bardzo szybko.