Reklama

Siły zbrojne

Rosja zniosła limit wieku kandydatów do służby wojskowej

Russian soldiers
Autor. mil.ru

Na biurko prezydenta Rosji Władimira Putina trafiła ustawa znosząca dotychczasowy limit wieku wstąpienia do wojska w ramach służby kontraktowej. Dotąd „widełki” wiekowe dla kandydatów do wojska wynosiły 18-40 lat. „Musimy wzmocnić siły zbrojne, pomóc ministerstwu obrony” – oświadczył marszałek niższej izby rosyjskiego parlamentu Wiaczesław Wołodin, dodając też – „Nasz naczelny wódz robi wszystko, aby armia wygrała i zwiększyła swoją skuteczność.”

Reklama

Dzięki tego typu deklaracjom Rada Federacji przyjęła ustawę dotyczącą podniesienia wieku kandydatów do służby wojskowej 159 głosami. Tylko jeden deputowany wstrzymał się od głosu, nikt nie głosował przeciw. Wcześniej podobnie, niemal jednogłośne poparcie projekt uzyskał w Dumie Państwowej, czyli wyższej izbie parlamentu.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Autorami projektu ustawy byli: szef Komitetu Obrony Dumy Andriej Kartapołow i jego pierwszy zastępca Andriej Krasow. Zgodnie z założeniem tej inicjatywy i uzasadnieniem ustawy, zniesienie górnej granicy wieku pozwoli przyciągnąć do służby w ramach kontraktu specjalistów popularnych specjalności, przede wszystkim związanych z transportem, zabezpieczeniem medycznym, inżynierią, gastronomią czy łączności. Jak przekonują autorzy, są to specjalności niebojowe, związane zwykle z działaniami na głębokim zapleczu, w których doświadczenie ma większe znaczenie niż wiek i sprawność fizyczna.

Warto odnotować, że ustawa dotyczy zniesienia limitu wieku przy zawieraniu pierwszego kontraktu, czyli przyjęciu do zawodowej służby wojskowej. Natomiast nie wpływa na służbę obowiązkową czy rezerwistów. Wszyscy rosyjscy mężczyźni w wieku 18-27 lat muszą odbyć roczną obowiązkową służbę wojskową. Wielu unika jednak poboru dzięki odroczeniu w związku z edukacją i innym zwolnieniom. Natomiast po zakończeniu służby zasadniczej pozostają w rejestrach rezerwistów do ukończenia 50 lat.

Czytaj też

Obecnie rosyjska armia boryka się z problemami demograficznymi, ale też z ogromnymi stratami ponoszonymi podczas wojny w Ukrainie. Chodzi nie tylko o zabitych czy wziętych do niewoli, ale również rannych, którzy przez miesiące, lata lub w ogóle nie wrócą do służby. Dlatego ministerstwo obrony wnioskowało o tego typu zmiany, pozwalające zawierać kontrakty z ochotnikami po 40 roku życia.

Wiceminister obrony Federacji Rosyjskiej Nikołaj Pankow powołał się w parlamencie na przypadek, w którym odmówiono zatrudnienia kierowcy Kamaza w 7. Brygadzie Powietrznodesantowej, ponieważ miał już ukończone 41 lat. Wskazywał też na nielogiczność tej sytuacji, gdyż ten sam żołnierz mógłby tam służyć, gdyby powołano go jako rezerwistę.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Gruders

    U nas szeregowy czy szeregowa pod 50 to norma a są i starsi, niekoniecznie specjaliści a bardziej etatyści. Średnia wieku w wojsku to jakieś 30+. Szczególnie teraz to widać gdy biorą do wojska jak leci.

  2. youkai20

    "Wcześniej podobnie, niemal jednogłośne poparcie projekt uzyskał w Dumie Państwowej, czyli wyższej izbie parlamentu". Duma Państwowa to niższa izba parlamentu FR, nie wyższa. Izba wyższa to Rada Federacji.

    1. Chyżwar

      Jakie to ma znaczenie gdzie oni dumają albo sowietują? Każda z tych izb nie jest eko. W jednym i w drugim przypadku od drapania się po ruskich łbach giną tam biedne gryzące malutkie zwierzątka.

  3. pomz

    Wojna światowa nr 3 sie zbliza. A u nas zeby zostac zolnierzem trzeba przejsc badania lekarskie niczym kosmonauta...

  4. Pr

    Ma to sens. Ten lotnik - general co zginol - mial 65 lat i mogl walczyc tylko dlatego ze byl wagnerowcem. A to oznacza ze sa chetni w roznym wieku

Reklama