Reklama

Siły zbrojne

Rosja: Rusza produkcja systemu rakietowego Tornado-S o zasięgu 120 km

Fot. mil.gov.ua
Fot. mil.gov.ua

Rosyjski wiceminister obrony Jurij Borysow poinformował, że w 2017 roku ruszy seryjna produkcja wieloprowadnicowego systemu rakietowego Tornado-S o zasięgu 120 km.  Jest to następca wyrzutni BM-30 Smiercz o kalibrze 300 mm. 40 wyrzutni nowego typu ma trafić do Zachodniego Okręgu Wojskowego. 

Jak podają rosyjskie media, wiceminister obrony Jurij Borysow poinformował, ze zakończyły się państwowe próby systemu rakietowego Tornado-S i od przyszłego roku ruszy produkcja seryjna. Według deklaracji Rosjan zasięg rażenia tej broni wynosi 120 kilometrów, salwa jednej wyrzutni pokrywa obszar o powierzchni ponad 60 hektarów. Tornado-S (system 9A53-S Tornado) wszedł oficjalnie na wyposażenie armii rosyjskiej w 2012 r., jako następca sprawdzonego systemu BM-30 Smiercz, jednak de facto oznaczało to rozpoczęcie testów państwowych i badań poligonowych. Zakończenie badań otwiera drogę do produkcji seryjnej. 

Wyrzutnia 9A53-S Tornado-S została zabudowana na podwoziu pojazdu ciężarowego MZKT-7930 Astrolog, stosowanego m. in. jako nośnik systemu balistycznego Iskander-E, jednego z wariantów artyleryjsko-rakietowych zestawów przeciwlotniczych Pancyr-S1 czy stacji radiolokacyjnych dla baterii przeciwlotniczych S-400. Pojazd posiada 12 prowadnic, zamontowanych w dwóch szybkowymiennych kontenerach. Nowe rakiety systemu Tornado-S kalibru 300 mm wyposażone są w szeroką gamę głowic bojowych oraz moduł naprowadzania wykorzystujący sieć rosyjskich satelitów systemu Glonass. Dzięki temu znacznie wzrosła ich precyzja i siła rażenia.

Plany armii rosyjskiej zakładają, że nowoczesne systemy rakietowe Tornado S i G zastąpią w pełni wyrzutnie Grad i Smiercz do roku 2020. Wyrzutnie Tornado-G trafiły już do oddziałów Zachodniego Okręgu Wojskowego latem 2015 roku. Polskim odpowiednikiem dla systemu Tornado-S ma być system Homar-300, który będzie posiadał zarówno możliwość użycia wieloprowadnicowych modułów uzbrojenia, jak też odpalenia pocisków balistycznych o zasięgu do 300 km. 

Reklama

Komentarze (14)

  1. moldke

    a my kupmy tanie Donfeng 15 (eksportowa nazwa M-9) to chiński jednostopniowy pocisk balistyczny bliskiego zasięgu na paliwo stałe. Pocisk posiada zasięg 600 km i przenosi głowice o masie 500 kg tak ze 100 wyrzutni

  2. Cotozaróżnica.

    tylko Rosjanie ruszają z produkcją, a Polacy kontynuują konferencje i artykuły w internecie

  3. mity i fakty

    Jednym słowem - upadająca Rosja znów podnosi poprzeczkę ! Czyżby Rosjanie byli lepsi od nas - czy to tylko propaganda wschodu ? Wszędzie można się dowiedzieć - na naszych portalach i serwisach informacyjnych o upadającej gospodarce - nie wydolnego systemu i głodzie Rosjan , a ci przeciwnie coraz to bardziej się zbroją ! Tornado - lub jak kto woli Katiusze z lat 40 tylko bardziej precyzyjne swym zasięgiem , na pewno są grożnym zagrożeniem dla wojska zgrupowanego na małym odcinku . Do tego inne systemy rakietowe o dłuższym lub krótszym polu rażenia i efekt istnienia frontu przeciwnika - rozwiązany . Rosjanie a wcześniej ZSRR - zawsze stawiali na różnego rodzaju systemy rakietowe . Swym pokryciem i mnogością oddanych salw są wstanie przełamać każde zgrupowanie wojskowe . Wliczając różne głowice - o efekcie możemy tylko sobie wyobrazić . Czy nam się podoba lub nie - modernizacja idzie znacznie lepiej jak nam ?

    1. kl

      Dobrze idzie im modernizacja sprzętu poradzieckiego ale w żadnym przypadku nie jest to nic nowego i przełomowego nad czym zachód nie miał by od dawna przewagi lub nie był by w stanie bardzo szybko jej osiągnąć, szczególnie w dziedzinach związanych z elektroniką w której rosja nigdy nie była mocna no może poza propagandą w której demokracje są słabe. Gospodarczo rosja w odróżnieniu od krajów zachodu nie utrzymuje się z podatków i wolnego handlu ale głównie ze sprzedaży paliw więc spadek cen o połowę musi powodować straty i wymusza korzystanie z coraz szybciej malejących rezerw finansowych a sankcje uniemożliwiają zaciąganie kredytów. Poziom życia w rosji poza kilkoma większymi carskimi miastami na zachodzie jest taki sam od lat, brak klasy średniej, handlu, usług i infrastruktury, rosnące podatki i ceny. W telewizji kilka państwowych i należących do oligarchów kanałów z całą prawdą całą dobę straszących wojną po to by utrzymać posłuszeństwo i sowiecką mentalność wśród ludzi. Kreujących alternatywną rzeczywistość w której atak, zajęcie i zniszczenie rosji jest obsesją zachodu, tylko że na tym zachodzie ludzi nie obchodzi jakaś tam dzika nieznana rosja, większość nie była by w stanie wymienić nazwy żadnego rosyjskiego produktu oprócz wódki, marki oprócz kałasznikowa czy miasta poza Moskwą.

  4. Lotnik

    To oznacza, że produkcja "parówek chruszczowa" ruszyła pełną parą. Ciekawe jak długo wytrzymają ten wyścig zbrojeń i te małe wojenki w różnych częściach świata? Brakuje Regana i zdecydowania w UE w dziedzinie odcięcia Putina od nowych technologii. Cała potęga armii czerwonej wyrosła ze współpracy z Zachodem a teraz wzrasta też ze współpracy z Chinami. Kto sprzedawał nowe technologie umożliwiające stworzenie systemu GLONAS? Nasuwa się wiele pytań do tych naiwniaków którzy pomagali Putinowi budować strategiczną potęgę militarną i rozbrajać Europę i USA.

    1. lejoncy_z_funboyow

      hahaa - odcięcia Rosjan? za chwilę to Rosjanie będą mogli odcinać innych od technologii. Oni to dobrze przewidzieli - wiedzą że idzie zawierucha - dlatego opracowali własne silniki diesla z commonrailem, do Bumerangów i Kruszgańców, Armaty stosują własne silniki. Do bumerangów mają własne diesle o mocy 750-1000 km w zależności od potrzeb, opracowali własne matryce do noktowizji - nie tam żadne licencje jak piszą funboye tylko własną technologię ich produkcji, otworzyli fabrykę procesorów w technologii 90nm i niższej - i co z tego że nie jest to 10/14/28 nm jak te procesory stanowią kilka procent całej produkcji. 90 nm i więcej to obecnie ponda 80% wszystkich produkowanych procesorów - więc od tech też ich nikt nie odetnie. Mają własne serwery na Elbrusach, opracowali właśnie układ graficzny na Elbrusie, zastąpili własną elektronikę do budowy satelit. Wiec mają wszystkich gadaczy i strachy na lachy w nosie. Wewnętrznie też mają spokój. Właśnie w Physical Review Applied opublikowano że Rosjanie wraz z Japończykami opracowali metodę wielokrotnej zmiany polaryzacji światła i zniżenia jego prędkości ok 10 x - to milowy krok do opracowania technologii wytwarzania nowych monitorów, procesorów itp. Pokazali udaną próbę silnika detonacyjnego - pierwszą na świecie. W ostatnim rankingu na programistów zajęli 2 miejsce zaraz za Chińczykami. Kto tutaj kogo ma odcinać od technolgii ?

    2. Wodnik

      Kto sprzedawał nowe technologie umożliwiające stworzenie systemu GLONAS? -------------------------- Budowę systemu GLONASS rozpoczęto 1 grudnia 1976 w ZSRR, dekretem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego i Rady Ministrów ZSRR O rozwoju globalnego systemu nawigacji satelitarnej GLONASS. --- Twierdzisz, że ktoś wtedy sprzedawał im te technologię ? Fantazjujesz okropnie ...

    3. antyoszołom

      Fałszywy lotniku (samolot to ty w muzeum widziałeś, bo lotnik takich bzdur by nie pisał): "technologie umożliwiające stworzenie systemu GLONASS" pochodzą... z IIWŚ! Zasada nawigacji satelitarnej jest dokładnie taka sama jak radionawigacji używanych w czasie II WŚ i po IIWŚ. Jedyna różnica to przeniesienie nadajników z Ziemi na satelity, udoskonalenie zegarów (to zasadniczy element wpływający na dokładność pozycjonowania) i dodanie szyfrowania sygnału. Reszta jest taka sama w zasadzie działania jak używali nawigatorzy bombowców, tylko zamiast map z hiperbolami i zegarów ze wskazówkami mamy komputery, które to przeliczają i wyświetlają na mapach cyfrowych. Technologię sztucznych satelitów jak wiadomo Rosjanie opracowali przed Amerykanami. Pierwsze systemy nawigacji satelitarnych były już w użyciu w latach 60.

  5. Marek1

    Dla miłośników póki co NIEISTNIEJĄCEGO Homara polecam użycie przez Autora materiału zwrotu RUSZA produkcja Tornado-S. Oznacza to, nie mniej ni więcej tylko, że JUŻ zaczynają wyjeżdżać z fabryk i trafić do jednostek armii FR nowe wyrzutnie, podczas gdy my nadal NIE jesteśmy w stanie zdecydować jaki sprzęt chcemy pozyskać dla Homara. A jak już kiedyś się IU/MON w końcu zdecydują, to wprowadzenie sprzętu do jednostek zajmie kolejne 4-5 lat i będzie ich zupełnie marginalna ilość.

  6. As

    Dobra odpowiedź na OT i artylerię RP o zasięgu max 40km.

  7. qqqq

    Nie porównujcie Homara z wyrzutnią Tornado/Smercz bo to uzbrojenie przeznaczone do innych zadań. Homar z zasięgiem 300km to mini-iskander. Oba(Homar/Iskander) służą(lub będą służyć) do punktowych uderzeń na wartościowe cele (lotniska, punkty dowodzenia, mosty, baterie artylerii i opl, węzły komunikacyjne). Tornado to coś innego. Służy do przetrzebiania brygad zmechanizowanych (również okopanych). Nie wymaga punktowego celowania. Idealne aby posłać salwę w rejon gdzie wykryto ogień np. ze 155mm przeciwnika. Homar-snajperka, Tornado-karabin M60, Buratino-strzelba na śrut. Taka jest różnica. U rosjan za snajperkę będzie służył Iskander lub Toczka. Więc nawet nie próbujmy się licytować na artylerię z nimi jeśli teraz mamy mniejszą siłę uderzeniową w artylerii rakietowej niż Ukraina. Nawet Białoruś ma Polonezy, całkiem solidne 8x300mm. Dodatkowo nikt nie pisze czym ma być naprowadzany Homar o zasięgu 300km. Z tego powodu odpadną dynamiczne cele, a pozostaną stacjonarne. Tyle, że Rosjanie mają alternatywę: cel stacjonarny Toczka lub Iskander. Cel niestacjonarny Tornado/Smercz. Teraz jest za późno o 15 lat. Zamiast rosomaków trzeba było inwestować w następce Toczki to może by coś było do tej pory. Wybraliśmy quasi-policyjne siły 'misyjne' zamiast wojska i tego się nie nadrobi w krótkim czasie.

    1. Afgan

      Popieram w stu procentach. Z tym Rosomakiem trochę przesadzasz może, bo takie coś też jest potrzebne, tylko nie w wydaniu "bezzębnym" jakie ma nasza armia. Rosomaki powinny być uzbrojone jak należy ( ppk ) i służyć do walki a nie przewożenia wody na misjach stabilizacyjnych.

  8. ryszard56

    no i jaka obrona ,chyba zadna

    1. abc

      Narew, czy coś na kształt najnowszego amerykańskiego systemu multi mission launcher ale najlepszą obroną jest atak

    2. Afgan

      Iron Dome z Izraela!

  9. boot

    Mam nadzieję że nasi mają zakłócanie do glonass'a. A jeśli nie to pora mieć.

    1. Adrian

      Sam się zakluci. Puki co glonas to kosztowny niewypał. Gorzej jak go w końcu naprawią. Wystarczy, ze amerykanie wyłącza jeden kanał gps jak w pustnej burzy i ruscy będą w pupie.

  10. STek

    Z zasięgiem rosyjskiej broni bywa tak, że potem okazuje się znacznie większy niż deklarowany. Wcale bym sie nie zdziwił, gdyby miał zasięg 700 km zamiast 120.

  11. fx

    Ruskie dalej w katiusze idą. My będziemy mieli za chwilę HOMAR z 300 km zasięgu a z nowymi rakietami LM nawet 500 km.

    1. Victor

      A potrafisz podać a jaką chwilę. Bo na chwilę OBECNĄ oni testują. A my prowadzimy dialogi...

    2. miłośnik_efiksa

      tak może jeszcze ze trzy dialogi techniczne to wyjdzie jeszcze i 700 km zasięgu, @edi przestań bredzić z takimi systemami to jesteśmy w czarnej .... m.in. dlatego, że nie mamy w tym żadnego doświadczenia i dopiero na Homerze zaczniemy je zdobywać ...

    3. Mła

      Jak na razie to oprócz dialogów technicznych to nic nie mamy i nie zanosi się abyśmy mieli.

  12. say69mat

    @def24.pl: Rosyjski wiceminister obrony Jurij Borysow poinformował, że w 2017 roku ruszy seryjna produkcja wieloprowadnicowego systemu rakietowego Tornado-S o zasięgu 120 km. Jest to następca wyrzutni BM-30 Smiercz o kalibrze 300 mm. 40 wyrzutni nowego typu ma trafić do Zachodniego Okręgu Wojskowego. say69mat: Jako antidotum MHTK czy Iron Dome??? Czy też kompilacja tych dwóch systemów, wykorzystując koncepcję MML???

    1. Apollo

      Drogi kolego na salwe wyrzutni tego typu nie ma antidotum :( Zadne iron dome czy inne wynalazki nie sa w stanie przechwycic takiej ilosci pociskow pozdro

    2. wewiór

      Dodam za Apollo-że takie antidotum i nie tylko te- jest dostępne w USA i Izraelu-u nas nie,długo nie lub wcale.Ale panie kolego-nikt nie zabrania panu pomarzyć.

  13. Emigrant

    Na stronie producentów jest informacja że 120 km to maksymalny zasięg pocisków eksportowych dla starego kompleksu 9K58 Smiercz, a więc dla zagranicznych odbiorców jak Armenia, ZEA, Kuwejt. Producent nie podaje danych odnośnie maksymalnego zasięgu nowego kompleksu 9K515 Tornado-S. Według tej samej publikacji Tornado-S posiada „pociski o dużej celności” (zapewne kierowane jak wybrane do 9K58, ) oraz znacząco zwiększony zasięg pocisków względem poprzednika. Wprowadzone już 9K51M Tornado-G wyposażone są w nowy system kierowania ogniem, układ nawigacji satelitarnej, automatyczny system "nakierowywania" wyrzutni. PS Warto wspomnieć że pan Borisow poinformował iż SZ FR zaczęły otrzymywać nowe wyrzutnie rakietowe RSZO Uragan-1M. Stwierdzono także że dostawy tych kompleksów są zdecydowanie niewystarczające.

  14. Tomm

    Polskim odpowiednikiem Homar-300 którego nie ma i jeszcze długo nie będzie w dodatku tylko trzy dewizjony to żart farsa przynajmniej sześć i jeszcze coś w stylu pancyra dla osłony tylko nie w kalibrze 23mm

    1. edi

      Homar to nie KATIUSZA.

Reklama