Siły zbrojne
Rosja: przeciwlotnicze Tajfuny idą na wschód
Jak poinformował rosyjski dziennik Izwiestija, pierwsze egzemplarze kolejnej wersji specjalistycznej opancerzonego pojazdu patrolowego KAMAZ K-53949 Tajfun-K trafiły do służby liniowej. Tym razem odebrał je jeden z pododdziałów przeciwlotniczych Wschodniego Okręgu Wojskowego.
Wspomnianym wozem jest kołowy transporter do przewozu operatorów przenośnych przeciwlotniczych zestawów rakietowych (PPZR) bardzo krótkiego zasięgu oznaczony jako Tajfun-PWO. Wozy tego typu zadebiutowały po raz pierwszy publicznie na uroczystej paradzie wojskowej z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie 9 maja br. Na Daleki Wschód pojazdy te trafią w ramach ich przezbrojenia w nowoczesne systemy uzbrojenia wraz z przenośnymi przeciwlotniczymi zestawami rakietowym 9K333 Wierba oraz mobilnymi radarami przeciwlotniczymi.
Czytaj też: Seryjne Armaty dopiero w przyszłym roku
Prototyp Tajfun-PWO po raz pierwszy został zaprezentowany na wystawie Clear Sky w maju 2019 roku. Jest wspólnym dziełem spółki Remdiesel (producent podwozia KAMAZ-4386) oraz spółki Kupol (odpowiedzialnej za elementy specjalistyczne i wchodzącej w skład koncernu Ałmaz-Antiej). Głównym celem przyświecającym konstruktorom tego pojazdu było zwiększenie mobilności i ochrony operatorów systemów PPZR na polu walki. W sierpniu 2020 roku przeprowadzono oficjalną demonstrację tego systemu na poligonie Aszuluk w rejonie Astrchania w czasie forum Armia 2020. Prace badawczo-rozwojowe nad tą konstrukcją oficjalnie zakończone mają zostać w najbliższych tygodniach.
Załoga tego pojazdu składa się z pięciu żołnierzy: kierowcy, dowódcy, strzelca oraz dwóch operatorów PPZR. Jest ona chroniona przed ogniem broni strzeleckiej ze wszystkich stron, a sama konstrukcja jest w stanie przetrwać wybuch 6 kg ładunków wybuchowych pod dnem kadłuba oraz odpowiednio 4 kg pod kołem. Pojazd ten przy masie bojowej 14 ton dzięki silnikowi wysokoprężnemu o mocy 350 KM może osiągnąć prędkość 105 km/h. Inne parametry taktyczno-techniczne są analogiczne jak w przypadku innej wersji KAMAZa-4386.
Czytaj też: Rosja: Kończą się testy nowych wozów dla desantu
Wóz jest dostosowany do przewozu systemów takich jak 9K38 Igła, 9K338 Igła-S czy 9K333 Wierba oraz jest wyposażony w pokładowy radar do wykrywania i identyfikacji celów powietrznych. Przewożony zapas amunicji w pojeździe poza wyrzutniami wynosi dziewięć pocisków. Co warte podkreślenia istnieje możliwość prowadzenia ognia we wszystkich kierunkach bez konieczności opuszczania pojazdu oraz w trakcie ruchu. Dodatkowe uzbrojenie przeznaczone do samoobrony oraz opcjonalnie zwalczania celów powietrznych stanowi wielkokalibrowy karabin maszynowy kal. 12,7 mm na obrotowym stanowisku z włazem nad kabiną.
"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie