Reklama

Siły zbrojne

Fot. MON

Resort obrony wprowadzi zmiany w dodatkach dla żołnierzy

Ministerstwo Obrony Narodowej szykuje zmiany w dodatkach wypłacanych żołnierzom obok uposażenia zasadniczego. Zostaną wprowadzone m.in. dla wszystkich żandarmów, dla dowódców kompanii oraz służących w jednostkach dowodzących operacjami specjalnymi.

MON skierowało do uzgodnień projekt nowego rozporządzenia w sprawie dodatków do uposażenia zasadniczego żołnierzy zawodowych. Jak podano w jego uzasadnieniu, wdrożenie nowych rozwiązań spowoduje roczny wzrost wydatków MON o ok. 17,5 mln zł. Ocena skutków regulacji dołączona do projektu podaje nieco inną kwotę - 18,3 mln zł rocznie, przy czym w 2016 r. ma to być 2,7 mln zł (przy założeniu, że rozporządzenie wejdzie w życie w październiku). Obecnie kwartalne wydatki na dodatki dla żołnierzy nie przekraczają 190 mln zł.

Największe zmiany dotyczą Żandarmerii Wojskowej. Dodatek specjalny otrzyma o 2,1 tys. żandarmów więcej niż dotychczas, co oznacza, że wydatki MON wzrosną o maksymalnie 7,8 mln zł. W projekcie zaproponowano, by wszyscy żandarmi dostawali dodatek specjalny, który do tej pory wypłacano tylko wykonującym czynności operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze. Zmianę uzasadniono tym, że na wszystkich stanowiskach w ŻW występują ponadnormatywne obciążenia psychofizyczne, co zgodnie z prawem jest podstawą do otrzymywania dodatku specjalnego. W zależności od stażu żandarmi mają dostawać do 450 zł dodatku miesięcznie, natomiast ci, którzy wykonują czynności operacyjno-rozpoznawcze lub dochodzeniowo-śledcze - do 900 zł.

Nowe dodatki specjalne mają zostać wprowadzone także dla żołnierzy Oddziału Specjalnego ŻW w Warszawie, którzy wykonują zadania polegające na bezpośrednim fizycznym zwalczaniu terroryzmu lub szkolą się w tym zakresie. W ich przypadku zasady mają być analogiczne do tych, które obowiązują w Jednostce Wojskowej GROM.

Ok. 2,4 mln zł ma kosztować budżet MON podwyżka dodatków służbowych dla dowódców kompanii z pułapu maksymalnie 150 zł do maksymalnie 300 zł. W uzasadnieniu wskazano, że zajmują oni kluczowe stanowiska w procesie szkolenia żołnierzy. Dodatek służbowy (do 900 zł miesięcznie) przyznaje się też żołnierzom służącym na stanowiskach nawigatorów naprowadzania oraz wysuniętych nawigatorów naprowadzania. Ma to kosztować budżet MON ok. 1 mln zł. Zmienią się też przepisy dotyczące kontrolerów ruchu lotniczego.

Prawo do dodatków służbowych w wysokości do 900 zł miesięcznie mają otrzymać także żołnierze służący w Narodowym Centrum Kryptologii i jednostce podległej, zajmujący samodzielne stanowiska w korpusie osobowym kryptologii i cyberbezpieczeństwa. Dotyczy to ok. 80 wojskowych, co dla MON oznacza wydatek maksymalnie 700 tys. zł rocznie.

Projekt wprowadza też dodatki służbowe dla szefów wewnętrznych komórek organizacyjnych w pionie logistyki (do 375 zł miesięcznie; skutki dla budżetu MON oszacowano na maksymalnie 1,8 mln zł rocznie).

W projekcie zaproponowano też, by dodatek służbowy otrzymywali wszyscy żołnierze Wojsk Specjalnych. Jego wysokość ma wynosić do 450 zł miesięcznie. Obecnie dodatek ten otrzymują żołnierze służący w jednostkach bojowych. Teraz mają go dostać także ci, którzy odpowiadają za planowanie, nadzór i dowodzenie operacjami specjalnymi. Zmiana ma dotyczyć ok. 260 żołnierzy, a jej koszt oszacowano na 1,2 mln zł.

Nowością jest wprowadzenie specjalnego dodatku dla pilotów wykonujących loty pokazowe. Otrzymają oni 300 zł za każdy lot. MON szacuje, że wydatki z tego tytułu nie przekroczą 200 tys. zł rocznie.

Dla nurków projekt przewiduje zwiększenie dodatku o 450 zł miesięcznie, co uzależniono od wykonywania nurkowań na głębokościach większych niż 50 metrów. Zmniejszono też roczne normy godzin nurkowania, co uzasadniono identycznymi tendencjami obserwowanymi w wielu państwach NATO.

Żołnierze pełniący służbę w charakterze instruktorów skoków spadochronowych (również jeśli jest to ich dodatkowa funkcja) mają dostawać dodatek większy o 450 zł miesięcznie niż obecnie. Ma to kosztować budżet MON ok. 1 mln zł. 

Ponadto, w porównaniu do poprzedniego rozporządzenia doprecyzowano terminy, od kiedy żołnierzom będzie przysługiwać dodatek specjalny. Dotyczy to m.in. służby w składzie załogi jednostki pływającej Marynarki Wojennej, w służbach wywiadu i kontrwywiadu wojskowego, w Żandarmerii Wojskowej, w Jednostce Wojskowej GROM oraz w warunkach szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych.

Prawo do dodatku służbowego mają otrzymać żołnierze służący w korpusie sprawiedliwości i obsługi prawnej oraz żołnierze zajmujący samodzielne stanowiska w Inspektoracie Uzbrojenia, wykonujący czynności w postępowaniach o udzielenie zamówień publicznych. 

Nowością jest wprowadzenie dodatków kompensacyjnych dla żołnierzy wyznaczonych na stanowiska służbowe wyższe o dwa lub więcej stopnie wojskowe bez mianowania na wyższy stopień. Taką możliwość wprowadzono na początku 2016 r. Rozporządzenie precyzuje, że w takiej sytuacji żołnierz będzie otrzymywał dotychczasowe uposażenie zasadnicze i obliczony od niego dodatek za długoletnią służbę oraz dodatek kompensacyjny. Określono, że wysokość tego ostatniego ma odpowiadać różnicy pomiędzy uposażeniem zasadniczym na nowym stanowisku a tym otrzymywanym przez żołnierza do tej pory.

PAP - mini

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (1)

  1. NN

    Wychodzi z tego ze znowu podwyżki dostaną nieroby, ściemniacze i gwardia przyboczna... Smutne, że żołnierze naprawdę pracujący na bojowych stanowiskach, na codzień ryzykujący zdrowiem i podnoszący zdolności bojowe naszej armii nie sa doceniani. Liczy sie sztab i logistyka. Żeby jeszcze coś sobą reprezentowali. Wróży to koniec motywacji do służby w topowych jednostkach.

Reklama