Reklama

Pododdziały 15 Brygady Zmechanizowanej z Giżycka uczestniczą w szkoleniach poligonowych, włącznie ze strzelaniami ćwiczebnymi. W ich ramach odbywają się między innymi odpalenia ppk Malutka, z wyrzutni znajdujących się na bojowych wozach piechoty BWP-1, a także między innymi strzelania z haubic 2S1 Goździk, będących na wyposażeniu brygady.

Czytaj więcej: Jaka obrona przeciwpancerna w Wojsku Polskim? "Konieczne kompleksowe podejście" [raport]

Malutka to przeciwpancerny pocisk kierowany naprowadzany przewodowo o zasięgu maksymalnym do 3 km, prędkość wynosi 115 m/s. Przebijalność pancerza wynosi około 400 do 460 mm, po raz pierwszy został użyty bojowo w pierwszej połowie lat 70. XX wieku. W Wojsku Polskim używane są również zestawy przeciwpancerne Malutka-P, na podwoziu BRDM-2 z systemem naprowadzania zaliczanym do tzw. drugiej generacji.

Obecnie Malutka to jedyny typ PPK, używany przez Wojsko Polskie jako uzbrojenie etatowych pojazdów bojowych pododdziałów zmechanizowanych (wyrzutnie są na BWP-1). Rakiety Spike-LR są obecnie dostępne jedynie na wyrzutniach przenośnych (w tym także w pododdziałach 15 Brygady Zmechanizowanej), choć planuje się wprowadzenie ich na KTO Rosomak, a w perspektywie także na nowe gąsienicowe BWP. 

Zakończył się drugi tydzień zgrupowania bojowego pododdziałów 15GBZ. Główny nacisk szkoleniowy położony został na pokonywanie przeszkód wodnych w działaniach taktycznych. Jednocześnie żołnierze doskonalili swoje umiejętności podczas działań w nakazanym rejonie. Plutony przeciwpancerne brygady niszczyły wyznaczone cele, natomiast pluton saperów z 15 batalionu saperów wykonywał zadania wsparcia na potrzeby pododdziałów innych specjalności. Kompanie 1 batalionu zmechanizowanego Szwoleżerów Mazowieckich doskonaliły działanie podczas forsowania przeszkody wodnej. Artylerzyści skupili się na szkoleniu ogniowym.

kpt. Edyta Kowalska, por. Paulina Montewka

 

Reklama
Reklama

Komentarze (23)

  1. niki

    Zamiast grzebać i topić miliony w ppk Pirat dokupiliby z 2-3 tys Spike i ze 300 wyrzutni do nich. Do tego jakiś dobry i uniwerslany granatnik. Naturalnie przydałby się terenowy wóz z wyrzutnią 4-8 ppk. Na śmigłowce Spike ER lub NLOS Wtedy obronę ppanc mielibyśmy całkiem dobrą. Malutkie do OT podobnie jak i RPG-7 czy BWP1.

    1. Śmiać się, czy płakać...

      Masz rację ! Do tego bym kupił: 300 - F16V, 101 - AH-64 i 77 i pół F35 !

    2. szkoda ze malutka nie morzna przebudować na tandemowa była by większą siłą rażenia

    3. Igor

      Można,są serbskie Malutkie tandemowe i termobarycznymi-przebijalność, tandemowa przebijalność 600-800mm zależnie od źródła, najnowsze nawet 1000mm ale wymagają dłuższych prowadnic

  2. Teodor

    Zabraklo realnej oceny przydatnosci tego pocisku rakietowego do niszczenia wspolczesnych pojazdow pancernych. To ze zniszczy kazdy BMP rosyjski to wiadomo z grubosci pancerza. Kwestia w tym czy nadaje sie do niszczenia czolgow?! Moze niewielka kamera i link cyfrowy zwiekszylby przydatnosc tego pocisku?! I niech mi nikt nie pisze ze to bedzie kosztowalo 0,5mln za pocisk! Przebijalnosc bowiem wskazuje ze przy ataku od gory, zdola zniszczyc wiekszosc czolgow! Amerykanie zrobili proteze do bomby to moze Polacy opracuja chociaz proteze do starszych pociskow. Przeciez nie potrzeba projektowac wszystkiego od nowa.

    1. Telesfor

      Myślę że taką noderkę na bazie niedrogiego procesora i mikro kamerki spokojnie opędzili by studenci - gdyby ogłosić konkurs z nagrodą powiedzmy 100 tys zl z I miejsce. Góra 6 miesięcy bez dialogów i polskich czempionów.

    2. joka

      Posteruj nią kiedyś to sam zobaczysz czy warto modernizować czy lepiej zbudować coś nowego.

    3. marek

      Strzelalem z Malutkiej 14 razy tylko raz ziebalem bo odliczalem czas od startu do trafienia I sie pomylilem o 2 sekundy raczej rutyna sie wkradla .

  3. 45

    To jest bardzo dobra i tania broń.O ile nie pomieszałem ,instrukcja pozwalała na strzelanie tym do wszystkiego.Wg opini operatorów była bardzo łatwa w naprowadzaniu.To nie była rakieta ppanc jak np TOW Ruscy nie mieli do czynienia z dużą ilościa NATO czołgow. Jej początek to koniec lat 40-tych XXw. W 1949 r US Army zlikwidowała korpus niszczycieli czołgow. Od tego roku głownym środkiem zwalczania czołgu został czołg. Artylerii-artyleria a piechoty -piechota Sowieci zrobili to później. Malutka to taka ,,artyleria,,piechoty. Oprócz niej w ,,mojej,,brygadzie piechota miała ppanc ,,fagot,,ale to już inna klasa. Spike to całkiem co innego.To droga wyspecjalizowana broń. Porównanie tego jest śmieszne.

  4. say69mat

    @def24.pl: Malutka to przeciwpancerny pocisk kierowany naprowadzany przewodowo o zasięgu maksymalnym do 3 km, prędkość wynosi 115 m/s. Przebijalność pancerza wynosi około 400 do 460 mm, po raz pierwszy został użyty bojowo w pierwszej połowie lat 70. XX wieku. W Wojsku Polskim używane są również zestawy przeciwpancerne Malutka-P, na podwoziu BRDM-2 z systemem naprowadzania zaliczanym do tzw. drugiej generacji. say69mat: To znaczy pięć miliardów złotych pochłonie program budowy struktur OT??? Tym samym, to znaczy również, że Malutka ma być efektorem jednostek liniowych dla potencjału T72BM3/4 T80/T90??? Przynajmniej w przypadku giżyckiej 15 Brygady Zmechanizowanej???

    1. vvv

      zapominasz ze malutka nie ma prekursora wiec po trafieniu w kontakt-1 lub kontakt-5 jej penetracja bedzie obnizona do 150-200mm :) czyli boki i front sa bezpieczne

  5. Kamik

    Ludzie nie oszukujmy się... BWP1, T72, PT91, Komar, Malutka.. Nasze wojsko to muzeum.

    1. sylwester

      amerykanie tez nie zamierzają wymieniać czołgów abramsy są z lat 80 i tylko cały czas są modernizowane , można można no ale polska to bogaty kraj my musimy mieć nowe

  6. 45

    Rakiety malutka zastąpiły armaty ppanc. Operator nie był razem z rakietą.Ten Afganistan to żart. Pancerza nie musi przebić wystarczy że odstrzeli mu koło podwozia i zdejmie buta czyli gąsienice.Wystarczy.

  7. 45

    I operatorzy tyle spędzaja.Ja miałem nadzór nad nimi w Krakowie 88r.Trenazer był na KRAZIE do zabawy cały czas.Ja nie trafiłem ani raz /nawet na najprostszym trybie.Moi żolnierze mieli po kilkanaście strzelan bojowymi rakietami.Brygada była jednostką pierwszego rzutu. Byli pozytywnie nastawieni do tej bronii.Oceniali 50/50% szansę trafienia. Na bwp to nie służy do zwalczania czołgow tylko umocnionych punktów oporu.To nie jest broń ppanc.Bwp są wspierane przez czołgi i to one zwalczają czołgi npla.W Brygadzie pow-des to była etatowa broń ppanc.

  8. MarciN

    Komentarze poniżej są bardzo optymistyczne, bo zakładają przede wszystkim trafienie pojazdu/celu przez ww pocisk rakietowy. Pamiętajcie proszę, że jest naprowadzany ręcznie, nie automatycznie, czy półautomatycznie.

    1. sylwester

      i dlatego ze ręcznie to nie możliwości zakłócić systemu , bo malutka żadnego systemu nie posiada , ale fakt trzeba dużo ćwiczyć aby trafić

    2. ert80

      Malutka ma tryb półautomatyczny.

  9. Lukasz

    Ppk malutka w wersji używanej na bwp jest technologicznie z lat 60tych i właśnie pierwszej generacji. Czyli, naprowadzane manualnie w przeciwieństwie do rakiet drugiej generacji które są półautomatyczne. Żołnierz joystickiem kieruje rakietę na cel patrząc przez małą lunetkę. Jest to tak trudne że skuteczność wynosi od 4% do 60% oficjalnie. A tak naprawdę to wyczytałem że praktycznie bardziej 5%. Nie jestem w stanie teraz podać źródła bo piszę z telefonu ale pamiętam że... Żeby uzyskać obiektywną doskonałość w obsłudze ppk malutka Iszej gen. trzeba spędzić kilkast godzin na symulatorze i wykonać dziesiątki strzelań i wtedy można uzyskać 50% skuteczności. I w dodatku trzeba powtórzyć ten proces co dwa miesiące żeby utrzymać ten wynik! Mała prędkość rakiety (porównaj prędkość innych ppk) oznacza że już w Afganistanie wypracowano metody przeciwdziałania. Mianowicie Afgańczycy widzieli i słyszeli rakietę z daleka i strzelali do źródła dymu żeby kierującego rozkojarzyć i wystarczyło. Przebijalność za słaba żeby zagrozić współczesnym czołgom. To jest zbędny wydatek nawet ćwicząc z tym złomem. Na współczesnym polu walki było by to tylko zagrożenie dla własnych żołnierzy niż jakikolwiek pożytek.

  10. Suwalczanin

    Pocisk kierowany ppk MALUTKA dawno powinien być wycofany z użytku. To jest sprzęt muzealny!!! Jednostki wojskowe które dysponują takim sprzętem, rozlokowane są w pobliżu Obwodu Kaliningradzkiego. Ciekawe komu zależało by Jednostki Wojskowe dysponujące ppk Malutka - (pocisk o znikomym potencjale bojowym) znajdowały się właśnie w płn.-wsch Polsce?

  11. rgbgbgtgb

    inaczej mówiąc strzelania grupy rekonstrukcyjnej 15 BZ ;) Malutka- system prosty etc ale do atakowania pancerzy nawet już 20 letnich czołgów nie nadaje się, sposób naprowadzania i sposób użycia to muzeum. BWP-1 w sumie również, do OT

    1. sylwester

      system kierowania pocisku jest bardzo dobry nie ma żadnej możliwości zakłócić go , nie tak jak w systemach radiowych

  12. porucznik

    Mesko przygotowuje projekt modernizacji tej doskonałej zresztą rakiet, po której będzie ona jeszcze przez kolejne 30 lat w linii. Nie potrzebujemy nowych drogich i często porównywalnych systemów, tym bardziej, że jako oficer pracujący na tym sprzęcie mogę powiedzieć, że przez żołnierzy jest on darzony sporym sentymentem.

    1. MDx

      no i masz. Nie mogę rozgryźć. Jaja sobie robi czy po prostu mało inteligentny. I jako "oficer pracujący na tym sprzęcie" byś chciał atakować tym współczesny czołg?

    2. Vvv

      Malutka doskonała? Dzojstik i wizjer ir? Wojsko po latuce nigdy nie chciało rakiety na "lejcach"

  13. Ambreliser

    Panowie a gdyby tak nowy system kierowania zaopatrzony w zwykły dalmierz lasherowy i oparty o latptopa transmitującego sygnały sterujące wprowadzał malutkę na krzywà balistyczną i atakował strop wieży ...

    1. Afgan

      To jest zbyt skomplikowane dla naszego MON i stosunek koszt-efekt jest zbyt dobry. Pisałem o wielu innych rozwiązaniach mogących za bardzo niską cenę skokowo podnieść możliwości bojowe starszych wzorów uzbrojenia naszej armii. Pisałem na przykład o tandemowych pociskach kumulacyjnych do RPG-7, pisałem o rakietach R-27ET-1 dla Mig-ów-29, pisałem o zasobniku optoelektronicznym dla ślepych Su-22, pisałem o dozbrojeniu bezzębnych Mi-24 w ppk Spike, pisałem o wariancie kasetowego pocisku Hesyt-1 dla zestawów Grad/Langusta/RM-70, pisałem o możliwości dostosowania systemu Kub do używania pocisków AMRAAM i systemów Osa do pocisków IRIS-T lub Barak-8 lub SAHV-3 (rozwiązanie z RPA). Te rozwiązania są proste, szybkie do zrealizowania i bardzo tanie w porównaniu do przetargów na sprzęt "od podstaw". Są to rozwiązania "skrojone" na miarę naszych możliwości ekonomicznych. Na prawdę pisałem o wielu usprawnieniach pozwalających za minimalne środki i w bardzo krótkim czasie skokowo podnieść możliwości niektórych typów uzbrojenia. Twój pomysł też uważam, za dobry, ale co z tego, skoro w MON na tym tak na prawdę nikomu nie zależy. Lepiej wyrzucać kasę na przekroje broni i pracować nad bzdetami które dużo kosztują a tak na prawdę nic nie wnoszą. Teraz podobno priorytetem są mundury dla OT będące "kopiuj-wklej" umundurowania naszych partyzantów z II wojny światowej.

    2. Vvv

      Tak tak...ale najpierw musiałby w cos trafić

  14. as

    Powinni zaprosić sojuszników na pokazy! Z doświadczenia wiem, że żadne inne strzelania nie są tak emocjonujące dla uczestniczących osób (za wyjątkiem prowadzącego strzelanie), szczególnie z "betonową głowicą" (teraz już chyba takich nie ma) - zejdzie? nie zejdzie? pójdzie prosto, a może skręci? a może się zerwie czy zawróci? Czysta adrenalina.

  15. Nikifor

    PPK Malutka! WOW! Ruscy mają pełne gacie. Tak na marginesie jakim cudem te starsze ode mnie pociski schodzą z wyrzutni?

    1. hehehe

      "Tak na marginesie jakim cudem te starsze ode mnie pociski schodzą z wyrzutni? " - radziecka jakość! AMRAAMy w Korei Południowej po 2 latach nie chciały odpalać...

  16. EFakt

    O. I to jest wiadomość dnia. Wspaniałe nasze polskie malutkie ppk, do niszczenia tarcz strzelniczych, jeśli się w nie uda trafić. Dlaczego nie jest to wiadomość na pierwsze strony gazet? Ludzie, ten pocisk ma prawie 50 lat, a my go używamy w linii! Powinniśmy jeszcze ćwiczenia szarży ułańskiej ćwiczyć, byłoby tak samo efektywnie bojowo ale o ileż bardziej efektownie!!!

  17. m

    Niech sobie postrzelają, przecież to i tak bezużyteczne rakiety.

  18. kim1

    Jak można było przez 40 lat nie zmodernizować(lub wyprodukować następcy) BWP-1 wraz z ppk Malutka? Nasz najlepszy okręt op. Orzeł od kilku lat "przechodzi remont" w S.M.W. Ręce opadają co się w tym kraju wyprawia

    1. Marek1

      O czym ty lamentujesz ?? Wszak już 2 pokolenie mon-owskich pasożytów czerpie z koryta(budżetu) ogromną kasę za ... no właśnie ZA CO ??? Otóż za to, że nieustanie muszą udowadniać, że w Polsce się NIE da prawie NIC zrobić poza kompletnie jałowymi procedurami skonstruowanymi po to tylko, by NIC z ich prowadzenia nie wyszło, a odpowiedzialność za kolejne fiaska kolejnych programów modernizacyjno-zakupowych była NIE do udowodnienia. To jest cały SYSTEM wyłudzania kasy z budżetu - najpierw jest poziom ustawodawczy(sejm/parlament) produkujący odpowiednio sformułowane buble prawne, pozwalające potem na wydawanie przez poziom wykonawczy(rząd) kolejnych rozporządzeń/zarządzeń z 1 strony na skutecznie i w nieskończoność przeciąganie każdej procedury(kasa leci), a z 2 strony dających przez swą konstrukcję pewność, że "przyssanym" do koryta urzędasom NIC nie grozi za np. doprowadzenie WP do stanu totalnej ZAPAŚCI sprzętowej (jakościowej/ilościowej) w KAŻDYM rodzaju sił zbrojnych. Proceder ten trwa w zasadzie od lat 80-tych i NIC nie wskazuje, by cokolwiek miało się w tej materii zmienić. Po prostu bez zniszczenia do gruntu, wycięcia do kości tego koszmarnego parlamentarno-urzędniczego nowotworu NIE ma znaczenia ILE pieniędzy podatników wpompuje się w ten bardzo chory system - jedynym skutkiem będą szybciej puchnące konta uczestników tej "gry" w okradanie Polski i Polaków, aż do zniszczenia państwa. Analogie do II poł. XVIII w. aż biją po oczach ....

  19. Mg

    Czy ktoś wie co się dzieje z bezzałogowymi wieżami do Rosomaków? A a propos BWP-1 to nadal bym optował za modernizacją "na szybko" również z bezzałogowymi wieżami

  20. y3

    Tigra GAZ 2330 może i zniszczy :)

  21. MDx

    Już nawet ISIS w Syrii używa generacyjne nowszych. Nie mówiąc o "umiarkowanej" opozycji. Na dzisiejsze standardy to żaden PPK. Co najwyżej BWP można starać się zniszczyć. Zawsze też były uważane za trudne w sterowaniu. Może ten system sterowania 2 gen. coś poprawił. Ciekawi mnie też to na ile im jeszcze resursu użytkowego starczy.

  22. x

    Godna odpowiedź na Tornado-S !!!

  23. dk.

    Tudno oprzeć się wrażeniu, że "mamy jeszcze jakieś pół wieku czasu", nim zagrożenie nadejdzie. A spajki wejdą pewnie na wyposażenie, gdy będą już przestarzałe moralnie.