Reklama

Siły zbrojne

Szwecja ćwiczy rakietową obronę przed Rosją [WIDEO]

Fot. Försvarsmakten/Youtube.
Fot. Försvarsmakten/Youtube.

Szwedzkie siły zbrojne przeprowadziły test gotowości bojowej, obejmujący skoordynowane strzelanie pociskami przeciwokrętowymi z lądu, morza i powietrza.

Scenariusz ćwiczenia, przeprowadzonego bez wcześniejszego uprzedzenia, objął – jak można wywnioskować z zamieszczonego przez Szwedów materiału wideo – przeprowadzenie w sposób skoordynowany strzelań co najmniej sześcioma pociskami przeciwokrętowymi RBS-15. Rakiety zostały odpalone salwami po dwie z: wyrzutni nadbrzeżnej, myśliwca JAS-39 Gripen oraz korwety typu Visby.

W praktyce więc Szwedzi sprawdzili i przetestowali możliwość odparcia ataku wrogich okrętów przez połączone siły w rejonie Morza Bałtyckiego. Wykorzystanie tak dużej liczby pocisków rakietowych może oznaczać, że w scenariuszu operacyjnym będącym bazą do samego ćwiczenia liczono się z atakiem większej liczby jednostek i/lub z przeciwdziałaniem przeciwnika.

Manewry przeprowadzono w czasie pandemii koronawirusa. Jednym z ich celów było pokazanie, iż armia cały czas utrzymuje gotowość do obrony terytorialnej integralności Szwecji – nawet w sytuacji, gdy część sił zaangażowana jest we wsparcie ludności i systemu opieki zdrowotnej.

Przeprowadzenie strzelania wpisuje się w ciąg prowadzonych przez Sztokholm działań w celu zwiększenia odporności na potencjalne zagrożenie ze strony Rosji. Szwecja po aneksji Krymu zdecydowała o zwiększeniu wydatków obronnych, przyspieszeniu modernizacji sił zbrojnych, a także zwiększeniu liczebności armii i przywróceniu poboru.

Szczególne znaczenie dla Szwedów ma strategicznie położona na Bałtyku Gotlandia. Na wyspie rozmieszczono m.in. przywrócone do służby nadbrzeżne wyrzutnie rakiet RBS-15 Mk 2 jak i zestawy przeciwlotnicze RBS-23 BAMSE, zdecydowano też o odtworzeniu stałej jednostki rozmieszczonej na wyspie. Zwraca uwagę tempo działań Szwedów – często wykorzystywali oni stary sprzęt, który wcześniej został wycofany z eksploatacji, by w krótkim czasie wzmocnić obronę wyspy. Może to sugerować – podobnie jak scenariusz omawianego ćwiczenia – że zagrożenie dla Gotlandii ze strony Rosji jest uznawane za dość poważne.

Wykorzystane w czasie ćwiczenia pociski przeciwokrętowe Saab RBS-15 to poddźwiękowe rakiety przeciwokrętowe, naprowadzane radarowo. Są one eksploatowane w kilku wersjach, najpopularniejsze to Mk2 i Mk3. Ta ostatnia, o zasięgu ponad 200 km, jest na wyposażeniu m.in. Marynarki Wojennej RP (na okrętach typu Orkan) oraz floty Republiki Federalnej Niemiec (na korwetach K130). Saab zaprezentował też niedawno nową wersję – RBS-15 Mk4, o zasięgu ponad 300 km.

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (26)

  1. janusz

    Nie wiedzialem ze Rosja chce napasc na SZwecje .

    1. Gliwiczanin

      Szwedzi to pragmatyczny kraj. Rosji po zajęciu Krymu i wojnie z Ukrainą boi się każdy jej sąsiad. Najbardziej zagrożone są jednak Estonia i Łotwa gdzie około 30% społeczeństwa stanowią Rosjanie. Tam mogą podobnie jak na Ukrainie pojawić się zielone ludziki. Podobnie jak Szwecja również Norwegowie obawiają się o swoje tereny na północy kraju blisko Arktyki.

    2. andrzej.wesoly

      Rosja nie napadnie Szwecji zanim nie zajmie Gotlandii. Gotlandii nie zajmie zanim nie zniszczy baterii opisywanych rakiet Robot. Baterie te zniszczy działaniami desantu Specnazu, wysadzonego z małych kutrów lub małych OP.

    3. kołalsky

      Rosja w przeciwieństwie do nas najpierw działa potem mówi. To się nazywa "polityka faktów dokonanych".

  2. n-x

    To co mi się podoba u Szwedów jest to że się przygotowują na wypadek ewentualnego konfliktu a nie udają że to robią jak to ma miejsce u nas.

    1. rED

      Ale robią to dopiero od niedawna bo dotąt to się głównie rozbrajali.

    2. Boczek

      Bo tak się robi i dlatego wszyscy tak postępowali.

  3. gosc

    a skad wiesz pismaku,ze przed rosja.

    1. Tomasz

      Nie przed rOsja przed zielonymi ludzikami

    2. Lach

      Sasza my na was co wykobinujecie myslicie to zycie z waminas nauczylo

  4. plas

    Niedługo Rosja przeprowadzi rakietowa obronę na Bałtyku przed Szwecja, i co dalej.

    1. stary wojak

      A nic przecież Rosjanie robią to kilka razy we roku.

    2. y

      I Szwedzi będą górą!

    3. Davien

      Powtórka z ostatnich ćwiczen marynarki Iranu??

  5. xaxa12

    ruski wyceluja 20 s300 i s400 w Szwecję w celu obrony i co wtedy?

    1. vvv

      jak chcesz to zrobić? s-300 i s-400 to systemy opl i one nie maja zasiegu nad Szwecją chyba ze lecisz na +10km duzym samolotem transportowym. s-300 a raczej s-350 ma zasieg do 200km a s-400 w okolicy 300-400km do duzych celow niemanewrujących lecacych na duzej wysokości.

    2. Davien

      A jak chcesz dzieciaku przechwycić seaskimmery S-300 czy S-400??? zycze powodzenia:)

  6. Niuniu

    Kolego Biały akurat pożaru to nie potrafiła ugasić Ukraina - paliły i chyba jeszcze nadal palą się tam lasy wokół elektrowni jądrowej w Czarnobylu. O dziwo def24 nie dostrzegł dotąd nie tylko samego pożaru ale również wynikających z niego implikacji. Wiele europejskich ośrodków wskazywało, że palą się obszary które został silnie i trwale skażone promieniotwórczo w czasie awarii elektrowni w Czarnobylu. Na obszarach na których szaleje pożar wystepowało znaczne stężenie szeregu promieniotwórczych izotopów. Pożary powodują uwalnianie sie tych substancji i wraz z innymi gazowymi produktami pożaru elementy radioaktywne przemieszczają sie nad nawet odległe regiony Europy. Anlogicznie jak miało to miejsce w trakcie samej awarii. Oczywiście niepolitycznie jest teraz o tym mówić bo źle to świadczy kolejny raz o Państwie Ukraina. Dla tego "wolne" media milczą. No ale na przykład litewski Rząd w trybie pilnym zakupił 4 miliony dawek jodu zażywanego w celu ochrony tarczycy przed promieniowaniem. Oficjalnie z powodu uruchamiania ej na Białorusi ale faktycznie zapewne w obawie przed skażeniem powstającym w wyniku niegaszonych pożarów na Ukrainie. A jesli chodzi o Szwedow to niech ćwiczą. Akurat na fali pandemi tak jak i gdzie indziej zaczyna poddawać dyskusji sens wydatków ponoszonych na armię wobec ogólnego i permanentnego niedofinansowania wielu innych sfer życia publicznego i społecznego. To w odpowiedzi trzeba pokazać jak sprawną i potrzebną mamy armię i przy okazji przypomnieć o złowrogim Państwie które czyha na Naszą wolność a w szczególności na Naszą Gotlandię.

    1. Fak sejk

      Pewnie z tego samego powodu def24 prwnie milczy też o pożarach w rosyjskich szpitalach, spowodowanych przez wentylatory podłączone chorym na koronawirusa.

    2. Jankiel

      Tabletki z jodem nic nie dadzą ponieważ radioaktywnego jodu nie ma juz w czarnobylskiej strefie. Okres polowicznego rozkladu radioaktywnego jodu przed którym należy chronić tarczycy wynosi około 30 dni, więc już dawno zniknął...

  7. Boczek

    Podwieszanie pocisku pod Gripenem "w stodole u szwagra" cudo.

    1. Herr Wolf

      Za to pod samoloty z za oceanu potrzeba sterylnych klimatyzowanych hangarów a zamiast szwagra sztab inżynierów.. Tym różni się obrona kraju i niewielkie finansowanie od przepłacania i utrzymywanie stada darmozjadów...

    2. bender

      Ile razy można powtarzać, że F-16, również nasze, działają we wszystkich strefach klimatycznych, stacjonowały na Alasce pod chmurką i w Iraku pod namiotem.

    3. Marcin

      No można tak jak u nas 32 F-16 wcisnąc do jednej bazy w Poznaniu , gdzie jest jeden pas startowy. 2/3 w praktyce jedynych wartościowych dziś maszyn operuje z jednego pasa w jednej bazie. A w przyszłosci będą tam wszystkie F-35 . Polak potrafi.

  8. Namiestnik Nowosilcow

    Rosja nie jest zagrożeniem dla Szwecji i wiedzą to nawet co inteligentniejsi Szwedzi. Zagrożeniem dla Szwecji, i to nie odwołalnym, jest multikulti.

    1. wert

      Rosja jest zagrożeniem dla wszystkich z racji poczucia własnego zagrożenia(ciekawe skąd to się bierze) które każe odsuwać to zagrożenie. Granic tu niet

    2. Inż.

      Ale Szwedzi to byli tylko w legendach blondynami. Szwecja jako islamski kalifat zawsze jest wrogo nastawiony do chrześcijańskiej Rosji.

  9. biały

    Rosja dużo większe niebezpieczeństwo stanowi nie atakiem wojskowym tylko rozpadającymi się infrastrukturą która może prowadzić do awarii reaktorów jądrowych na lądzie jak i w okrętach , wypadkach w ośrodkach biologicznych i chemicznych oraż ogólne zatruwanie środowiska przez nawet głupie pożary których nie potrafią ugasić

    1. wert

      Rosja własne problemy wewnętrzne lubi eksportować. Im władza b autorytarna tym mocniej. Rosjanin jeżeli ma poczucie siły i wyższości może głodować

  10. Agent bolek

    Szwedy od zawsze mieli na pienku z Rosja. A dokladniej od czasow Piotra I-go Romanowa zwanego Wielkim Ktory to Piotr wykopal ich z Pribaltyki Finlandii Leningradu i paru innych miejsc .

  11. Rzyt

    I co? F35 nie biorą? Tylko te słabe gripeny ,które mogą robić i modernizowac u siebie...dziwny kraj...daliby po 500mln za samolot i 28 pilotów i byłoby super

    1. T7g

      Już tak Sasza nie szalej f35 do Ciebie nie przyleci spokojnie.

    2. y

      Suchoji też nie biorą. I NIE WEZMĄ. Dlaczego? Bo potrzebują NOWOCZESNEGO lotnictwa! A w odróżnieniu od rosyjskiego sprzętu, po F-35 trzeba stać w dłuuuugiej kolejce.

    3. biały

      ja sobie poplacze ze nasz przemysł nic nie dostanie w zamian za f-35 jakby chociaz dali starszej generacji licencje na rakiety do narwi i f-16 to juz było by super

  12. KrzysiekS

    Tylko pozazdrościc Szwedzkiej armii jakości i konsekwencji. Armia "neutralnej" Szwecji mając lepsze położenie od Polski jest dużo lepiej przygotowana od naszej.

    1. Patriota

      Bo tam się buduje silne wojsko a u nas wojsko paradne,kupiono dwie baterie Patriot i 20 wyrzutni Himars z symbolicznem zapasem rakiet.Wzmocnienie WP minimalne ale jak takie coś będzie pięknie na paradzie wyglądać,i o to właśnie tylko chodzi.

    2. rED

      Co wy pierniczycie? Przecież oni dopiero odtwarzają swoja obronę po latach jej kasowani. Jesteście całkowicie surowi ww temaciee a na dodatek nie zrozumieliście artykułu: "Zwraca uwagę tempo działań Szwedów – często wykorzystywali oni stary sprzęt, który wcześniej został wycofany z eksploatacji"

    3. y

      Nie pitol głupot. Szwedzka armia to BYŁA silna i nowoczesna. Teraz muszą odbudować potencjał.

  13. bender

    Wystrzelili 6 rakiet i nie zatopili własnego okrętu? To w ogóle tak można? ;-)

    1. blender

      Tak, to naprawdę straszne, że do odparcia tego "ataku" Rosji nie potrzebują gwiazdy śmierci F-35 i innych podobnych badziewi.

    2. y

      ... których Rosja nie posiada. A bardzo chciałaby!

  14. Max

    Jak widać, strasznie bolą was nasze F-16, a niedługo F-35. Wasz skowyt to miód na uszy każdego Polaka.

    1. Herr Wolf

      Skowyt będziesz miał jak stracisz robotę i głód zapuka ci do drzwi wtedy zmienisz zdanie!!! Nie stwierdzaj > każdego Polaka< Bo tysiące ma zdanie odmienne..

    2. CdM

      Ktokolwiek jest innego niż Max zdania, nie jest Polakiem, a już na pewno prawdziwym.

    3. Max

      Martw się o swoje kopiejki, a nie o moją pracę. Dam sobie radę, jak miliony innych Polaków.

  15. dim

    Widać, że cel ćwiczebny miał napakowanych mnóstwo reflektorów radarowych. Mnie to ZDUMIEWA. Gdyż oznacza, że w każdym radiolokatorze taki cel "świecił jak choinka". Takie są oczywiście starego typu okręty rosyjskie, dziś. Ale czy będą takie za 10 lat ? - Porównanie z lądu: strzelanie do wielkiej tarczy, a strzelanie do przeciwnika ukrytego i zamaskowanego, optycznie i widmowo... - w tym tu ćwiczeniu "strzelano do ogromnej tarczy". Przykład dla niezorientowych w temacie: zaledwie jeden taki reflektor nosi mała jednostka cywilna (rybacka, sportowa), co znakomicie wystarcza by nie została przegapiona i rozniesiona przez dziób dużego statku, w złych warunkach widoczności, przy tym nocą. A przecież więcej widzą renomowane radary morskie, z "komfortowo" wielkimi i wysoko wyniesionymi antenami i całą szafą obwodów obróbki syngału, więcej niż radiolokatorek takiego pocisku. A tu jest tylko pocisk, z małą głowicą i cóż ona tam może zawierać ? ZWŁASZCZA, ŻE W POLSKIM PRZYPADKU BYŁOBY TO BARDZO LIPNE NAPROWADZANIE PRZEZ ZEWNĘTRZNE RADARY - nie bardzo mamy czym to wykonać. Czyli owszem, może być tak, że zamiast celu napakowanego jak choinka reflektorami radarowymi, prawdziwa nowoczesna jednostka wojskowa, czyli wykonana w coraz doskonalszej technologii stealth - a nie w technologii "gawron" sprzed kilku dziesięcioleci temu - przy tym prowadząca przeciwdziałanie radioelektroniczne - myślę, że taka jednostka nie zostanie trafiona. Nie tym modelem pocisku. Inaczej, dla zagwarantowania efektu, nie stosowano by całej "choinki" reflektorów radarowych, wystarczałby jeden mały. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ale czemu to piszę ? Nie, nie po to aby ponarzekać, potrolować i zniknąć. Otóż Szwedzi demonstrują DZIŚ pociski i inne środki adekwatne do tego czym DZIŚ dysponuje przeciwnik. Atakują szóstką takich pocisków, z trzech typów źródeł jednocześnie, na pewno także z dobrym zwiadem i naprowadzaniem pomocniczym, zewnętrznym. A za owych 10 lat, czy tam za ile będzie to potrzebne, Szwedzi znów będą dysponować czymś bardziej nowoczesnym, niż agresor byłby w stanie obronić się przed tym. A my nie. My jesteśmy ZAWSZE OPÓŹNIENI. Co wobec obecnych wojen symetrycznych - ściśle technologicznych, a nie walk z Talibami, czy beduinami - oznacza, że z taką TAKTYKĄ naszych sejmów, rządów i MON, my zawsze skazani będziemy na sromotne klęski. Jeśli nie wyciągniemy w porę wniosków. Przykładowo Żydzi, po II wojnie światowej potrafili je wyciągnąć, a my ? - My na co czekamy ???

    1. pomz

      Na co czekamy? Az kilka milionow Polakow ucieknie na zachod Europy i kilka milionow Polakow wywioza np na Syberie do pracy. Tacy jestesmy.

  16. dim

    Kolego, ja nie mam fantazji, ja tylko mam wystarczające minimum wiedzy, by trafnie takie sprawy postrzegać. Nawet nie piszę "przewidywać", a po prostu postrzegać. xxxxxxxxxxxx W roku 1983 trafiłem na swój pierwszy "zawodowy" statek (elektronik, asystent R/O). Wachtę w radiostacji wykorzystywałem na trening pisania na maszynie, "pod fartuszkiem" czyli z zakrytą klawiaturą, "blind". Przechodzili marynarze i pytali: Panie As (czyli asystent), a po co Panu maszynopisanie w ciemno ? Przecież na statku przepisuje Pan tylko dwie strony dziennie gazetki ? - ja im na to: uczę się, bo najpóźniej za 5 lat już na pewno będą takie małe komputery osobiste, jak dziś książka. A ja będę mógł wtedy w wielkim tempie notować prosto do pamięci elektronicznej komputera....- odpowiedź zawsze: Cha cha cha ! Asystent ma fantazje ..... - Już w roku 1986, czyli tylko po trzech latach, kolega - wtedy dyrektor oddziału Orbisu, odwiedził mnie z takim komputerem (Texas Instruments IBM AT wielkości książki). A w roku 1989 - raptem w 6 lat po opisywanej pierwszej pracy - ja sam miałem już taki komputer. Tak to szybko poleciało do przodu... I dokładnie, dokładnie to samo będzie z technologią stealth. Skoro pojawiły się rakiety atakujące z góry (a jeszcze i hipersoniczne !), Wkrótce okręty wykonywane będą w technologii stealth, także od góry. I taka rakieta hipersoniczna przy... przywali wtedy, ale w jeden z reflektorów radarowych i źródeł podczerwieni, imitujących okręt-cel. A nie w ten okręt. Proste jak drut, oczywiste i tylko poczekaj. A tak właśnie będzie. I nawet nie może stać się inaczej. Poza polskim MON oczywiście, ten "zauważy" to za 20 lat...

  17. Gość

    Bo Szwedzi mają rząd i armię z imponujący przemysłem zaawansowanej technologii. Polska ma tylko dzielnych żołnierzy i wciskane im na siłę moździerze i haubice by się bronili w erze pocisków manewrowych dalekiego zasięgu

    1. xawery

      Ale my mozemy się za to glęboko okopać i przyjąć obronę pozycyjną, bo drogie Jaweliny i nasze Spike walą nawet 4 km.

    2. Xorer

      eh, ta propaganda ze wschodu.

    3. rED

      Rosja ma najbardziej rozwiniętą artylerię lufową na świecie (chyba jedyny kraj z 2 dwulufową 152 haubicą) , jak myślisz po co?

  18. ktos

    Ale masz fantazje. Jak Rosjanie opracuja stealth... to moze wprowadza go w lotnictwie. Na razie nie maja w lotnictwie wiec nie maja w marynarce. Poza tym male kutry to sie atakuje z dzialka jak podplyna blizej. W kajak nie strzela sie rakieta. A te reflektory radarowe sa po to zeby na 100% rakieta trafila w zalozony cel a nie w cos obok. Wody terytorialne Szwecji sa uzytkowane przez cywili i pomimo zemkniecia akwenu na czas strzelania zawsze jest ryzyko ze ktos sie pomyli a zasieg 200km pozwala przez pomylke zaatakowac cel bardzo daleko poza strefa cwiczen.

  19. Marcin

    Taki nic nie warty Gripen a przenosi po 2 pociski przeciwokrętowe a wersja Gripen E nawet 4. Polska wydała miliardy na F-16 a teraz F-35 tyle że one takiej broni nie mają bo ich nie zakupiono w F-16 a w F-35 to cudo ich przenosic nie może ... tyle w temacie. No póki co mamy jeszcze przez parę lat Su-22M4 uzbrojone aktualnie w działka 30mm.

    1. Danisz

      ale co Ty chcesz tymi pociskami zwalczać? tzw. Flota Bałtycka to taka sama parodia marynarki wojennej jak nasza - gdybyśmy się szykowali np. na Szwedów, to racja, ale w obecnej sytuacji kupowanie pocisków przeciwokrętowych przenoszonych przez samoloty ma równie wiele sensu jak śpiewające ławeczki...

    2. Prawie

      Myślisz że Rosja mając teka sił na lądzie będzie atakować Polskę droga morska? Na ich okręty wystarcza nasze NSM

    3. USA

      Mało wiesz co mogą i czego nie mogą i jakie są przewidziane środki do zwalczania przeciwnika

  20. As

    Brawo Szwedzi. Nie to co u nas.

  21. ciekawy

    Cześć. Prośba o wyjaśnienie: Co to za trójkąty na celu? (widoczne 2:30) Trafia w nie pierwsza rakieta. Czy takie trafienie uznaje się za skuteczne? (rakieta nie wybuchła tylko przeleciała dalej).

    1. dim

      - a to są właśnie reflektory radarowe. Rozkładane takie kupujesz w sklepach żeglarskich, jeśli dobrze pamiętam, w cenie od kilkudziesięciu złotych. I wtedy mała łupinka "świeci" w radarze jak duża jednostka. A skoro wiele takich wpakowano na każdy "cel szkoleniowy", oznacza to, że rakiety wcale nie na pewno trafiałyby w cel, oznakowany tylko jednym takim. A rakieta nie wybucha, ponieważ szkoda i ładunku wybuchowego do głowicy - pewnie imituje go kawałek cementu - i szkoda ryb w morzu. Wiesz, ekolodzy i tak na pewno już tam demonstrują, że ryby stresowały się i wobec tego takich ćwiczeń należy zakazać :)

    2. Boczek

      Wygląda na reflektor radarowy. Takie cele są za małe i mogłyby zostać zignorowane. Eksplozja nie ma mieć miejsca natychmiast, a kilka metrów dalej wewnątrz środku okrętu, a tu był cut. Możliwe, że masa tych reflektorów była za mała aby została zakwalifikowana jako przejście przez burtę lub pokład. Tak, to jest trafienie. Przypomnę Falkandy i HMS Sheffield trafione Exocet, który nie eksplodował (były z tym częste problemy), ale mimo wszystko zginęło 24 marynarzy, zniszczone zostały CIC i maszynownia, a pracujący jeszcze silnik Exoceta doprowadził do pożaru, zniszczenia zasilania pomp p.poż (jak to możliwe) i w efekcie do wypalenia okrętu i zatonięcia. Możliwe jest też, że nie każdy pocisk miał głowicę bojową, a telemetryczną.

  22. dim

    Pdosumuję: Cel obłożony masą reflektorów radarowych, idealnie spokojne morze, brak przeciwdziałania radioelktronicznego atakowanych.... - czyli była to defilada pocisków, przed kamerami, a nie prawdziwe manewry. Manewry mają odtwarzać sytuacje rzeczywiste.

  23. genivnwe

    jak słucham tego pana na filmie to mam wrażenie, że mówi...do Rosjan.

  24. Banjo

    Słusznie. Trzeba być gotowym, czerwoni mogą wrócić jak przyjdzie u nich bieda. Będą kraść u innych

  25. Projekt S.P.T.

    Brawo , nic tylko brać przykład . I kupić od nich używane orki. S.P.T.

Reklama