Siły zbrojne
Przeprowadzono pierwsze w tym roku testy atomowej bomby B61-11
Narodowe Laboratorium Sandia przeprowadziło pierwsze w tym roku testy nieuzbrojonej bomby lotniczej B61-11, która jest przystosowana do przenoszenia ładunku jądrowego.
Taktyczna bomba atomowa B61-11 jest specjalnie przystosowana do penetracji gruntu, m.in. poprzez wykorzystanie przyspieszającego silnika rakietowego. Testy przeprowadzono na poligonie Coyote Canyon w Kalifornii i jak przekazano w specjalnym komunikacie przebiegły one zgodnie z oczekiwaniami. Podobne badania są również prowadzone na poligonie Tonopah w Newadzie.
Jednym z najważniejszych zadań było sprawdzenie niezawodności bomby, która była między innymi ochładzana do temperatury poniżej zera, a więc takiej jaka panuje poza samolotem. Standardowy program badań obejmuje testy w locie, testy laboratoryjne oraz testy obliczeniowe. Jednak najważniejsze są testy w locie, ponieważ to one pozwalają sprawdzić wpływ na działanie bomby, uderzenia, rotacji, wibracji, temperatury, pogody i wielu innych czynników, które bardzo trudno jest odtworzyć w warunkach laboratoryjnych.
Ponadto sprawdzany jest również rumowisko po uderzeniu bomby, jego wielkość, skażenie terenu, ilość pozostałego paliwa rakietowego, czyli wszystko co pozwala określić, że testy są bezpieczne. W tym celu już 15 minut po wybuchu technicy wkraczają na teren oczyszczając miejsce uderzenia. W wydobyciu szczątków bomb pomagają dwa dźwigi. Szczątki te są później przesyłane do zakładów Pantex Plant w Amarillo w Teksasie, gdzie bomby B61 są produkowane.
Sam ładunek nuklearny dla bomb B61-11 jest przygotowywany w ośrodkach badawczych Los Alamos i Lawrence Livermore.
okapoka
Te nowe testy to pewnie ten sławny program układu start :)