Reklama

Siły zbrojne

Próby morskie pierwszego okrętu podwodnego dla Floty Czarnomorskiej

fot. A. Nitka
fot. A. Nitka

W stoczniowe próby morskie, które mają potrwać miesiąc, wyszedł okręt podwodny Noworossijsk (B-261), pierwsza z sześciu jednostek proj. 636.3 (06363) zamówionych dla Floty Czarnomorskiej FR w stoczni Admirałtiejskije Werfi w Sankt Petersburgu.

Budowa okrętu, który jest kolejnym wcieleniem niezwykle popularnego typoszeregu 887/887EKM/636 Warszawianka (Kilo) rozpoczęto 20 sierpnia 2010 r., zwodowano 28 listopada 2013 r., zaś do służby wejdzie on najprawdopodobniej na początku przyszłego roku. Pierwotnie jego bazą miał być port w Noworosyjsku, zaś w obecnej sytuacji będzie nim Sewastopol.

W tej samej stoczni trwa budowa trzech kolejnych jednostek tego typu: Rostow-na-Donu (B-237), którego budowę rozpoczęto 21 listopada 2011 r., Staryj Oskoł (B-262), którego stępka została położona 17 sierpnia 2012 r. oraz Krasnodar (B-295) którego budowa rozpoczęto 20 lutego br.

(AN)

 

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. hjuh

    Kolejny złom na morzu czarnym będzie hasał.

    1. noname

      Hmm jedyny okręt o jakim można powiedzieć, że jest bojowy w Polskiej flocie, to przodek tego okrętu :) Ale nazwijmy to złomem.

    2. FRANK DUX

      Według Ciebie to jest złom, w takim razie czym są "polskie" okręty podwodne, które w tej chwili mamy na stanie MW? Kolego, chciałbym żeby Polacy mieli taki "złom" na Bałtyku, byliby wtedy jedną z większych potęg militarnych na morzu. Zanim coś napiszesz i skomentujesz, to zapoznaj się czym "my" dzisiaj dysponujemy w naszym WP.

  2. observer

    Te okręty mają jedną zaletę zachowują się jak "czarna dziura" w morzu czyli ich tam nie ma

  3. NAVY

    ...złom nie złom ale som i siem budujom....