Reklama

Siły zbrojne

Prezydent: Opóźnienia dostaw to jest problem

Autor. X.com / @prezydentpl

Prezydent Andrzej Duda odniósł się do kwestii przesunięcia dostaw do systemów Patriot i NASAMS. Dodał, że jest to problem, ale do czasu realizacji dostaw będziemy polegać na wsparciu sojuszników.

Prezydent Duda w piątek w Radiu Zet został zapytany czy to dobra decyzja, czy też problem dla Polski, że USA wstrzymują zamówienia na Patrioty dla wszystkich krajów i w pierwszej kolejności będą wysyłać pociski na Ukrainę.

„To zawsze problem, kiedy opóźniają się dostawy - powiedział prezydent Andrzej Duda o decyzji USA ws. pocisków Patriot. Zaznaczył jednocześnie, że sojusznicy wspierają naszą osłonę, także poprzez samoloty sojusznicze, które patrolują polskie niebo.

Czytaj też

„Zawsze (jest) problem, kiedy opóźniają się dostawy, zwłaszcza wtedy, kiedy dokonujemy modernizacji i wzmocnienia naszego bezpieczeństwa” - ocenił Duda.

Zaznaczył, że należy pamiętać, iż jesteśmy osłaniani przez bezpieczeństwo kolektywne, w tym przez amerykańskie wyrzutnie Patriot, które są w Polsce. Dodał, że są też systemy brytyjskie. „Sojusznicy wspierają naszą osłonę, także poprzez samoloty sojusznicze, które patrolują polskie niebo” - mówił.

Zdaniem prezydenta, sytuacja pokazuje jedną rzecz. „O czym ostatnio rozmawiamy na forach NATO i w różnych szerszych, węższych formatach - za mało produkcji. Przez lata ten wolny świat przyzwyczaił się do życia bez żadnych wojen, bez właściwie żadnego zagrożenia. W wielu przypadkach ograniczono produkcję militarną i dzisiaj się okazuje, że kiedy jest zapotrzebowanie poważne np. na amunicję, to magazyny są puste. To jest dzisiaj ogromny problem, trzeba wrócić do normalnej produkcji. Trzeba odnowić łańcuchy dostaw. Trzeba niestety patrzeć, że świat się zmienił” - zaznaczył Duda.

Reklama
Źródło:PAP
Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (11)

  1. sprawiedliwy

    A swoja droga - Konfres zatrwdzil takie opozniania czy to deczja tylko Bidena?

  2. Essex

    To może trzeba było kupować takze gdzieś indziej niz tylkow USA? niepolityczne? za trudne? może trzeba bylo kupić porządne samoloty BOJOWE ? też za trudne? dokupić F16, nawet uzywki jak Rumunia czy Bułgaria....mamy do nich pilotów....tez za trudne? no tak jak tu pokazać to coś na defiladzie....my jak zwykle zdziwieni z wielkimi oczami

    1. szczebelek

      Jedyny system o porównywalnych parametrach to SAMPT , ale jakoś nie słychać, żeby zwiększyli produkcję skoro wszyscy wokół wybierali Patrioty. Przecież harmonogramy dostaw F35, Abramsów oraz Wisły w postaci sprzętu nie opóźniły się lecz głównie chodzi o pociski do patriotów . Tylko pogratulować jadu.. Poprzednicy też mogli nabyć używane patrioty, ale wtedy był reset 🤣🤣🤣

    2. sprawiedliwy

      Przeciez my ogaszalismy ze kupujemy zanim rozpcoznaly sienegocjacje.

  3. sprawiedliwy

    Moim zdaniem - ta akcja z umowami i ich zmianianiem a takze wczesiej - zarowno sankcje na Turcje za s400, jak i wczesiej na Pakistan w sprawie f16, Naciski na Egopt by nie kupwac SU35, - pokazuje ze odchdzimi od myslania ze USa to symbol Wolnsc. Teraz to bardziej Wileki Brat z roznymi formami nacisku.

  4. WSK74PL

    Panie Andrzeju, co stało na przeszkodzie od 2015 roku? Jedyne zakupy w pierwszej kadencji Pana partii, to tylko samoloty dla VIPów. Jak się okazuje, fabryka w Pionkach nadal nie produkuje prochu, modernizacja Leopardów, to katastrofa, modernizacja T72 fikcja....... Budowa Kormorana to wielka afera, śmigłowców nie ma. Ostatecznie znaleźli się Koreańczycy, ktorzy probują , na rynek europejski. Liderzy korporacyjnej korupcji, nie wskrzesząnaszej zbrojeniówki, nie sprzedając na kredyt. A przecież Pan i partia mieliście doskonałe rozeznanie.

  5. Wojtekus

    Jak przez 30 lat Polska zakupywala Patrioty to nie był to problem, teraz jak doszlo do wojny i potrzebne sa one na froncie aby tez i nas chronic, to jest problem. Ludzie, przestancie robic sensacje. Nikt inny na swiecie nie produkuje lepszego systemic niz najnowszej wersje Partiota a radarem na 360 stopni podpietym w syst dowodzenia i wymiany danych. Wiec nalezalo by krytykowac poprzednikow i samego siebie. 9 lat temu uwczesny prezydent Komorowski powiedzial ze budujemy tarcze. No i dopiero jest jedna lub dwie baterie Patriota.

  6. ALBERTk

    Umowy są po to by ich przestrzegać. Jeśli USA nie potrafi się wywiązać to trzeba szukać rekompensaty pieniężnej. Normalny proces w każdym biznesie, nie spełniasz terminów, płacisz kary.

    1. xdx

      Umowy na sprzęt zbrojeniowy mają taką klauzulę: w razie własnego zapotrzebowania sprzęt może w każdym czasie zostać zatrzymany do dyspozycji producenta, a dostawy sprzętu objętego umową zostaną zaspokojone w najszybszym możliwym terminie. Oprócz tego rząd danego państwa może w każdej chwili zablokować sprzedaż - ograniczyć lub przesunąć w czasie. Coś mało znasz biznes. Uzbrojenie to nie marchew na targu.

    2. szczebelek

      Pod warunkiem gdy strona poszkodowana zacznie się o to ubiegać

    3. Bren2

      O zwrot pieniędzy możesz ubiegać się jedynie na dworcu głównym. Dowiedz się, jak działają zasady FMS, rząd USA nie zapewnia żadnych zwrotów pieniędzy.

  7. KAR

    Jak się bazuje na jednym "STRATEGICZNYM DOSTAWCY", to tak się kończy... Cóż, polityka BEZALTERNATYWNA ma zazwyczaj taki sam finał.

  8. wawelberg

    Nie mamy broni , ale mamy kontrakty i należymy do paktu i się reformujemy od 30 lat..... Będzie powtórka 1 września ?! Rozbiorów. A pan prezydent ,,służy Ukrainie" , a pan premier ....

  9. szczebelek

    Tak w ogóle to myśmy zamówili jakąś nową partię pocisków do NASAMS, a w zasadzie to do naszych myśliwców?

  10. Monkey

    Niestety, jak się zaniedbywało zbrojeniówkę co najmniej od 1989 aż do tak naprawdę 2022, to takie są konsekwencje. Sojusznicy, nawet najwięksi nie zawsze mogą pomóc, czasem interesy mogą stać się rozbieżne itp. Tak, pan prezydent ma rację. Mamy problem.

    1. szczebelek

      USA nie uszczuplać swoich możliwości w kwestii OPL natomiast inni mają problem.

  11. Chyżwar

    Dobrze choć, że zamiast NASAMSów postawiliśmy na angielskie rozwiązanie z docelową produkcją u siebie.

Reklama