Reklama

Siły zbrojne

Fot. mjr Robert Siemaszko/MON

Prezydent mianował szefów nowej struktury dowodzenia armii

Prezydent Komorowski wręczył nominację na Dowódcę Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Lechowi Majewskiemu. Nominacja na Dowódcę Operacyjnego trafiła w ręce gen. Marka Tomaszyckiego. Z kontynuującym kadencję Szefa Sztabu gen. Mieczysławem Gocułem skompletowano w ten sposób najwyższe dowództwo zreformowanej struktury dowodzenia Sił Zbrojnych. 

W uroczystości mianowania nowym zwierzchnikom sił zbrojnych i jednocześnie wręczenia dymisji ustępującym dowódcom rodzajów sił zbrojnych która miała miejsce W Belwederze brał udział również minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, szef BBN minister Stanisław Koziej i szef Sztabu Generalnego WP gen. broni Mieczysław Gocuł.

We wchodzącej w życie z dniem 1 stycznia 2014 roku strukturze dowodzenia Sztab Generalny będzie pełnił funkcję pomocniczą względem Ministerstwa Obrony Narodowej. Obecna struktura dowodzenia zostanie zintegrowana w dwa dowództwa podległe bezpośrednio MON:

  • Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych – odpowiedzialne za ogólne dowodzenie wojskami w czasie pokoju, łączące dotychczasowe dowództwa: Wojsk Lądowych, Sił Powietrznych, Marynarki Wojennej i Wojsk Specjalnych. Dowództwu temu podlegać będą wszelkie formacja wojskowe, z wyjątkiem podporządkowanych bezpośrednio ministrowi obrony lub Dowództwu Operacyjnemu SZ.
     
  • Dowództwo Operacyjne Rodzajów SZ – odpowiedzialne za dowodzenie operacyjne w czasie wojen, kryzysów, a także dowodzenie wojskami wydzielonymi do udziału w zagranicznych misjach pokojowych. W jego gestii znajdzie się też zadania obrony powietrznej kraju i operacje ratownicze SAR.

Nowo mianowanym dowódcom prezydent Bronisław Komorowski gratulował i życzył sukcesów i sukcesów w nowej, odpowiedzialnej misji. Prezydent podkreślił też, że każde nowo wprowadzane rozwiązanie wymaga analizy i modyfikacji. Dlatego oczekuj od dowódców rekomendacji i wniosków wynikających z funkcjonowania nowego systemu dowodzenia. 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (2)

  1. Gość

    Ale piękne potrafią zastawić stół, ten serwis do kawy, bardzo ładnie

  2. łysy40

    tylko nominacje na jeszcze wyższe stopnie generalskie spowodują,że będziemy potęgą militarną.Już teraz na jednego generała przypada 900 szwejków.Tylko spotkania,rausze,kropidła,odznaki,gwiazdki,lampasy,mazur do białego rana...niczym w 1939r....i świat się kręci.

Reklama