Reklama

Siły zbrojne

Ponad 100 radarów AESA dla amerykańskich F-16

Fot. USAF
Fot. USAF

Koncern Northrop Grumman otrzymał od US Air Forces kontrakt o wartości 262,28 mln dolarów, który dotyczy dostawy 105 stacji radiolokacyjnych APG-83 Scalable Agile Beam Radar (SABR) z anteną AESA, przeznaczonych dla maszyn wielozadaniowych F-16 Falcon. Umowa ma zostać zrealizowana do grudnia 2022 roku. W ten sposób liczba radarów SABR zamówionych dla amerykańskich F-16 przekroczyła 180. Jest to element szerszego programu US Air Force, który ma na celu utrzymanie F-16 w linii co najmniej do 2048 roku.

Umowa datowana na 28 lutego 2020 roku dotyczy 15 radarów w opcji badawczo-rozwojowej (EMD - engineering, manufacturing and development) oraz 90 seryjnych egzemplarzy wraz z wyposażeniem i częściami zamiennymi. Jest to de facto modyfikacja kontraktu z 2017 roku, który dotyczył prac i wdrożenia oraz instalacji 77 radarów APG-83 Scalable Agile Beam Radar (SABR) z anteną AESA. Łączna wartość obu kontraktów przekroczyła 553 mln dolarów, czyli została podwojona. W ramach całkowitej wartości na rok rozliczeniowy 2020 znalazło się 34,2 mln dolarów na B+R i 197,96 mln dolarów na dostawy.

Ważnym krokiem w wdrażania APG-83 SABR do służby w USAF i kluczowym dla zawarcia kolejnego kontraktu, było ogłoszone w styczniu 2020 roku zakończenie montażu tych stacji na myśliwcach F-16 ze 121 Eskadry, słynnego 113 Skrzydła "Capital Guardians", którego zadaniem jest ochrona stolicy USA. Jednym z powodów, dla których zdecydowano się na wprowadzenie nowych radarów do tej konkretnej jednostki, była chęć zwiększenia zdolności wykrywania i zwalczania pocisków manewrujących przez myśliwce.

Jest to część szerszego planu, który ma obejmować około 350 myśliwców F-16 Block 40/42/50/52 w ramach programu SLEP (ang. service-life extension program), czyli podnoszenia maszyn do standardu zbieżnego z F-16V. Prace obejmą nie tylko radary, ale również inne systemy i samą strukturę płatowców i badania jej zużycia, co w części przypadków oznacza wymianę np. skrzydeł. Celem jest wydłużenie ich cyklu życia z 4 do ponad 12 tys. godzin lotu, ci zapewni ich eksploatację co najmniej do 2048 roku. 

Kluczowe jest tu oczywiście, poza wydłużeniem służby, również dostosowanie możliwości bojowych do przyszłych wyzwań. Stąd zastosowanie stacji AN/APG-83 SABR, które zostały zaprojektowane na bazie prac nad radarami AESA  APG-77 dla F-22 Raptor i APG-81 dla F-35 Lightning II. Stacje te zbudowano z myślą o modernizacji samolotów bez wprowadzania istotnych modyfikacji ich struktury, jak również o instalacji na nowo produkowanych myśliwcach.

Zastosowanie anteny ze skanowaniem elektronicznym oznacza, że radar może „dzielić” swoją antenę na kilka zadań. To umożliwia między innymi rozszerzenie zdolności do zwalczania celów powietrznych poza zasięgiem widzialności wzrokowej, jednoczesne śledzenie większej liczby celów o mniejszej powierzchni odbicia, tworzenie map w trybie SAR, a także „niemal jednoczesne” wykonywanie zadań w zakresach powietrze–powietrze i powietrze–ziemia przez radar.

Radar SABR określany jest również jako „skalowalny”, gdyż może zostać dostosowany do konkretnych maszyn i zadań. Na przykład wersja SABR-GS, czyli wariant przeznaczony dla bombowców B-1B Lancer, jest trzykrotnie większy od tego montowanego w F-16. US Air Force planują, że nowe stacje zastąpią w samolotach bombowych B-1B obecnie używane radiolokatory AN/APQ-164 pochodzące z lat 80. ubiegłego wieku.

SABR-GS ma mieć zdolność tworzenia dużych map cyfrowych w trybie działania z syntetyczną aperturą. Ma także dać B-1B nowe, lepsze możliwości w dziedzinie ISR (rozpoznania, nadzoru i wywiadu), a także celowania. Jak więc widać, prace realizowane w zakresie modernizacji myśliwców F-16 wykorzystywane są też w innych programach, mających wydłużyć służbę samolotów USAF i zwiększyć ich możliwości przy zachowaniu rozsądnego stosunku koszt/efekt.

Reklama

Komentarze (8)

  1. Latający Holender

    APG 83 vs 77 dla raptora i vs 81 dla F35 nic dziwnego że DROGI

  2. Navigator

    262 ,mln usd za 105 sztuk?

  3. ŚWIERGOT

    Czyżby ach ochne latadełka F-35 nie nadawały się do ochrony przestrzeni USA a nawet serca i mózgu USA Waszyngtonu tylko zadania te powierzono sprawdzonym F-16 ubranym w nowe oczy i uszy

    1. myślenie nie boli...

      ta, bo inne kraje na świecie z Rosją na czele wymieniają wszystkie samoloty na nowe od razu i zaczynają od tych, które mają bronić stolicy. jak też powszechnie wiadomo od pojawienia się Su-57 żaden Su-27 nie został zmodernizowany, a Moskwy bronią tylko maszyny 5. generacji

    2. Herr Wolf

      Rosja nie ma prawa bo jest biedna! Ale bogate stany powinni mieć nie starsze maszyny jak 5 lat inaczej to obciach!!!

    3. Świdrygiełło

      "Latadełka" są do przełamywania opl npla lub jako myśliwiec wielozadaniowy. Do obrony kontynentalnych Stanów Zjednoczonych wystarczą tańsze i prostsze samoloty.

  4. tut

    Jakoś tak pauje mi ten program do polskich f16... Ale po co oszczędzać?

    1. RK53

      Nikt takiej decyzji nie podejmie , była by ona niezgodna z linią i po myśli naszych decydentów. poza tym nas nie jest stać na perspektywiczne myślenie i rozsądne inwestowanie w obronę KRAJU. Poza tym dla czego w swych wypowiedziach nie używają słowa OJCZYZNA, może nią nie jest!!!!

    2. tut

      Dobrze prawisz.

    3. Zbigniew

      Wy ze wschodu ni możecie przetrawić że Polska - sąsiad będzie posiadaczem F 35 którego nigdy nie zastąpi F 16 bo niema takich możliwości ! 16 zawsze będzie 16stką, a 35, 35-35tką !!! A 35 nam, są wybitnie potrzebne,wręcz niezbędne !!!

  5. ZAINTERESOWANY

    Jak jesteśmy "TAK" ważnym sojusznikiem to pisać do USA żeby i dla nas zamówili. Można by to podpiać pod kontrakt na F35 .

  6. Sidematic

    Poważne państwa mają plany, które realizują lub nie. My mamy chaos jako metodę trwania. Niestety bez fachowców od zarządzania chaosem.

    1. BUBA

      Ciekawe czy powazne panstwa tez maja postepowania ANALITYCZNE ciagnace sie latami ??? I ile taka ANALITYKA kosztuje ??? Nic dziwnego ze nie stac nas na nowosci tylko na strategiczne przejscia POMOSTOWE ( prowizorki ) ktore w rzeczywistosci sa drozsze od NOWEK ... !!! Czy z tym niemozna zrobic porzadku ???

    2. w

      my mamy analizy. Nie deprecjonuj tego. To sa NASZE WIELKIE osiagniecia

    3. Adam

      My mamy analizy i koncepcje...

  7. Fanklub Daviena

    Kolejny dowód, że F-35 to bubel. USA miało niemodernizować F-16 (stąd takie stare wersje F-16 w USA i zabytkowe wyposażenie), tylko zastępować F-35... Do tego zakup F-15. :)

    1. Ukulele

      Tak sobie tłumacz:)

    2. Th

      Uważasz ze USAF powinna zezłomować blisko 1000 samolotów F-16?

    3. dim

      Nie wiem, czy zauważyłeś, ale wyposażenie F-16 jest bardzo modułowe. Dzięki czemu kraje jak Grecja same są w stanie wykonać ich upgrade. Z block 52+ do wersji V, następnie jeszcze także podnieść możliwości swych starych block 30, modułami zdjętymi z block 52+ i potem jeszcze to gdzieś sprzedać jako samolot, którego inni i tak będą się bać. No to spróbuj też modułami zdjętymi ze starych Migów 29 zmodernizować np. Migi 23 i też je gdzieś opchnąć ? Migi 29 podnosząc jednocześnie do standardu Su-35 ? - zupełnie nie ta bajka, prawda ? Za każdym razem wykonywać trzeba rosyjski myśliwiec od nowa, każdy model. Przekładek wyposażenia możecie tylko pozazdrościć. - taka ciekawostka. Jednak ze znaczeniem także ekonomicznym.

  8. Strusiu

    Kupić koniecznie !!!

Reklama