Reklama

Siły zbrojne

Polskie Kuby i Osy ze wsparciem WZU

9K33 Osa-AKM.
9K33 Osa-AKM.
Autor. Krzysztof Szadziński/8pplot

Wojskowy Oddział Gospodarczy w Toruniu podpisał umowę z Wojskowymi Zakładami Uzbrojenia S.A na przeprowadzenie prac konserwacyjnych-naprawczych na systemach przeciwlotniczych krótkiego zasięgu 2K12 Kub oraz 9K33 Osa.

Wartość podpisanej umowy określono na 42 mln złotych z VAT, kryterium wyboru wykonawcy usługi była cena (60 punktów) oraz czas gwarancji (40 punktów). Prace zostaną wykonane w latach 2024-26. Wojsko Polskie do czasu inwazji na Ukrainę posiadać miało 20 zestawów 2K12 Kub oraz 64 egzemplarze systemu Osa-AK/AKM/P. Część tych drugich została przekazana Ukrainie, zatem konieczne jest zapewnienie stałej sprawności pozostałym znajdującym się w Wojsku Polskim egzemplarzom. Docelowo wyrzutnie te zostaną zastąpione przez systemy Narew, które znacząco zwiększą zdolności naszych przeciwlotników w zakresie zwalczania środków napadu powietrznego.Niedawno ta sama jednostka ogłosiła podpisanie z Wojskowymi Zakładami Elektronicznymi S.A umowy na przeprowadzenie prac konserwacyjnych-naprawczych na systemach przeciwlotniczych krótkiego zasięgu S-125 Newa-SC. Podobnie jak w przypadku prac na Kubach i Osach wartość prac wyniosła 42 mln złotych.

Reklama

2K12 Kub to radziecki system obrony powietrznej krótkiego zasięgu opracowany pod koniec lat 50 XX wieku. Można za jego pomocą eliminować środki napadu powietrznego jak samoloty, śmigłowce, pociski balistyczne poruszające się z prędkością do 600 m/s. W zależności od wersji może on niszczyć cele na dystansie 4-25 km oraz pułapie od 20 do 8000 metrów. Przeładunek rakiet z transportu na platformę startową trwa około 10 minut. System jest w stanie automatycznie namierzyć jeden cel powietrzny i jednocześnie naprowadzić dwie rakiety ziemia-powietrze 3M9. Wyrzutnie zostały osadzone na podwoziu gąsienicowym GM-578, zaś dedykowany do systemu radar 1S91 umieszczono na wozie GM-568. Obecnie jest on wykorzystywany w różnych odmianach przez m.in. Polskę ,Ukrainę, Egipt, Angolę, Rumunię, Serbię czy Syrię.

Czytaj też

Polska wyrzutnia systemu 2K12 Kub.
Polska wyrzutnia systemu 2K12 Kub.
Autor. Pibwl/Wikipedia
Reklama

9K33 Osa to radziecki system ochrony powietrznej krótkiego zasięgu służący do ochrony mobilnych zgrupowań wojsk lądowych. Cele wykrywane są dzięki zamontowanemu na pojeździe radarowi 1S51M3-2 pozwalającemu na detekcję celów na dystansie do 30 km. Wyposażony jest uzbrojony w 6 pocisków rakietowych, zamontowanych na specjalnej wyrzutni znajdującej się na dachu pojazdu w kontenerach startowych. Pocisk jest śledzony przez radiowy system naprowadzania. Może on zwalczać cele na dystansie (w zależności od rodzaju pocisku) od 1,5 do 15 km, oraz pułapie 10-12 000 metrów. Osa osadzona jest na sześciokołowym pojeździe oznaczonym jako BAZ-5937. Obecnie w różnych wersjach system przeciwlotniczy 9K33 Osa jest stosowana przez armie takich krajów jak Polska, Ukraina, Grecja, Bułgaria, Rosja, Białoruś, Ekwador czy Syria.

Czytaj też

Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych Osa.
Wyrzutnia rakiet przeciwlotniczych Osa.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. Chivay

    Czy czasami do artykułu nie wkradł się błąd dotyczący firmy która będzie robiła prace konserwacyjno-naprawcze 2K12 Kub oraz 9K33 Osa? Czy czasami nie chodzi o Wojskowe Zakłady Uzbrojenia S.A. w Grudziądzu które to zajmują się tym sprzętem od kilkudziesięciu lat.

  2. Seb66

    I druga kwestia. Ten udający patriotów i fachowców MON stwierdził - podejmując decyzje o nie-modrnizowaniu OS i nie-wyposazaniu ich w nowsze rakiety- że mobilne Osy zostaną zastąpione....NIE moblinymi zestawami Narew. Jak do diabła wyrzutnie CAMM na pospolitych ciężarówkach, wymagające do strzalu UNIERUCHOMIENIA, rozstawiania podpór i unoszenia wyrzutni miałyby wg tych "fachowcow" zastąpić PŁYWAJĄCE OSY?? Niech mnie ktoś przekona, że da się?

    1. Essex

      Nasz MON to stan umyslu.....wiele zaniechan modernizacji. Ja mam wrazenie ze pracownicy MON to historycy. Bez pojecia o nowoczesnej armii, bez pojecia o sprzecie jaki jest w armii, calkowity brak planowania, wyciagania wnioskow z konfliktow. Przeciez nasze orly nadal mysla o wielkich bitwach pancernych i walce w okopach. Dlatego Narew. Jakies wnioski z uzycia Gepardow? Zadne. Moze vos o dronach? Nic.

    2. Davien3

      Seb po pierwsze Osy tez nie strzelały w ruchu tylko po zatrzymaniu sie, po drugie Narew i CAMM-ER ma 4x taki zasieg jak Osa A mobilne to sa Poprady które mimo uzywania MANPADS maja niewiele gorsze parametry zasiegu i pułapu od OS a znacznie lepsze pociski.

    3. Chyżwar

      Słyszałeś może o czymś takim jak wielokanałowość? Pewnie nie. Bo gdybyś słyszał, to wiedziałbyś jaka różnica jest między Osą czy Kubem a tym, co już posadzono i będzie posadzone na "pospolitych ciężarówkach". Zasięg CAMMa to od 1 do 25 kilometrów. A to już tyle co Kub i sporwo więcej niż OSA. CAMM-ER dedykowany do Narwi to zasięg od 1 do 40 kilometrów. A więc sporo więcej niż Kub. Jeśli chodzi o Osy różnica robi się wręcz dramatyczna. Poza tym w przypadku mało wymagających celów zasięg CAMM/CAMM-ER jest sporo większy od podanego oficjalnie.

  3. rwd

    Modernizują Kuby i Osy bo Narwi nie ma i nie wiadomo czy będzie a tu różni tacy dają nam co najwyżej trzy lata.

    1. MiP

      No tak pis nie rządzi to przecież koniec świata będzie 🤣 płaczki po pisie

    2. Seb66

      Defacto NICZEGO n I e modernizują. Tylko serwisują na bieżąco. Osy nie dostają przeciez ani nowej elektroniki czy radarow ani nowych rakiet. Jaka zatem "modernizacja"? Żadna!

    3. Essex

      A w czym modernizuja? No dawaj konkrety? Nowy radar? Aesa?....elektronika???? Moze wreszcie wymienia rakiety??? Nie?....a no yak napraeiaja stare silniki, zmieniaja opony i pewnie nowy lakierek bo maskowania tez brak....

  4. MiP

    W 2001 roku służyłem na Osach pamiętam że jak pierwszy raz wlazłem do Osy to czułem się jak w jakimś muzeum techniki z lat 60-siątych.Byłem i na strzelaniach z Os i wtedy jeszcze będących na uzbrojeniu Krugów.... Miło powspominać

    1. Franek Dolas

      Jakie wzruszające wspomnienia. Można by dodać "komuno wròć"

    2. MiP

      Komuna i inwigilacja opozycji była przez ostatnie 8 lat na szczęście odeszła na śmietnik historii

  5. ciekawy1

    Zapewne decyzja podyktowana doświadczeniami z Ukrainy, gdzie są wykorzystywane do zestrzeliwania m.in. dronów Shahed. Może to wpłynąć na ograniczenie kosztów użycia nowszych CAMM. Jako uzupełnienie powinno się zainwestować w kolejne systemy antydronowe mogące operować np. w dolinie rzeki Wisły, stanowiąc tańsze efektory od efektorów programów Narew i Pilica+.

    1. Davien3

      ciekawy1 Osa ze starymi rakietami jest do zwalczania dronów gorsza od Poprada z Piorunami czy od Pilicy

    2. Essex

      Tak ...efektory do Osy i Kubow sa tansze bo ich nie produkujemy a sklady pewnie puste bo czesc poszla na Ukraine a czesc tsk stara ze to zlom. Przespano modernizacje i tyle.

    3. ciekawy1

      Ale tańsza, bo masz te pociski już w magazynach, a będziesz je musiał jeszcze zutylizować za lat 10-20.

  6. Wuc Naczelny

    Czy dobrze słyszę, drugi rok 3 wojny światowej a oni postanowili doprowadzić 50-letnie OPL do porządku?

    1. Essex

      Ale w cxym dopfowadzic? W remoncie nosnika? Przeciez ograniczeniem tutsj są rakiety, stare rakiety z lat 80tych. W tempie zuzycia rakiet na Ukrainie nasze zejda w 10 m8nut. MONowi sie wydaje ze tam jest jeden dron navtydzien, zolnierze siedza w okopach i przy ogniskach spiewaja.

  7. Seb66

    Swego czasu niemiecki Diehl Defence zaoferował Polsce przezbrojenie OS w swoje szczytowe wtedy osiągnięcie czyli pierwsze IRIS-T oraz głęboką współpracę zakładom z Bydgoszczy, w tym przyszłą wspolprodukcje kolejnych generacji IRIS-T. Oczywiście MON nie wyraził zainteresowania PLANUJĄC za to WYCOFANIE , i to b e z zamiennika wszystkich OS, oraz wstrzymując ich modernizację. Dlatego mamy słabiutkie rakiety o wyczerpanych resursach i nędznym pułapie 5000m.

    1. MiP

      Oferowali swoje rakiety Iris-T dla naszych zestawów Osa ale pisowcy nie chcieli nic od tego złego Niemca

    2. ciekawy1

      Z tą współpracą to też różnie bywa...

    3. Dudley

      MON to nie korporacja, tam nie rozlicza się ludzi z efektów pracy. Naczelną zasadą to się nie wychylać, markować ruchy itp, aby do emerytury, i tak mijają dekady. Takie same reguły panują w PGZ , a prezesy i zarządy to banda partyjnych nominatów zainteresowana napychaniem kieszeni. Iran pozbawiony dostępu do nowoczesnych technologii potrafił opracować własne technologie rakietowe, jądrowe i mnóstwo dronów. A my z nieograniczonym dostępem i współpracą międzynarodową nie możemy nic.

  8. ALBERTk

    Kroplówka dla PGZ a sprzęt i tak zostanie oddany na Ukrainę. Marnowanie pieniędzy które można przeznaczyć na zakup amunicji.

    1. Zam Bruder

      Tak. Bierzesz koszyk i idziesz na zakupy po amunicję która leży na półce w sklepie...

  9. Essex

    Mozna bylo z Os zrobic sensowny sprzet, wymienic radar, elekttonike i przedewszystkim rakiety.....nie zrobiono nic...NIC....byla Loara....uwalono....czesciowe pudrowanie trupow czyli Szylek.....rece opadaja