Siły zbrojne
Podhalańczycy prowadzą "niebieskie szkolenie"
Żołnierze z pododdziałów rozpoznawczych 21. Brygady Strzelców Podhalańskich z Rzeszowa rozpoczęli szkolenie wodne, które odbywa się nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Celem ćwiczeń jest podniesienie umiejętności pływackich, elementów ratownictwa wodnego oraz taktyki.
Jak informuje Dowództwo Generalne Sił Zbrojnych RP, szkolenie rozpoczęło się 16 sierpnia 2016 roku i potrwa do końca miesiąca. Biorą w nim udział rotacyjnie po dwa dni żołnierze pododdziałów rozpoznawczych z poszczególnych jednostek brygady. Miejscem szkolenia i obozowania dla żołnierzy jest baza nurkowa LOK nad jeziorem, natomiast szkolącymi są wykwalifikowani instruktorzy z 16. Batalionu Saperów, których wspomagają żołnierze z 1. Batalionu Czołgów z Żurawicy - specjaliści w dziedzinie ratownictwa wodnego. Szkoleni w wodzie nie są sami, zabezpieczają ich nurkowie z 16. bsap oraz grupa ratunkowa w łodzi.
Czytaj także: Karpatczycy ćwiczą wspinaczkę i ratownictwo górskie
Każdy dzień szkoleniowy rozpoczyna się zaprawą fizyczną, polegającą na przepłynięciu ok. 2 kilometrów na pontonie lub łodzi saperskiej. w czasie tych zajęć doskonalona jest kondycja fizyczna oraz umiejętności wioślarskie. Po krótkim odpoczynku i śniadaniu żołnierze w wodzie doskonalą swoje umiejętności pływackie, elementy ratownictwa wodnego oraz taktyki. Wszystko odbywa się w pełnym umundurowaniu.
Ratownictwo wodne obejmuje takie zagadnienia jak nauka poruszania się w kamizelce ratunkowej i jej dopasowanie, sprawdzenie pływalności w umundurowaniu i butach, a także nauka holowania poszkodowanego różnymi sposobami oraz łodzi. „Żołnierze holują nieprzytomnego człowieka, poszkodowanego i wyciągają go, tak zwanym chwytem strażackim, ćwiczą pierwsza pomoc po wyciągnięciu z wody, która jest prowadzona z użyciem fantoma. Ponadto uczą się pokonywać przeszkody wodne holując łódź wypełniona sprzętem oraz przewracania wywróconej łodzi” - mówi porucznik Marcin Janta-Lipiński, który jest kierownikiem zajęć.
Czytaj także: Przyszli podoficerowie NSR ćwiczą działania nieregularne
Żołnierze na wodzie doskonalą także elementy taktyki. Prowadzone jest rozpoznanie przeszkody wody wodnej oraz brzegu. Szkoleni realizują tą tematykę zarówno w dzień, jak i w warunkach ograniczonej widoczności – nocnych.Łącznie w szkoleniu weźmie udział ponad 70 żołnierzy. Dowódcą zgrupowania jest kpt. Jerzy Bartosik oficer sekcji rozpoznawczej w dowództwie 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Opisując zajęcia kapitan podkreśla, że wszystko zorganizowane zostało tak by zapewnić optymalne warunki, a nad bezpieczeństwem szkolonych cały czas czuwa zespół ratowników wyposażonych nawet w komorę dekompresyjną, którą w ostatnim czasie otrzymał 16. bsap z Niska. „Komora może służyć zarówno do ratowania życia poprzez rekompresję, jak i do treningu nurkowania na sucho, dopasowując ciśnienie wewnątrz do głębokości wody” podsumowuje st. kpr. Mariusz Chojnacki, który posiadając odpowiednie uprawnienia obsługuje komorę.
Obecnie w wodzie szkolą się żołnierze kompanii rozpoznawczej z 21 Batalionu Dowodzenia, którzy dotarli na Jezioro Tarnobrzeskie maszerując z Rzeszowa ok. 80 kilometrów.
Źródło: DG RSZ
Skoczek
Czy planuje się prowadzenie w Naszej armii odpowiednika kursów RANGRES (USA), lub STAGE COMMANDO (Francja) dostępnych dla wszystkich żołnierzy?
Marek1
Brak pieniędzy, brak zaplecza, brak infrastruktury, brak instruktorów - to jest odpowiedz na Twoje pytanie.