Reklama

Siły zbrojne

Początek ćwiczenia Grupy Wyszehradzkiej

Fot. por. Błażej Łukaszewski via 12sdz.wp.mil.pl
Fot. por. Błażej Łukaszewski via 12sdz.wp.mil.pl

W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych Drawsko rozpoczęto dziś ćwiczenie Common Challenge-15, którego celem jest certyfikacja Wyszehradzkiej Grupy Bojowej Unii Europejskiej.

W ćwiczeniu biorą udział wojskowi z Czech, Słowacji, Węgier, Ukrainy i Polski. Powitał ich pełniący obowiązki dowódcy 12. Szczecińskiej Dywizji Zmechanizowanej kierownik ćwiczenia gen. bryg. Rajmund Andrzejczak. W krótkim przemówieniu stwierdził, że Common Challenge-15 jest najbardziej istotnym ćwiczeniem dowodzonej przez niego jednostki prowadzonym w układzie międzynarodowym.

Żołnierze zgromadzeni na zbiórce usłyszeli słowa generała wskazujące cel ćwiczenia - "W odróżnieniu od innych ćwiczeń, podczas obecnego szczególne znaczenie nadane zostanie przedsięwzięciom związanym z planowaniem operacji wsparcia pokoju, wsparciem działań humanitarnych i stabilizacyjnych. Jestem przekonany, że postawione zadania wykonacie na najwyższym poziomie, życzę Wam sukcesów w działaniu".

Po przemówieniu nastąpiło przekazanie w podporządkowanie Dowódcy Grupy Bojowej Unii Europejskiej V4 gen. Bryg. Dariuszowi Górniakowi żołnierzy kontyngentów narodowych. Było to możliwe dzięki porozumieniu zawartemu przez ministrów obrony państw biorących udział w ćwiczeniu.

Common Challenge-15 to międzynarodowe ćwiczenie certyfikujące Grupy Bojowej Unii Europejskiej V4, w którym udział bierze 12. Brygada Zmechanizowana oraz podległe jednostki ze składu GB UE. W ćwiczeniu biorą udział wojska zmechanizowane, lotnictwo Sił Powietrznych, aeromoblilne, żołnierze wojsk specjalnych, artylerzyści, przeciwlotnicy, saperzy, lotnicy, zwiadowcy, łącznościowcy, logistycy, wojskowi medycy, a także grupy do działań psychologicznych oraz grupa współpracy cywilno–wojskowej.

Czytaj więcej: Rusza ćwiczenie Grupy Wyszehradzkiej. Common Challenge 2015 [FOTO]

 

 

Reklama

"Będzie walka, będą ranni" wymagające ćwiczenia w warszawskiej brygadzie

Komentarze (4)

  1. Stefan

    V4 jest dawno martwa - reanimowanie trupa.

  2. normalny

    Co robi Ukraina wśród państw grupy.?

  3. Kamo

    Moim zdaniem to Grupa Wyszehradzka to najlepsze co Polska ma. Nie potrafimy tylko tego dobrze wykorzystać. Wzajemne wsparcie sąsiednich państw jest cenniejsze niż obietnice Amerykanów zza oceanu.Chciałbym żeby Polska w końcu potrafiła się dogadać z krajami V4 m.in. w zakresie pewnej unifikacji uzbrojenia i zarządzania. Oczywiście chciałbym aby Polska pełniła funkcję lidera tej grupy. Bezpieczeństwo w sąsiedztwie naszych granic jest najważniejsze. Ujmę to tak: Dobry sąsiad jest cenniejszy niż przyjaciel w innym mieście.

    1. Chasim

      Popatrz sobie na liczebności armii tych państw i zobacz na to czy mogą w jaki kolwiek sposób nam pomóc...To oni powinni nam wchodzić w tyłek kupować nasze uzbrojenie bo gdy my kupujemy 1000 to oni kupuja 100. I to oni powinni się dostosowywać do naszych projektów a nie my mamy zwracać uwagę na to co oni by chcieli.

    2. Franz

      Oczywiscie grupa Wyszegradzka dla polskiej racji stanu ma duze znaczenie jednak najwieksza aktywnosc tego konglomeratu panstw powina moim zdaniem koncentrowac sie na niwie polityczno gospodarczej i w gremiach EU, Czy nie byloby sensownie rozszerzyc ta koncepcje wspolpracy na panstwa baltyckie? Stworzyc federacje polityczno- gospodarczo -milatarna nie jako konkurencje do starych czlonkow nato ale jako grupe panstw o innnym czyli wiekszym zagrozeniu jak panstwa w rodzaju holandii. Do KAMO byloby pieknie gdyby potencjal militarny tych kilku panstw pozwalal na swiadomosc bezpieczenstwa. Zyczylibysmy sobie tego chyba wszyscy. Byc moze i miejmy nadzieje ze Polska bedzie w stanie sama gwarantowac swoim obywatelom wolnosc i bezpieczenstwo. Na razie muusimy jednak liczyc na pomoc USA. Czy jest to naprawde powod do troski??? Panie Kamo caly potencjal militarny grupy Wyszegrdzkiej jest w porownaniu do rosji po prostu smieszny. Dotyczy to takze niestety, niestety Polski. Bez wsparcia USA grupa Wyszegradzka ale i nawet te bardzo zamozne kraje europy zachodniej w wypadku zagrozenia sa latwym i szybkim lupem rosji. Aby grupe wyszegradzka skonsolidowac militarnie i zdecydowanie podniesc poziom ich zdolnosci obronnej we wspolpracy z USA, potrzebna jest konsekwentna koncepcja obrony ktora musi byc konstruowana przy pomocy USA a nie NATO. Obojetnie jak bysmy to traktowali ale moim zdaniem nie ma innej mozliwosci podniesienia realnej efektywnej obrony naszego regionu ( nie tylko grupy Wyszegrackiej) przed ekspansja czy agresja rosyjskiey jak gremialna i skoordynowana wspolpraca z USA. Nie robmy sobie iluzji NATO zdominowane politycznie przez niemcy nie kiwnie palcem a wrecz przeciwnie w razie konfliktow z rosja, Majac jednak bilateralne umowy z USA mozna akcje militarne jak jak np. rozmieszczanie wojsk na wschodniej flance europy realizowac bes zgody niemiec. Trzeba byc jedynie konskwentnym. Miejmy nadzieje ze nowy rzad bedzie posiadal ta geterminacje. bez wspolpracy i pomocy rzadu USA.

    3. TT

      No właśnie, wzajemne wspieranie sąsiednich państw. A tym czasem ruscy od lat terroryzują nas embargami na żywność pod byle pretekstem a nasi "sojusznicy" robią sobie z nimi interesy, przymilają się do Putina i otwarcie krytykują NATO.

  4. D13

    Skąd wziął się kontyngent wojsk Ukrainy w ćwiczeniach grupy V4? Może niech zmienią nazwę na V5?

Reklama