Siły zbrojne
Pierwsze Su-30SM w Rostowie nad Donem. Koniec MiGów-29 w lotnictwie Rosji?
Trzy nowe myśliwce Suchoj Su-30SM dotarły do rosyjskiego 31. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego w obwodzie rostowskim, wyznaczając nowy okres w historii tej jednostki. Rozpoczęto bowiem wymianę maszyn w ostatnim pułku lotniczym eksploatującym dotąd wyłącznie myśliwce MiG-29.
Su-30SM dostały do położonej 70 km od Rostowa nad Donem bazy lotniczej Zernogród 13 października, prosto z zakładów w Irkucku. Przeleciały ponad 4 tys. km z dwoma międzylądowaniami dla uzupełnienia paliwa – w Nowosybirsku i Czelabińsku. Do końca roku 31. Pułk Lotnictwa Myśliwskiego ma otrzymać 20 maszyn Su-30SM, czyli niemal połowę zakontraktowanych na 2015 rok. Wraz z nimi w jednostce mają służyć dostarczane od przyszłego roku nowo wyprodukowane samoloty wielozadaniowe MiG-29SMT. Tym samym zakończy się w jednostce era eksploatacji modernizowanych i remontowanych kilkakrotnie myśliwców MiG-29 pochodzących jeszcze z czasów ZSRR.
Samolot MiG-29SMT różni się od wcześniejszych wersji unowocześnionym radarem Żuk-ME, cyfrową awioniką, „szklanym kokpitem” z trzema ekranami wielofunkcyjnymi, poprawionym system nawigacyjnym i zwiększonym zasięgiem (do 1550 km) dzięki widocznemu z zewnątrz powiększonemu zbiornikowi paliwa w kadłubie (powstały w ten sposób „garb” to najbardziej widoczny element odróżniający wersję SMT od starszych maszyn). MiG-29SMT może realizować zarówno zwalczanie celów powietrznych jak i naziemnych szeroką gamą amunicji kierowanej, co nie było możliwe w przypadku starszych wariantów. Do końca tego roku rosyjskie lotnictwo ma otrzymać osiem maszyn tego typu i taką samą liczbę w roku 2016.
Samolot Su-30SM jest gruntownie zmodernizowanym, dwumiejscowym wariantem myśliwca Su-27, o możliwościach zbliżonych do eksportowych samolotów Su-30MK/MKI, eksploatowanych między innymi przez Indie. Su-30SM są maszynami wielozadaniowymi, zdolnymi zarówno do działań myśliwskich, jak też atakowania celów naziemnych i nawodnych szeroką gamą uzbrojenia najnowszej generacji o łącznej masie sięgającej 8 ton. Interesującą cechą ich konstrukcji jest umieszczenie w przedniej części dodatkowych powierzchni sterowych w układzie "kaczka".
Do stacjonującego w graniczących z Ukrainą obwodzie rostowskim jednostek sukcesywnie są dostarczane nowe samoloty, zastępujące przestarzały sprzęt, typowy dla formacji Południowego Okręgu Wojskowego. W ostatnich dniach do samodzielnego pułku bombowego w obwodzie rostowskim trafiły w ostatnich dniach również nowe samoloty bombowe Su-34, zastępując przestarzałe i mocno wyeksploatowane Su-24M. Wraz z dostawą na Krym myśliwców Su-30SM wskazuje to na realizację szybkiej modernizacji jednostek wojskowych Południowego Okręgu Wojskowego, którą zapoczątkowano w 2014 roku znacznymi dostawami najnowszych śmigłowców bojowych Ka-52 i Mi-24.
say69mat
@def.24.pl: Koniec MiGów-29 w lotnictwie Rosji? say69mat: Możeee ... wykupimy??? Biorąc pod uwagę całkiem pokaźny fanklub migania, zarówno w despie/ispie, jak i na Klonowej??? I to wbrew najzwyklejszemu rozsądkowi v/s elementarnej roztropności. Bo gdyby tak fanklub migania zechciał na własny koszt zajmować się swoim ... hobby. A nie a konto bezpieczeństwa naszych pilotów i naszego kraju. Byłoby całkiem przyjemnie popatrzeć na wyczyny urzędników w trakcie pokazów lotniczych. Oraz pieczołowitość z jaką oddają się swojej pasji oraz ukochanym ... antykom. Ps.:Despa ... akronim od Dowództwa Sił Powietrznych, ispa ... inspektorat sił powietrznych.
BUBA
F-16 bez sprawnego system AN/ALQ-211(V)4 AIDEWS są zbliżonym celem dla rakiety, jak MiG-29 w obecnej postaci. Tyle ze znacznie droższym. System AIDEWS miał zacząć działać w pełnej automatyce kilkanaście miesięcy temu. Mój adwersarz na tym forum a zwolennik amerykańskich technologi zauważył że obecna modernizacja połączona z zakupem AGM-158 JASSM wiązała się z modernizacją AN/ALQ-211(V)4. Kilkanaście miesięcy po ostatecznym terminie uruchomienia tego "nowoczesnego" wyposażenia z "najnowocześniejszym oprogramowaniem". Oznacza to prawdopodobnie że "polski" F-16 nadal miał kłopoty z zarządzaniem aktywną walką elektroniczną i samoobroną w swoim eksportowym systemie AIDEWS. Jak będzie wszystko działać jak należy to wtedy można się podniecać F-16. A na razie bym sie lekko wstrzymał.
BUBA
Zacznijmy od tego że MiG-29 SMT to samoloty model 9.18 i 9.19. Na pierwszy rzut oka 9.18 to zwykły 29 bez garbu za kabiną. Zaś 9.19 posiada zabudowany zbiornik w garbie. Lotnictwo Wojskowe Rosji używa samolotów MiG-29 9.19 w wersji eksportowej dla Algierii z zmniejszonymi możliwościami kompleksu bojowego tego samolotu. MiG-29 9.19 dla WWS Rosji otrzyma zupełnie inny standard kompleksu uzbrojenia, przesyłania danych itp, niż eksportowa wersja do kraju typu Algieria. Czu to koniec epoki MiGa-29? Raczej nie, jest tanim wypełniaczem w obronie powietrznej kraju i przyzwoitą oferta eksportową dla krajów nie współpracujących z USA, a których nie stać na Su-30/35. Plany produkcyjne MiGa-35(W rzeczywistości MiGa-29M2) i rozwijanie kompleksu uzbrojenia tego samolotu w oparciu o technologie z programu PAK-FA powodują, że powstanie względnie tania platforma o sporych możliwościach bojowych mogąca zaliczać się do samolotów generacji 4++ . Rozwój samolotu MiG-29M2/35 przypomina drogę samolotu F-16 Block 50 w kierunku samolotu F-16 Block 60. Zaś rozwój samolotu SMT to odpowiednik modernizacja MLU. Oczywiście charakterystyki techniczne są inne, ale chodzi o filozofię modernizacji najstarszych samolotów. Piszący artykuł powinien zaznaczyć o jakie MiGi mu chodzi? O wszystkie czy o najstarsze 9.12 i 9.13 ? Bo co Rosjanie skierują na lotniskowiec Admirał Kuzniecow na którym kończą żywot Su-33? Prawdopodobnie MiGa-29K. MiGa-29 nie jest tak łatwo zastąpić o czym przekonali się też Polacy piszący artykuły o tym, jak po zakupie F-16 MiGi pójdą do muzeum i do huty. A potem okazało się że wygrała ekonomia, bo samolot dwusilnikowy był tańszy w eksploatacji of F-16. A pieniędzy na wymianę MiGów nie było przez prawie 10 lat od dostarczenia pierwszego F-16 i nadal nie widać ich na horyzoncie. W Rosji jest podobnie, tylko skala problemu jest znacznie większa.
OnetowaPisanina
Może sowieci to "dziady", ale jedno trzeba im przyznać, że pomimo wszelkich bolączek organizacyjnych i gospodarczych, posiadają fabryki produkujące samoloty. Polska chyba ich nie posiada. Nie wiem czy musimy je posiadać czy też nie, ale jest to jakaś przewaga technologiczna nad Polską i wieloma krajami NATO. Z drugiej strony kilkuset tysięczna populacja UE w teorii powinna mieć niższe koszty jednostkowe na pojazd wojskowy niż Rosja. Może bowiem hipotetycznie skorzystać z pomocy członków NATO (teoretycznie). Broni atomowej oraz atomowych okrętów podwodnych nawet nie rozpatruję.
jasiu
rzeczywiście onetowa, 8-10 sztuk rocznie na 30 000 km granicy....
123
Ale za to brak im fabryk produkujących ziemniaki, pszenicę, mleko i mięso. O fabrykach produkujących warzywa i owoce nawet nie wspomnę...
Pablito
No i teraz wiadomo dlaczego Rosjanie tak mocno lamentowali, że Polacy niby bez autoryzacji remontują MIGi-29. Rosyjska armia pomału ich wycofuję, a ich następca MIG-35 ma być budowany przede wszystkim na eksport. Ciężkie czasy nastały dla zakładów lotniczych w Niżnym Nowogrodzie.
OnetowaPisanina
Może kupić te wycofywane z Rosji na części w cenie złomu, chociaż kultura techniczna to raczej nie jest tam wysoka, szczególnie remonty niekoniecznie musiały być gruntowne. Na dobrą sprawę jeśli co poniektórym chodziło o echo radarowe polskich MiGów 29 to w momencie wymiany przestanie mieć to jakiekolwiek znaczenie. Czas zastanowić się nad zastąpieniem polskich ver. MiGa.
q12w
Przeleciały ponad 4 tys. km z dwoma międzylądowaniami dla uzupełnienia paliwa. To bardzo mały zasięg mają ; gdyby doszło do walki w powietrzu to wystarczy go dobrze pogonić i sam spadnie i się rozbije z braku paliwa.
Bobik
Zasięg zawsze był piętą achillesową rosyjskich myśliwców względem maszyn NATO. Dwa silniki żrą swoje.
Pinokles
Ale z 8 tonowym ładunkiem czy bez ?
OnetowaPisanina
Odnoszę wrażenie, że rakiety mają zasięg ok. 100km, nie wiem czy walki będą z użyciem karabinu, chyba że trfi się jakiś trudno-wykrywalny dla radarów.
WARS
su27 na su30 czy tez mig29 na mig-smt...to "oczywiscie" nowe konstrukcje...ale juz F16A i F16C/D to to samo ???...aluzja do tych co "cudze chwala swojego nie widza"...szklany kokpit przed sowietami mielismy w Mig29...
nie lubię hamburgerów
Nie Żuk-ME tylko Żuk-M. ME jest na eksport a wersje rosyjskie to M.
Urko
Niby masz rację, ale też jakaś część samolotów MiG-29SMT2 dostała się do rosyjskiego lotnictwa ze zwrotów z eksportu. Nie jest znana sytuacja, czy radary są w nich w konfiguracji "eksportowej" czy "krajowej"
Extern
Najbardziej podoba mi się fragment że dostarczają do jednostki nowe samoloty zastępując przestarzały sprzęt czyli Mig-29. My nasze 29tki wymienimy może jak dobrze pójdzie za 10 lat. Czy to aby nie w Polsce niedawno obchodziliśmy 25 lat wolności, złotego okresu naszego rozwoju , Gdy tymczasem w Rosji w tym czasie mieli kryzys, kilka wojenek i ostatnio dyktaturę i sankcje. Co oni tam nie jedzą nie ubierają się, tylko wszystko wydają na armię
hawaiian
Inwestowanie w armie nie musi byc oznaka prosperity. W przypadku Rosji jest to wymog geopolityczny. Ludzie moga zrec kasze z cebula a rzad bedzie inwestowal w rakiety.
Jac
Dziwi mnie to, że wciąż nie instalują w tych "nowych" myśliwcach radarów AESA. Już pare lat temu "pochwalili" się Żukiem AESA w technologii GaN.
ekpertunio
To co Rosjanie tam zamontują to tylko oni wiedzą. To co napisał autor o modernizacji wie z netu - więc nie jest to wiedza w pełni aktualna i sprawdzalna, bo nikt poza Rosjanami nie zna dokładnej specyfikacji wyprodukowanego czy dostarczonego do jednostki. Już niedawno mieliśmy mały "supirse" z ich strony. Więc wiedzę "naszych" ekspertów można między bajki włożyć. Jedyne co może zastanawiać to skala i szybkość z jaką się zbroją - i jest coś czego ani żadni "eksperci" ani bajkopisarze "z netu" nie wiedzą. O tym co się może wydarzyć lub do czego się szykują wiedzą tylko ludzie z wywiadu i władcy państw /i to pewnie niewielu/.
UltimateGraduationExam
Jaki sens miałoby podanie takiej informacji. Mogą zrobić jak z pociskami 3M-14 i 3M-14T ( zaatakowały cele w Syrii) które oficjalnie nie były na uzbrojeniu i miały zasięg 300km, a rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Już od jakiegoś czasu przestali się chwalić/pokazywać że do danych jednostek trafił taki a taki sprzęt, czy też podawać dokładne specyfikacje. Coś jak ostatnio dostarczone partie nowych BMP-3M i BTR-82A dla C.O.W i P.O.W, podano tylko informacje że może to być "kilkaset sztuk". Żadnych zdjęć i nazw jednostek, niczego.
księgowy
Jak stwierdziła rosyjska armia: 20% wzrost możliwości nie jest wart 5x wyższej ceny. Podobnie chyba uważa USA, skoro modernizacja o AESA do standardu F-16V nie jest przesądzona, właśnie z uwagi na koszty. Ponadto poza specjalistycznymi zastosowaniami jak MiG-31 czy Tu-128, Rosja wobec innej doktryny, opierającej się o sieciocentryczność (już od MiG-21) nie ma takiego parcia na mocny radar, bo maszyny polegają głównie na danych z zewnątrz. Jak się napada na inne kraje, jak USA, to mocny radar jest kluczowy, ale jeśli się operuje w zasięgu własnych mocnych radarów naziemnych lub nawodnych (nawet w Syrii Rosja ma pokrycie z własnej floty) to radar służy głównie do wypracowania warunków strzelania, a nie wykrywania przeciwnika, a do tego AESA nie jest potrzebny. Często w takiej sytuacji nawet nie trzeba włączać radaru. Ponadto z samego przeznaczenia MiG-29 w rosyjskiej doktrynie, to latałby on dowodzony przez myśliwce cięższe lub naziemne centrum. F-16 też ma gówniany radar (Block 52+ ma nawet gorszy radar od Żuka-M, np. może równocześnie atakować tylko 2 cele a Żuk-M 4 cele), bo miały współdziałać z F-15 w amerykańskiej doktrynie.
droma
tri i eto wsio jak tank armata -ponimali ..
aron
Wiwat srebrny jubileusz...
Analityk
Musimy kupić tal z 50. ;)
Kamil
Dla wiadomość dla naszych F16