Reklama

Siły zbrojne

Pieniądze dla Marynarki Wojennej gwarantowane ustawą? Deklaracja prezydenta

Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP
Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP

Prezydent Andrzej Duda podczas ćwiczeń Anakonda-20 zadeklarował, że chce by w budżecie obronnym znalazła się część pieniędzy zagwarantowanych na modernizację Marynarki Wojennej.

Prezydent powiedział w Lęborku, że w wydatkach obronnych, które zgodnie z ustawą mają rosnąć do poziomu 2,5 proc. PKB, "była dedykowana część, zapisana na polską Marynarkę Wojenną". "Potrzebujemy jej odbudowy i marynarka musi mieć gwarantowane pieniądze, które co roku będą trafiały na jej modernizację" - dodał.

Prezydent otrzymał zapewnienie, że minister obrony Mariusz Błaszczak zamierza wesprzeć go w tym, by stosowny projekt ustawy został przyjęty przez rząd - "Pan minister (obrony Mariusz Błaszczak) powiedział mi, że wesprze mnie w tym, żebyśmy przeforsowali w ramach rządu taki projekt, aby ta dedykowana część budżetu wojskowego właśnie dla Marynarki Wojennej była" – podkreślił cytowany przez PAP.

Tegoroczny budżet MON przewiduje wydatkowanie na obronę nieco ponad 49,01 mld zł, natomiast łączny limit wydatków obronnych (uwzględniający również nakłady w innych częściach budżetu, i wynoszący 2,1 proc. PKB) to 49,99 mld zł.

Z tej kwoty na modernizację techniczną przeznaczane jest 13,413 mld zł. Na program operacyjny „zwalczanie zagrożeń na morzu” w projekcie budżetu przeznaczono 858,9 mln zł.

Marynarka Wojenna jest jednak również beneficjentem innych programów, w tym m.in. pozyskania maszyn AW101 w ramach zadania „śmigłowce wsparcia bojowego, zabezpieczenia i VIP”, jak i – podobnie jak inne Rodzaje Sił Zbrojnych – projektów nie objętych programami operacyjnymi. Jednakże, w chwili obecnej nie jest realizowany żaden program budowy nowych, bojowych okrętów dla Marynarki Wojennej (budowane są niszczyciele min i holowniki).

Przed wizytą w Lęborku Andrzej Duda obserwował ćwiczenie Anakonda-20. W jego trakcie odbył się epizod taktyczny ognia połączonego, obejmujący rażenie celów na morzu. Uczestniczyły w nim myśliwce F-16 (po raz pierwszy odpalające w Ustce rakiety Maverick do celów morskich), myśliwsko-bombowe maszyny Su-22, należące do Marynarki Wojennej śmigłowce Mi-14 oraz haubice samobieżne Krab z 11 Pułku Artylerii.

W tegorocznej Anakondzie szczególnie widoczna jest działalność Marynarki Wojennej, ukierunkowana na doskonalenie współdziałania sił okrętowych, brzegowych oraz lotnictwa morskiego. Jak podaje Dowództwo Operacyjne RSZ, MW do udziału w ćwiczeniu wydzieliła kilkanaście okrętów i pomocniczych jednostek pływających z 3 Flotylli Okrętów w Gdyni oraz 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu. W skład sił wydzielonych do prowadzenia działań na morzu wchodzi między innymi fregata rakietowa typu Oliver Hazard Perry, okręty rakietowe typu Orkan, okręt podwodny, okręty transportowo-minowe, trałowce oraz okręt ratowniczy, zbiornikowiec i okręt hydrograficzny. Wsparcie działań załóg okrętów zapewniają samoloty i śmigłowce z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych oraz jednostki brzegowe z obu flotylli, w tym pododdziały 8 i 43 Batalionu Saperów a także Grupy Nurków Minerów z 12 i 13 Dywizjonu Trałowców.

Reklama
Reklama

Komentarze (46)

  1. Zatroskany

    To jakieś kuriozum. Wydatki na poszczególne rodzaje sił zbrojnych powinny wynikać z programu modernizacji Sił Zbrojnych a nie jakiegoś sztywnego podziału budżetu MON. Teraz czekam na osobny budżet dla saperów i snajperów:)

    1. Danisz

      jak nikt z nich nie ma i nigdy nie miał zamiaru realizować żadnego programu to jak mają oprzeć na tym budżet? wystarczy spojrzeć na PMT z 2016 r. i ich własne zapowiedzi - praktycznie zerowa realizacja, więc może dzięki temu przynajmniej kasa poszłaby do saperów i snajperów, a nie na radiowozy, LPR czy drogi lokalne w rządzonych przez partyjnych kolegów gminach

    2. Fort

      Ogarniasz coś takiego, że jednym z głównych problemów przy odbieraniu pomocy sojuszniczej, jest stan lokalnych dróg? Ale najlepiej nie mieć pojęcia i się wypowiadać. To zagłosuj na kandydata ktory zamiast strategicznych inwestycji, które będą przynosiły miliardy zysku, chce tworzyć miejsca pracy przy sadzeniu drzew, a pieniądze na te inwestycje rozdać - i oczywiscie na tym samym wydechu oskrazac rzad o rozdawnictwo. To jest dopiero strategiczna wizja. W tedy nie będzie problemu z pieniędzmi przekazywanymi przez mon na lokalne drogi, bo nie będzie żadnych pieniędzy, tak jak było do 2015, gdzie poprostu potrafiono zabrać z Monu 10mld, żeby łatać rozkradany budżet. Ten rząd zwiększył Finansowanie wojska o blisko 20mld rocznie, ale tacy ludzie jak ty w swojej hipokryzji umieją tylko wytknac, że kilka procent z tych dodatkowych pieniędzy, przeznaczono na coś innego ( już nie mówiąc o tym, że i tak związanego z obronnością)

    3. Danisz

      No piękny kotlet z kłamstw i bajek! Stan gminnych dróg nie ma absolutnie żadnego znaczenia jeśli chodzi o odbieranie pomocy sojuszniczej więc nie pleć andronów. Strategiczne inwestycje które mają niby przynieść miliardy nie mają żadnego biznesplanu - nie wydaje ci się to dziwne? Niby skąd te miliardy w Elblągu jak żaden pełnomorski okręt tam nie wpłynie bo nie będzie miał ani jak, ani nawet po co! Rząd wydaje 2 miliardy na przekop dla żaglówek, a dzieci w internecie wypisują brednie o strategicznych inwestycjach. Tak samo CPK - to tak jak by obok Gdyni, Gdańska i nieszczęsnego Elbląga (portowy odpowiednik lotniczego Radomia) chcieć budować kolejny port i to największy w Europie! Rząd nawet raz się nie zająknął kiedy ta bzdura miałaby się zwrócić, nie mówiąc już o jakichkolwiek zyskach... Mówienie o 10 miliardach to również publicystyczne kłamstwo, bo spłata 3,6 mld za F-16 nie była wliczana do rocznych budżetów MON - gdyby to robić, to by się okazało, że Polska każdego roku wydawała ponad 2% PKB na obronność. Tyle, że poprzednia ekipa nie miała zwyczaju fałszować faktur np. finansując nierentowne kopalnie z pieniędzy przekazywanych oficjalnie na armię. Ale jak widać hasło "ciemny lud to kupi" działa i nadal wiele osób uważa, że F-16 to nie były wydatki na obronność, a zakupy wieprzowiny z regionów objętych zarazą by rolnicy nie protestowali to jak najbardziej wydatki odpowiednie dla MONu.

  2. ROBI

    Niszczyciel min zaliczamy do okrętów bojowych

    1. BUBA

      Plus Holowniki

  3. Willgraf

    Samoloty Boeing 737-800 MAX kupione przez LOT a także dla VIP ze środków MON na modernizacje od 2019 roku są uziemione z zakazem wykonywania lotów rejsowych i lądowania na lotniskach w USA i EUROPIE - ile to miliardów na to poszło panie Duda ? ps... czy Ukraina oddała ten miliard Euro czyli ponad 4.5 miliarda złotych + odsetki które pan im zawiózł zaraz po objęciu prezydentury !?

    1. Patriota

      Nadzwyczajna Kasta musi mieć nowe samoloty nawet gdy nie latają wystarczy że są na pokaz.A żołnierze mogą latać szrotem w postaci SU-22 albo MIG-29.A Ukraina nigdy tego nie odda bo to był prezent tak jak im teraz dajemy w prezencie półdarmowy gaz.Stać nas :) bo u nas już kraina mlekiem i miodem płynąca :)

    2. BUBA

      No bo w Polscw niygdy niema winnych .....

  4. Z przekąsem

    Pan Prezydent deklaruje, "że chce"! Cooo, to ja mam być gorszy? Więc też coś zadeklaruję, np. "że chcę sam sfinansować zakup do MW na początek 6 szt" Arleigh Burke", 10 okrętów podwodnych klasy "Wirginia" oraz 3 eskadr bombowców B21! A co, ma się ten gest? I powiem Wam wiecej: wy też możecie zadeklarować, że coś "będziecie chcieć"!! A Pan Prezydent np. chciał pomóc frankowiczom, i to też poprzez ustawę. Zupełnie jak teraz deklaruje że pomoże MW przez... ustawę! Cóż za wiarygodny człowiek!! Znowu.... chce?

    1. ASP.

      5 lat temu marynarze te same bajki słyszeli

  5. Patriota

    I kto jemu wierzy???? 5 lat temu marynarze słyszeli podobne bajeczki!! Zero Honoru!!

  6. Opel

    Rozbudowanie stanów osobowych wojska bez zapewnienia mu odpowiedniego uzbrojenia to patologia i zbrodnia. Trzeba wreszcie powiedzieć DOŚĆ tej głupocie. 49mld budżet MON a na modernizację techniczna zostaje 13 mld z czego połowa jidxie na raty za baterie Wisła i F35. Ludzie o czym mu tu piszemy. To że na MW idzie 800mln to tragifarsa. Nie ma kasy nawet na granatniki i nowoczesną amunicję. To jest tragedia.

  7. Ratownik

    700mln pln idzie na RATOWNIK

    1. Kamil

      Ciekawe co oni chcą kupić i za ile

    2. BUBA

      Szwedzki zlom ...

    3. Ślązak

      Fajnie że Ratownika nie skasowano ale jedna uwaga dziś są dwa stare okręty ratowinicze ORP Piast i ORP Lech a my planujemy jeden z opcją na drugi, gdy US Navy zamówiła dwa lotniskowce typu Ford razem zamiast zamawiać je osobno zaoszczędziła miliard dolarów -,PMW potrzebuje dwóch okretów ratowniczych i.gdyby od razu zamówione zostały oba koszta koszty jednostkowe byłyby zupełnie inne a jeden Ratownik to oczywiście opcja nie do przyjęcia

  8. Sternik

    Ględzenie pod publiczkę przed wyborami w dodatku zupełnie bez sensu. Jak już nas nauczył wrzesień 39 flota bez panowania w powietrzu nie istnieje. Albo istnieje bardzo krótko. A żeby zdobyć i utrzymać panowanie w powietrzu trzeba mieć radary, samoloty i duuuużo różnej broni rakietowej której my praktycznie nie mamy w ogóle (poza MANPADS-ami). Samoloty (F-35) zamówione z polecenia pana Prezydenta też się do obrony przestrzeni powietrznej NIE NADAJĄ gdyż nie w tym celu zostały zbudowane. Więc pomysły o rozbudowie marynarki wojennej niech pan prezydent sobie schowa na lepsze czasy i nie robi ludziom (słonej) wody z mózgu.

    1. Ryszard 56

      Dlatego potrzebujemy takie samoloty jak najnowsze F-18 Growler do walki elektronicznej bo takich nie mamy A są bardzo potrzebne plus zakup F-15xe i na koniec F-35 trzeba umieć negocjować

    2. Edek

      Więsz 1939 ma się do współczesnych czasów jak pięść do oka. Zmieniły się zagrożenia i przede wszystkim możliwości okrętów. Od tego ciągłego wracania do 39 aż mdli. Naprawdę nie uczą już niczego innego w szkole oprócz historii?. Współczuję ograniczenia postrzegania rzeczywistosci. Prawdziwe okrety wojenne te naprawdę uzbrojone w rakiety potrafią obronić mieć tylko siebie ale i port czy miasto. W Polsce nie ma takich okrętów to wiadomo skąd takie bzdurne wpisy.

  9. P.Fala

    Obietnice dla MW niestety już były. Holowniki są, ratownik ma iść. Podejścia do Adelaid były, szwedzkie pomostowe ciekawy kierunek. Ale ogólnie narracja deklaracyjna razi.

    1. BUBA

      Mialy byc dwa ZLOMY a terz tylko jeden. Ao nowych toco

  10. JanKowalski

    A co pan zrobił przez ostatnie 5 lat ? teraz jak idą wybory nagle dojrzał pan skansen zwany Marynarką Wojenną proszę się jeszcze bardziej nie ośmieszać.....

    1. BUBA

      Ja tam nikogo nie bronie ale co ci inni zrobili przez 25 lat i dlaczego nie podciaga sie ich do odpowiedzialnosci.

  11. gosc222

    Kuzwa 5 lat minęło i gdzie są te najnowsze okręty podwodne z rakietami, gdzie dokonczony Ślązak, gdzie nowe fregaty np typ 124 ,gdzie modernizacja kutrów rakietowych, kto zniszczyl system podwodny rozpoznania A szkoda pisać kiedy powrót ZSW słucham

  12. ppp

    Zamiast gwarantować ustawą, może warto zacząć oszczędzać na niepotrzebnych wydatkach? Np. minister Błaszczak wczoraj był w Brodnicy na święcie Wojsk chemicznych. Jego świta to 2 śmigłowce, cysterny z paliwem lotniczym itp. Na prawdę ciężko przejechać dystans 150 km samochodem? Ile taka wizyta kosztowała MON? Te pieniądze mogłyby zostać zagospodarowane chociażby dla Marynarki wojennej.

    1. me

      Slusznie

    2. Fort

      Chyba nie wiesz o czym mówisz

    3. LMed

      No cóż, kolega do domu latał Gulfstream'em.

  13. ZZZZ

    Proponuję wstrzymać budowę przekopu Mierzei, bezsensownego zarówno pod względem ekonomicznym jak i militarnym, a pieniądze zabezpieczone na tę "inwestycję" przeznaczyć na Marynarkę Wojenną.

    1. ckxjkxjvlkjxckv

      Przekop jest potrzebny ekonomicznie, gdyż pozytywnie wpłynie na rozwój Warmii i Mazór. Paztym koszt przekopu, to ok 1/3 - 1/4 fregaty (chyba)

  14. Bart

    puste słowa.. propaganda... obietnice bez pokrycia.. wybory ;)

    1. Box123

      Możesz wymienić rząd który dotrzymał większą ilość obietnic niż obecny? Dla ułatwienia :możesz wymienić taki który dotrzymał przynajmnjej połowę tego co ten

  15. Danisz

    no po prostu cudownie: przez 5 lat się przyglądał, jak kolejne okręty MW idą na złom, a na ich miejsce nie są pozyskiwane ŻADNE okręty wojenne, a teraz obiecuje gruszki na wierzbie jak gdyby tych 5 lat nie było! ciekawe, czy "ciemny lud to kupi"

    1. Pełna zgoda.

  16. Dalej patrzący

    @mick8791 - Twój wpis całkowicie emocjonalny i bezwartościowy. Czyli znak, że merytorycznie trafiłem w sedno sprawy odnośnie PMT - i w sedno NIEUCHRONNEJ przewagi generacyjnej RMA. Dziękuję za potwierdzenie słuszności całej koncepcji. Przed II w.św. też wszystkie większe marynarki zaczęły z wielką miłością budować nowe pancerniki po "wakacjach waszyngtońskich" - ten owczy pęd zweryfikował najpierw Tarent 1940, potem Rheinubung 1941 i Morze Śródziemne 1941, a potem Pearl Harbor, Kuantan i ostatecznie Morze Koralowe i Midway. To tyle odnośnie uzasadniania Mieczników i Orek "argumentacją" typu: "W zasadzie każda marynarka wojenna pała do nich miłością". Niestety - miłość jest ślepa i emocjonalna, a nie merytoryczna- a bezwładność mentalna i chęć kontynuowania utartej starej ścieżki ze strony wszelkich admiralicji - bardzo duża. I to jest właśnie NASZA szansa na ucieczkę do przodu i skok generacyjny dla PMW [szczególnie warunkach ciasnego, płytkiego i zamkniętego Bałtyku] - ale także dla wszystkich domen i rodzajów SZ WP. Dla uzyskania przewagi generacyjnej - która zdeklasuje stare systemy [w istocie: postzimnowojenne] FR. Czyli uzyskanie asymetrycznego wzrostu naszych możliwości względem przeciwnika - optymalnego w kalkulacji koszt/efekt. A jeżeli ktoś "nie może czytać" moich MERYTORYCZNYCH komentarzy - to sprawa prosta - niech nie czyta.

  17. Piotr ze Szwecji

    Polska nie jest krajem morskim. Morze to 1/4 polskich granic, tak jak góry, a ktoś widział w Polsce piechotę górską? A tu zdziwienie, że widzimy Marynarkę Wojenną! Co się dzieje? Sabotaż jakiś! Góry nas same obronią? Polska odwiecznie jest pod zagrożeniem większych sąsiadów drogą lądową przez lądowe granice, które stanowią 3/4 granic Polski. Jak można w Polsce ładować znaczne pieniądze z budżetu WP w Marynarkę Wojenną, która nie posiada nawet piechoty morskiej, aby uczestniczyć w obronie polskiego wybrzeża. Lepiej kupić nową baterię Patriot, niż nowy okręt rakietowy dla MW. Lepiej sformować dywizję piechoty górskiej! Przepraszam bardzo panie prezydencie Duda, lecz mądrości w pana deklaracjach nie znajduję. Sensu topienia znacznych sum w MW bez wyraźnego powodu też nie widzę. Czym jest zresztą blokowanie Rosjanom dostępu do Bałtyku jak po prostu pluciem im w kaszę? Oni mają jeszcze Czarne, Arktyczne i Pacyfik. Polska MW to im może naskoczyć. Nie lepiej inwestować dalej w obronę Polski?

    1. mick8791

      Panie mądry inaczej, informacyjnie Polska posiada piechotę górską! 21 Brygada Strzelców Podhalańskich - obiło się coś o uszy czy w Szwecji nie ma dostępu do takich informacji? Po drugie piechota morska jest potrzebna do zadań ofensywnych czyli szturmowania wybrzeża, a nie do zadań obronnych. Do tego służą wojska lądowe. Po trzecie Polska jest krajem morskim, bo z definicji jest nim każdy kraj, który posiada dostęp do morza. I tak, potrzebujemy marynarki wojennej chociażby po to żeby chronić swoje szlaki morskie, dostęp do portów. Musimy mieć też możliwość reagowania na bezpośrednie zagrożenie wrogiej floty w stosunku do naszego terytorium (lądowego), bo tak się składa, że zgodnie z traktatami na okrętach można posiadać pociski rakietowe o większym zasięgu niż te bazowania lądowego! Mamy też zobowiązania wobec NATO + kilka innych przyczyn, o których nie będę się rozpisywał...

    2. ZZZZ

      Polska ma dostęp do morza. Morze a dokładnie transport morski zapewnia Polsce surowce, w tym te najważniejsze: ropę naftową i gaz ziemny. Pozwalające Polsce zmniejszyć uzależnienie od sąsiada ze wschodu. Posiadając takie instalacje jak naftoport w Gdańsku czy gazoport w Świnoujściu trzeba mieć także siły morskie aby strzec dostępu do tych newralgicznych obiektów. Nie mówiąc o Baltic Pipe, jego również nie da się monitorować za pośrednictwem czołgów. Inna sprawa, że deklaracja Dudy to bajdurzenie jakich już wiele popełnił w czasie swojej kadencji. Problem polega na tym, że za czasów tzw. Dobrej Zmiany następuje faktyczne zatopienie polskiej Marynarki Wojennej. Zresztą, podobnie jest z wojskami operacyjnymi, czy lotnictwem. Mam na myśli długie okresy zawieszenia lotów Mig29. Krok po kroku tzw. Dobra Zmiana demontuje Państwo Polskie.

    3. Idz Pan....

      Całe te twoje morze jest osiągalne systemem rakietowym nadbrzeżnym. Tyle w temacie faktów. Wszystkie te mocarstwowe plany sa guzik warte.

  18. idz Pan

    Su-22.... ktory to nasz okret podwodny moze sie jeszcze zanurzyc..... a żadnen Anakonda rekonstrukcja działan XXwieku?

  19. Dalej patrzący

    Miłośnikom Mieczników, Orek i innych systemów w stylu zimnej wojny - od razu odpowiadam - na powierzchni i pod powierzchnią tylko małe jednostki, najlepiej drony - natomiast POTRZEBA NR 1 [dla PMW] to budowa C4ISR - sieciocentrycznego, pozahoryzontalnego, real-time - zwłaszcza dla NSMów i RBS-15 z Orkanów. A tak w ogóle - potrzebujemy jeden sieciocentryczny C4ISR dla wszystkich domen wszystkich rodzajów SZ WP - spinający wszystkie sensory, efektory i nosiciele. To podstawa RMA - wymóg konieczny na Polskim Teatrze Wojny. I nie IBCS - a Jaśmin jako baza dla naszego SUWERENNEGO- przez nas kontrolowanego C4ISR.

    1. mick8791

      Weź facet daj już sobie siana z tymi pierdołami, które tutaj wypisujesz. To już nawet nie jest śmieszne, fazę irytujące też już dawno przekroczyło... A odnośnie Twoich fantasmagorii o "miłośnikach Mieczników, Orek i innych systemów w stylu zimnej wojny" to jest ich na świecie mnóstwo. W zasadzie każda marynarka wojenna pała do nich miłością. No ale cóż - widocznie nie czytają Twoich światłych wynurzeń...

  20. say69mat

    Najpierw był węgiel, potem Adelaidy, teraz mamy całą Marynarkę .... oferta polityczna wydaje się coraz bardziej skromna.

  21. -CB-

    To akurat bardzo zły i nieprzemyślany pomysł, typowo pod wybory. Gdyby w budżecie MON na sztywno zapisać wydatki dla wszystkich rodzajów sił zbrojnych, to wtedy nie kupimy nic dużego, a jedynie drobnicę w ilościach defiladowych. Jak np. by sfinansowano takie zakupy jak Wisła, Harpia, Orka czy Kruk tylko ze swojej małej cząstki budżetu? Chyba oczywistym dla wszystkich jest to, że duże programy potrzebują chwilowo większej części budżetu, kosztem innych zakupów. Natomiast te 'inne' dziedziny powinny być nadgonione w następnej kolejności, a u nas tak się nie dzieje. Nam nie potrzeba żadnych sztywnych zapisów w budżecie, tylko długofalowej strategii zakupów, a nie od wyborów do wyborów...

    1. Danisz

      po pierwsze "drobnica w ilościach defiladowych" to sztandarowe hasło obecnego MON więc pomysł jak najbardziej pasuje. po drugie 40% budżetu MON idzie na wydatki osobowe i socjalne, a kolejne 10% na bzdury typu interwencyjny skup węgla, wieprzowiny czy latające taxi dla partyjnych - gdyby nie to, byłaby kasa i na okręty i na inne programy. po trzecie stałe finansowanie umożliwia rozłożenie płatności w czasie - nawet na kilkanaście lat. po czwarte programy o znaczeniu priorytetowym i strategicznym można finansować spoza budżetu MON tak jak to było z F-16. po piąte pełna zgoda: to jest tylko pla pla pla od wyborów do wyborów - pomysłów bez liku, obietnic jeszcze więcej, ludzie mają o czym dyskutować, a oni i tak się wypną na Marynarkę zaraz po wyborach...

  22. ursus

    Wygląda na to, że głowice atomowe coraz bliżej, skoro przedkładamy flotę nad neutralizację egzystencjalnego dla RP zagrożenia pochodzącego z lądu. Jeżeli tak, to te 10% do 15% środków modernizacyjnych mogłoby pójść na marynarkę, dzięki czemu T-72 Remont pojeżdżą jeszcze z pół wieku. Niestety pozycja Polski raczej na tym ucierpi, bo ograniczymy sobie zdolność konwencjonalnej projekcji siły tam gdzie to dla nas najistotniejsze.

    1. Piotr ze Szwecji

      Prezydent Duda podpisał niedawno nowy dokument strategiczny o egzotycznym sojuszu Polski ze Szwecją i Finlandią (bez NATO?). Pewnie mu okrętów dla MW potrzeba, aby przez Bałtyk ściągać finlandzkie i szwedzkie dywizje ku obronie Polski przed Rosją, bo bez NATO tak będzie. Tylko pewnie nikt mu nie odczytał głosów z Polonii Szwecji i Finlandii, że w razie wojny z Rosją żadna pomoc przez ten Bałtyk do Polski nie przyjdzie. To nie leży nawet w ich neutralnych charakterach narodowych.

  23. greg

    I kto mu wierzy...?

  24. Ślązak

    European Patrol Corvette - fajny europejski program, politycznie,biznesowo i militarnie coś dla PMW i PGZ - nie piszecie mi tylko że nie potrzebujemy patrolowców bo taka korweta ma modułową konfigurację i może być silniej uzbrojona niż nasze fregaty OHP.

    1. Marek

      Bo nie potrzebujemy. Potrzebujemy czegoś takiego jak to: https://www.defence24.pl/francja-rusza-budowa-cyfrowej-fregaty

    2. To program Europejski, nie Amerykański. Dla

    3. Olaf

      EPC są dla nas za małe. Floty biorące udział w programie mają większe okręty. My musimy mieć okręty z rozbudowaną obroną przeciwlotniczą i przeciwrakietową. Korwety tego nie zapewnią.

  25. SZACH-MAT

    Prawda o Marynarce Wojennej jest smutna ..bo miarkę jaką odmierza się dla jej istoty istnienia ona nie leczy ran ona przyzwyczaja do bólu im dłużej trwa się w fikcji tym bardziej będzie boleć powrót do rzeczywistości bo czasu by istnieć w przyszłości jako rodzaj sił zbrojnych może zabraknąć…ale cóż czasami potrzebujemy fikcji aby przetrwać rzeczywistość.......nic nie jest prawdziwe wszystko jest dozwolone szczęśliwe zakończenie to luksus na jaki może pozwolić sobie fikcja.. jaka jest różnica między prawdą a fikcją.......fikcja ma sens ..a prawda boli ..dlatego władza nie chce prawdy ona daje iluzje bezpieczeństwa bo bezpieczniej jest błądzić w labiryncie śmieszności niż trwać w bezsensownej sytuacji gdy elektorat zaczyna szemrać......cóż kto zapomina historię skazany jest na jej przeżycie ....ze smutnych historii powstają dobre książki ...ale co tam ..szczęśliwy jest naród, którego historia jest nudna.. NASZA HISTORIA TO "GLORIA VICTIS" MOŻE CZAS JĄ ZMIENIĆ BO CELEM WIEDZY Z PRZESZŁOŚCI NIE JEST OTWIERANIE DRZWI NIESKOŃCZONEJ MĄDROŚCI PRZESZŁOŚCI , LECZ POŁOŻENIE KRESU NIESKOŃCZONYM BŁĘDOM PRZESZŁOŚCI