Reklama

Siły zbrojne

Pancerniacy z Żagania trenują w Szwajcarii

Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.
Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.

Jak podaje Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych żołnierze z 34. Brygady Kawalerii Pancernej odbyli kolejne szkolenie w Szwajcarii. Od 8 do 21 kwietnia w Mechanised Training Centre w Thun czołgiści z 34 BKPanc. przeszli kurs na trenażerach Leopard.

Działonowi oddali średnio po 200 strzałów, kierowcy przejechali kilkaset kilometrów, a ładowniczowie przerzucili ponad 30 ton amunicji - tak w skrócie wyglądało zakończone w ubiegłą sobotę szkolenie żołnierzy 34 BKPanc. Ćwiczenia, które odbywały się w centrum symulatorów w Mechanised Training Centre w Thun trwały trzy tygodnie. W tym czasie w Szwajcarii przeszkoliły się trzy grupy żagańskich czołgistów. Każda kompania spędziła w ośrodku około 7 dni.

Jedną z części szkolenia było doskonalenie techniki jazdy. Uczestnicy mieli możliwość nauki precyzyjnego prowadzenia czołgu w mieście pomiędzy gęsto zaparkowanymi samochodami czy po krętych i wąskich górskich drogach. Żołnierze biorący udział w kursie podkreślali, że trening na symulatorze pozwoli na unknięcie nieprzyjemnych sytuacji w warunkach rzeczywistej jazdy.

Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.
Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.

Polscy żołnierze mieli możliwość dokładnej analizy wykonanych ćwiczeń. Na odprawach zarządzanych po każdej próbie treningowej prowadzący instruktorzy na podstawie błędów jakie wynikły w trakcie ćwiczenia, tłumaczyli dlaczego występują konkretne awarie i co należy robić, aby nie doprowadzić do podobnych sytuacji w realnych warunkach.

Centrum Szkolenia Wojsk Zmechanizowanych w Thun wyposażone w symulatory i trenażery, to jeden z najnowocześniejszych ośrodków, który w praktyce jest w stanie wyszkolić żołnierzy do poziomu plutonów. Elektroniczny, taktyczno - ogniowy trenażer czołgu Leopard o nazwie „Elsa”, umożliwia prowadzenie szkolenia w praktycznie naturalnych warunkach w oparciu o ekran o zakresie 360 stopni generujący realne dźwięki i przedstawiający wirtualny teren o powierzchni około 1600 metrów kwadratowych.

Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.
Fot. plut. Mateusz Magdziak/34 BKPanc.
Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. rrr

    po jaką cholerę to szkolenie skoro leopardy jadą do wesołej a żagań dostanie t72

    1. ccc

      Aby na koniec roku wykazać, że budżet obronny wykonało się w 99,99 %. Nie istotne, że część całkowicie bez sensu ... wycieczki kosztują.

    2. Bardzo Jasnoswłosa

      Leo w Żaganiu - szkolenie zamówione. Leo z Żagania - szkolenia nie dało się przeorganizować. Tak pracują nasze elity. I co im Pan zrobi?

    3. marian

      A może załogi pojadą do Wesołej razem ze sprzętem ? A może za rok szkoleni pójdą na emerytury i przejdą do rezerwy, a wtedy przydzieli ich się do leopardów nawet jak będą w Suwałkach. Są ludzie dla których 1 grosz wydany na wojsko to grosz stracony. A tutaj jest przynajmniej jakieś szkolenie.