Ukraińskie wojska pancerne, zmechanizowane i artyleria prowadzą zaawansowane ćwiczenia w obwodzie charkowskim - informuje ministerstwo obrony Ukrainy.
W poligonowych działaniach bierze udział miedzy innymi batalion pancerny 92 Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej uzbrojony w czołgi T-62B. Razem z czołgistami swoje umiejętności w rejonie Charkowa podnoszą żołnierze piechoty, artylerii, obrony przeciwlotniczej, rozpoznania i innych specjalności.
Ćwiczenia obejmują współdziałanie różnych formacji, oraz strzelania ostre zarówno w dzień jak i w nocy. Jest to element ogłoszonych przez Ukrainę szeroko zakrojonych manewrów wszystkich rodzajów sił zbrojnych.
nowy
A może T-64B? Może autor wróci do kopania kartofli?
Ukrainian
Yes, it is T64B. Ukraine doesn't have T62.
Dywagator scenariuszowy
Ciekawi mnie taktyka USA, bo są dość enigmatyczni. wydaje się, że chcą zapewnić panowanie w powietrzu Ukraińcom i rozpoznanie. Jeżeli na dłuuugiej granicy Ukraina podejmie działania zaczepne to krymskie zostanie odcięte i okrążone. US Navy może bez trudu oczyścić z okrętów całe Morze Czarne. Bez panowania w powietrzu konwencjonalnie Rosja nie wygra. Lotnictwo wspomagając ewentualnie Ukrainę może wyczyścić wszystko na północ od Kijowa. Atomu nikt nie użyje ,bo to samobójstwo, więc? W kolejnym wariancie Północną flanka NATO ma bliziutko do Moskwy i Sankt Petersburga. Skandynawia nie jest bałaganiarska i da rade. Państwa rasy żółtej skrzywią się na aneksję Krymu. Chiny szybko wkroczą, by chronić ludność rasy żółtej. ;-) Dołączy Turcja.
z prawej flanki
ufff...,aż się spociłem...Komentator wierzy w to co tu napisał? Enigmatycznie podpowiem ,że USA są obecne na akwewnie m.Czarnego ,bo muszą "zaznaczyć tam swą obecność". Tylko tyle i już ,bo o żadnej interwencji w obronie Ukrainy ani mowy nie ma a dane z rozpoznania niby komu mają przekazać? Swojej ambasadzie w Kijowie? Czy co któremuś rosyjskiemu szpiegowi w ukraińskiej armii otwartym tekstem?
tank_buster
Amerykanie powinni wesprzeć Ukraińców w sposób podobny, jak Rosjanie wzięli się za Krym - stworzyć korpus pilotów-ochotników (osób nienawidzących Rosjan, żądnych sławy/przygód/pieniędzy, wyrzuconych z USAF itp), dać im A-10/F-16/F-15/F-18 z AMARG w Arizonie, zapewnić paliwo, części zamienne, uzbrojenie rozpoznanie oraz kooperację z Ukraińcami i wysłać im do pomocy. Te "rupiecie" nie powstrzymają ewentualnego wejścia wojska rosyjskiego, ale wystarczą do jego zatrzymania na rzece Dniepr, która przez płynięcie w poprzek Ukrainy idealnie nadaje się na naturalną barierę przeciwdostępową do zachodniej części kraju oraz do walki z rosyjskimi siłami powietrznodesantowymi. Taki korpus bardzo by utrudnił życie Rosjanom i mógłby uniemożliwić im zajęcie całej Ukrainy.
pz
Jeżeli już sobie żartujemy... To był jeden moment, w którym Amerykanie mogli szybko zakończyć konflikt na Krymie: W chwili, gdy na Krymie pojawiły się niezidentyfikowane oddziały uzbrojone po zęby, Obama dzwoni do Putina i pyta: -"Władimir, tam na Krymie, ci uzbrojeni po zęby, to czasem nie Twoi?" -Na to Putin: "Nie, w żadnym wypadku." -Obama: "Ok, dzięki za szczerą odpowiedź. Bo wiesz, na Ukrainie, pojawili się tam, tak jak u Was w Czeczenii, jacyś terroryści. Ale nie martw się damy sobie radę. Nie musisz nam pomagać." Z Turcji, czy Włoch, startują amerykańskie f-16 i zaczynają młockę.
bobik
ukraińscy towarzysze, musicie za wszelką cenę powstrzymać sowieckich bolszewików, tylko w was jest nadzieja, cała Europa na was patrzy!
mol
ukrainscy towarzysze graja w karty z rosyjskimi towarzyszami na krymie, mam nadzieje ze tak dalej bedzie europa patrzy