Reklama
  • Analiza
  • Wiadomości
  • Polecane

Ostatni radar TRS-15M Odra i laboratorium w Koszalinie [FOTO]

We wtorek 8 kwietnia 2025 roku Wojsko Polskie wzbogaciło się o kolejną stację radiolokacyjną TRS-15M Odra (N-15M). Równocześnie w Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie otwarto symulator tej stacji.

Ostatnia 28. stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra już w służbie.
Ostatnia 28. stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra już w służbie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Obecnie nasze Wojska Radiotechniczne mają swoje stałe posterunki w 23 miejscach w Polsce. Do tego należy doliczyć wysunięte posterunki radiolokacyjne, rozwinięte tymczasowo wzdłuż naszej wschodniej granicy. Liczba i umiejscowienie tych wysuniętych posterunków jest informacją niejawną. Są one wystawiane przez wybrane stałe posterunki radiolokacyjne.

Spośród tych 23 posterunków sześć jest nieruchomych. Są to posterunki radiolokacyjne dalekiego zasięgu (PRDZ). Na trzech z nich są umieszczone polskie radary N-12M, a na trzech pozostałych importowane RAT-31DL. Na pozostałych 17 radiolokacyjnych posterunkach (RLP) znajdują się przewoźne stacje N-12ME oraz ruchome stacje N-15/N-15M i starsze komplety stacji N-31 i wysokościomierza N-41. Na tych 17 posterunkach znajdują się lub powinny znajdować po 2-3 stacje radiolokacyjne. Czy tak jest dokładnie nie wiadomo ponieważ część z nich przeszła na wysunięte posterunki radiolokacyjne.

Reklama

Docelowy system radiolokacyjnego wykrywania na terytorium Polski powinien składać się z różnych wariantów stacji. Powinny to być stacje stacjonarne, ruchome, na aerostatach (zostały już zamówione w USA) i na samolotach (dwa samoloty Saab-340 AEW zostały już dostarczone do Polski. Dodatkowo źródłem informacji są NATO-wskie samoloty wczesnego wykrywania AWACS oraz dane z innych państw NATO sąsiadujących z Polski.

Zdjęcie pamiątkowe uczestników uroczystości przekazania 28. stacji TRS-15M Odra i otwarcia laboratorium TRS-15M w CSSP w Koszalinie.
Zdjęcie pamiątkowe uczestników uroczystości przekazania 28. stacji TRS-15M Odra i otwarcia laboratorium TRS-15M w CSSP w Koszalinie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Wydaje się, że liczba posterunków naziemnych powinna być zwiększona z obecnych 23. Dla porównania pod koniec lat 80. XX wieku w Wojskach Obrony Powietrznej Kraju było 57 posterunków radiolokacyjnych. Oprócz tego do swoich zadań na froncie zewnętrznym Wojska Lotnicze i Wojska Lądowe miały osobno swoje stacje radiolokacyjne.

Wydaje się również, że liczba radarów w 3. Brygadzie Radiotechnicznej powinna istotnie wzrosnąć. Dałoby to m. in. większe możliwości manewru, wystawiana dodatkowych wysuniętych posterunków, zastępowania czasowo niezdolnych do pracy stacji innymi. Wojna na Ukrainie pokazuje jak ważnym elementem jest stałe monitorowanie przestrzeni powietrznej własnej oraz obcej. Jest to element konieczny do prowadzenia jakiejkolwiek obrony powietrznej i przeciwrakietowej państwa.

W dziedzinie radiolokacji Polska ma własne niekwestionowane kompetencje. Były one budowę już od lat powojennych XX wieku. W czasach PRL nie ograniczano się do importu stacji radiolokacyjnych z ZSRR, ale rozwijano własne konstrukcje i produkowano je seryjnie. Po zmianach politycznych proces ten był kontynuowany. Polska nie zadowoliła samym się importem tym razem zachodnich radiolokatorów, a kontynuowała swoje badania i prace rozwojowe, które owocowały kolejnymi generacjami stacji.

Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Do produkcji w Polsce stacji radiolokacyjnych wrócimy osobno, ale w tym miejscu warto wspomnieć, iż wyprodukowano ich u nas ponad 6 tys. (sic !). Co prawda w tej liczbie większość to morskie radary nawigacyjne, ale radarów do wykrywania celów powietrznych zrobiono również dużo. Warto wspomnieć o stacjach radiolokacyjnych i wysokościomierzach Nysa-B i Nysa-C, Jawor, Bogota i Nida, Narew, Avia-W, N-21, N-22, N-23, N-25, N-27 oraz już nowszych N-31 i N-41, N-11, N-12M i N-12ME oraz najnowszych N-15, N-15C i N-15M.

Jednostka RSW-15 stacji TRS-15M Odra zawierająca kabinę dowodzenia stacją.
Jednostka RSW-15 stacji TRS-15M Odra zawierająca kabinę dowodzenia stacją.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Nasz krajowy producenta czyli PIT-RADWAR właśnie obecnie zakończył seryjną produkcję  TRS-15 (N-15) Odra dostarczając wojsku dwudziestą ósmą stację. Po dostawie prototypu pierwszą umowę na dostawę dwóch stacji N-15 zawarto w 2006 roku. Kolejne dwie stacje, ale już w zmodernizowanej wersji N-15M zamówiono w 2008 roku za 72 mln zł. Pod koniec 2008 roku, a dokładniej 30 grudnia w norweskim Kongsbergu Polska zamówiła wyposażenie dla Nabrzeżnego Dywizjonu Rakietowego MW. W tym kontrakcie zawarty był zakup dwóch mobilnych trójwspółrzędnych stacji radiolokacyjnych z kanałem nawodnym jako priorytetowym oraz możliwością poszukiwania i śledzenia obiektów powietrznych. Były to radary N-15C. Kolejnych osiem stacji N-15M zamówiono 25 stycznia 2013 roku za 322,7 mln zł. Kolejny, podpisany 4 września 2018 roku, kontrakt z PIT-RADWAR obejmował dostawę 11 stacji N-15M oraz czterech konsol zdalnego sterowania KZS-15, łącznie za 545,5 mln zł. Wreszcie 6 grudnia 2021 roku podpisano umowę na jeszcze dwie stacje N-15M za 98,9 mln zł.

Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Stacja radiolokacyjna TRS-15M Odra.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Trochę wcześniej bo 7 września 2021 roku podpisano z PIT-RADWAR osobną umowę na dostawę do Centrum Szkolenia Sił Powietrznych na laboratorium (symulator) stacji radiolokacyjnej TRS-15M Odra oraz symulator konsoli zdalnego sterowania typu KZS-15. Wartość tej umowy wyniosła 63,9 mln zł.

Laboratorium zostało zakupione w celu rozszerzenia możliwości oraz zwiększenia efektywności szkolenia kadry użytkowników stacji radiolokacyjnych TRS-15M oraz konsol zdalnego sterowania KZS-15. Laboratorium umożliwia szkolenie załóg bez wykorzystania sprzętu na posterunkach i przy zachowaniu ciągłości pracy bojowej stacji. Zasadniczym składnikiem laboratorium jest stacja radiolokacyjna TRS-15M wersji TRS-15-7 (serii produkcyjnej) z pełną funkcjonalnością układów i podzespołów elektrycznych i elektronicznych.

Od lewej płk Maciej Strzemecki szef Szefostwa Dowodzenia i Łączności AU, Marek Borejko prezes PIT-RADWAR, gen. bryg. Jerzy Kwika szef Zarządu Wojsk Radiotechnicznych DGRSZ i płk Józef Trejder komendant CSSP uroczyście otwierają laboratorium TRS-15M.
Od lewej płk Maciej Strzemecki szef Szefostwa Dowodzenia i Łączności AU, Marek Borejko prezes PIT-RADWAR, gen. bryg. Jerzy Kwika szef Zarządu Wojsk Radiotechnicznych DGRSZ i płk Józef Trejder komendant CSSP uroczyście otwierają laboratorium TRS-15M.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Laboratorium TRS-15M umożliwia prowadzenie szkoleń teoretycznych oraz praktycznych w zakresie:

  • podstaw radiolokacji;
  • budowy, eksploatacji i praktycznego wykonywania obsługi technicznej stacji radiolokacyjnej TRS-15M oraz konsoli KZS-15;
  • doskonalenia umiejętności prowadzenia diagnostyki stacji radiolokacyjnej TRS-15M oraz usuwania uszkodzeń;
  • doskonalenia umiejętności praktycznego wykonywania czynności obsługowo-naprawczych, regulacyjnych i pomiarowych (z uwzględnieniem dodatkowych punktów pomiarowych nieujętych w dokumentacji stacji);
  • doskonalenia umiejętności wykonywania pomiarów i regulacji przewidzianych instrukcją eksploatacji stacji radiolokacyjnej TRS-15M oraz zakresem pomiarów przewidzianych programem szkolenia;
  • prezentacji budowy i funkcjonalności zasadniczych bloków, podzespołów oraz układów funkcjonalnych stacji radiolokacyjnej TRS-15M, radaru wtórnego (systemu IFF), zestawu konsoli KZS-15 z osprzętem;
  • ćwiczenia podłączania oraz konfigurowania interfejsów komunikacyjnych stacji TRS-15M i konsoli KZS-15 do współpracy z otoczeniem systemowym.
Reklama

Laboratorium TRS-15M bazuje na funkcjonalnej części bojowej stacji radiolokacyjnej TRS-15M, pozbawionej pojazdów, platformy JBR-15, agregatów APR-15 oraz zabudowy kontenerowej. Umożliwiło to zainstalowanie elementów stacji TRS-15M w pomieszczeniu laboratoryjnym z zachowaniem wszystkich połączeń funkcjonalnych oraz możliwości pracy.

Bardzo istotną część Laboratorium TRS-15M stanowi dydaktyczny zestaw multimedialny. Zestaw ten zawiera rozbudowany pakiet materiałów dydaktycznych obejmujący filmy instruktażowe, szkolenie e-learning z podstaw radiolokacji, szkolenie e-learning z obsługi i eksploatacji stacji TRS-15M, katalog zdjęć oraz opisów bloków i zespołów stacji TRS-15M.

Fragment laboratorium TRS-15M Odra w Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.
Fragment laboratorium TRS-15M Odra w Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Sam mobilny trójwspółrzędny radar obserwacyjny średniego zasięgu TRS-15M stanowi źródło informacji radiolokacyjnej w systemie obrony powietrznej. Śledzi obiekty poruszające się na pułapie do 30 km oraz w odległościach ponad 200 km od radaru. Może monitorować powyżej 100 obiektów jednocześnie. Dzięki antenie na podnoszonym maszcie stacja ma zwiększone zdolności wykrywania i śledzenia niskolecących obiektów powietrznych. Stacje radiolokacyjne TRS-15M wyposażone są również w interrogatory ISZ-50 systemu IFF standardu MARK XIIA, umożliwiające identyfikację „swój – obcy” w aktualnie obowiązującym w NATO modzie 5.

Konsola zdalnego sterowania typu KZS-15 pozwala na sterowanie wybranymi parametrami stacji radiolokacyjnych z dużej odległości za pośrednictwem systemów łączności. Do pojedynczej konsoli można podłączyć do 16 stacji radiolokacyjnych TRS-15.

Fragment laboratorium TRS-15M Odra w Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.
Fragment laboratorium TRS-15M Odra w Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie.
Autor. Jarosław Ciślak/Defence24.pl

Obecnie PIT-RADWAR ma już zawarte kontrakty na dostawy stacji radiolokacyjnych wczesnego wykrywania P-18PL oraz zdolnych do przerzutu stacji radiolokacyjnych Bystra. W najbliższym czasie można się spodziewać kolejnych umów, tym razem na dostawy stacji radiolokacyjna dalekiego zasięgu Warta oraz stacji systemu pasywnej lokalizacji PET/PCL. Można tylko życzyć nam, aby wojsko zakupiło od razu, czyli jak najszybciej odpowiednie laboratoria szkolne dla tych typów stacji. Jest to lepsze rozwiązanie niż dostawa laboratorium N-15M dopiero razem z ostatnim, 28. radarem tego typu. Szkolenie obsług stacji radiolokacyjnych w laboratoriach Centrum Szkolenia Sił Powietrznych w Koszalinie jest wielokrotnie tańsze, niż używanie do tego celu stacji bojowych. Dodatkowo niweluje to okresową potrzebę wyłączania stacji bojowych z dyżurów na czas takich szkoleń.

Drugim postulatem, którego spełnienia należy nam życzyć, jest rozbudowa sieci naziemnych posterunków radiolokacyjnych. Ich dzisiejsza liczba 23 jest zdecydowanie mniejsza od naszych potrzeb państwa frontowego.

Reklama
WIDEO: "Żelazna Brama 2025" | Intensywne ćwiczenia na poligonie w Orzyszu
Reklama
Reklama