Nowy naziemny system obrony powietrznej ma pozwolić na zwalczanie wszelkich zagrożeń wliczając w to rakiety manewrujące, samoloty najnowszej generacji oraz bezzałogowe statki powietrzne. To miedzy innymi dla tego kontraktu do Omanu udał się w maju br. Sekretarz Obrony USA John Kerry. Przy czym w maju mówiono nawet o kontrakcie wartym 2,1 miliarda dolarów. Jak dotąd nie wyszczególniono, co ma zostać kupione, chociaż jako pewnik wskazuje się rakietowe systemy przeciwlotnicze średniego zasięgu.
Więcej: Oman zakupi system obrony powietrznej od Raytheona?
Jeżeli mowa dojdzie do skutku, to Raytheon ma duże szanse by podobne systemy sprzedać również do Kataru i Kuwejtu.
(MD)