Nowe rosyjskie śmigłowce szturmowe skierowane na zachodnią granicę

Brygada Lotnictwa Armii została formalnie sformowana w Zachodnim Okręgu Wojskowym pięć miesięcy temu, ale regularne loty załogi rozpoczęły dopiero w pierwszych dniach kwietnia. Na jej wyposażeniu będą się znajdować najnowsze typy śmigłowców rosyjskich sił zbrojnych: szturmowe Ka-52 i Mi-28 oraz transportowe Mi-8MTV-5. 

Mi-8 MTV-5 to najnowsza wersja dobrze znanego średniego śmigłowca transportowego Mi-8, zmodyfikowana na podstawie doświadczeń bojowych. Został on między innymi wyposażony w dodatkowe drzwi boczne i płaską rampę z tyłu, która zastąpiła niewygodne drzwi skorupowe. Posiada też mocniejszy napęd i nowy kształt dzioba, przypominający nieco śmigłowiec Black Hawk.

Pozostałe dwa typy, to dobrze znane, choć oficjalnie przyjęte na uzbrojenie w grudniu 2013 roku śmigłowce szturmowe najnowszej generacji. Systematycznie maja one zastępować w rosyjskich siłach zbrojnych maszyny typu Mi-24. 

Większość załóg Mi-28 i Ka-52 trenowało dotąd głównie na symulatorach, tak więc ich przygotowanie do realizacji zadań bojowych jest raczej teoretyczne. Czy bardziej trafnie rzecz ujmując, wirtualne. Dostawy nowych maszyn dają możliwość realnego szkolenia pilotów. 

Informacji o dostarczeniu do Zachodniego Okręgu Wojskowego kolejnej partii nowych śmigłowców, złożonej z trzech Mi-28N i jednego Mi-8 MTV-5 udzielił jego rzecznik prasowy, płk Oleg Koczetkow. Obecnie maszyny są sprawdzane przez służby techniczne Zachodniego Okręgu Wojskowego w Sankt Petersburgu i Rostowie nad Donem.

Liczba dostarczonych maszyn może wskazywać na problemy w produkcji, lub niską jakość, która nie przechodzi testów podczas odbioru technicznego. Możliwe również, że symboliczna wręcz dostawa, która została mocno nagłośniona medialnie, świadczy o przekazaniu maszyn w ostatniej chwili do innych okręgów wojskowych. Na przykład do kluczowego obecnie Południowego Okręgu Wojskowego, graniczącego z Ukrainą.